Big Battle DBA
Spróbuję z czymś takim (gwiazdką oznaczyłem element generalski):
4Cv*, 3El, 6Wb
4LH*, 3Ax, 3Ps
Cv*, 9Sp, 3Ps
Taktyka: środek trzymany przez szereg włóczni, w zależności od przeciwnika z harcownikami w tylnych szeregach, albo chroniących flanki, a przeciwko armii z dużą ilością Bladów działających przed frontem i spowalniających ruchy przeciwnika.
Skrzydło z najlepszym generałem ściśle współpracuje z centrum, chroniąc jedną flankę włóczników i stanowi główną siłę przełamującą wrogie szeregi przy pomocy słoni i warband. Kawaleria służy tutaj do ochrony przed harcownikami i auxilią, którzy mogą nawiązać równą walkę z warbandami i dość szybko wyeliminować słonie, oraz dzięki swojej szybkości element flankujący.
Drugie skrzydło ze średnim dowódcą chroni drugą flankę włóczników i zajmuje trudny teren. Jednocześnie lekka jazda spowalnia ruchy wrogich wojska i próbuje ataków partyzanckich.
Jak to ładnie teoretycznie wygląda, zobaczymy co na to praktyka Najbardziej boję się elementów rycerstwa. Niby mam słonie, ale przy złym ustawieniu środek włóczni zostanie przez knightów zniesiony.....
BTW: jak powinien wyglądać numidyjski dowódca LH? Zwykły jeździec a przy boku chorąży z tyczką ze znaczkami?
4Cv*, 3El, 6Wb
4LH*, 3Ax, 3Ps
Cv*, 9Sp, 3Ps
Taktyka: środek trzymany przez szereg włóczni, w zależności od przeciwnika z harcownikami w tylnych szeregach, albo chroniących flanki, a przeciwko armii z dużą ilością Bladów działających przed frontem i spowalniających ruchy przeciwnika.
Skrzydło z najlepszym generałem ściśle współpracuje z centrum, chroniąc jedną flankę włóczników i stanowi główną siłę przełamującą wrogie szeregi przy pomocy słoni i warband. Kawaleria służy tutaj do ochrony przed harcownikami i auxilią, którzy mogą nawiązać równą walkę z warbandami i dość szybko wyeliminować słonie, oraz dzięki swojej szybkości element flankujący.
Drugie skrzydło ze średnim dowódcą chroni drugą flankę włóczników i zajmuje trudny teren. Jednocześnie lekka jazda spowalnia ruchy wrogich wojska i próbuje ataków partyzanckich.
Jak to ładnie teoretycznie wygląda, zobaczymy co na to praktyka Najbardziej boję się elementów rycerstwa. Niby mam słonie, ale przy złym ustawieniu środek włóczni zostanie przez knightów zniesiony.....
BTW: jak powinien wyglądać numidyjski dowódca LH? Zwykły jeździec a przy boku chorąży z tyczką ze znaczkami?
- MiSiO
- Chef de bataillon
- Posty: 1040
- Rejestracja: środa, 30 września 2009, 14:20
- Lokalizacja: Babilon
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Cvkę dałbym ze srodka na skrzydlo, dowodztwo do Sp (+5/+5). Słonie maja obstawe tylko z 1 Cv...
Z Tym roznoszeniem środka, to gruba przesada. Kn mają +3. Sp wsparte ma +5. Jak do tego dorzucisz Ps, masz +6/+5 na co drugim elemencie. Odepchniesz 1 Kn, kolejny ma już +2...
Bardziej martw się co zrobisz z walcem pik Nawet, przy dużej licznie elementów, widać, że spychają Bd. A odepchną Ci 1Sp i kolejne są już +6 vs +3 Tutaj musisz się wykazać, jak to mowią RTSowcy, doskonałym mikro harcownikami.
Z Tym roznoszeniem środka, to gruba przesada. Kn mają +3. Sp wsparte ma +5. Jak do tego dorzucisz Ps, masz +6/+5 na co drugim elemencie. Odepchniesz 1 Kn, kolejny ma już +2...
Bardziej martw się co zrobisz z walcem pik Nawet, przy dużej licznie elementów, widać, że spychają Bd. A odepchną Ci 1Sp i kolejne są już +6 vs +3 Tutaj musisz się wykazać, jak to mowią RTSowcy, doskonałym mikro harcownikami.
Jak mam to rozumieć? Słonie są w grupie jedynie z jednym elementem Cv?! A co z resztą?MiSiO pisze:Cvkę dałbym ze srodka na skrzydło, dowództwo do Sp (+5/+5). Słonie maja obstawę tylko z 1 Cv...
Coś kręcisz kolego; nie dalej jak 3 miesiące temu odradzałeś mi robienie generałem Sp, bo cytując "wolne to i łatwo zabić" ^^
Tu jestem nieco bardziej optymistyczny. Mam szerszy front i na pewno nie będe się pchał włócznikami do frontalnej walki. Mikro harcownikami jest jedną z opcji do związanie w bezsensowne manewry chociaż części bloku. Drugą opcją są warbandy, które przemykając się trudnym terenem lub pod osłoną słoni dadzą radę wejść na flankę.Bardziej martw się co zrobisz z walcem pik Nawet, przy dużej licznie elementów, widać, że spychają Bd. A odepchną Ci 1Sp i kolejne są już +6 vs +3 Tutaj musisz się wykazać, jak to mowią RTSowcy, doskonałym mikro harcownikami.
- MiSiO
- Chef de bataillon
- Posty: 1040
- Rejestracja: środa, 30 września 2009, 14:20
- Lokalizacja: Babilon
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
To zależy od tego jaką ilością jazdy dysponujesz! Ja u siebie mam jej znacznie więcej...
2Cv w grupie z EL. Zakłądając historycznych przeciwników i to, że pewnie pierwsze gry zagrasz ze Zwierzakiem albo ze mną, Sp spokojnie moga mieć dowódce... po prostu ta grupa serio nie będize zasuwać po stole, bo ma 1-2 PIP w turze. Nawet przesuniecie Cv będize kłopotem.
Dłuższy front, to prawda. Jednak ochrona skrzydła Pik to rola słoni! lub Ps... jedni QK mają na SP, drudzy nie do złapania... choć faktycznie, dłuższa linia pomoże. W tej sytuacji musże pomyśleć nad ustawieniem pik w klin Wtedy nie będize flankowania :)
Wb w terenie atakujące piki z lasu - dość optymistyczny wariant... a nawet jeśli, to i tak +3 vs +6
2Cv w grupie z EL. Zakłądając historycznych przeciwników i to, że pewnie pierwsze gry zagrasz ze Zwierzakiem albo ze mną, Sp spokojnie moga mieć dowódce... po prostu ta grupa serio nie będize zasuwać po stole, bo ma 1-2 PIP w turze. Nawet przesuniecie Cv będize kłopotem.
Dłuższy front, to prawda. Jednak ochrona skrzydła Pik to rola słoni! lub Ps... jedni QK mają na SP, drudzy nie do złapania... choć faktycznie, dłuższa linia pomoże. W tej sytuacji musże pomyśleć nad ustawieniem pik w klin Wtedy nie będize flankowania :)
Wb w terenie atakujące piki z lasu - dość optymistyczny wariant... a nawet jeśli, to i tak +3 vs +6
Czekaj, czekaj, gubię się Napisz jaki rozkład grup proponujesz, bo na razie tego zupełnie nie widzę ^^
Mam wystarczającą ilość harcowników i auxilii, by poważnie zagrozić słoniom, w dodatku mam też własne. Czyżby zapowiadało się na potyczki lekkiej piechoty i przyglądających się temu z przeciwnych stron włócznikom i falangitom
U warband też mogę mieć wsparcie z tyłu, +4 vs +6 A jeśli z lasu, to albo ostro podzielisz linię, albo rzucę kilka i za overlapy będzie +3 vs +4 z QK na moją korzyść
Do akcji rzucam też LH, które również posiadają QK na włóczników i pikinierów, więc atak od tyłu i flanki zaboli
Mam wystarczającą ilość harcowników i auxilii, by poważnie zagrozić słoniom, w dodatku mam też własne. Czyżby zapowiadało się na potyczki lekkiej piechoty i przyglądających się temu z przeciwnych stron włócznikom i falangitom
U warband też mogę mieć wsparcie z tyłu, +4 vs +6 A jeśli z lasu, to albo ostro podzielisz linię, albo rzucę kilka i za overlapy będzie +3 vs +4 z QK na moją korzyść
Do akcji rzucam też LH, które również posiadają QK na włóczników i pikinierów, więc atak od tyłu i flanki zaboli
- MiSiO
- Chef de bataillon
- Posty: 1040
- Rejestracja: środa, 30 września 2009, 14:20
- Lokalizacja: Babilon
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
To mówię akurat z mojego punktu widzenia: Ax biegajace przed moją linią to pożywka dla rydwanów
Historycznie właśnie od takich potyczek zaczynały się bitwy.
Wb ma wsparcie przeciwko Pk? Nawet jeśli, to nie w lesie. Pamiętaj, że jak wpadniesz mi na flankę to do Ciebie odwraca się element ze wsparciem.
W każdym razie ten element sprawdzimy w praktyce, co Ty na to?
Cos przeoczyłem. W grupie ze słoniami masz nie 1 a 4 Cv... w takim razie daj Cv od włóćzni, grupie z LH. Zamien z Ps.
Historycznie właśnie od takich potyczek zaczynały się bitwy.
Wb ma wsparcie przeciwko Pk? Nawet jeśli, to nie w lesie. Pamiętaj, że jak wpadniesz mi na flankę to do Ciebie odwraca się element ze wsparciem.
W każdym razie ten element sprawdzimy w praktyce, co Ty na to?
Cos przeoczyłem. W grupie ze słoniami masz nie 1 a 4 Cv... w takim razie daj Cv od włóćzni, grupie z LH. Zamien z Ps.
A kto mówi o Ax, psiloiów Ci u mnie dostatek, a od rydwany uciekną co najwyżej i historycznie jest to właściwe ^^
Będę starał się, jak pisałem, zyskać przewagę ilościową na skrzydle. Wyjściem jest skręt części falangi, ale to raczej osłabi tę formację.
Zobaczymy zatem w praktyce praktyce Mam wrażenie, że mam dość Ax i Ps by bez problemu zdobyć każdy trudny teren na swojej drodze, ale strasznie boje się Kn
Będę starał się, jak pisałem, zyskać przewagę ilościową na skrzydle. Wyjściem jest skręt części falangi, ale to raczej osłabi tę formację.
Zobaczymy zatem w praktyce praktyce Mam wrażenie, że mam dość Ax i Ps by bez problemu zdobyć każdy trudny teren na swojej drodze, ale strasznie boje się Kn
W sensie, że posiadam już figurki? Owszem, większość już mam Zakupię jeszcze paczkę scutarii, piechoty afrykańskiej oraz numidyjskiej jazdy i mam wszystko. Pozostałe elementy są już oczyszczone z nadlewek, mają przyklejone tarcze, wwiercone piny itp, czekają tylko na malowanieMiSiO pisze:A modele już masz gotowe?
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Re: Big Battle DBA
Ostatnio stoczyliśmy kilka BB w Warszawie.
Po raz ostatni w niedzielę 1 grudnia .
O tej ostatniej bitwie wspominam z dwóch powodów:
Po pierwsze Raleen robił trochę zdjęć wiec może pokaże je na forum lub gdzie indziej i zrobi odnośnik na forum.
Po drugie dzięki obecności Grzesia okazało się że robiliśmy trochę błędów w przypadku rozbitego dowództwa. Na szczęście tak jak napisałem Grześ był w stanie na bieżąco przetłumaczyć nam przepisy i wyprostować nasze błędy.
Musze się przyznać że całe zamieszanie wynikło z powodu zbytniego zaufania do artykułu o BB z Bitewnego Zgiełku który dotychczas służył nam pomocą w takich bitwach.
No ale teraz już jesteśmy bogatsi o nowa wiedzę, a Grześ zobowiązał się nawet, że przetłumaczy tę stronę z przepisów DBA dotyczącą BB tak żebyśmy wszyscy mieli to czarno na białym.
Przy okazji to już druga bitwa w której brałem udział w ciągu ostatnich dwóch tygodni gdzie historia zmieniła swój bieg.
Najpierw rojaliści sromotnie przegrali wielką bitwę z parlamentem z 1643 r. (w DBR) a teraz Szwajcarzy przegrali z późną Burgundia .
Po raz ostatni w niedzielę 1 grudnia .
O tej ostatniej bitwie wspominam z dwóch powodów:
Po pierwsze Raleen robił trochę zdjęć wiec może pokaże je na forum lub gdzie indziej i zrobi odnośnik na forum.
Po drugie dzięki obecności Grzesia okazało się że robiliśmy trochę błędów w przypadku rozbitego dowództwa. Na szczęście tak jak napisałem Grześ był w stanie na bieżąco przetłumaczyć nam przepisy i wyprostować nasze błędy.
Musze się przyznać że całe zamieszanie wynikło z powodu zbytniego zaufania do artykułu o BB z Bitewnego Zgiełku który dotychczas służył nam pomocą w takich bitwach.
No ale teraz już jesteśmy bogatsi o nowa wiedzę, a Grześ zobowiązał się nawet, że przetłumaczy tę stronę z przepisów DBA dotyczącą BB tak żebyśmy wszyscy mieli to czarno na białym.
Przy okazji to już druga bitwa w której brałem udział w ciągu ostatnich dwóch tygodni gdzie historia zmieniła swój bieg.
Najpierw rojaliści sromotnie przegrali wielką bitwę z parlamentem z 1643 r. (w DBR) a teraz Szwajcarzy przegrali z późną Burgundia .
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Big Battle DBA
Relacja z rozgrywki w systemie DBA (Big Battle), bitwa między Burgundczykami a Szwajcarami, rozegrana w klubie AGRESOR 1.12.2013
Burgundczycy
Prawe skrzydło i centrum – Greebo
Lewe skrzydło – GRZ
Priorytet aktywacji: 1) prawe skrzydło, 2) centrum, 3) lewe skrzydło
Szwajcarzy
Prawe skrzydło i centrum – QR
Lewe skrzydło – Raleen
Priorytet aktywacji: 1) prawe skrzydło, 2) lewe skrzydło, 3) centrum
Początek bitwy. U dołu armia szwajcarska, u góry Burgundczycy. Teren ustawiony został w miarę symetrycznie. W większości jest otwarty, jedynie w środku znalazła się kępka drzew oraz na skrzydłach manewry ograniczają strome wzgórza i na lewym skrzydle dodatkowo lasy. Obrońcą są Szwajcarzy, którzy ustawiali teren, dążąc przede wszystkim do skrócenia frontu dla głębokich formacji pikinierów, stanowiących dominującą siłę w ich armii
Na lewym skrzydle szwajcarskim do ataku ruszają harcownicy. Również Burgundczycy wysłali jedną jednostkę swoich harcowników, by przeszkadzać w ruchach, a po drugiej stronie wzgórza nadchodzą już łucznicy. Trzon prawego skrzydła Burgundczyków stanowi jazda rycerska, której znaczna część może być spieszona. Przednią posuwają się łucznicy. Po stronie szwajcarskiej trzon sił stanowią oczywiście pikinierzy. Szwajcarzy mają tu także jedną jednostkę spieszonych rycerzy i działo. Bliżej centrum skład sił obu armii wygląda dość podobnie. Również tutaj obie strony mają po jednej jednostce harcowników
Prawe skrzydło szwajcarskie wygląda dość odmiennie w stosunku do reszty armii. Podobnie jak na przeciwległym skrzydle znalazła się tu jedna bombarda. Szwajcarzy zgromadzili tu całą swoją jazdę rycerską i jednostkę lekkiej jazdy. Burgundczycy ustawili zaś po swojej stronie na skraju pola bitwy baterię aż trzech dział! Zajęły one pozycję z tyłu, za wzgórzem, a skrzydło miało od początku pełnić głównie rolę defensywną. Z kolei po stronie szwajcarskiej prawe skrzydło otrzymało priorytet jeśli chodzi o aktywność
Na lewym skrzydle obie strony nieznacznie zbliżyły się do siebie. Niestety od początku pech prześladuje stronę szwajcarską, która bardzo nisko rzuca na aktywacje i niewiele może poruszyć (nie uprzedzając zanadto wypadków, wspomnijmy, że tak już pozostanie niemal do końca rozgrywki)
Na prawym skrzydle szwajcarscy harcownicy posuwają się przez wzgórza, obok nich idzie lekka jazda. Naprzeciw póki co tylko jedna jednostka wrogich harcowników
Na lewym skrzydle Szwajcarzy ustawiają szyk harcowników i podciągają blok pinikierów, tak by wyrównać ze swoim centrum. Burgundczycy podchodzą i spieszają część swojego rycerstwa
W centrum trwają obustronne harce. Na prawym skrzydle harcownicy szwajcarscy wyrównali na wzgórzach linię z lekką jazdą
Opodal znajdujących się na lewym skrzydle wzgórz Burgundczycy powoli podsuwają łuczników. Daleko za nimi została rycerska jazda
W centrum burgundzcy kusznicy wchodzą do lasu. Powoli harcownicy odskakują. Na prawym skrzydle burgundzka jednostka harcowników również odskoczyła. Lekkie siły szwajcarskie zeszły tam prawie ze wzgórz i zbliżają się do pozycji burgundzkiej artylerii
Na lewym skrzydle spieszeni burgundzcy rycerze posuwają się ku liniom pikinierów, obok nich maszerują łucznicy, którzy wkrótce rozpoczną ostrzał
Na prawym skrzydle Burgundczycy przerzucają kawalerię, by wsparła harcowników i osłoniła artylerię. Szwajcarzy zostali póki co na wzgórzach. Posuwanie się do przodu kuszników idących przez las ostatecznie skłoniło do zatrzymania linię Szwajcarów na prawym skrzydle (która nota bene sama nie bardzo kwapiła się by iść do przodu)
Burgundzcy łucznicy rozpoczynają ostrzał. Wkrótce pikinierzy lewego skrzydła szwajcarskiego ponoszą pierwsze straty. Wobec perspektywy trwania pod ostrzałem, Szwajcarzy zostają zmuszeni do podjęcia ataku, który przynosi umiarkowane rezultaty
Tymczasem na prawym skrzydle bez zmian...
Po walce na lewym skrzydle jedna z grup pik niebezpiecznie wysunęła się do przodu
Na prawym skrzydle nadal bez zmian...
Na lewym skrzydle trwa decydujące starcie. W międzyczasie należy zauważyć, że Szwajcarzy zasłonili tutaj własną artylerię, ale nie było innego wyjścia, gdyż groził jej atak od frontu, którego by nie wytrzymała. Teraz starają się stworzyć jej pole do strzału, ale nie jest to łatwe. Burgundczycy nacierają na całej linii, usiłując dzięki wsparciu bocznemu zniszczyć wysuniętą jednostkę Szwajcarów
W centrum pola bitwy z lasu powoli wyłaniają się burgundzcy kusznicy. Linia Szwajcarów nieznacznie zbliżyła się do lasu, ale jeszcze jest poza zasięgiem strzału
Na lewym skrzydle szwajcarskim pikinierom udaje się wyeliminować część ostrzeliwujących ich wcześniej łuczników, ale w międzyczasie ich szeregi także zostały przerzedzone (w jednym miejscu linię uzupełniają spieszeni rycerze i harcownicy), a naprzeciw w drugiej linii szykują się do szarży burgundzcy rycerze. Niestety dla Szwajcarów, do grzbietu wzgórza zbliżają się burgundzcy łucznicy ze skrajnego prawego skrzydła przeciwnika. Naprzeciw nich stoją harcownicy, którzy walcząc pod górę mają trudniejszą pozycję
Na prawym skrzydle próby manewru przy krawędzi planszy harcowników i lekkiej kawalerii zakończyły się wymanewrowaniem ich przez Burgundczyków, tak że zanim znów ustawią się do ataku minie sporo czasu
Na skrajnym lewym skrzydle szwajcarscy harcownicy dostają się pod skoncentrowany ostrzał łuków (3 jednostki ostrzeliwują jeden oddział harcowników), mimo to udaje im się wytrwać. Niestety dalej na prawo jednostka harcowników szwajcarskich zostaje wyeliminowana i w linii Szwajcarów powstaje luka, której nie ma czym zapełnić, a wszystkiego dopełniają bardzo niskie rzuty na aktywację lewego skrzydła. A tymczasem zbliża się już burgundzkie rycerstwo...
Na prawym skrzydle nieznaczny ruch do przodu, poza tym de facto bez zmian. Za to w centrum burgundzcy kusznicy wysunęli się już z lasu i zaczynają ostrzał pikinierów
Decydujące starcie na lewym skrzydle. Szwajcarzy w wyniku strat musieli rozciągnąć linię pikinierów, wskutek tego jest już ona tylko pojedyncza (dalszych jednostek nie było jak przegrupować). W tym momencie nacierają na nich burgundzcy rycerze, którzy nie napotykają w związku z tym na zbyt silny opór, jaki normalnie stawia jeździe blok pik złożony z dwóch jednostek. Obok jazdy nacierają spieszeni rycerze. Na skrajnym lewym skrzydle szwajcarscy harcownicy nadal trwają pod morderczym ogniem łuków, strzelających w dół ze wzgórza
Na prawym skrzydle Szwajcarzy posunęli się nieco do przodu. Na wzgórzu siły lekkie nieznacznie się przegrupowały
Na lewym skrzydle burgundzcy rycerze niszczą dwie podstawki pikinierów i w szyku Szwajcarów powstaje duża wyrwa. Pozostałe jednostki są związane walką frontalną. Harcownicy nadal trwają pod ostrzałem łuków ze wzgórza
Widząc, że szale bitwy przechylają się na stronę przeciwnika, prawe skrzydło szwajcarskie postanawia ruszyć do przodu...
Tymczasem lewe skrzydło zostało zdemoralizowane. Jednostki szwajcarskie zaczynają uciekać w kierunku dolnej krawędzi pola bitwy. W pościg za nimi ruszają burgundzcy rycerze, którym łatwo udało się zniszczyć kolejną jednostkę pikinierów. Również harcownicy ponieśli w końcu straty, ale dzięki ucieczce przynajmniej szczęśliwie wyszli poza zasięg łuków
Prawoskrzydłowi pikinierzy nacierają na spieszonych burgundzkich rycerzy i łuczników, na prawo posuwa się ugrupowana w eszelon jazda
Na lewym skrzydle rozpoczęły się walki odwrotowe...
Na prawym skrzydle piki doszły do zwarcia, zaś jazda odrzucana jest ogniem burgundzkiej artylerii. Szwajcarom udało się za to uruchomić swoją artylerię
Lewe skrzydło szwajcarskie ucieka dalej. Szwajcarzy przegrupowali tu jeszcze artylerię, należącą już do centrum, ustawiając ją tak by ostrzeliwała bok nacierających burgundzkich rycerzy, co chwilowo nieco ostudziło ich ofensywny zapał, ale nie na długo
Ostatecznie z Burgundczykami na prawym skrzydle walczą tylko pikinierzy. Jazda Szwajcarów wycofała się na linię. Część niezwiązanych walką pik poniosła w międzyczasie straty od ostrzału stojących w centrum kuszników
Natarcie szwajcarskich pikinierów na prawym skrzydle nie przynosi większych efektów, poza stratami. Na koniec artyleria trafiła oddział szwajcarskich rycerzy, eliminując go. W ten efektowny sposób doszło do osiągnięcia progu demoralizacji armii szwajcarskiej i jej ostatecznej klęski
Bitwa zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem Burgundczyków.
Burgundczycy
Prawe skrzydło i centrum – Greebo
Lewe skrzydło – GRZ
Priorytet aktywacji: 1) prawe skrzydło, 2) centrum, 3) lewe skrzydło
Szwajcarzy
Prawe skrzydło i centrum – QR
Lewe skrzydło – Raleen
Priorytet aktywacji: 1) prawe skrzydło, 2) lewe skrzydło, 3) centrum
Początek bitwy. U dołu armia szwajcarska, u góry Burgundczycy. Teren ustawiony został w miarę symetrycznie. W większości jest otwarty, jedynie w środku znalazła się kępka drzew oraz na skrzydłach manewry ograniczają strome wzgórza i na lewym skrzydle dodatkowo lasy. Obrońcą są Szwajcarzy, którzy ustawiali teren, dążąc przede wszystkim do skrócenia frontu dla głębokich formacji pikinierów, stanowiących dominującą siłę w ich armii
Na lewym skrzydle szwajcarskim do ataku ruszają harcownicy. Również Burgundczycy wysłali jedną jednostkę swoich harcowników, by przeszkadzać w ruchach, a po drugiej stronie wzgórza nadchodzą już łucznicy. Trzon prawego skrzydła Burgundczyków stanowi jazda rycerska, której znaczna część może być spieszona. Przednią posuwają się łucznicy. Po stronie szwajcarskiej trzon sił stanowią oczywiście pikinierzy. Szwajcarzy mają tu także jedną jednostkę spieszonych rycerzy i działo. Bliżej centrum skład sił obu armii wygląda dość podobnie. Również tutaj obie strony mają po jednej jednostce harcowników
Prawe skrzydło szwajcarskie wygląda dość odmiennie w stosunku do reszty armii. Podobnie jak na przeciwległym skrzydle znalazła się tu jedna bombarda. Szwajcarzy zgromadzili tu całą swoją jazdę rycerską i jednostkę lekkiej jazdy. Burgundczycy ustawili zaś po swojej stronie na skraju pola bitwy baterię aż trzech dział! Zajęły one pozycję z tyłu, za wzgórzem, a skrzydło miało od początku pełnić głównie rolę defensywną. Z kolei po stronie szwajcarskiej prawe skrzydło otrzymało priorytet jeśli chodzi o aktywność
Na lewym skrzydle obie strony nieznacznie zbliżyły się do siebie. Niestety od początku pech prześladuje stronę szwajcarską, która bardzo nisko rzuca na aktywacje i niewiele może poruszyć (nie uprzedzając zanadto wypadków, wspomnijmy, że tak już pozostanie niemal do końca rozgrywki)
Na prawym skrzydle szwajcarscy harcownicy posuwają się przez wzgórza, obok nich idzie lekka jazda. Naprzeciw póki co tylko jedna jednostka wrogich harcowników
Na lewym skrzydle Szwajcarzy ustawiają szyk harcowników i podciągają blok pinikierów, tak by wyrównać ze swoim centrum. Burgundczycy podchodzą i spieszają część swojego rycerstwa
W centrum trwają obustronne harce. Na prawym skrzydle harcownicy szwajcarscy wyrównali na wzgórzach linię z lekką jazdą
Opodal znajdujących się na lewym skrzydle wzgórz Burgundczycy powoli podsuwają łuczników. Daleko za nimi została rycerska jazda
W centrum burgundzcy kusznicy wchodzą do lasu. Powoli harcownicy odskakują. Na prawym skrzydle burgundzka jednostka harcowników również odskoczyła. Lekkie siły szwajcarskie zeszły tam prawie ze wzgórz i zbliżają się do pozycji burgundzkiej artylerii
Na lewym skrzydle spieszeni burgundzcy rycerze posuwają się ku liniom pikinierów, obok nich maszerują łucznicy, którzy wkrótce rozpoczną ostrzał
Na prawym skrzydle Burgundczycy przerzucają kawalerię, by wsparła harcowników i osłoniła artylerię. Szwajcarzy zostali póki co na wzgórzach. Posuwanie się do przodu kuszników idących przez las ostatecznie skłoniło do zatrzymania linię Szwajcarów na prawym skrzydle (która nota bene sama nie bardzo kwapiła się by iść do przodu)
Burgundzcy łucznicy rozpoczynają ostrzał. Wkrótce pikinierzy lewego skrzydła szwajcarskiego ponoszą pierwsze straty. Wobec perspektywy trwania pod ostrzałem, Szwajcarzy zostają zmuszeni do podjęcia ataku, który przynosi umiarkowane rezultaty
Tymczasem na prawym skrzydle bez zmian...
Po walce na lewym skrzydle jedna z grup pik niebezpiecznie wysunęła się do przodu
Na prawym skrzydle nadal bez zmian...
Na lewym skrzydle trwa decydujące starcie. W międzyczasie należy zauważyć, że Szwajcarzy zasłonili tutaj własną artylerię, ale nie było innego wyjścia, gdyż groził jej atak od frontu, którego by nie wytrzymała. Teraz starają się stworzyć jej pole do strzału, ale nie jest to łatwe. Burgundczycy nacierają na całej linii, usiłując dzięki wsparciu bocznemu zniszczyć wysuniętą jednostkę Szwajcarów
W centrum pola bitwy z lasu powoli wyłaniają się burgundzcy kusznicy. Linia Szwajcarów nieznacznie zbliżyła się do lasu, ale jeszcze jest poza zasięgiem strzału
Na lewym skrzydle szwajcarskim pikinierom udaje się wyeliminować część ostrzeliwujących ich wcześniej łuczników, ale w międzyczasie ich szeregi także zostały przerzedzone (w jednym miejscu linię uzupełniają spieszeni rycerze i harcownicy), a naprzeciw w drugiej linii szykują się do szarży burgundzcy rycerze. Niestety dla Szwajcarów, do grzbietu wzgórza zbliżają się burgundzcy łucznicy ze skrajnego prawego skrzydła przeciwnika. Naprzeciw nich stoją harcownicy, którzy walcząc pod górę mają trudniejszą pozycję
Na prawym skrzydle próby manewru przy krawędzi planszy harcowników i lekkiej kawalerii zakończyły się wymanewrowaniem ich przez Burgundczyków, tak że zanim znów ustawią się do ataku minie sporo czasu
Na skrajnym lewym skrzydle szwajcarscy harcownicy dostają się pod skoncentrowany ostrzał łuków (3 jednostki ostrzeliwują jeden oddział harcowników), mimo to udaje im się wytrwać. Niestety dalej na prawo jednostka harcowników szwajcarskich zostaje wyeliminowana i w linii Szwajcarów powstaje luka, której nie ma czym zapełnić, a wszystkiego dopełniają bardzo niskie rzuty na aktywację lewego skrzydła. A tymczasem zbliża się już burgundzkie rycerstwo...
Na prawym skrzydle nieznaczny ruch do przodu, poza tym de facto bez zmian. Za to w centrum burgundzcy kusznicy wysunęli się już z lasu i zaczynają ostrzał pikinierów
Decydujące starcie na lewym skrzydle. Szwajcarzy w wyniku strat musieli rozciągnąć linię pikinierów, wskutek tego jest już ona tylko pojedyncza (dalszych jednostek nie było jak przegrupować). W tym momencie nacierają na nich burgundzcy rycerze, którzy nie napotykają w związku z tym na zbyt silny opór, jaki normalnie stawia jeździe blok pik złożony z dwóch jednostek. Obok jazdy nacierają spieszeni rycerze. Na skrajnym lewym skrzydle szwajcarscy harcownicy nadal trwają pod morderczym ogniem łuków, strzelających w dół ze wzgórza
Na prawym skrzydle Szwajcarzy posunęli się nieco do przodu. Na wzgórzu siły lekkie nieznacznie się przegrupowały
Na lewym skrzydle burgundzcy rycerze niszczą dwie podstawki pikinierów i w szyku Szwajcarów powstaje duża wyrwa. Pozostałe jednostki są związane walką frontalną. Harcownicy nadal trwają pod ostrzałem łuków ze wzgórza
Widząc, że szale bitwy przechylają się na stronę przeciwnika, prawe skrzydło szwajcarskie postanawia ruszyć do przodu...
Tymczasem lewe skrzydło zostało zdemoralizowane. Jednostki szwajcarskie zaczynają uciekać w kierunku dolnej krawędzi pola bitwy. W pościg za nimi ruszają burgundzcy rycerze, którym łatwo udało się zniszczyć kolejną jednostkę pikinierów. Również harcownicy ponieśli w końcu straty, ale dzięki ucieczce przynajmniej szczęśliwie wyszli poza zasięg łuków
Prawoskrzydłowi pikinierzy nacierają na spieszonych burgundzkich rycerzy i łuczników, na prawo posuwa się ugrupowana w eszelon jazda
Na lewym skrzydle rozpoczęły się walki odwrotowe...
Na prawym skrzydle piki doszły do zwarcia, zaś jazda odrzucana jest ogniem burgundzkiej artylerii. Szwajcarom udało się za to uruchomić swoją artylerię
Lewe skrzydło szwajcarskie ucieka dalej. Szwajcarzy przegrupowali tu jeszcze artylerię, należącą już do centrum, ustawiając ją tak by ostrzeliwała bok nacierających burgundzkich rycerzy, co chwilowo nieco ostudziło ich ofensywny zapał, ale nie na długo
Ostatecznie z Burgundczykami na prawym skrzydle walczą tylko pikinierzy. Jazda Szwajcarów wycofała się na linię. Część niezwiązanych walką pik poniosła w międzyczasie straty od ostrzału stojących w centrum kuszników
Natarcie szwajcarskich pikinierów na prawym skrzydle nie przynosi większych efektów, poza stratami. Na koniec artyleria trafiła oddział szwajcarskich rycerzy, eliminując go. W ten efektowny sposób doszło do osiągnięcia progu demoralizacji armii szwajcarskiej i jej ostatecznej klęski
Bitwa zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem Burgundczyków.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Kretus
- Baron
- Posty: 1195
- Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
- Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 78 times
Re: Big Battle DBA
Jako zapowiedź, przed chwilą skończyliśmy:
Maciejus ma sporządzić jakiś raport z bitwy. Nie dajcie się zmylić orłowi na sztandarze włócznika, to podły uzurpator. U góry Cesarz Henryk wspomagany przez Wieletów właśnie przekroczył Odrę i rozwinął szyk, u dołu Mieszko II uformował piechotę, najemni Wikingowie (niestety) na lewym skrzydle, a Chrobry czeka z odwodem.
Maciejus ma sporządzić jakiś raport z bitwy. Nie dajcie się zmylić orłowi na sztandarze włócznika, to podły uzurpator. U góry Cesarz Henryk wspomagany przez Wieletów właśnie przekroczył Odrę i rozwinął szyk, u dołu Mieszko II uformował piechotę, najemni Wikingowie (niestety) na lewym skrzydle, a Chrobry czeka z odwodem.
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Uzbrojona w historyczne argumenty...