Rosyjska narracja historyczna

Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Telamon »

Łeh. Wrzuciłem w google i okazuje się iż w kwestii Grunwaldu tego typu narracja pojawiała się notorycznie w ciągu ostatnich kilku lat.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Raleen »

Ja spotkałem się tylko z tym, że Białorusini i Ukraińcy w ten sposób to przedstawiali, ale oni jakieś tam mieli podstawy i nas mimo wszystko nie marginalizowali do tego stopnia.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Telamon »

Wojna w 1942 wyglądałaby bardzo podobnie. Kilka-kilkanaście ofensyw, które skończyły się mniejszą bądź większą rzezią i niezrealizowaniem celów. Jak tragiczna Operacja lubańska czy też druga bitwa o Charków... albo Rżew (który w 1942 próbowano odbić trzykrotnie).
Powiedziałbym raczej tak - gdyby nie LL to ZSRR nie miałby dość sił aby przejść do kontrofensywy w roku 1943. Niemcy i ich sojusznicy dalej przepychaliby się z Sowietami nie mogąc dosięgnąć ich przemysłowego zaplecza.
Im bardziej zagłębiam się w tematykę frontu wschodniego tym umacniam się w tym zdaniu.
Dlaczego? Bo Niemcy przeżywali podobne trudności mniej-więcej od września 1941. Niemiecka logistyka nie wyrabiała, produkcja czołgów była niska i dopiero Speer (po śmierci jego marnego poprzednika w katastrofie lotniczej) zaczął bardziej skutecznie organizować ten temat. Nie udawało się dość szybko przebudowywać linii kolejowych, w niektórych częściach ZSRR (np. Kaukaz) polegano na jednej nitce po której poruszało się kilka zdobycznych parowozów.
Nigdy też nie rozruszano produkcji ciężarówek więc rozwiezienie zaopatrzenia, paliwa itd. było zadaniem dość karkołomnym.
Lato było w miarę życzliwe dla Heer ale tragedia następowała zimą gdy armie niemieckie i ich sojuszników były zbyt wykrwawione kampanią letnio-jesienną. Przez to dywizje były nadmiernie rozciągane, a sprzęt ciężki (zwłaszcza czołgi) często nie działał bądź był jedynie połowicznie sprawny.

RKKA miała krótsze linie zaopatrzeniowe i to pozwalało STAVCE przygotowywać kolejne ofensywy. Sytuacja stawała się tragiczna głównie w trakcie danej operacji - nie udawało się skutecznie zaopatrywać wojsk tak w kotłach jak i podczas rajdów. Za mało ciężarówek, brak transporterów półgąsienicowych. Prawie nieistniejące lotnictwo transportowe, które wykorzystywano w często absurdalny sposób (Li-2... jako bombowce nocne).
Zatem gdy jakaś operacja głębokiego uderzenia się udała w pierwszej fazie (głównie zimą z racji rażącego osłabienia wojsk osi) to pancerne korpusy i armie po prostu utykały w głębi terytorium wroga. Brak paliwa. Taka sytuacja pozwalała Niemcom przeprowadzić odwrót, a jeżeli dostatecznie szybko podesłali mocne rezerwy to dochodziło do sowieckiego pogromu. Jak w Charkowie w 1943, gdy Hitler zdołał wysłać na wschód świeżo zorganizowany związek taktyczny SS.

Ciężarówki nigdy nie miały priorytetu w planach produkcyjnych ZSRR. Przed wojną wolano wykorzystywać ich podwozia do wytwarzania samochodów pancernych (np. BA-3 / 6 / 10), a w latach 1941-1943 fabryki praktycznie skończyły z samochodami pancernymi (oprócz BA-64)... tylko po to aby wytworzyć kilkanaście tysięcy T-60 i T-70 (co było koniecznością przy stratach RKKA w broni pancernej).
sgr
Lieutenant
Posty: 541
Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
Lokalizacja: Sosnowiec/UK
Has thanked: 74 times
Been thanked: 196 times

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: sgr »

Wojnę wygrał czołg T-34, amerykańska konserwa i lendleasowe buty :). A tak serio, trudno mieć do "zwykłych" Rosjan pretensje, że LL wydaje im się mało znaczącym dodatkiem. Jeśli skupimy się na czołgach, broni piechoty, itp to rzeczywiście te parę Shermanów tu i tam to nic. A sprzęt pancerny przyciąga uwagę najbardziej. Logistyce za to trudno poruszyć masową wyobraźnię, choć bez tych setek tysięcy ciężarówek, blisko dwóch tysiący lokomotyw, itp czerwonoarmijcy nie mieliby czym walczyć. Braki logistyczne to chyba także kluczowy (poza ideologią) powód porażki III Rzeszy.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: RAJ »

Telamon pisze: środa, 2 grudnia 2020, 16:14 RKKA miała krótsze linie zaopatrzeniowe i to pozwalało STAVCE przygotowywać kolejne ofensywy.
Starannie ignorujesz to, że bez LL nie byłoby kolejnych ofensyw, gdyż nie byłoby przemysłu który by wyprodukował sprzęt do ich przeprowadzenia (tokarki i surowce), nie byłoby zaopatrzenia (żywność, paliwo) ani też nie byłoby czym tego rozwieźć (lokomotywy, wagony, ciężarówki), ba nawet torów by nie było, bo szyny też były dostarczane w ramach LL.

Tym co wszyscy przeoczają jest to, że odbudowa przemysłu na Uralu i jego utrzymanie, było możliwa tylko i wyłącznie dzięki LL. Nie byłoby czołgów i samolotów. I wtedy rozpaczliwe rozciągnięcie sił Wermachtu przestałoby mieć znaczenie.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Telamon »

Starannie ignorujesz to, że bez LL nie byłoby kolejnych ofensyw, gdyż nie byłoby przemysłu który by wyprodukował sprzęt do ich przeprowadzenia (tokarki i surowce), nie byłoby zaopatrzenia (żywność, paliwo) ani też nie byłoby czym tego rozwieźć (lokomotywy, wagony, ciężarówki), ba nawet torów by nie było, bo szyny też były dostarczane w ramach LL.
Ależ skądże. Choć w niektórych sektorach byłą bardzo ważna* to - całościowo - miała raczej charakter wspierająca, odciążająca jak w przypadku transportu (więcej czołgów sowieckich kosztem ciężarówek i lokomotyw). Choćby w kwestii paliwa. Istniały różne jego rodzaje ale dla wojny na wschodzie o wiele większe znaczenie miało ewentualne wyłączenie Baku i okolicznych rafinerii niż dajmy na to topienie tankowców do portów radzieckich. Bez Baku armia radziecka w znacznym stopniu przestałaby móc prowadzić wojnę zmechanizowaną bo stamtąd ZSRR miał bodajże 2/3 dostaw.

Choć z drugiej strony walka z konwojami wymagała U-bootów... które potrzebowały stali. Choć w pewnym okresie Niemcy prześcignęli ZSRR w produkcji stali to musieli przeznaczać je na różne cele. Czyli jeszcze większe trudności w produkcji czołgów, których samo dostarczenie na front stanowiło problem. Dlatego przygotowanie ofensywy już w 1942 stanowiło bardzo karkołomny wyczyn i nie miała ona takiego rozmachu jak ta z czerwca '41 (jeden kierunek zamiast trzech). Co więcej niemieckie logistyka potrafiła się załamać nawet przed zimą - co było widoczne właśnie podczas wyprawy na Kaukaz.

* Np. sprzęt radiowy. Ten sektor gospodarki nigdy nie był dobrze rozwinięty. Inna sprawa, że dopiero od drugiej połowy '43 ilość radiostacji stała się dostrzegalna i miała wpływ na wojnę. Wcześniej RKKA praktycznie nie posiadało łączności z prawdziwego zdarzenia... co wraz z innymi schorzeniami tej armii rodziło klęski.

PS. Jedzenie oczywiście było ważne. ;) Gorzej, że armie raz wypuszczone do kontrataku całkiem szybko przechodziły na wyżywienie "własnym sumptem". Skromne zapasy lokalnej ludności, te zdobywane na wrogu potem konina (przy szczęściu), elementy skórzane, kora... a na końcu ludzina. Jak choćby 2 Armia Uderzeniowa. Oczywiście jeżeli żołnierze w ogóle mieli czas porządnie zgłodnieć bo przy sowieckiej "finezji" lat '41-42 dość szybko wielu z nich ginęło.

PS. II. Tak jeszcze zwrócę uwagę, że Sowieci błyskawicznie zaczęli uproszczać produkcję już i tak dość prostych wzorów uzbrojenia. Czasami pod nóż szły nawet dobry sprzęt jak MiG-3 (najlepszy myśliwiec sowiecki w latach '41-42 - bo Iljuszyn i Jakowlew mieli lepsze stosunki ze Stalinem) czy czołg lekki T-50 (świetna konstrukcja... ale nie dało jej się klepać w masakrycznych ilościach jak topornychT-60 i tylko troszkę lepszych T-70). T-34 został uproszczony nawet przed Barbarossą - byle tylko móc się pochwalić lepszym wykonaniem planu w statystykach. ;)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10381
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2024 times
Been thanked: 2754 times

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Telamon pisze: środa, 2 grudnia 2020, 23:16 Ależ skądże. Choć w niektórych sektorach byłą bardzo ważna* to - całościowo - miała raczej charakter wspierająca, odciążająca jak w przypadku transportu (więcej czołgów sowieckich kosztem ciężarówek i lokomotyw). Choćby w kwestii paliwa. Istniały różne jego rodzaje ale dla wojny na wschodzie o wiele większe znaczenie miało ewentualne wyłączenie Baku i okolicznych rafinerii niż dajmy na to topienie tankowców do portów radzieckich. Bez Baku armia radziecka w znacznym stopniu przestałaby móc prowadzić wojnę zmechanizowaną bo stamtąd ZSRR miał bodajże 2/3 dostaw.
Bez amerykańskich konserw Armia Czerwona marła by z głodu. Bez kabla telefonicznego miałaby problemy z łącznością, a bez ciężarówek woziłaby chyba ten towar T-34. Że nie wspomnę o umundurowaniu i butach. Skoro 2/3 dostaw szło z Baku to 1/3 z LL? No to wyłączenie dostaw z LL oznaczało znaczące ograniczenie możliwości transportowych.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: RAJ »

Warto poczytać.
https://www.rferl.org/a/did-us-lend-lea ... 99486.html
Under Lend-Lease, the United States provided more than one-third of all the explosives used by the Soviet Union during the war. The United States and the British Commonwealth provided 55 percent of all the aluminum the Soviet Union used during the war and more than 80 percent of the copper.

Lend-Lease also sent aviation fuel equivalent to 57 percent of what the Soviet Union itself produced. Much of the American fuel was added to lower-grade Soviet fuel to produce the high-octane fuel needed by modern military aircraft.

The Lend-Lease program also provided more than 35,000 radio sets and 32,000 motorcycles. When the war ended, almost 33 percent of all the Red Army's vehicles had been provided through Lend-Lease. More than 20,000 Katyusha mobile multiple-rocket launchers were mounted on the chassis of American Studebaker trucks.
Krótko mówiąc, bez LL produkcja sowiecka by spadła o od 55 do 80%.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Ogmios
Lieutenant
Posty: 509
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2018, 20:00
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Has thanked: 39 times
Been thanked: 104 times

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Ogmios »

Ale trzeba też czytać między wierszami:
Under Lend-Lease, the United States provided more than one-third of all the explosives used by the Soviet Union during the war. The United States and the British Commonwealth provided 55 percent of all the aluminum the Soviet Union used during the war and more than 80 percent of the copper.
Czy used explosives to wystrzelana amunicja? Bo wtedy dochodzi zapas niewystrzelanej na koniec wojny made in ZSRR. Podobnie aluminium i miedź.
Lend-Lease also sent aviation fuel equivalent to 57 percent of what the Soviet Union itself produced. Much of the American fuel was added to lower-grade Soviet fuel to produce the high-octane fuel needed by modern military aircraft.
57% of what SU produced, to 100 jednostek na ZSRR, 57 na LL, faktyczny udział LL spada do 57/157=36%
The Lend-Lease program also provided more than 35,000 radio sets and 32,000 motorcycles. When the war ended, almost 33 percent of all the Red Army's vehicles had been provided through Lend-Lease. More than 20,000 Katyusha mobile multiple-rocket launchers were mounted on the chassis of American Studebaker trucks.
33% pojazdów, he he. Jak się poda to w % wyprodukowanych mas, to już słabiej. Studebacker 4,5t, sam T34 jakieś 27t. Razy 84.000 sztuk :P BTW "of all the Red Army" może oznaczać stan na koniec wojny.

Każdymi danymi można trochę manipulować przez ich odpowiednie zaprezentowanie. Niewątpliwie logistyka opierała się na LL, ale czy to nie z faktu, że ZSRR mógł sobie pozwolić na czekanie na niepewne dostawy konserw (nb. podobno walały się w porcie w Murmańsku całe ich dostawy), a skoncentrować się na tym co ważne, sprzęcie bojowym, który będzie dostępny od ręki, często wyjeżdżając z fabryki do boju?

Co do logistyki, a raczej jej braku, to zaryzykuję przypuszczenie, że Sowieci może nawet by lepiej wyszli, bo by nie zrobili paru bezsensownych krwawych ofensyw, tylko wykrwawiali Niemców w walce obronnej, w której byli coraz lepsi. Kwestia dyskusyjna jak daleko by Niemcom starczyło pary w takim przypadku. Trzeba by sprawdzić w GGWITE.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10381
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2024 times
Been thanked: 2754 times

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Сравнительные данные по роли ленд-лиза в обеспечении советской экономики некоторыми видами материалов и продовольствия во время войны даны нижe:

Материалы Производство СССР Ленд-лиз Соотношение, %
Взрывчатка, тыс. тонн 558 295,6 53 %
Медь, тыс. тонн 534 404 76 %
Алюминий, тыс. тонн 283 301 106 %
Олово, тыс. тонн 13 29 223 %
Кобальт, тонн 340 470 138 %
Авиабензин, тыс. тонн 4700 2586 55 %
Автомобильные шины, тыс. штук 5953 3659 62 %
Железнодорожные вагоны 1086 11 075 1020 %
Железнодорожные рельсы, тыс. тонн 1 101,1 622,1 57 %
Шерсть, тыс. тонн 360,5 98 27,2 %
Сахар, тыс. тонн 995 658 66 %
Мясные консервы, млн банок 432,5 2077 480 %
Жиры животные, тыс. тонн 565 602 107 %
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10381
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2024 times
Been thanked: 2754 times

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Niestety nie da się tego ładnie ustawić, jest na wiki.ru. Sowiecie nie produkowali wagonów, za to tanki tysiącami.

Автомашины 427 284 5232 265 600 163 %
Локомотивы 1977 4 825 240 %
Мотоциклы 35 170 1721 27 216 136 %

Pierwsza liczba to ilość wyprodukowanych z Związku Sowieckim, druga to ilość dostarczonych przez Wielką Brytanię (tu nie działał L&L), trzecia to dostarczonych przez Stany w ramach L&L.

Jeśli ktoś oszukiwał, to Sowieci cały czas do 1991, gdy ładowano nam ilości wyprodukowanych T-34 czy Iłów-2, a nie mówiono czym wożono paliwo do tych cudownych tanków.
Tak samo jak kłamano nas, ze Armia Radziecka (stój: Czerwona) walczyła z większością Wehrmachtu. Tymczasem Wehrmacht to trzy rodzaje sił zbrojnych, a sowiecki wkład w walkę z Luftwaffe był taki sese, a do walki z Kriegsmarine pomijalny. Dość powiedzieć, że na styczeń 1945 na Froncie Wschodnim walczyło aż 4 niemieckie pułki myśliwców nocnych i bodaj kilka eskadr lotnictwa myśliwskiego nocnego. Reszta pilnowała nieba nad Rzeszą.

Poza tym działania obronne wymagają także zaangażowania logistycznego.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10381
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2024 times
Been thanked: 2754 times

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Kolejne sowieckie kłamstwo dotyczyło zapłaty za L&L. Otóż Sowieci spłacili wynegocjowana część w latach 70-tych, ale tylko za to, co im zostało, a nie służyło tylko wojnie. Płacili Brytyjczykom, ale oni nie dostarczali materiału w ramach L&L.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10381
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2024 times
Been thanked: 2754 times

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: Telamon »

Karel W.F.M. Doorman pisze: czwartek, 3 grudnia 2020, 08:20
Telamon pisze: środa, 2 grudnia 2020, 23:16 Ależ skądże. Choć w niektórych sektorach byłą bardzo ważna* to - całościowo - miała raczej charakter wspierająca, odciążająca jak w przypadku transportu (więcej czołgów sowieckich kosztem ciężarówek i lokomotyw). Choćby w kwestii paliwa. Istniały różne jego rodzaje ale dla wojny na wschodzie o wiele większe znaczenie miało ewentualne wyłączenie Baku i okolicznych rafinerii niż dajmy na to topienie tankowców do portów radzieckich. Bez Baku armia radziecka w znacznym stopniu przestałaby móc prowadzić wojnę zmechanizowaną bo stamtąd ZSRR miał bodajże 2/3 dostaw.
Bez amerykańskich konserw Armia Czerwona marła by z głodu. Bez kabla telefonicznego miałaby problemy z łącznością, a bez ciężarówek woziłaby chyba ten towar T-34. Że nie wspomnę o umundurowaniu i butach. Skoro 2/3 dostaw szło z Baku to 1/3 z LL? No to wyłączenie dostaw z LL oznaczało znaczące ograniczenie możliwości transportowych.
Ja na post RAJA odpowiem ale w swoim czasie. Potrzebuję bowiem książek z odpowiednimi danymi, którymi posłużę się do podparcia mojej argumentacji. Chwilowo zakupy tego typu literatury nie są moim priorytetem ale tej kwestii nie odpuszczam.

Natomiast przypominam iż piszę o latach '41-42 (i początku 1943). To jest kluczowe dla naszych rozważań.

1. Tak, towary woziły T-34 oraz inne czołgi. Produkcja oraz dostawy ciężarówek w tym okresie były o wiele za małe aby pokryć potrzeby RKKA. Dlatego STAVKA tworzyła bardzo specyficzne jednostki pancerne, które cierpiały na poważny niedobór piechoty oraz artylerii. Po prostu nie było na co jej załadować / czym ją holować. Pierwsze nowo utworzone związki pancerne (okres Bitwy o Moskwę) powstawały poprzez dołączanie do czołgów oddziałów kawalerii oraz narciarzy. W czasie 1942 sytuacja ulegała małej, stopniowej poprawie.
Piechotę w sporej mierze ładowano na czołgi aby jakoś poradzić sobie z brakiem ciężarówek. Podobnie zaopatrzenie. Gdy to ulegało wyczerpaniu sowieckie oddziały (nawet po udanych operacjach) stawały w miejscu, a Stavka miała ogromne problemy z dostarczeniem im choćby żywności i paliwa. Tak, armia czerwona w tych latach przymierała głodem... ale przy tempie ponoszonych strat to nie było aż tak bardzo odczuwalne. Ja już pomijam, że Sowieci nie potrafili czasami zagospodarować nawet tego co posiadali - potrafili np. wykorzystywać garstkę Li-2 w charakterze nocnych bombowców podczas gdy wyczerpane wojska pod Charkowem (w 1943) zostały rozszarpane przez niemiecką kontrofensywę.

2. Ta 1/3 to m.in. produkcja w innych częściach ZSRR.

3. Tak. Od połowy 1943. Do tego czasu "możliwości transportowe" były faktycznie dość mocno ograniczone. Brakowało nawet linii kolejowych co świetnie ilustrują dzieje ofensywy pod Orłem (luty 1943), którą dowodził Rokossowski. STAVKA miała w tym okresie całą jedną linię kolejową, którą z mozołem transportowała żołnierzy dla tego dowódcy.

4. Umundurowanie i buty to też 1943. Przynajmniej wówczas dostawy stały się widoczne. Wystarczy popatrzeć na nazwy np. amerykańskiej bluzy wz.43... ;)

W razie czego mogę rozwinąć choćby zagadnienie związane z wojskami pancernymi. "Wojnę Pancerną" Forczyka mam pod ręką i tutaj łatwo mogę się poruszać. Całkiem fajna praca jak na zbiorczą monografię.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Rosyjska narracja historyczna

Post autor: RAJ »

Wszyscy radośnie ignorujecie najważniejsze. Bez maszyn z LL nie byłoby sowieckiego przemysłu. Nie byłoby czołgów bo nie byłoby ich czym wyprodukować.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia dwudziestolecia międzywojennego i II wojny św.”