Hmmm... a czym był powodowany ów japoński błąd?jabu pisze:O utracie całego miesięcznego zapasu żywności dla 6.000 przewożonych piechurów, które zgromadzono nierozważnie (co było zresztą bardzo charakterystycznym błędem japońskich logistyków podczas załadunku transportów) na pokładzie jednej jednostki.
Czyżby tym, że kierowali się zasadą koncentracji max. ilości ładunku na jednej jednostce, czyli zasadą typową dla frachtu cywilnego?
IIRC to Jankesi swoje transporty zestawiali tak (i ładowali transportowce), żeby wojsko lądowało na plaży ze wszystkim, co mu jest potrzebne, a ładunek był umieszczany w kolejności odwrotnej do wyładunku => to, co miało być wyładowane pierwsze, był załadowywane jako ostatnie.