Wiedźmin [Netflix]

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
HoLi
Sous-lieutenant
Posty: 464
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 22:08
Has thanked: 106 times
Been thanked: 166 times

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: HoLi »

brathac pisze: środa, 22 grudnia 2021, 09:56 Ja wczoraj skończyłem sezon. IMHO to akturat dobrze że jest nieco inny niż ksiażki, bo bym wiedział zawsze co bedzie w nastepnym odcinku, a tak historia poprowadzona jest nieco inaczej, mimo że generalnie toczy sie w te sama strone.
Też się zgadzam, że jeśli serial coś tam odbiega od książki to nie jest zaraz tragedia. Nie podoba mi się tylko takie wciskanie na siłę czegoś czego nie było. To już można było bardziej pewne wątki rozwinąć inne trochę pominąć, czy nawet wcisnąć jakiś wątek z późniejszej części Sagi żeby przygotować trochę nieobeznanego widza z tym co ma nadejść. Wiadomo, że nie da się wszystkiego wcisnąć do serialu, ale mając pełny materiał źródłowy naprawdę myślę, że można inaczej prowadzić fabułę niż poprzez dodawanie niepotrzebnej fikcji :) .

farmer pisze: środa, 22 grudnia 2021, 09:58 My, póki co, tylko po pierwszym odcinku - i tak jak u większości z Was, wrażenia pozytywne.
Choć, po prawdzie, nie mam co do serialu wygórowanych oczekiwań - pierwszy sezon uznaję za "w porządku". Szału nie było, ale katastrofy tysz nie :)
Pierwszy sezon nie taki zły :) . Momentami trochę nudnawy, ale też traktowałem go jako wprowadzenie do tego wszystkiego co ma się dziać później.

Pozdrawiam

EDIT:
Według mnie dodatkowo efekt niezadowolenia potęguję właśnie fakt, że najpierw oglądasz pierwszy odcinek i myślisz sobie: no nie najgorzej, nawet ujdzie. A potem drugi odcinek i zastanawiasz się czy tam cała ekipa filmowa się zmieniła czy co :D .

Ja obejrzę całość "Wiedźmina" (w tym i przyszłe sezony) jaki by nie był, bo ciekawi mnie jak się będzie bronił właśnie jako całość.
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: Telamon »

Jestem na etapie epizodu IV. Jaskier swymi wypowiedziami nieśmiało sugeruje, że jest gejem. Geralt złamał mu serce, a dodatkowo boi się tego iż po eksterminacji elfów i krasnoludów przyjdzie też czas na "innych".
Pierwszy odcinek był bardzo dobry. Reszta to typowe "zabijacze czasu" choć nie wiem co będzie w drugiej połowie sezonu.
Przynajmniej pancerze Nilfgardczyków przestały przypominać mosznowe worki na śmieci. Potwory też stały się jakościowo lepsze.

Szósty sezon "Expanse" oglądało mi się lepiej... aczkolwiek książek nie czytałem więc w porównaniu do "Wiedźmina" nie mam pewnych wyobrażeń i w związku z tym wygórowanych oczekiwań.
HoLi
Sous-lieutenant
Posty: 464
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 22:08
Has thanked: 106 times
Been thanked: 166 times

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: HoLi »

Jest petycja od fanów żeby Netflix zwolnił obecną showrunnerkę za to co ona robi z uniwersum Wiedźmina w swoim serialu.
Link dla chętnych: https://www.change.org/p/netflix-petiti ... b9bf6066d7

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: Telamon »

Kończę właśnie siódmy odcinek.
Fringila Vigo (mag) morduje właśnie nilfgaardzkich generałów. W nowoczesnym i totalitarnym państwie w którym to cesarz ma władzę absolutną, a każdy jego poddany zna swoje miejsce w szeregu. Łącznie z czarodziejami, którzy są wyjątkowo posłuszni tronowi... w obawie o swoje życie.

A czarna Vigo idzie w samowolkę i urządza czystkę w armii tuż przed wizytacją samego cesarza. Bo ośmielili się ją krytykować za liczne zaniedbania.

Póki co największy z debilizmów jakie znalazłem w tym sezonie. Jutro epizod 8.

Edit. Przejrzałem na szybko ostatni epizod... i przynajmniej Emhyr zachował się tak jak powinien w stosunku do zaistniałej sytuacji.
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: Telamon »

Z rozbiegu obejrzałem 8. Już przed intrem natrafiłem na jeszcze większy kretynizm. Nie będę jednak spoilerował aby ludziom nie znającym sagi nie obrzydzić tego serialu.
Ogólnie mówiąc było lepiej niż w sezonie 1. 6/10. Nie spodziewałbym się absolutnie żadnej poprawy od strony fabularnej ponieważ obecna formuła serialu dobrze się sprzedaje w USA.
Na tyle, że serial otrzyma prequel z historią wymyśloną praktycznie od zera:

https://www.youtube.com/watch?v=mawzQRu1Kc4

"The Witcher: Blood Origin". Powyżej link do zwiastunu.

"Wiedźmin" w wersji Netflixa jest takim serialem fantasy klasy B. Do obejrzenia i zapomnienia. Na 8 odcinków sezonu II tylko ten pierwszy jest wart uwagi i ponownego seansu. Tak sobie mniej-więcej wyobrażałem ekranizację opowiadań "WIedźmińskich" w sezonie I.
W "Grze o Tron" scenarzyści najpierw zmagali się z przycinaniem treści książek tak aby można ją było przedstawić w ramach poszczególnych sezonów. Potem bazowali na szczątkowych informacjach i stworzyli sezony 5-8. Tutaj "reżyserka" postanowiła wybrać poszczególne informacje z książek, a resztę zapełnić swoją autorską wizją. To co wygenerowała nie wzbudziło mego zachwytu ale jak pisałem - USA lubi.

Przynajmniej tym razem nie czuję "traumy" po seansie. ;)
HoLi
Sous-lieutenant
Posty: 464
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 22:08
Has thanked: 106 times
Been thanked: 166 times

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: HoLi »

Ta cała showrunnerka tłumaczy się, że ta fabuła Wiedźmina w obecnej formie ma finalnie na celu połączenie jakoś w jedną całość właśnie tego zwiastunowego prequela oraz filmu "Wiedźmin: Zmora Wilka".

W ogóle taka ciekawostka, to że Henry Cavill, czyli serialowy Wiedźmin jest jednym z nielicznych, który stara się zachować książkowy charakter jak on to ujął Sapkowskiego Geralta. Toczy nieustanne boje z resztą ekipy, a przede wszystkim showrunnerką o to żeby i z niego nie zrobili całkowicie innej postaci tylko ze znajomym imieniem tak jak to uczyniono niemal z każdą postacią w tym serialu. Gościu jest wielkim fanem WIedźmina, zna całą Sagę od deski do deski jak i gry komputerowe, przez co ubolewa nad tym co serwuje się widzom, a przede wszystkim fanom Wiedźmaka.

Elfy także zostały obdarte z tego jak ukazane zostały w książce. Były to istoty dumne, długowieczne, jeśli nie nieśmiertelne, zachowujące wieczną młodość, a do tego posiadające większą wiedzę i "dorobek kulturowy" od ludzi, którzy to właśnie jak zwykle wszystko co chcieli to zagrabili, a resztę zniszczyli swoją działalnością. A w serialu chociaż są pokazane ich prześladowania, to można odnieść wrażenie, że sprowadza się to tylko do tego że mają inne uszy oraz tylko tymi uszami różnią się od ludzi :? .

Pozdrawiam

PS. Co ja mogę polecić od siebie, to oglądanie tego serialu z dubbingiem, bo naprawdę moim zdaniem dodaje trochę klimatu.
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: Telamon »

Z dubbingiem oglądałem. Gdyby nie on to ten serial byłby dla mnie 4,5/10.
Fajnie pokazano krasnoludy. Z przyczyn budżetowych nie bawiono się z nimi po "jacksonowsku" lecz problem rozwiązano w sposób tradycyjny - sięgnięto po aktorów z karłowatością.
Ich braki nadrobiono za pomocą efektów specjalnych. Moment w którym wkroczyły do walki był dla mnie największym zaskoczeniem ze względu na moc i brutalność.

https://www.youtube.com/watch?v=apLq6Tbs9P0

Powyżej ta scena.

Natomiast w następnym miesiącu na peron wjeżdża trzeci sezon "Snowpiercera"! Co więcej zapowiedziano już sezon 4... Jej! :D
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2067
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 89 times
Been thanked: 191 times

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: adalbert »

Telamon pisze: środa, 22 grudnia 2021, 18:44 Jestem na etapie epizodu IV. Jaskier swymi wypowiedziami nieśmiało sugeruje, że jest gejem. Geralt złamał mu serce, a dodatkowo boi się tego iż po eksterminacji elfów i krasnoludów przyjdzie też czas na "innych".
Też to zauważyłem, ale szczęśliwie jakoś nie rozwijają tego wątku.

Przeczytałem tę petycję. O ile nie czytałem Wiedźmina. to zgadzam się, że główna postacią 1. sezonu była chyba Yennefer. Z kolei główną postacią 2. sezonu jest Ciri. Nazwa Wiedźmin jest tu mocno umowna.
HoLi
Sous-lieutenant
Posty: 464
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 22:08
Has thanked: 106 times
Been thanked: 166 times

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: HoLi »

Ja na razie zwolniłem oglądanie bo stwierdziłem, że dotychczasowego tempa nie zniese :) . Został mi tylko ostatni odcinek.

Mnie co najbardziej irytuje, to że właśnie ludzie, którzy nie czytali Sagi oglądając ten twór Wiedźminopodobny zobaczą coś co się w ogóle książek nie trzyma i to jest smutne. Może te recenzje, które wylewają się w internecie chociaż kogoś skłonią do przeczytania książek, nawet z czystej ciekawości, co chyba jest jedynym plusem wyjścia tego serialu.

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Hiena
Sous-lieutenant
Posty: 471
Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2016, 00:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 109 times
Been thanked: 78 times

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: Hiena »

Moja żona oglądała a nie czytała książek i jest zachwycona. Ja uważam, że dobrze że odeszli od książek bo boje się, że wyszłyby z tego kolejne „Przygody Herculesa”.
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: Telamon »

Ja już zastanawiam się jak bardzo zmasakrują Tom drugi sagi.

Co mi się jeszcze nie podobało:

Obrazek

Tak wygląda Dijkstra w grze. Jego wygląd miał kontrastować z kulturą osobistą, obyciem towarzyskim i intelektem. Bez problemu można było znaleźć kogoś odpowiedniego np. Vincenat D'Onofrio (Kingpin w serialu "Daredevil", zresztą postać praktycznie identyczna).

Gdy natomiast w serialu pojawił się Dijkstra to pomyliłem go ze Stregoborem (nie przedstawiono tej postaci).

Fajnie obsadzono Rienca. Jeden z nielicznych plusów.
HoLi
Sous-lieutenant
Posty: 464
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 22:08
Has thanked: 106 times
Been thanked: 166 times

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: HoLi »

Hiena pisze: niedziela, 26 grudnia 2021, 10:52 Moja żona oglądała a nie czytała książek i jest zachwycona. Ja uważam, że dobrze że odeszli od książek bo boje się, że wyszłyby z tego kolejne „Przygody Herculesa”.
Ja uważam, że odejście od książek nie byłoby niczym złym gdyby usilnie serial nie wykorzystywał fabuły i postaci z tych książek, po czym zmieniał co im się podoba i jak im się podoba (można by jeszcze przymknąć oko na jakieś lekkie odstępstwa od fabuły). Bo już prędzej wolałbym gdyby stworzyli odrębną historię lekko powiązaną z Sagą (zahaczającą o nią), która ukazywałaby jakieś inne przygody niektórych z bohaterów Sagi (czy nawet jakichś całkiem nowych) czy wydarzenia nie ukazane w książce, przez co cały ten świat z Wiedźmina dodatkowo by się rozrósł. A w tym serialu to nawet nie jest jakaś próba uzupełnienia fabuły z książek, rozwinięcie czegoś co w książce było zdawkowo opisane, tylko showrunnerka popłynęła po całości i ja kompletnie nie rozumiem po co i w jakim celu ?

Później ktoś przeczyta książkę i stwierdzi, że przecież na przykład taka Yennefer z serialu nijak ma się do tej opisanej w książce (i nie mówię już nawet o wyglądzie, tylko o jej charakterze, zachowaniu, sposobie bycia itd.), co można zresztą powiedzieć o większości postaci z tego serialu.

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
HoLi
Sous-lieutenant
Posty: 464
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 22:08
Has thanked: 106 times
Been thanked: 166 times

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: HoLi »

Telamon pisze: niedziela, 26 grudnia 2021, 11:19 Tak wygląda Dijkstra w grze. Jego wygląd miał kontrastować z kulturą osobistą, obyciem towarzyskim i intelektem. Bez problemu można było znaleźć kogoś odpowiedniego np. Vincenat D'Onofrio (Kingpin w serialu "Daredevil", zresztą postać praktycznie identyczna).
Tutaj póki co to jeszcze chociaż gra aktorska ratuje tą postać moim zdaniem :) .

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
HoLi
Sous-lieutenant
Posty: 464
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 22:08
Has thanked: 106 times
Been thanked: 166 times

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: HoLi »

Podczas oglądania tego serialu to był chyba mój najczęściej występujący odruch bezwarunkowy :lol: :
Spoiler
Show
Obrazek
Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
HoLi
Sous-lieutenant
Posty: 464
Rejestracja: sobota, 17 października 2015, 22:08
Has thanked: 106 times
Been thanked: 166 times

Re: Wiedźmin [Netflix]

Post autor: HoLi »

Obejrzałem cały 2 sezon i ostatni odcinek to już ręce opadły do samej podłogi niczym u strzygi :) . Na chwilę obecną to mam wątpliwości czy dam radę oglądać przyszłe sezony (ale całe szczęście trzeba trochę poczekać do następnego to i może ochłonę do tego czasu), jeśli one utrzymają ten poziom. Lepiej ten sam czas było poświęcić dla mnie na coś innego do roboty i mam po prostu wrażenie straty tego czasu, który nic nie wniósł a jedynie niesmak pozostał.

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”