Greyhound

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

Re: Greyhound

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Torgill pisze: środa, 4 listopada 2020, 00:17 Film trzyma cały czas napięcie i uważam, że rewelacyjnie pokazuje warunki życia na takim niszczycielu. Zmrożony kadłub, wzburzony ocean, słaba widoczność, awarie, wreszcie cały czas, cały czas mamy morski slang, ale podany w ten sposób, który się nie nudzi. Bo jest napięcie. Co więcej dzięki temu wczuwamy się w klimat.
Brakuje ujęć z siłowni czy kotłowni, ale to zrozumiałe.
Natomiast kapitalnie pokazana jest rola zastępcy dowódcy i CIC.
No i nasza kochana Błyskawica...
Taki hołd dla wszystkich walczących na Atlantyku po naszej stronie.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Hauptmann
Posty: 766
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 10:37
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 10 times
Been thanked: 31 times

Re: Greyhound

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Recenzja filmu na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=114
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

Re: Greyhound

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Zdania nie zmieniłem. Ten film to hołd dla załóg alianckich eskort. Tych powietrznych i nawodnych.

"Tutaj jesteśmy zasypywani niekończącymi się meldunkami, anonimowymi cyframi i zupełnym chaosem na pokładzie."

No to dowcip, bo ja rozumiałem o co chodzi. I jeszcze z ciekawością obserwowałem symulację pracy C(ombat)I(nformation)C(enter) pod pokładem niszczyciela i rolę zastępcy dowódcy.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Hauptmann
Posty: 766
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 10:37
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 10 times
Been thanked: 31 times

Re: Greyhound

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Po avatarze itd. sądzę, że mam do czynienia z pasjonatem marynistyki. Zatem nie dziwię się, że dla osoby zainteresowanej wiele detali łatwo zrozumieć. Film nie był jednak naukową produkcją instruktażową... lub akademickim materiałem szkoleniowym, a de facto filmem, który ogląda się dla rozrywki i ew. poszerzenia horyzontów, o czym wspomniałem. W pierwszym przypadku w pewnym zakresie się sprawdza, a w drugim już IMHO niekoniecznie. Z dwóch powodów:
1. Wysoki próg wejścia dla osoby nie będącej "w temacie".
2. Bardzo silnie wymieszany realizm z fikcją, co sprawia trudności w odróżnieniu jednego od drugiego.

Nie sposób mu odmówić wartości patriotycznej, którą Amerykanie chcieli uczcić swoich bohaterów. Nie ma w tym nic złego. Choć krytycznie oceniłbym sposób, w jaki to zostało zaprezentowane, a więc hagiograficzny wizerunek Krausego i demonizacja Niemców.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

Re: Greyhound

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

No właśnie dlatego ja nie miałem problemów. A byłem wtedy w trakcie tworzenia gry o walkach eskort, która sobie czeka na lepsze humory, więc dla mnie ten film stanowił ciekawostkę. Niemcy zostali oczywiście "zdemonizowani". Ale nad takimi drobiazgami przechodzę do porządku dziennego. Wówczas (1941/42) nikt ich nie traktował jak fajnych, wesołych chłopaczków ze Szwarcwaldu.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Hauptmann
Posty: 766
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 10:37
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 10 times
Been thanked: 31 times

Re: Greyhound

Post autor: SPIDIvonMARDER »

W pełni się zgadzam, że przeciwnika postrzega się z reguły jako... delikatnie mówiąc: "negatywnego i przerażającego". Jeśli autorzy filmu mieli zamysł, aby Niemcy w filmie stanowili pewną projekcję myśli bohaterów, to przerysowana wizja byłaby w pełni uzasadniona. Niemniej wtedy film stałby się fantastyką, jak "Biały Tygrys" lub poniekąd "Dunkierka", która jest moim zdaniem filmem bardziej symboliczno-psychologicznym, niż batalistycznym. Osobiście nie wychwyciłem, aby twórcy chcieli coś takiego przekazać (i domyślam się, że taki zamiar nie istniał), stąd niełatwo mi zaakceptować alternatywną interpretację wydarzeń :)
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 436 times
Kontakt:

Re: Greyhound

Post autor: Torgill »

To jakby „Tajemnicę Westerplatte” zestawić ze „Stalingradem” z 1993 roku, czy „Kompanią braci”.
Uuu, osobiście strasznie się nie zgadzam z tym zdaniem, jak i z całą recenzją. Porównanie Greyhounda do Tajemnicy Westerplatte, to jak porównanie Ojca Chrzestnego do Chłopaki nie płaczą :P

Aż mam ochotę napisać kontrrecenzję, ale pewnie czas nie pozwoli :P
Pozwolę sobie tylko zauważyć, że bardzo dużo zarzutów odnosi się do pokazywania okrętów podwodnych ALE to nie jest film o okrętach podwodnych. Bohaterami są załogi okrętów eskortowych, u-booty to tylko antagoniści. Więc np. Żadnej dyskrecji, powolnego i ostrożnego podchodzenia, które tak doskonale ukazano w „Das-Boot”, jest wykluczone, bo wtedy to u-booty i ich załogi byłyby bohaterem. Ale w zamian za to mamy sceny polowania na nie i między innymi o tym jest ten film.
Mimo wszystko dziękuję - zawsze bardzo warto poczytać odmienne opinie. W końcu "de gustibus" :)
Bolid
Caporal-Fourrier
Posty: 93
Rejestracja: piątek, 27 września 2019, 21:22
Has thanked: 70 times
Been thanked: 25 times

Re: Greyhound

Post autor: Bolid »

Torgill, spostrzeżenie, że gdyby dłużej pokazywać załogi u-bootów, to stałyby się one bohaterem filmu, jest bardzo ciekawe. Mimo wszystko jednak mi się podobała "Tajemnica Westerplatte".
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Hauptmann
Posty: 766
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 10:37
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 10 times
Been thanked: 31 times

Re: Greyhound

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Torgill, dziękuję za komentarz :)
Zgadzam się, że "Greyhound" nie jest filmem o U-Bootach i nie miałem intencji, aby żądać poświęcania im za dużo czasu. Niemniej uważam, że przeciwnik tak samo zasługuje na realistyczny wizerunek, w którym zawiera się nieośmieszanie. W przeciwnym wypadku pojawia się refleksja: dlaczego Ci Niemcy budzą taką trwogę, skoro są tak nieudolnym przeciwnikiem, popełniającym bardzo głupie błędy? Stąd moja krytyka. Moim zdaniem mała ilość okrętów eskorty jest tylko częściowym wytłumaczeniem, gdyż logiczne błędy Niemców są tak duże, że w normalnych warunkach zostaliby zatopieni ogniem artyleryjskim.
Lakeman_GJ
Sergent
Posty: 149
Rejestracja: czwartek, 23 lipca 2020, 11:55
Has thanked: 30 times
Been thanked: 101 times

Re: Greyhound

Post autor: Lakeman_GJ »

Pozwolę sobie odkopać temat, ponieważ jestem świeżo po obejrzeniu tego filmu. Obejrzałem go z przyjemnością, ale jako człowieka pasjonującego się II WŚ zastanowiło mnie kilka rzeczy:

1. Czy w lutym 1942 amerykańskie niszczyciele dysponowały już CIC (centrum informacji bojowej)? Z tego co wyczytałem w pewnej książce (nie pamiętam teraz w jakiej, możliwe że w Morisonie, lecz pewności nie mam), że takie centra na okrętach US Navy zaczęły powstawać w II połowie 1942 roku, na bazie doświadczeń z bitew morskich.

2. Atak U-boota na niszczyciel płynący prosto na o.p. - czy rzeczywiście niemieccy dowódcy tak dziarsko atakowali torpedami okręty eskorty, nawet na zerowym kącie kursowym? Z mojej skromnej wiedzy wynika, że do czasu wprowadzenia torped akustycznych, torowanie sobie drogi do konwoju torpedowaniem eskorty nie było stosowane.
Strzelanie do niszczyciela, który pokazuje U-Bootowi tylko dziób, byłoby moim zdaniem totalną głupotą.

3. Wchodzenie Niemców na częstotliwość TBS i straszenie alianckich załóg - czy takie coś w rzeczywistości miało miejsce?
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

Re: Greyhound

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Nie dysponowały. CIC to efekt porażek na Pacyfiku. Ja nie patrzę na wielką akuratnosc filmu.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Lakeman_GJ
Sergent
Posty: 149
Rejestracja: czwartek, 23 lipca 2020, 11:55
Has thanked: 30 times
Been thanked: 101 times

Re: Greyhound

Post autor: Lakeman_GJ »

Karel W.F.M. Doorman pisze: niedziela, 13 sierpnia 2023, 19:43 Nie dysponowały. CIC to efekt porażek na Pacyfiku. Ja nie patrzę na wielką akuratnosc filmu.
Czy możesz podać jakąś literaturę podpierającą Twoją odpowiedź? Nie pytam z przekory, bo jestem podobnego zdania. Po prostu szukam "twardych dowodów" :)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

Re: Greyhound

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Wiki.eng.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Lakeman_GJ
Sergent
Posty: 149
Rejestracja: czwartek, 23 lipca 2020, 11:55
Has thanked: 30 times
Been thanked: 101 times

Re: Greyhound

Post autor: Lakeman_GJ »

Oj, na wikipedię trzeba bardzo uważać, niezależnie od języka.
Na polskiej, w artykule o Hideki Tōjō jest zdanie, że był on pomysłodawcą ataku na Pearl Harbor. ;)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

Re: Greyhound

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Lakeman_GJ pisze: niedziela, 13 sierpnia 2023, 21:43 Oj, na wikipedię trzeba bardzo uważać, niezależnie od języka.
Na polskiej, w artykule o Hideki Tōjō jest zdanie, że był on pomysłodawcą ataku na Pearl Harbor. ;)
Na wszystkie źródła informacji trzeba uważać. Jeffrey Cox walnął się nazywając USS Nashville krążownikiem ciężkim. Angielska Wiki odnosi do opracowań.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”