Było sobie życie

[Raleen]

Fajna kreskówka z lat 90-tych. Dla wielu, którzy jako dzieciaki oglądali, ważne źródło wiedzy biologicznej . Sporo odcinków powrzucano na You Tube. Można sobie co nieco przypomnieć, a nawet się dokształcić...

Czerwone krwinki: https://www.youtube.com/watch?v=t1mUitRwfGI

Białe krwinki: https://www.youtube.com/watch?v=gMK_7nBEOZk

Wątroba: https://www.youtube.com/watch?v=0EPws3FGzTk

Układ oddechowy: https://www.youtube.com/watch?v=VcPV8_nFNBI

itd.

I coś na czasie - Szczepienie: https://www.youtube.com/watch?v=pKfs9BPbl7w

[Karel W.F.M. Doorman]

Genialna seria wielkiego człowieka. Miłośnika Polski, urodzonego zresztą w Warszawie.

[Raleen]

Najlepsze są Limfocyty B i T na tych statkach kosmicznych...

I wszelkie inwazje wirusów, baterii itp.

[farmer]

Cała seria jest na Netflixie.
Dzięki dzieciakom jestem dość świeżo po oglądaniu i mimo swojego wieku nadal sporo nowych rzeczy się człowiek dowiedział

pozdr,
farm

[Radosław Kotowski]

Bardzo pouczająca i bawiąca seria.

[Darth Stalin]

To jest starsze niż lata 90 jeśli dobrze pamiętam... późne 80. jeśli już. Najpierwsiejsze było "Był sobie człowiek..." z lat co najmniej wczesnych 80.
W czołówce odcinka przecież jest data - 1986 rok...

[Karel W.F.M. Doorman]

Najlepsze są Limfocyty B i T na tych statkach kosmicznych...

I wszelkie inwazje wirusów, baterii itp.

Ja znowu zawsze byłem zafascynowany fabrykami RNA. Tym fabrykowaniem kodu i przycinaniem łańcuchów.
No i mózgiem z centrum sterowania w postaci Mistrza.

[Raleen]

To jest starsze niż lata 90 jeśli dobrze pamiętam... późne 80. jeśli już. Najpierwsiejsze było "Był sobie człowiek..." z lat co najmniej wczesnych 80.
W czołówce odcinka przecież jest data - 1986 rok...

Oryginał był zapewne starszy, polska wersja pojawiła się chyba później. W każdym razie na ile pamiętam to w telewizji to zaistniało u nas dopiero w latach 90-tych.

[Leliwa]

To jest starsze niż lata 90 jeśli dobrze pamiętam... późne 80. jeśli już. Najpierwsiejsze było "Był sobie człowiek..." z lat co najmniej wczesnych 80.
W czołówce odcinka przecież jest data - 1986 rok...

Oryginał był zapewne starszy, polska wersja pojawiła się chyba później. W każdym razie na ile pamiętam to w telewizji to zaistniało u nas dopiero w latach 90-tych.

Ja pamiętam "Był sobie człowiek" jeszcze w latach 80-tych. Jak to szczun, chłonąłem wszystko. Potem przyszła refleksja, że to jednak taka dość postępowo-lewicowa wizja dziejów.

[Raleen]

To jest starsze niż lata 90 jeśli dobrze pamiętam... późne 80. jeśli już. Najpierwsiejsze było "Był sobie człowiek..." z lat co najmniej wczesnych 80.
W czołówce odcinka przecież jest data - 1986 rok...

Oryginał był zapewne starszy, polska wersja pojawiła się chyba później. W każdym razie na ile pamiętam to w telewizji to zaistniało u nas dopiero w latach 90-tych.

Ja pamiętam "Był sobie człowiek" jeszcze w latach 80-tych. Jak to szczun, chłonąłem wszystko. Potem przyszła refleksja, że to jednak taka dość postępowo-lewicowa wizja dziejów.

I mocno uproszczona, dlatego wolałem serię o biologii

[Karel W.F.M. Doorman]

Ja polecam jeszcze "Byli sobie podróżnicy". Bardzo fajne i dowcipne.

[Karel W.F.M. Doorman]

Ja pamiętam "Był sobie człowiek" jeszcze w latach 80-tych. Jak to szczun, chłonąłem wszystko. Potem przyszła refleksja, że to jednak taka dość postępowo-lewicowa wizja dziejów.

Co tam jest takiego postępowo-lewicowego?

[Karel W.F.M. Doorman]

"Film o wnętrzu ludzkiego ciała, to najlepszy film, jaki zrobiłem, ale gdy zaproponowałem go telewizji francuskiej, mimo sukcesu „Był sobie człowiek” odpowiedzieli, że to nie jest historia dla dzieci, one jej nie zrozumieją. Będą się bały tych wszystkich stworów, które zaludniają wnętrze ludzkiego ciała. Przedstawiłem więc „Było sobie życie” innym stacjom francuskojęzycznym i dzięki uznaniu, z jakim spotkał się w Kanadzie, został w końcu zrealizowany we Francji."

Albert Barille.

[Leliwa]

Ja pamiętam "Był sobie człowiek" jeszcze w latach 80-tych. Jak to szczun, chłonąłem wszystko. Potem przyszła refleksja, że to jednak taka dość postępowo-lewicowa wizja dziejów.

Co tam jest takiego postępowo-lewicowego?

Przede wszystkim przedstawienie rewolucji zarówno francuskiej jak i rosyjskiej. Przypomnij sobie te odcinki. Cóż po prostu taki był wymóg czasu i w Republice Francuskiej inne spojrzenie by nie przeszło. Mamy bardzo wyraźnie zresztą określone strony Postęp to dobro, a reakcja to zło. Wszyscy, którzy przeciwstawiają się postępowi pojmowanemu integralnie i nieodwołalnie (każda zmiana modernizująca jest z założenia dobra, zarówno społecznie jak i technicznie), są ohydni moralnie. To oczywiście jeszcze nie są czasy "niebinarne płciowo" i "małżeństw jednopłciowych" więc pod tym względem film jest reakcyjny.

[Karel W.F.M. Doorman]

Przede wszystkim przedstawienie rewolucji zarówno francuskiej jak i rosyjskiej. Przypomnij sobie te odcinki. Cóż po prostu taki był wymóg czasu i w Republice Francuskiej inne spojrzenie by nie przeszło. Mamy bardzo wyraźnie zresztą określone strony Postęp to dobro, a reakcja to zło. Wszyscy, którzy przeciwstawiają się postępowi pojmowanemu integralnie i nieodwołalnie (każda zmiana modernizująca jest z założenia dobra, zarówno społecznie jak i technicznie), są ohydni moralnie. To oczywiście jeszcze nie są czasy "niebinarne płciowo" i "małżeństw jednopłciowych" więc pod tym względem film jest reakcyjny.

Francuzi przecież nie rozumieją czym była Rewolucja 1789. Znaczy rozumieją ją jako dobrodziejstwo. No i to samo dotyczy Przewrotu Bolszewickiego w Rosji. Ale czy to dyskwalifikuje serial Był Sobie Człowiek?