Cienka czerwona linia

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Cienka czerwona linia

Post autor: Nico »

Cienka czerwona linia

Już dawno mam :P świetny filmik :) .
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Bo ja wiem czy świetny? Pewnie przy pomocy nożyczek i kleju dałoby się z niego zrobić nieco lepszy, godzinny film.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Zauważyłem, Andy, że jeżeli chodzi o filmy, to jesteś niewiarygodnie krytyczny. Czemu ten film nie jest dobry?
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Spooky:)
Lieutenant-Adjudant-Major
Posty: 674
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Spooky:) »

Bo jest lekko mówiąc nudnawy np...
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

No tak, jakaś tfu!, psychologia wojny i żołnierza, głupie gadki zamiast krwi, potu i eksplozji. Zresztą, Chuck Norris załatwiłby tych mięczaków w kilka minut. Z półobrotu... :wink:
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Spooky:)
Lieutenant-Adjudant-Major
Posty: 674
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Spooky:) »

Stary jak chce coś takiego jak piszesz to czytam książkę :lol:
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Raubritter pisze:Zauważyłem, Andy, że jeżeli chodzi o filmy, to jesteś niewiarygodnie krytyczny.
To przychodzi z wiekiem i odnosi się nie tylko do filmów. A zresztą to nie do końca prawda: poczytaj moje posty na temat Allo, allo! :wink:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Spooky nie zna sie na filmach ogolnie, to pokolenie Pearl Harbour i Bena Afflecka zestrzeliwujacego sam pol lotnictwa japonskiego ;).
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Moderator-cenzor użył właśnie nożyc cenzorskich wsłuchując się w głos ludu... :wink:
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Bardzo ladnie :) Dziekuje.

Wracajac do tematu, polecam japonska Cienka Czerwona Linie -> Under The Flag Of The Rising Sun.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Też uważam pierwszą godzinę filmu (o ile mnie pamięć nie myli) za lekko nudnawą, a już rojenia senne spod znaku palmy i czystej wody były dla mnie zupełnie niestrawne.

Ale potem...
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

No tak - jak sie nie strzelają to film jest nieciekawy. :-P
W tym filmie właśnie o to chodziło, żeby pokazać kontrast. A tym samym krew i walki były bardziej nienaturalne, okrutne, obrzydliwe.
Można to było zrobić prostacką metodą poprzez wypływające flaki, urywane ręce, rozpryskujące się mózgi, ale upierał się będę, ze sposób Malicka jest bardziej wiarygodny.
Przyroda - wojna.
Filozoficzne przemyślenia - prostota walk, albo my albo oni.
Cisza i spokój - krzyki i zamęt.
Zamiast stopniować te drugie czynniki do poziomu - najwyższy, Malick zestawił je z innymi czynnikami na zasadzie kontrastu. To właśnie jest siła tego filmu. Spilberg tego nie potrafił i zrobił jeszcze jeden typowy film o wojnie (może tylko bardziej krwawy niż inne).
W dodatku zarówno cisza, spokój jak i przyroda bardzo pasują do tła wysp Pacyfiku na których odbywały się walki.
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Ja oczywiście rozumiem zamysł reżysera i konwencję. Wtedy, w kinie, wydało mi się to nachalne i zbyt przynudzające. W efekcie wyszedł film dla nie wiadomo kogo (dla krytyków?). Bo dla amatorów filmów wojennych ma za dużo dłużyzn, a z dziewczyną/ żoną i tak się nie pójdzie, bo to w końcu film wojenny.

Obejrzę uważnie we wtorek, inaczej niż ostatnio na video - całość, a nie tylko ulubione fragmenty.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

W efekcie wyszedł film dla nie wiadomo kogo
Jak to nie wiadomo dla kogo??
Dla mnie!!! :D
Najlepszy film wojenny w historii.
Dodam, że nie jestem krytykiem, nawet jeśli czasem bywam krytyczny. Filmy wojenne lubię, choć nie dla samego strzelania, ale dla tego by dobry film zobaczyć.
Nie uważam też, że film ma zbyt wiele dłużyzn. Spodobał mi się od razu gdy go oglądałem o 6 nad ranem po konwencie growym Wojciecha Z. Czyli w stanie w którym nadmiar dłużyzn mógłby zabić, a co najmniej uśpić. Cóż, ten film poprostu trzeba poczuć. Nie napiszę "zrozumieć", bo nie jestem zwolennikiem tezy, ze jak komuś się coś niepodoba to znaczy nie zrozumiał itd... Co potwierdza, ze nie jestem krytykiem ;-)
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Zasiadłem wczoraj przed telewizorem i po raz drugi obejrzełm ten film. I doprawdy nie rozumiem malkontentów, "Cienka czerwona linia" ociera się wszak, a może nawet tam jest, o poziom "film wybitny". Nie dopatrzyłem się masy zbędnych scen i permanentnego przynudzania, no chyba, że przyjmiemy, że każdy film wojenny ma być klonem "Szyfrów wojny".
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”