Sound of Freedom (Dźwięk wolności)

[adalbert]

Czekałem na premierę tego filmu w Polsce i wygląda na to, że się doczekam. Oparty na faktach Sound of Freedom dotyka problemu handlu dziećmi. Był gotowy już w 2018 r., ale Disney, który w tzw. międzyczasie kupił dystrybutora, odstawił go na półkę. Twórcy odkupili prawa i zebrali pieniądze na dystrybucję poprzez zbiórkę społeczną. Film, pomimo stosunkowo niewielkiego budżetu, okazał się wielkim hitem w USA w tym roku. U nas od 15 września. Na pewno się wybiorę.
Zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=rA4yiw_fdn0

[adalbert]

Byłem. Dobry film na ważny i trudny temat. Obawiałem się, czy nie będzie patetyczny od pierwszej do ostatniej minuty, ale nie, są całkiem dobre momenty "rozluźnienia". Wbrew oskarżeniom film w ogóle nie dotyczy jakiś teorii Q itp. Dobre role aktorskie, w tym naprawdę świetnie i naturalnie wypadły...dzieci. Finałowa akcja jest wyraźnym nawiązaniem do Czasu Apokalipsy. To, że film był "półkowany" przez kilka lat uważam za oburzające.

[Leliwa]

Co to za teorie Q? Też słyszałem o "zawieszeniu go przez Disneya" co daje do myślenia o środowisku wstrzymującym jego emisję. Nieprzypadkowo gra tu też Caviezel.

[Dżenesh]

Dziwna rzecz. Jeszcze na początku tygodnia film był w repertuarze płockich kin ale wczoraj dziwnie zniknął

[delwin]

Z tym półkowaniem to podobno bardziej typowe "production hell" (zmiany producenta itd.) zaś ataki na film są bardziej związane z twórcami niż z treścią filmu jako taką. Co oczywiście znakomicie świadczy o traktowaniu przez wielu kina wyłącznie jako techniki propagandy i póki propaganda jest "nasza" to OK...