Nowi "Chłopi"

[Bolid]

Ja polecam też "Ziemię obiecaną" Reymonta. Co prawda nie skończyłem; w pewnym momencie uznałem, że to takie dobre, że szkoda czytać tylko jeden raz i zacząłem znów od początku. Ale było dobre.

I kończy się trochę inaczej niż film Andrzeja Wajdy.

[Karel W.F.M. Doorman]

Mam na celowniku. Potem Komediantka. Serial z Pieczyńską pamiętam.

[adalbert]

Film raczej na plus. Bardzo podobała mi się warstwa wizualna, dobre/świetne role aktorskie. Można się jakoś zanurzyć w przedstawiany świat, aczkolwiek Wieniawa w roli wiejskiej dziewczyny raczej w tym nie pomaga. Dzisiejsze trendy, czyli klimaty feminizmu, opresji i wyzwolenia z niej są oczywiście obecne, szczególnie w przedstawieniu Jagny, z reguły jednak niezbyt nachalnie i czasem w sposób nieoczywisty, np. najbardziej "wściekłe" są tu również kobiety.

[Karel W.F.M. Doorman]

Nie dziwota, skoro Jagna stanowi zagrożenie dla nich.

[Raleen]

Dzisiejsze trendy, czyli klimaty feminizmu, opresji i wyzwolenia z niej są oczywiście obecne, szczególnie w przedstawieniu Jagny, z reguły jednak niezbyt nachalnie i czasem w sposób nieoczywisty, np. najbardziej "wściekłe" są tu również kobiety.

Co do tej "wściekłości" kobiet to powiedziałbym, że to nawet takie życiowe

[Karel W.F.M. Doorman]

Co do tej "wściekłości" kobiet to powiedziałbym, że to nawet takie życiowe

Cała powieść jest bardzo realistyczna. Postacie buzują emocjami, wszystko jest jakoś uzasadnione.
Dla mnie najgorszą w sensie złych cech i zachowania postacią w powieści jest Dominikowa Paczesiowa, czyli matka Jagny, która ewidentnie dzieli swoje dzieci na lepsze (Jagna jako towar) i gorsze (synowie, z których jednemu - Szymkowi - nawet nie pozwala się spotykać z dziewczyną, w której ze wzajemnością jest zakochany). Zresztą Taż dziewczyna zaczyna się zastanawiać nad tym, który z potencjalnych kandydatów ma więcej morgów. Otóż Szymek Pacześniak tylko 5, a ten drugi, Jasiek jakiś tam (zapomniałem przezwiska), mimo że niby nieco wioskowy głupek, ma aż 10 morgów.
My się z tego możemy śmiać, ale ziemia była podstawą przetrwania. Boryna nie cierpiał głodu, a jeszcze synowej i wnuczkom, których w złości wypędził, zapewnił wikt.

[Karel W.F.M. Doorman]

Tymczasem pogórzańska wieś jesienią.

[Karel W.F.M. Doorman]

https://www.youtube.com/watch?v=G_nQAp9tOU0

Fajna recenzja młodej Białorusinki mieszkającej w Polsce. Swoją droga zwróćcie uwagę na język powieści. Dla mnie to gwara mazurska. A przynajmniej jedna z gwar dialektu mazurskiego. Akcja dzieje się niedaleko Łodzi...

[Karel W.F.M. Doorman]

Serial z 1972 r. oglądam. Genialny jednak.

[Karel W.F.M. Doorman]

Skończyłem powieść. Genialna. Film natomiast jest luźniejszym wynikiem tylko części ważnych rzeczy, jakie w powieści są przedstawione. No i zakończenie powieści jest inne.