Recenzja książki na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=112
Szkice psychologa o historii (M. Dymkowski, Avalon)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Szkice psychologa o historii (M. Dymkowski, Avalon)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- cadrach
- Capitaine
- Posty: 878
- Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
- Lokalizacja: Puszcza Piska
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 141 times
- Kontakt:
Re: Szkice psychologa o historii (M. Dymkowski, Avalon)
Bardzo szkoda, jeśli kwestie ideologiczne i polityka odcisnęły ślad na tekstach, bo całość brzmi ciekawie. Może kiedyś poczytam. Recenzja jest świetnie napisana, czytałem z przyjemnością.
Inne nieco podejście, bo ściśle związane z jednym tematem, w którym zaangażowany został tzw. aparat naukowy dyscyplin innych, niż historyczne, tj. psychologii i socjologii, znaleźć można w książce Marcina Zaremby: "Wielka trwoga. Polska 1944-1947 - ludowa reakcja na kryzys". Czytałem w roku wydania, prawie dziesięć lat temu, ale pamiętam to wrażenie po lekturze, że mimo trzymania się zakresu tematycznego (lata 44-47), niektóre wnioski są wyciągane nieco ryzykownie. Zawsze można takie prace jakoś podważać. Same w sobie argumenty autora wydały mi się przemawiać i w sumie wpłynęły na moje myślenie o przedmiocie książki, a jego linia rozumowania była klarowna, ale wątpliwości chyba jednak pozostaną cechą nieodłączną prac interdyscyplinarnych. Marcin Zaremba nie angażował się na szczęście w swej książce w bieżącą politykę, bo i nie miał za bardzo jak. Choć pewnie i tam znawcy doszukają się tego. Czytałem "Wielką trwogę" z pozycji naiwnego czytelnika, który nic więcej o temacie nie zna, gdy chodzi o historię sensu stricto. Ciekawy jestem, co byś powiedział o tej książce.
Inne nieco podejście, bo ściśle związane z jednym tematem, w którym zaangażowany został tzw. aparat naukowy dyscyplin innych, niż historyczne, tj. psychologii i socjologii, znaleźć można w książce Marcina Zaremby: "Wielka trwoga. Polska 1944-1947 - ludowa reakcja na kryzys". Czytałem w roku wydania, prawie dziesięć lat temu, ale pamiętam to wrażenie po lekturze, że mimo trzymania się zakresu tematycznego (lata 44-47), niektóre wnioski są wyciągane nieco ryzykownie. Zawsze można takie prace jakoś podważać. Same w sobie argumenty autora wydały mi się przemawiać i w sumie wpłynęły na moje myślenie o przedmiocie książki, a jego linia rozumowania była klarowna, ale wątpliwości chyba jednak pozostaną cechą nieodłączną prac interdyscyplinarnych. Marcin Zaremba nie angażował się na szczęście w swej książce w bieżącą politykę, bo i nie miał za bardzo jak. Choć pewnie i tam znawcy doszukają się tego. Czytałem "Wielką trwogę" z pozycji naiwnego czytelnika, który nic więcej o temacie nie zna, gdy chodzi o historię sensu stricto. Ciekawy jestem, co byś powiedział o tej książce.
no school, no work, no problem
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: Szkice psychologa o historii (M. Dymkowski, Avalon)
Jeśli dobrze Ci się czytało, to cieszę się, bo muszę przyznać, że jakoś bardzo ciężko mi się ją pisało.
Spodziewałem się po części czegoś innego i te dalsze rozdziały mnie zaspokoiły, w przeciwieństwie do mniej więcej pierwszej połowy. Kiedyś miałem okazję przeczytać m.in. podręcznik do psychologii społecznej E. Aronsona, dawniej będący podstawowym podręcznikiem do tego przedmiotu na II roku psychologii na UW, więc jakąś tam orientację w poruszanych tematach od strony psychologicznej mam. Bardzo ciekawa jest zwłaszcza daleko posunięta reinterpretacja tych dwóch słynnych doświadczeń psychologicznych, robionych niegdyś w poszukiwaniu wyjaśnień Holocaustu (ale mają one szerszy wydźwięk). Gdybym miał to jakoś najkrócej podsumować - tam gdzie autor bardziej jest psychologiem, a mniej stara się być historykiem (i to jeszcze takim usiłującym budować przesłanie dla współczesnych) książka wypada zdecydowanie lepiej. Co do książki Marcina Zaremby - nie czytałem, może kiedyś.
Spodziewałem się po części czegoś innego i te dalsze rozdziały mnie zaspokoiły, w przeciwieństwie do mniej więcej pierwszej połowy. Kiedyś miałem okazję przeczytać m.in. podręcznik do psychologii społecznej E. Aronsona, dawniej będący podstawowym podręcznikiem do tego przedmiotu na II roku psychologii na UW, więc jakąś tam orientację w poruszanych tematach od strony psychologicznej mam. Bardzo ciekawa jest zwłaszcza daleko posunięta reinterpretacja tych dwóch słynnych doświadczeń psychologicznych, robionych niegdyś w poszukiwaniu wyjaśnień Holocaustu (ale mają one szerszy wydźwięk). Gdybym miał to jakoś najkrócej podsumować - tam gdzie autor bardziej jest psychologiem, a mniej stara się być historykiem (i to jeszcze takim usiłującym budować przesłanie dla współczesnych) książka wypada zdecydowanie lepiej. Co do książki Marcina Zaremby - nie czytałem, może kiedyś.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)