Ardeny Hugh M. Cole vs Antony Beevor

Literatura, ze szczególnym uwzględnieniem literatury historycznej i militarnej.
Bukovsky
Appointé
Posty: 47
Rejestracja: środa, 9 lutego 2022, 11:57
Has thanked: 24 times
Been thanked: 21 times

Ardeny Hugh M. Cole vs Antony Beevor

Post autor: Bukovsky »

Hej,
Jest wśród nas osoba, która porówna obie pozycje?
Ardeny spod pióra Hugh M. Cole i Antony Beevor.
Z góry dziękuję😉
Awatar użytkownika
cadrach
Capitaine
Posty: 876
Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
Lokalizacja: Puszcza Piska
Has thanked: 84 times
Been thanked: 140 times
Kontakt:

Re: Ardeny Hugh M. Cole vs Antony Beevor

Post autor: cadrach »

Zacznę od tego, że nie czytałem :)

Beevora znam z jego książki o Normandii, która była spoko, ale lubię nieco inny sposób pisania o historii i wielbicielem nie zostałem. Jego pracę o Ardenach przeglądałem jedynie w Empiku zastanawiając się, czy warto ją kupić, czy wybrać stary tekst Cole`a (jest dostępny za darmo w archive.org). Wybrałem Cole`a - przemawia za nim sposób organizowania materiału, ciekawszy styl narracji (choć to już kwestia gustu) oraz drobiazgowość, która w tym przypadku wydała mi się atutem, jako że książkę traktowałem jako lekturę pomocniczą do Last Blitzkrieg. Wydaje mi się ponadto, że Cole zajmuje się także styczniowymi walkami w Ardenach. Zdaje się, że Beevor kończy na powstrzymaniu, a następnie złamaniu niemieckiej ofensywy. Spory brak, moim zdaniem.

Jako że lektura i gra leżą na razie odłogiem, nic więcej nie powiem, ale jeślibym kiedyś zabrnął dalej w lekturze Cole`a, odezwę się. O tych paru rozdziałach, które przeczytałem, mogę powiedzieć tyle, że są świetne.
no school, no work, no problem
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2070 times
Been thanked: 2807 times

Re: Ardeny Hugh M. Cole vs Antony Beevor

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Praca Hugh Cole'a to część oficjalnej historii działań US Army. Dość stara w sensie dawno napisana przez zawodowego żołnierza. Jestem w połowie. Czyta się to dość ciężko. Książki Beevora nie znam.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”