[XIX] [5] Churchill Avre (gotowe)

[Fidel01]

Czolem.

Pierwszym i mam nadzieje ze nie ostatnim modelem wykonanym przeze mnie w tegorocznym konkursie bedzie Churchill w wersji AVRE z 79. Dywizji pancernej.

Jako baza posluzy mi model Italeri w skali 1/56 badz tez, jak kto woli 28mm. Model ten jak na czolg do gier bitewych jest dosc uproszczony w stosunku do typowego modelu redukcyjnego, chcialbym wiec zwaloryzowac go na tyle, na ile mozna, jednoczesnie nie doprowadzajav go do stanu, w ktorym trzeba obchodzic sie z nim na stole jak z jajkiem.

Prace wstepnie podzielilem na 3 etapy: budowa kadluba, budowa wiezy oraz malowanie. Kazdy z tych etapow planuje opisac posilkujac sie dokumentacja jesli to konieczne.

Zdjecia poczatkowe z karteczka opublikuje w nastepnym poscie.

Pozdrawiam!

[rilian]

Jeden z moich najulubieńszych tematów. Pewnie jedno z ostatnich dział ładowanych odprzodowo.

[Fidel01]

Otoz nie! Z poczatku tez tak myslalem z powodu bledu w internetowych zrodlach. Okazuje sie jednak, ze wyrzutnia ladowana byla przez obrot lufy w stosunku do jarzma o 90 stopni tak by obsada znajdowala sie nad wlazem operatora karabinu. Wlaz ten modyfikowany byl tak, by operator mogl ladowac pocisk pionowo w gore nie narazajac sie (prawie) na ostrzal.

Bardzo ladnie widac to w materiale z Bovington Tank Museum o dziwadlach Hobarta:
https://www.youtube.com/watch?v=fwCgEn4 ... ture=share

[rilian]

Człowiek uczy się całe życie

[rilian]

Swoją drogą bardzo ciekawy filmik, jeden z ciekawszych materiałów o czołgach, jaki widziałem w internecie, także też polecam

O Congerze, to nawet nie słyszałem. Jak poszukałem w wikipedii, to faktycznie jest opisany ten wypadek w Holandii i, z tego, co zrozumiałem, nie znając holenderskiego, była to największa eksplozja w Europie zachodniej. Niezła ciekawostka

[Raleen]

Powodzenia!

Nie pozostaje nic innego jak czekać na pierwsze zdjęcia

[Fidel01]

Przejdzmy do konkretow.

Model przed zlozeniem prezentuje sie nastepujaco:



W oczy od razu rzucaja sie uproszczone uchwyty do wlazow zarowno zalogi jak i przedzialu silnikowego. Prace rozpoczne od usuniecia oryginalnych uchwytow i zastapienia ich bardziej zwaloryzowanymi.

Tak samo postapie z burtami, z ktorymi kable holownicze odlane sa jako jeden element bardzo ubogi w detale. Pozwoli mi to na bardziej niedbale ulozenie jednego na miejscu, drugiego zas zamocowanie do zaczepu i ulozenie go wzdloz kadluba.


Pare minut zabawy z potrojnie zlozonym drutem stalowym o grubosci 0.15mm pozwala osiagnac oczekiwany efekt. Koncowki kabli wykonam w technologii druku 3d.

Ciag dalszy niebawem

[Telamon]

Zapowiada się bardzo interesująco.

[Umpapa]

Powodzenia!

[Fidel01]

Po krotkiej przerwie spowodowanej czyszczeniem kupki wstydu postanowilem wrocic do projektu. Nic tak w koncu nie mobilizuje jak stres przed deadlinem!


Powrot rozpoczalem od wierzy, zajelo mi to w sumie poltorej wieczoru.
Prace rozpoczalem od sklejenia calosci i dokladnego porownania ze zdjeciami referencyjnymi.




w oczy rzucaja sie brak odtworzenia przez italeri faktury odlewanej stali, sciany wierzy sa bowiem plaskie oraw brak mocowan na plachty/sprzet osobisty zalogi z obu stron. Slabo wykonane sa takze anteny a w moim modelu chcialem by petarda zaladowana do lufy byla widoczna jak na ponizszym zdjeciu:



Ulepszanie rozpoczalem od nakladania szarej szpachli Tamiya rozcienczonej acetonem na wszystkie ''odelwane'' powierzchnie w 2 warstwach, nastepnie gabka o gradacji 1500 przetarlem cala powierzchnie uzyskujac w ten sposob fakture odlewanej stali. nastepnie przycialem stalowy drut i wykonalem z niego imitacje uchwytow po obu stronach wierzy a wylot lufy zaslepilem imitacja petardy z 2 kawalkow polistyrenu. Anteny zas to drut o srednicy 0.3mm i wysokiej sprezystosci.

Przy wykonywaniu srodkowej anteny musialem pojsc na kompromis i jej obsada to tylko plastikowy trzpien, nie zas jak w modelu IV stozkowa azurowa konstrukcja. Tworzenie zbyt delikatnych elementow w modelach, ktore maja byc uzytkowane na stole i sa bardziej narazone na zniszczenie.

Ciag dalszy za pare dni!

[Młody Wojownik]

Bier się do roboty bo za niedługo koniec

[Fidel01]

Montaz skonczony, dzis malowanie.







A tak prezentuje sie w calosci. Wiem, ze prawa gasienica wlozona jest odwrotnie, brakuje tez kilku nitow mechanizmu kola napinajacego.



Jak widac zwaloryzowana zostala duza czesc kadluba, poczawszy od burt na ktore zostala nalozona imitacja odlewanej stali i punkty mocowania lin oraz brakujace nity. Blotnik usunalem dlatego, ze model posiada bardzo ladne jak na te skale i standardy gasienice, tak charakterystyczne dla tego czolgu. Jak widac na zdjeciach z epoki odpadaly one w warunkach bojowych.

Gorna czesc kadluba to oczywiscie nowy wlaz operatora km umozliwiajacy w oryginale zaladunek petard. Wszystkie wlazy otrzymaly nowe uchwyty.

Jak widac na zdjeciach kable odtworzylem od podstaw, a co za tym idzie mocowania. Poprawilem tez punkty mocowan na przedzie i tyle czolgu, ktore w tym modelu wolaja o pomste do nieba.

Teraz juz z gorki

[Fidel01]

Stan prac na dzien dzisiejszy.



Malowane olive drab od AK rc, rozjasniane sand yellow oraz bialym od Gunze. Wszsytkie odstajace punkty zostaly dodatkowo rozjasnione mieszanka OD+biel+zolty. Przed i po naniesieniu oznaczen czolg pokryty zostal przezroczystym lakierem. Teraz tylko wash i brudzenie.

[Umpapa]

Zaliczam karteczki z datą jako kartki z prac w trakcie. Choć wolałbym dwa zdjęcia "z karteczką" w trakcie prac potrzebne. No i końcowe.

[Fidel01]

W trakcie prac

Rozumiem, że mam czas do północy?