Czołgiem w ten poniedziałkowy poranek!
Dzisiaj wpadają zdjęcia z zakończonego etapu prac nad kamuflażem. Poszedłem w niemiecko-normandzką klasykę, czyli pasy/łaty brązowe i zielone. Poniżej przedstawiam znalezione w internecie dwie kolorowe grafiki przedstawiające przykładowe warianty malowania czołgów z dywizji Hohenstaufen oraz jedno, już autentyczne zdjęcie czołgu z tej dywizji, ze wspólnych ćwiczeń z 2 dywizją waffen ss das reich, na chwilę przed interwencją w Normandii. Zdjęcie posłużyło mi jako punkt wyjścia do wykonania numerów taktycznych na wieżach, tym razem nie były to kalkomanie na zamówienie, a wycięte szablony na laserze, dość ciężki temat do wykonania, ponieważ jak widać na zdjęciu, wokół numeru jest czarna obwódka. Wymyśliłem sobie patent dwóch szablonów, pierwszy z grubszymi numerami, naklejony bezpośrednio na wieże, psiknąłem z aerografu na czarno, następnie na ten pierwszy musiałem idealnie wkleić szablon o tym samym kształcie ale o cieńszych cyfrach, który został pociągnięty z białego, efekt jest dla mnie zadowalający
dajcie znać, co o tym myślicie
Dwie kolorowe grafiki:
Zdjęcie jako odniesienie historyczne (z niego wynika, że łaty kamuflażowe są nieco bardziej obszarowe niż te na grafikach, tak też postanowiłem je zrobić):
Finałowo, sobotnie prace z warsztatu pancernego:
).
