Strategie

Witajcie.
Drugie podejście do regimentu Huzarów Sumskich. Imperium Rosyjskie, regulamin mundurowy na 1812 r.
Producent figurek Perry Miniatures.




A oto moi:

Chętnie zobaczę jak wyglądali w szczegółach.

Powodzenia!

Powodzenia!

Prace postępują upiornie powoli... Na tapecie pierwsza szóstka.

Kojarzę ten regiment, walczy u mnie w bitwie pod Ostrołęką

Ładne amaranty! Co to za farbka?

""Amaranty""to Vallejo 70.957 Flat Red + efekt złego oświetlenia.

I szwadron powoli do ukończenia.

II szwadron częściowo rozgrzebany, pewnie do końca konkursu zdążę tylko I.
W każdym razie przesunięcia personalne z II do III szwadronu i musiałem nową figurkę dorzucić..
Wrzucam fotkę, żeby nie było...

Jakoś to idzie. Powoli, ale do przodu.

To co miałem pomalować do tej edycji konkursu - skończone.
Pozostaje mi umówić się z kimś, kto mi ogarnie porządne fotki...

Na oko nieźle, ale oczywiście przyda się lepsze zdjęcie, żeby więcej zobaczyć

Zapomniałem na zdjęciu dołączyć karteczki z napisem..
Więc wklejam ostatnie fotki z karteczką.

Finalne nie musi mieć. Ważne, żeby była na początkowym i w trakcie, najlepiej kilku.

Koniec









I to może być "KONKURSOWE"

Mam nadzieję, że nie przekombinowałem.

Kolory bączków wziąłem z rycin huzarów. W różnych pułkach występowały 3-4 różne odmiany.
Były jednak bez opisów, więc uporządkowałem je sobie tak jak w piechocie. Zwłaszcza, że wzory bączków były dokładnie identyczne.
Przyporządkowałem więc: I batalion - I szwadron, II batalion- II szwadron, etc.
Tak więc I szereg ma oznaczenia I szwadronu , a II szereg drugiego.

Kitę podoficera wziąłem z rycin odnośnie kit ułanów - podoficera ułanów, konkretnie. Dobrej ryciny dla podoficera huzarów, który nie jest muzykiem - nie znalazłem.

Kita trębacza, to kita sztabstrębacza - tu udało się znaleźć dokładną rycinę nawet z tego pułku co trzeba

Co do umundurowania drugiego szwadronu (II szeregu). Łączenie galowych efektów na nakryciach głowy, ze spodniami do munduru marszowego nie było zabronione przez regulamin, ale nie występowało w nim również jako zalecane. Niemniej praktyka polowa często dopuszczała coś takiego, w związku ze specyfiką służby w polu. Ciekawy temat do dyskusji swoją drogą..

Mam nadzieję, że większych błędów nie ma.