Strategie

Tym razem na warsztacie artylerzyści Wojska Polskiego II RP wraz ze swoją wierną pukawką, tj. 75mm armatą wz.1897.
Zgodnie z wymogami podaję skalę: 28mm
Oraz producenta: Kromlech



Kromlech postawił na prawidłowe proporcje, nie zaś heroic scale, więc mamy tu do czynienia z bardzo "anorektycznymi" modelami. Ale nie sądzę, żeby miało to jakieś większe znaczenie. W każdym razie mi zupełnie nie przeszkadza.

Fajnie się zapowiada.

Powodzenia!

Powodzenia!

Powodzenia!

Zacząłem malowanie i chyba jednak zaczyna mi przeszkadzać, że to nie heroic scale. Mam wrażenie, że maluję modele w skali 1:72

No nie wiem, mi się takie bardziej anatomiczne bardziej podobają.
Skrzywienie zawodowe, pewnikiem.

Na pewno maluje się je nieco... trudniej...? Może raczej należałoby powiedzieć, że żmudniej. Detal jest gorzej zarysowany, więc trzeba nieco bardziej się skupić przy robocie. Zauważam też, że modele są nieco "nierówne". Oto bowiem siedzący artylerzysta ma naprawdę fajny detal, tak ładowniczy już nieco gorszy, a dowódca wskazujący ręką cel niestety najgorszy, np. paski biegnące przez tors i plecy są wręcz wprasowane w model.

Pukawka praktycznie gotowa, może jeszcze trochę ją przykurzę, wszak wrzesień 1939 roku był wyjątkowo suchy.

Nasadzenia niemalże zakończone, teraz pozostaje złożyć wszystko do kupy, dać lakier i gotowe.

Już za chwileczkę, już za momencik...

Dobra stara prawosławna armata

To jest 75mm Mle 1897...

Nawet w nazwie tego tematu.

To jest najbardziej sexy działo ever, sławna francuska siedemdziesiątka piątka Soixante-Quinze (wymowa: słesołn kjanz), pierwsze nowoczesne działo z długim odrzutem lufy i oporopowrotnikiem. Działa używanego od 1899 do 1950 przez Francję, Ententę, Aliantów, Wojsko Polskie do 1939, ale również w Chinach i Meksyku (anegdotycznie: w westernie "Zawodowcy" jeden z bohaterów imituje ostrzał Soixante-Quinze Federales przy użyciu strzał z dynamitem).
Sam mam 3 wersje, tutaj francuska: http://umpapas.blogspot.com/2018/12/172 ... l-ww1.html


Świetnie pomalowane. Dzięki anatomiczności w innym oświetleniu/filtrze może imitować ujęcia z filmu.

Czy sexy to nie wiem, ale na pewno ikona w dziejach artylerii

Świetnie pomalowane. Dzięki anatomiczności w innym oświetleniu/filtrze może imitować ujęcia z filmu.

Dziękuję za miłe słowa, aczkolwiek o filtr się nie pokuszę, kompletnie brak mi czasu w ostatnich dniach. Poza tym mam rozgrzebany jeszcze drugi projekt w tej edycji, a czasu nie przybywa

Zdjęcia ukończonej pracy poniżej, jako główne prosiłbym użyć pierwsze od góry.

Wszystko wygląda bardzo fajnie, ale trudno ocenić malowanie ludzików jeśli na żadnym zdjęciu nie widać ich twarzy:/ Dałbyś radę cyknąć przy okazji zdjęcie z niższego pułapu?