Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXI edycji

[Raleen]

Wyniki XXI edycji Konkursu Modelarskiego Forum Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=127

Gratulacje dla zwycięzców. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w tej edycji Konkursu. Dziękuję jurorom za ocenę prac i komentarze, Umpapie za pełnienie wraz ze mną roli organizatora i Ogmiosowi za pomoc w podliczaniu punktów.

[Raleen]

Oceny i komentarze – rilian

Komentarze w kolejności zajętych miejsc (dotyczy to zwłaszcza prac, które nie dostały punktów).

KATEGORIA 1

6 pkt: Majbach – Armia mykeńska (skala: 15 mm, producent: Museum Miniatures)
Bardzo udany projekt. Czyste, wyraźne barwy. Ładna kompozycja kolorystyczna, płynne przejścia kolorów, dużo detali, aż chce się grać przeciw takiej armii, choćby po to, żeby dostać bęcki. Bardzo podobają mi się tarcze z krowiej skóry. Szacun za zrobienie cięciw w łukach w tej skali, czy lejców (choć nie wiem czy są prawidłowo poprowadzone, gdy szukałem jak wyglądały w trójkonnej taczance, to system był bardziej skomplikowany, ale te w końcu pochodzą z zupełnie innej epoki). Nie wiem, czy podstawki oddają klimat Grecji, ale na pewno są ładne i mnie osobiście bardzo się podobają. Chciałbym się do czegoś przyczepić, ale nic mi nie przychodzi do głowy. Świetna praca!

4 pkt: Sigwald – Polscy komandosi (skala: 15 mm, producent: Tereny do Gier)
Praca w moim odczuciu jest wybitna. Dopracowanie detali na najwyższym poziomie. Modele gdyby były wystawione w kategorii 3, to z niejedną pracą by wygrały. Dopracowanie kamuflażu do tego poziomu w tej skali to kompletne szaleństwo w Twoim wykonaniu. Rozjaśnienia na mundurach i broni, nigdzie nie poszedłeś na łatwiznę. Na dodatek przy tak dużej ilości modeli nie zauważyłem, żeby gdzieś poziom był niższy. Każdy z chłopaków jest dopracowany do końca. Efekt zielonych gogli może i dyskusyjny w sensie realizmu, ale mi się bardzo podoba, świetnie ożywia wszystko. Kompozycyjnie wydawałoby się, że modele będą nudne, ale tak nie jest dzięki świetnym pomysłom na detale i wyczuciu. Dwa odcienie czerni/szarości na broni, światełko kolimatora, zielone gogle/lornetka i wcale nie jest nudno. Do tego podstawki wyglądają również wybornie i świetnie pasują do koloru kamuflażu. Pod każdym względem praca jest świetna. Brawo!

3 pkt: Aspirant – Dowództwo Unii (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Kolejny raz zaskakuje mnie jak dobrze mogą wyglądać modele niewiele większe od kilku ziaren maku. Świetna robota, również przy podstawkach, te pnie drzew wyglądają nadspodziewanie dobrze i dają sporo klimatu (i mnie osobiście kojarzą się też z „UFO: Enemy Unknown”, a to bardzo pozytywne wspomnienia). Nie bardzo zdaję sobie sprawę z tego na ile można sobie pozwolić przy takiej skali, ale z moich wyobrażeń wychodzi, że chyba niewiele więcej da się poprawić. Szacun!

2 pkt: Elt – Piechota Konfederatów (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Praca jest wyborna. Ludziki w tej skali wyglądają nadspodziewanie dobrze. Świetnie dobrane kolory, duża dbałość o szczegóły. Wspaniałe ogólne wrażenie. Świadome zróżnicowanie mundurów (choć jest to okres kompletnie mi nieznany, to domyślam się, że Konfederaci pewnie bardziej łatali niedobory sprzętu improwizując tu, czy tam). Podstawki też wyglądają bardzo dobrze. Chciałbym się do czegoś przyczepić, ale nie wiem, czy będę umiał. Nie jestem pewny, czy elementy metalowe nie są zbyt błyszczące i na podstawkach brakuje choć na jednej, choć kawałka tuftu przed pierwszym szeregiem, wszystkie „ozdobniki” są jedynie za żołnierzami. Naprawdę świetna robota. Gratulacje!

1 pkt: Kretus – Żołnierze Aleksandra Wielkiego (skala: 15 mm, producent: Xyston Miniatures)
Bardzo udane modele. Jak oglądałem zdjęcia, to w głowie układałem sobie komentarz, myśląc, że to modele w 28 mm i w ogóle nie miałem wątpliwości, potem wychodzę ze zdjęć, patrzę, a to 15 mm. Niebywała precyzja malowania jak na takie mikruski. Niełatwy temat, bo procarze to dość uboga w detale piechota, za to piechota z tarczami ma białe pancerze, które bardzo trudno zrobić „czysto”. W Twoim wykonaniu wszystkie formacje wyglądają wyśmienicie. Nie wiem, czy nie wolałbym, żeby przejścia kolorystyczne były ostrzejsze, a potem łagodzone shadem, bo to trochę „unifikuje” kolor, nie ma tak wyraźnej granicy między miejscami najjaśniejszymi i najciemniejszymi. Szacun za freehandy na tarczach, bardzo udane. Nie do końca jestem pewien, czy podobają mi się podstawki. Nie wiem, czy to nie jest wina zdjęć, ale ziemia na nich ma dziwny, zielonkawy kolor, który mi osobiście nie pasuje. Praca na bardzo wysokim poziomie.

Jarek – Dowódcy brandenburscy (skala: 15 mm, producent: Wargamer)
Bardzo ładne modele. Mają dużo żywych barw, kompozycyjnie za to wyglądają spójnie. Malowani z dużą precyzją, każdy detal jest bardzo dokładnie pomalowany, nie widziałem tam żadnej pomyłki. Miejscami brakuje mi odrobinę cieniowania, położenia jakiegoś shade’a jedynie. Podstawki z tymi kwiatami też wyglądają bardzo fajnie. Plusik za te detale końskiej maści, jak strzałki na czole, czy białe/czarne ubarwienie nóg w okolicach pęcin. Udany projekt, gratuluję.

KATEGORIA 2

6 pkt: Telamon – 3. FJD i 12. SS (skala: 20 mm, producent: Dragon)
Jak zwykle malowanie na bardzo wysokim poziomie. W zasadzie, to mój komentarz do niczego nie jest potrzebny. Malowanie na pewno na wyższym poziomie niż rzeźba modeli, które mają strasznie dziwaczne i nierówne proporcje.

4 pkt: Icmrg – Polska piechota i spieszona kawaleria (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Dobrze dobrane kolory, płynne przejścia kolorystyczne, duża dbałość o szczegóły, fajnie odcinające się od tła detale, bardzo dobre figurki. Za podstawki niestety spory minus, dają ogólne wrażenie nieskończonej pracy niestety.

3 pkt: Dawidsoon6 – Legiony Polskie 1914-1918 (skala: 20 mm, producent: Tank Models)
Bardzo ładnie pomalowane modele. Dobrze dobrane kolory, malowanie jest dokładne i czyste. Pomalowanie takich detali, jak miniaturowe guziki, czy elementy karabinów robi wrażenie w tej skali. Ładne przejścia kolorystyczne, zwłaszcza na mundurach oficerów. Odrobinę zawodzą twarze, ale domyślam się, że wynika to z nie najwyższej jakości rzeźby. Szkoda, że wszyscy żołnierze mają ten sam kolor włosów, jeden, czy dwóch o innym odcieniu dodałoby różnorodności do tematu, który jest mało kolorowy. Nie do końca podobają mi się podstawki. Są ładne, ale mam wrażenie, że piechota, karabin maszynowy i dowództwo to trzy różne, niepasujące do siebie elementy, jeśli chodzi o podstawki. Piechurzy mają chyba inną trawkę niż karabin maszynowy, a dowództwo nie ma jej w ogóle. Praca na bardzo wysokim poziomie, gratulacje!

2 pkt: Domel82 – Francuscy karabinierzy (skala: 20 mm, producent: Italeri)
Bardzo udana praca. Żołnierze wyglądają bardzo dobrze. Świetnie wyszły złote pancerze, bardzo udany jest ten kolor sierści u siwków (czy jak ową maść się nazywa…?). Widać dbałość o detale i o czystość pracy. Podstawki też wyglądają dobrze. Praca, która spokojnie mogłaby konkurować z modelami w większej skali. Brakuje mi odrobinę jeszcze jednego rozjaśnienia, o ten jeden stopień jeszcze podciągnęłoby to pracę. Zwłaszcza na konikach i rękawach. Bardzo łatwo też uzyskać fajny efekt na ogonach koników, dodając drybrush w jaśniejszym kolorze w tych kilku miejscach, gdzie włosie odbijałoby światło. Kilka pociągnięć pędzla więcej, a bardzo rzuca się w oczy. Świadomie dobierałeś koniki na podstawki, żeby miały tą samą pozę? Z wyjątkiem chyba jednej podstawki konie są swoimi bliźniakami jeśli chodzi o pozę. Gratuluję udanej pracy!

1 pkt: Mordred79 – Knechci wrocławscy – miasta i biskupa Konrada, I poł. XV w. (skala: 20 mm, producent: Zvezda)
Ładne figurki. Fajne kolory. Zadbałeś o szczegóły i jest dobrze wyważona różnorodność, każdy model jest inny, ale razem do siebie pasują. Brakuje mi jeszcze jednego poziomu rozjaśnienia modeli. Może poprawiłbym podstawki, są dość ubogie, ale ogólnie oddział super!

Sigwald – Żołnierze pruscy i rosyjscy z epoki napoleońskiej (skala: 20 mm, producent: Revell, Strelets, Waterloo 1815)
Największe wrażenie robi ogrom tej pracy. Ilość modeli, z których każdy ma tyle detali, w tej skali, nigdzie nie zauważyłem, aby poziom był zaniżony przez jakąś niedokładność, choćby w jednym modelu, jestem pełen podziwu. Nie zazdroszczę fanom tego okresu malowania tego białego oporządzenia, tych wszystkich oznaczeń i tego ogromu drobiazgów, a Ty dałeś radę to wszystko ogarnąć bardzo konsekwentnie i starannie. Zdecydowanie najbardziej podoba mi się kawaleria, tam detale na mundurach są wyraźniejsze i ostrzejsze, konie mają ładne przejścia kolorystyczne, wyglądają bardzo naturalnie. Trochę brakuje mi jakiegoś cieniowania, ale nie wiem jak te modele wyglądają pod względem rzeźby, czy da się na nich stosować rozsądnie shade’y na przykład (osobiście, dla siebie też bym tego cieniowania nie zrobił pewnie, bo leniwy jestem, ale widzę, że Ty do leniwych nie należysz). Podstawki mi się nie podobają, jak pisałeś, jest to wargamingowe minimum i rozumiem, że wynika to z narzuconych odgórnie przez kolegę warunków.

Świetna robota, gratuluję.

KATEGORIA 3

12 pkt: Majbach – Iberyjska kawaleria (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Bardzo udana praca. Świetnie dobrane kolory, wysoka precyzja, dbałość o szczegóły, płynne przejścia kolorystyczne. Autor nie unikał trudnych tematów, jak białe koszule (fajnie wyszedł ten niebieskawy odcień), czy bułane koniki. Oddział wygląda kolorowo i ciekawie, każdy model jest indywiduum, ale jednocześnie widać spójność jednostki, nie ma wątpliwości, że należą do jednej formacji.

Jedyne co trochę mniej mi się podoba, to odcień skóry na twarzach. Wygląda dobrze na ramionach, czy nogach, ale na twarzach, gdzie jest więcej zagłębień sprawia wrażenie zbyt szarego.

Z ciekawości: robiłeś zdjęcie pojedynczym modelom i sklejałeś je potem w jedną kompozycję, czy to było zdjęcie całości i przesuwałeś jedynie modele, które nie zmieściły się w kadrze?

10 pkt: Pepe – Antyczni Grecy (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Świetna kompozycja kolorystyczna. Wyraźne, żywe barwy, ładne przejścia kolorystyczne. Nie unikałeś trudnych barw, jak choćby żółty, i też wyszło ładnie. Modele, pomimo tego, że są różne, widać spójność oddziałów. Bardzo udane oczy. Trafny kolor metalu (zdradzisz co to za farbka?). Świetne podstawki. Praktycznie wszystko cieszy oczy. Gdybym miał się czepiać, to może brakuje trochę jeszcze podciągnięcia kontrastów kolorystycznych w kolorze skóry, rzuca się to w oczy zwłaszcza w tych lekkich oddziałach. Oczy mogłyby być odrobinkę mniejsze, ale i tak są jednymi z bardziej udanych jakie widziałem w konkursie. Przy takim poziomie malowania mogę też z czystym sumieniem narzekać, że włócznie nie mają w żaden sposób zaznaczonej faktury drewna, choćby przez jakieś nierówne nałożenie odpowiedniego filtra. Praca jest wyborna, na najwyższym poziomie, gratuluję!

9 pkt: Dawidsoon6 – Piechota sowiecka w wersji zimowej (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Modele wyglądają świetnie. Fajne kolory, płynne rozjaśnienia. Udało Ci się nieźle wywiązać z malowania oczu. Wyborny efekt z zaczerwienionymi policzkami. Plus za brudzenie płaszczy śniegiem, robi to wrażenie zimna. Ładne podstawki. Z rzeczy, które mniej mi się podobają, to dodałbym jeszcze rozjaśnień, żeby trochę „rozrzeźbić” wizualnie te nieco płaskie modele. Oczy są bardzo udane, ale nie wiem, czy nie zmieniłbym tego czarnego podkładu na jakiś brąz, czy ceglany kolor, bo wyglądają troszkę jak aktorzy czarno-białych filmów, którzy nosili makijaż, żeby dobrze było widać ich mimikę. Na takim poziomie malowania można było się pokusić o nadanie jakiejś faktury drewna, zwłaszcza, że pepeszki mają dość sporo tego drewna.

8 pkt: Samuraj – Konfederaci (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures)
Praca na bardzo wysokim poziomie. Szkoda, że mam oceniać same figurki, bo dioramka bardzo urokliwa, przez swoją prostotę podkreśla tą fajną kompozycję ze skosem i dużym przedpolem sceny, która też jest bardzo fajnie wymyślona. Same modele też są bardzo udane. Nadałeś im mnóstwo kolorów, a wszystko wygląda bardzo naturalnie i do siebie pasuje. Ładne przejścia kolorystyczne, dużo detali. Plus za pobrudzenie spodni żołnierzom, świetnie to wygląda. Brakuje mi w tej pracy oczu, choćby symbolicznie zaznaczonych. Przejścia kolorystyczne mogłyby być płynniejsze, wygląda jakbyś w ogóle nie korzystał z shade’ów i malował tylko „na sucho”, z większej odległości modele wyglądają ekstra, ale na przybliżeniu (niestety konsekwencja zrobienia za dobrych zdjęć) widać trochę fakturę farby.

7 pkt: Schtrasny – Obsługa Vickersa (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Bardzo udana praca. Temat wydaje się dość ubogi, ale Tobie udało się uzyskać sporo odcieni brązowo-piaskowych. Barwy są czyste i wyraźne, przejścia kolorów płynne, zadbałeś też o detale. Podoba mi się kolor, jakiego użyłeś na karabinie, wielu maluje tego typu rzeczy na srebrny. Wszystko wieńczy ładna podstawka, podoba mi się to szare wtrącenie na niej. Wszystko razem ładnie się komponuje. Podjąłeś chyba słuszną decyzję o niemalowaniu oczu, biorąc pod uwagę rzeźbę modeli, choć można było je jakoś zaznaczyć chociaż czarną, czy ciemną kropką. Można też pokusić się o przybrudzenie butów pigmentem, bo wyglądają na wypastowane. Świetna praca, gratuluję!

6 pkt: Unicorn – Joannici (skala: 28 mm, producent: Gripping Beast)
Porwałeś się na bardzo trudny temat. Czarno-białe modele to moim zdaniem koszmar modelarza, a efekt jest bardzo udany. Zarówno cieniowanie czarnego jak i białego są trafione, ale pozostałe kolory też wyglądają dobrze. Modele sprawiają przyjemne wrażenie pomimo tego, że sądząc po zdjęciach ich rzeźba pozostawia wiele do życzenia. Ładnie dopracowałeś detale, wszystko wygląda kompozycyjnie spójnie i jest okraszone bardzo dopasowanymi do tematu podstawkami. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to oczy, które nie trzymają poziomu, w jednych modelach są bardziej udane niż w innych, choć we wszystkich ogólnie wyglądają dobrze. Świetnie wyglądająca armia, gratuluję.

5 pkt: Icmrg – Artylerzyści WP i armata 75 mm wz. 1897 (skala: 28 mm, producent: Kromlech)
Przed pomalowaniem powiedziałbym, że modele mi się nie podobają, ale po pomalowaniu, z armatą, na podstawce wyglądają znakomicie. Bardzo dobrze dobrałeś kolory, podobają mi się też przejścia kolorystyczne i cieniowanie. Pomimo tematu, który cały jest buro-brązowo-zgniłozielony, figurki wyglądają bardzo naturalnie i udało Ci się uzyskać te subtelne różnice pomiędzy pozornie bardzo podobnymi odcieniami. Podstawka też wygląda dobrze i armata podnosi na pewno jakość pracy. W zasadzie jedyne co troszkę mi psuje odbiór to kolor twarzy. Wydają się trochę za bardzo szare. Drewniane kolby karabinów sprawiają wrażenie, jakby miały ten sam kolor, co mundury, może przydałoby im się je odrobinę przyciemnić filtrem, żeby troszkę bardziej je odróżnić od mundurów. Bardzo udana praca. Gratuluję!

4 pkt: Jeyo4 – Wikingowie (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Bardzo ładne modele. Udało Ci się uzyskać ładne, żywe barwy, nieźle skomponowane w całość. Dobre przejścia kolorystyczne. Pokazałeś dużą dbałość o szczegóły, każda sprzączka, czy zapięcie, tęczówki oczu, świetnie wykonane modele. Fajne drewno po lewej stronie tarcz. To co mi się podoba mniej, to trochę nienaturalny kolor drzewców broni, miejscami dziwnie, ciemne dłonie (jakby nagromadziło się zbyt dużo shade’a). Podstawki same w sobie są ok, ale widać miejscami na rantach plamy innego koloru, sprawia to wrażenie niedbałego wykonania, drybrush na podstawkach też moim zdaniem był za mocny, nie wygląda to naturalnie. Niektóre oczka kolczug są srebrne w środku, musiał się bombelek shade’a zrobić i farba nie dostała się gdzie trzeba. Zdjęcia są miejscami nieostre, co trochę utrudnia docenienie wszystkich detali.

3 pkt: Wildfrog – Normańska kawaleria i łucznicy (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Ładna kompozycja, modele wyglądają bardzo naturalnie, dobry dobór kolorów. Staranne i czyste malowanie, jasne kolory, dbałość o szczegóły. Atrakcyjne podstawki, dobrze wyglądają te wszystkie kolorowe kwiaty, pasują do modeli. Nieźle zrobione oczy, fajnie też, że ludzie mają różne kolory włosów, co nie u każdego modelarza jest takie oczywiste. Brakuje mi odrobinę jeszcze jednego poziomu rozjaśnienia, podniosłoby to zdecydowanie poziom modeli. Konie wydają się troszkę płaskie, też przydałoby im się podciągnąć jasnymi odcieniami wystające elementy, jak zady, zarysować mięśnie itd. Oczy są odrobinę za duże, choć i tak są jednymi z ładniej wykonanych. Ogólnie bardzo udana, atrakcyjna praca, na pewno ubarwi blat, gratuluję.

2 pkt: Geralt – Piechota amerykańska w wersji zimowej (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Ładne, czyste malowanie. Chciałbym, żeby wszystkie figurki na stół wyglądały właśnie tak. Dodatkowo plusik za fajne nałożenie malutkich kalkomanii, nie widać żadnego błysku światła na nich Osobiście jeszcze pogłębiłbym cieniowanie. Ciemne kolory, jak brązy na płaszczach jeszcze, jednym kolorem bym rozjaśnił, a te jasne, jak jasne oporządzenie, jeszcze dodałbym pinwasha ciemniejszym w największych zagłębieniach. Największą wadą pracy są chyba niedoświetlone zdjęcia. Proponuję wrzucić zdjęcia do fotoszopa i podbić „ekspozycję”, to zdecydowanie polepszyłoby odbiór pracy. Na długich płaszczach w śniegu kusiłoby dodanie ciemniejszego odcienia na dole, żeby były „mokre”. Gratulacje solidnej pracy.

1 pkt: Gervaz – Rycerze krucjat północnych (skala: 28 mm, producent: Fireforge Games)
Ładne modele. Podoba mi się ogólna kompozycja. Każdy z nich wygląda naturalnie, co stanowi częściowo pokłosie pracy włożonej w poszukiwanie historycznej heraldyki. Żywe, intensywne kolory, co nie jest proste do uzyskania na tak dużych powierzchniach. Bardzo udane freehandy. Zrobienie orła na całą tarczę, który ma idealnie symetryczne skrzydła nie jest wcale łatwe i ryby też wyglądają nieźle. Udane podstawki, podoba mi się, że jest tam tyle elementów. Podoba mi się cieniowanie zarówno koni, jak i kropierzy. Nie wszędzie ten efekt jest idealny, ale to kwestia do dopracowania i z praktyką przyjdzie szybciej niż można by się spodziewać. Żółty kolor nosi niestety ślady po pędzlu, co wskazuje na użycie zbyt gęstej farby w zbyt grubej warstwie, ale żółty jako taki niestety jest praktycznie niemożliwy do położenia na większej powierzchni równo, bez użycia aerografu. Nie podoba mi się kolor jasnobrązowy na rycerzu z rogami. Dobór koloru jest w porządku, ale brakuje mu jakiegokolwiek cieniowania, krawędziowania, czy innego efektu, który by go trochę ożywił, rzuca się w oczy, że ten akurat kolor jest „płaski”. Ogólnie bardzo udana praca, chętnie zobaczyłbym więcej rycerzy, albo i całą armię, a najchętniej bym przeciwko nim zagrał.

Impatient_Modeller – Niemiecka piechota 1939-1941 (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Modele wyglądają bardzo dobrze. Świetna robota, doskonale dobrane kolory, czyste malowanie, wyraziste barwy, bardzo duża precyzja wykonania, te białe linie na pagonach, czy oznaczeniach na furażerce, klasa. Dbałość o szczegóły i zgodność historyczną wszystkich detali, oznaczenia pasujące do konkretnej figurki (jak oznaczenie sierżanta na modelu z empikiem, który według zasad gry jest sierżantem właśnie, a nie na jakimś przypadkowym). Wszystko okraszone ładnymi podstawkami z dużą różnorodnością roślinności.

To, co podoba mi się mniej: Modele proszą się o namalowanie oczu. Niektórzy nie podejmują tego wyzwania, ale sądząc po precyzji malowania u Ciebie, nie jest to wysoko zawieszona poprzeczka. Brakuje mi troszkę jeszcze jednego poziomu rozjaśnienia, który jeszcze bardziej wydobyłby trójwymiar z modeli. Miejscami dodałbym jednak shade, chodzi o takie miejsca jak na przykład opaska na hełmie leżącego strzelca, brakuje w takich miejscach trochę cienia. Kolby karabinów też mogłyby mieć albo zarysowaną delikatnie fakturę drewna, lub być pociągnięte delikatnie shadem/filtrem, żeby nie były w jednolitym kolorze. Metalowe elementy nie wszędzie mi się podobają. Świetnie wygląda metal na empikach i emgietach, a na karach trochę mniej. Nie wiem, czy historycznie one się różniły, jedne były oksydowane, a drugie nie, ale nawet jeśli miałoby to wyglądać inaczej, to na karach brakuje mi shade’a, albo jakiegoś uwypuklenia rzeźby, kolor wygląda zbyt płasko i jednolicie, elementy się troszkę zlewają wtedy.

Podsumowując, bardzo dobra praca, gratuluję. Wielu nie docenia „uroku” tych wczesnych Niemców, a tutaj pokazałeś klasę i może przekonasz więcej germanofilów, że wczesny okres też może ładnie wyglądać i dawać frajdę. W ramach offtopu dodam, że malujesz kolejne etapy w kolejności prawie dokładnie odwrotnej do mnie.

Malory – Wojownicy wikingów (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Wyraźne, czyste barwy, kilkustopniowe przejścia kolorystyczne, fajnie dobrana kompozycja i duża dbałość o szczegóły. Wszystko dopełniają ładne podstawki podkręcające mroźny klimat. Dobra robota! Może miejscami brakuje odrobinę płynności przejść kolorystycznych (głównie na kolorze cielistym). Nie podoba mi się też metaliczny kolor hełmu wikinga ze sztandarem, u innych wygląda to zdecydowanie lepiej.

Demon_Forge – Sasi (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures, Gripping Beast)
Bardzo fajne modele! Na plus, dobrze dobrane kolory, stylistycznie to po prostu dobrze wygląda. Malowanie jest staranne. Bardzo udane podstawki, sprawiają wrażenie lekko błotnistego terenu, kępki kwiatów fajnie to ożywiają. Osobiście dodałbym jeszcze kilka tuftów zwykłej trawy, bez kwiatów. Na minus na pewno użyty shade. Wygląda na to, że użyłeś jednego koloru shade’a na wszystkich barwach, co bardzo je wizualnie spłaszczyło, poza tym niestety wszystko sprawia wrażenie, jakby błyszczało. Nie wiem, czy to kwestia złego rozmieszania farby, czy po prostu ta farba tak ma. Na większych powierzchniach, jak na przykład płaszcze, przez to, że użyłeś shade’a na całej powierzchni, sprawia to wrażenie brudnego i trochę niechlujnego wykończenia. Kolor stali niestety ma zbyt mało shade’a, ćwieki i kółka kolczug zlewają się w jedną masę. Polecałbym spróbować różnych shade’ów na różnych kolorach. Dobrać kolory trochę jaśniejsze niż chciałbyś uzyskać na końcu, bo shade wszystko przyciemnia, to ożywi trochę modele. Z czystym sumieniem mogę polecić shade’y od Games Workshop, do takich tematów, jak średniowiecze Reiklandfleshshade na cielisty, Agrax Earthshade na wszelkie brązy, złoto, żółcie, ewentualnie ciemne zielenie i Nuln Oil na metaliczny. Farbki wydają się dość drogie, bo buteleczka stoi w okolicach 2 dyszek, ale starczy na pomalowanie całej armii, albo i kilku.

Plusman – Turkopole (skala: 28 mm, producent: Gripping Beast)
Modele sprawiają bardzo pozytywne wrażenie. Udało Ci się uzyskać bardzo żywe kolory, które mimo tego wydają się naturalne. Widać dbałość o szczegóły. Bardzo udane freehandy na puklerzach. Fajnie wyszły Ci oczy. Podstawki bardzo pasują do tematu. W moim odczuciu brakuje miejscami shade’a, żeby odciąć trochę szczegóły (zwłaszcza na koniach) i pogłębić kontrasty kolorów. Żałuję, że konie są jednokolorowe, bardzo ożywiłoby kompozycję dodanie jakiejś strzałki na czole albo czarnej sierści na nogach, przy pęcinach.

Stelker – Wodzowie Gotów (skala: 28 mm, producent: Gripping Beast)
Bardzo udane modele. Dobrze dobrane kolory, malowałeś z dużą dbałością o detale. Niezłe freehandy na tarczach. Dodałeś ładne podstawki (fajny pomysł z tym strumykiem). Modele chyba cierpią na zdjęciach. Mam wrażenie, że WIPy wyglądały lepiej, fakt, może były odrobinę niedoświetlone, ale kolory wyglądały lepiej. Brakuje mi trochę podkręcenia jeszcze rozjaśnień. Ogólnie modele moim zdaniem spokojnie na pierwszą piątkę w konkursie, ale konkurencja była tak duża, że takich modeli na pierwszą piątkę, było tutaj mnóstwo.

Angol000 – Huzarzy Sumscy (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures)
Modele wyglądają bardzo atrakcyjnie. Na pewno ubarwią stół swoją obecnością. Modele mają sporo dopracowanych detali. Kilka rzeczy podoba mi się mniej. Kolory nie zawsze są wyraziste, jak niebieski na mundurach. Domyślam się, że była to pewnie farbka kontrastowa…? Nigdy takiej nie używałem, ale patrząc na prace niektórych uczestników dochodzę do wniosku, że one lepiej się sprawdzają na trochę gładszych figurkach, gdzie zagłębień jest trochę mniej, tutaj wszystko sprawia wrażenie chaotycznego i trochę brudnego. Miejscami niebieski nachodzi na białe detale. Figurki proszą się o namalowanie oczu, tak jeźdźcy, jak i konie. Szkoda, że chyba wszyscy jeźdźcy mają ten sam kolor włosów. To bardzo udany oddział na poziomie tabletop, który z odpowiedniej odległości wygląda bardzo atrakcyjnie.

KATEGORIA 4

3 pkt: Jarek – Pancernik „Borodino” (skala: 1:1200, producent: GM Boardgames)
Model pomimo rozmiaru robi duże wrażenie. Temat w sensie startu w konkursie modelarskim jest bardzo trudny, bo w porównaniu z wieloma innymi daje skromne pole do popisu, ale tam, gdzie można było się popisać autor pracy to zrobił. Trafnie dobrane kolory tak drewnianego pokładu jak i linoleum (czy jak owo tworzywo się nazywa). Fajnie, że pojawiają się detale takie, jak zacieki na burtach, choć z powodu ich koloru trzeba się przypatrzeć, aby je docenić, i w związku z tym wielu by sobie darowało, ale zdecydowanie warto było. Świetnie zrobiona podstawka. Fale jak i dobór koloru nie pozostawiają żadnych wątpliwości – patrzymy na morze. Wyśmienita robota.

Z minusów wymieniłbym po pierwsze brak dymu z kominów. Model prosi się o ten efekt, a z racji tego, że zrobiłeś olinowanie, to nawet wata nie powinna się tak bardzo niszczyć przy transporcie, ochraniana przez owo olinowanie. Do samego olinowania przyczepiłbym się, gdyby nie skala, w jakiej je wykonałeś, ja na pewno bym nie potrafił, szacun. Żółty na kominach wydaje się trochę brudny i nawet jeśli taki był zamysł, to na przednim kominie delikatnie widać ślad po nierównomiernie rozlanym shade’zie, lub rozcieńczalniku. Czy carski orzeł na dziobie nie powinien być złoty (to prawdziwe pytanie, nie przytyk, nie znam się)?

Podsumowując, po obejrzeniu modelu przeczytałem wpis o systemie i czekam na jakiś raport, skrót zasad i wydanie startera, może namówię brata. Świetna praca, gratulacje.

2 pkt: Twhistoria – Pluton SU-76M (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Dobrze dobrane, wyraziste kolory, duża dbałość o detale, ładnie naklejone kalki. Świetne ślady użytkowania jak zadrapania, rdza, osmalenia. Świetna praca. Jedyne co podoba mi się mniej, to błoto, któremu brakuje głębi drugiego odcienia i jest nakładane pędzlem bezpośrednio, nie rozchlapywane, ale to detal. Brawo!

1 pkt: Aspirant – STZ-5/CTS-5 (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Modele są przesłodkie. Prawidłowo dobrane kolory, dokładne malowanie, ogólne wrażenie bardzo dobre. Można by się pokusić o delikatny drybrush, żeby trochę wydobyć krawędzie. Miejscami wygląda, jakby shade się błyszczał (pewnie źle rozmieszana farbka), można temu łatwo zaradzić pryskając lakierem matowym z puszki. Brakuje mi kropelki shade’a w skrzyniach ładunkowych, żeby uwydatnić linie między deskami. Przydało by się kilka ciapek błota na gąsienicach. Podstawki sprawiają wrażenie błotnistych i „brudzących”, a gąsienice są czyste. Ogólnie praca bardzo mi się podoba zarówno wybór tematu jak i wykonanie, brawo.

Rademon (poza konkursem) – M36 Jackson (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Modele są bardzo ładne. Prawidłowo dobrane kolory, dokładnie pomalowane detale, precyzyjnie naklejone kalkomanie.

Praca jest bardzo udana, czepiam się na siłę, w nadziei, że potraktujesz to jako konstruktywną krytykę. Pojazdy wydają się trochę „brudne” w sensie malowania, miejscami sprawia to wrażenie niechlujnego. Na ostatnim zdjęciu, z góry czołg wygląda bardzo porządnie, a na poprzednim na przykład ma wielką plamę shade’a, czy innego odcienia farby na pół wieżyczki. Z większej odległości wygląda to dobrze, a z bliska trochę mniej. Drybrush jest trochę nierówny, widać miejsca, gdzie farby osadziło się za dużo. Widać to najlepiej na półcalówce na wieży, gdzie 1/3 lufy jest srebrna, a 2/3 czarne, to niedokładnie wytarty z nadmiaru farby pędzel, lepiej zrobić to delikatniej, na kilka przelotów, ale dokładniej niż na szybko. Brakuje mi odrobiny weatheringu, błota, kurzu, jakiegoś zacieku, ale mogę zbyt surowo na to patrzeć, bo nie malowałem pojazdów w tej skali nigdy, może jest to trudniejsze niż mi się wydaje (choć bywały w konkursie prace w tej skali zakurzone, czy ubłocone). Zdjęcia mogłyby być lepiej doświetlone, te dwa ostatnie są wyraźne, ale te grupowe są zbyt ciemne, aby w pełni docenić detale pojazdów, które same są w ciemnych barwach. Należałoby albo zmienić tło na trochę bardziej neutralne, wtedy aparat w trybie automatycznym powinien lepiej złapać o co chodzi i wydłużyć czas naświetlania, albo dodać lampę z przodu, albo w komputerze zwiększyć „ekspozycję” w jakimś programie graficznym.

Ogólnie praca naprawdę mi się podoba, gratulacje!

KATEGORIA 5

6 pkt: Domel82 – Francuska artyleria piesza (skala: 20 mm, producent: Zvezda, HaT i produkcja własna)
Bardzo ładnie pomalowane modele. Ciężko mi się wypowiedzieć na temat trafności kolorów, bo się na tym nie znam, ale wyglądają dobrze. Bardzo dobrze dobrany kolor spiżu na lufy, wszystko wygląda naturalnie. Największe wrażenie robi w tej pracy ilość elementów wykonanych własnoręcznie, zwłaszcza kosze na podstawce (wariat!). Co do samych armat, to łoża dla mnie są ekstra, ale w kołach nie do końca pasuje mi to, że są z drewna. Widać na nich fakturę drewna, która nie zgadza się kierunkiem z fakturą, która pojawiłaby się na prawdziwych drewnianych obręczach, nie wiem, czy nie wolałbym zrobić tego jednego elementu z tworzywa gładkiego i zaznaczyć słoje pędzlem, zgodnie z pożądanym kierunkiem, ale to detal. Udane podstawki, początkowo, jak wklejałeś WIPy, to trochę się bałem tych krzaczków, ale wyszły bardzo dobrze. Bardzo podoba mi się dodanie detalu w postaci pieńka z siekierą. Jedyne co bardzo kusiłoby mnie zmienić, to przykleiłbym żołnierza z lontownicą (tak to się nazywa?) przy armacie, która właśnie wypaliła, bo teraz wygląda, jakby wystrzeliła, bo bała się uderzenia szablą oficera. Wisienką na torcie tej pracy jest kula armatnia zawieszona w powietrzu, robi ogromne wrażenie. Świetna praca, brawo!

4 pkt: Icmrg – Carro Armato M13/40 (skala: 20 mm, producent: Italeri)
Model jest świetny, musiałem dwa razy sprawdzić, bo myślałem początkowo, że to 28 mm. Bardzo fajnie dobrany kolor, wyśmienity weathering, nie za mało, nie za dużo, wygląda to bardzo dobrze. Ładnie nałożone kalki. Układ jezdny jak dla mnie trochę sprawia wrażenie zbyt czystego w porównaniu z resztą wozu, ale poza tym podoba mi się wszystko w tym pojeździe.

3 pkt: Ryoken – T-90MS (skala: 20 mm, producent: Zvezda)
Model bardzo skomplikowany jak na tą kategorię. Mnogość małych elementów do tego kilkukolorowy kamuflaż, to nie było łatwe zadanie, ale udało się Wam z niego wybrnąć zdecydowanie z tarczą. Czołg robi bardzo dobre wrażenie, jasne, żywe kolory, prawidłowo cieniowane (często jasne kolory po cieniowaniu wyglądają na okropnie brudne). Widać też dbałość o szczegóły. Poprawiłbym trochę technikę nakładania shade’a (na takie tematy polecam shade’y olejne, których nadmiar łatwo usunąć potem rozcieńczalnikiem, bez uszkadzania farby akrylowej pod spodem). Błoto mi się średnio podoba, jest „płaskie”, brakuje mu drugiego odcienia, poza tym widać, że było nakładane pędzlem (polecam wypróbować metodę ze szczoteczką do zębów, żeby robić rozbryzgi). Podstawki nie oceniam, bo zdecydowanie nie jest elementem grywalnym. Podsumowując, praca jest bardzo udana, a temat oryginalny. Wygląda świetnie, tym bardziej robi wrażenie, jeśli weźmie się pod uwagę tak długą przerwę od modelarstwa. Brawo!

2 pkt: Jeyo4 – T-34/85 (skala: 20 mm, producent: Trumpeter)
Model wygląda dobrze. Wyraźne, czyste barwy, sporo detali, jak na tą skalę. Robi dobre wrażenie. Podoba mi się dodanie błota z wyrwaną trawą, lubię ten efekt.

Brakuje mi przebarwień i rozjaśnień na pancerzu, nie ma żadnych uszkodzeń, otarć, ani odprysków, ale rozumiem, że model przedstawia wóz, który jeszcze nie ma zbyt długiego szlaku bojowego. Zacieki, które zrobiłeś, wydają się nierozmyte. Błoto nie zawsze w moim odczuciu jest w logicznych miejscach i niestety widać, że było nakładane pędzlem, brakuje trochę rozbryzgów robionych aerografem, lub starym sposobem ze szczoteczką do zębów. Brakuje okopcenia w okolicach wydechów.

Pomimo uwag, które dotyczą raczej kwestii marginalnych i detali, model wygląda świetnie, dobra robota!

1 pkt: Anonim – TKS z karabinem (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
TKS to mój ulubiony wóz II wojny św. (jeśli można mówić o lubieniu maszyn do zabijania, ale każdy modelarz wie o czym mówię). Ten szkrab jest mały nawet w skali 28 mm, a co dopiero tutaj. Ładnie dobrałeś kolory i namalowałeś kamuflaż. Starannie pomalowałeś te miniaturowe detale (rzemienie do otwierania w tej skali mają rozmiar porównywalny czasem z wielkością oczu figurek w 28 mm).

Model jest bardzo udany i bardzo mi się podoba. Z tego co podoba mi się mniej: brakuje shade’a. Jeśli jakiegoś użyłeś, to chyba zbyt jasnego koloru, bo efektu w ogóle nie widać. Nie widać też za bardzo zapowiadanego drybrusha. Brak jakichkolwiek śladów użytkowania jak otarcia czy zabrudzenia, jedynie delikatne przysmolenie końcówki wydechu świadczy o tym, że to nie jest obiekt muzealny. Błoto jest trochę nienaturalne. Widać, że było nakładane pędzlem, a nie rozbryzgiwane, ale przede wszystkim chodzi o jego umiejscowienie. Brudna jest wanna kadłuba od spodu, ale błotniki i układ jezdny są czyste. Na gąsienicach widać wyraźne ślady po odlewie.

Ogmios – Pz. Bfwg. III Ausf. D1 (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Fajny czołg, na pewno ubarwi pole bitwy, jeśli można mówić o ubarwianiu w wypadku takiej kolorystyki. Wczesnowojenni Niemcy to niedoceniany temat, a ma swój urok i Tobie ten urok udało się tutaj uzyskać. Przydałoby się troszkę uwypuklić rzeźbę przez dodanie pin washa i podkreślenie krawędzi. Troszkę brakuje brudzenia albo zakurzenia. Na jednym ujęciu wygląda jakby kalkomania delikatnie się błyszczała, ale ciężko mi to krytykować, bo sam mam problem często z kalkomaniami, zwłaszcza gorszej jakości. Ogólnie bardzo fajny pojazd, podoba mi się.

KATEGORIA 6

7 pkt: Schtrasny – Vickers Mark VI B/C (skala: 28 mm, producent: wydruk 3D)
Model wykonany na bardzo wysokim poziomie. Świetnie dobrane, wyraziste kolory, dużo detali, ładne kalki. Bardzo udany weathering, choć dla niektórych może być przesadzony (nie dla mnie, ja tam lubię tak zajeżdżone sprzęty). Maleństwo fajnie przykuwa oko, to bardzo kolorowy temat przez kamuflaż i przez mnogość oznaczeń. Dwa detale mi trochę przeszkadzają. Po pierwsze model sprawia wrażenie jakby błyszczał, miejscami mniej, miejscami bardziej (najbardziej widać to na gąsienicy na zdjęciu z boku). Po drugie, weathering sprawia trochę wrażenie jakby pochodził z wilgotnego otoczenia, jest sporo rdzy, co jeszcze mogłoby być, ale jest w moim odczuciu zdecydowanie za mało piasku jak na służbę na pustyni.

5 pkt: Telamon – Jagdpanzer IV (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Tutaj chyba mój komentarz jest zbędny. Jak zwykle super pod każdym względem (i chyba bardziej mi się podoba niż w poprzedniej edycji). Nie mogę się zdecydować, czy podobają mi się te oczy. Z jednej strony mega szacun, z tą tęczówką i z przodu wyglądają wybornie, ale z boku wyglądają trochę na wybałuszone, tak że pewnie to wina rzeźby modeli. Jakbym miał się bardzo uważnie doszukiwać, to uszkodził Ci się kancik kalkomanii z numerem taktycznym.

4 pkt: Geralt – M24 Chaffee (skala: 28 mm, producent: wydruk 3D – warpainter.eu)
Świetny model. Bardzo dobrze udało Ci się uzyskać efekt zimowego kamuflażu. Fajny weathering z tymi rdzawymi zaciekami, dobrze dopasowane błoto. Genialny dodatek w postaci roweru. Brakuje mi większego kontrastu między cieniem i obszarami oświetlonymi na dodatkowym wyposażeniu jak kanistry i torby. Pojazd mógłby być bardziej obryzgany błotem.

3 pkt: Dawidsoon6 – BM-13 Katiusza (skala: 28 mm, producent: Rubicon Models)
Dobrze dobrane kolory, fajna, subtelna modulacja, nieprzesadzone przebarwienia i ślady użytkowania. Trafne błotko i fajnie dobrane i w udany sposób aplikowane. Świetnie naklejone kalki. Jedyne czego mi brakuje, to szyby w oknach. Jak na mój gust, to mało poobtłukiwany ten wóz, ale nie każdy pojazd ma za sobą 3 lata służby w ciężkich warunkach. Opony na tylnych kołach są pomalowane z małym błędem moim zdaniem. Ta linia, do której pomalowałeś czarny kolor, to nie koniec opony, choć model tak by sugerował. Opona powinna być większa, a średnica felgi mniejsza, jak tutaj: http://gvtm.ru/thumb/2/fP3sI-4qZWn602mY ... _muzey.jpg Poza tym drobiazgiem to świetny model!

2 pkt: Silverhand – Rydwan piktyjski (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Bardzo atrakcyjny model. Ciekawy temat, kolorowy, dynamiczny, bardzo oryginalny. Bardzo umiejętnie korzystasz z shade’ów, daje to w wielu miejscach fajną głębię cieni. Trochę brakuje tego zabiegu na kolorze skóry u obsługi, ale na pozostałych elementach daje to dobry efekt. Udało Ci się uzyskać ciekawy efekt na końskiej sierści. Trafnie też dobrałeś kolory całości, ładnie się to komponuje. Świetna, zróżnicowana podstawka. Brakuje mi jeszcze trochę rozjaśnień kolorów. Barwa skóry ludzi jest za mało zróżnicowana między cieniem a obszarami oświetlonymi. Kolor tatuaży moim zdaniem mógłby być trochę ciemniejszy, miejscami też widać na nich niedoskonałości, choć cały zabieg tatuowania bardzo udany i na plus. W całej, brutalnej, scenie brakuje mi jeszcze kropki nad i, w postaci krwi na mieczu, lub jakiegoś rozbryzgu na ciele wojownika.

1 pkt: Młody Wojownik – Pantera (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Model wygląda nieźle, gratuluję ukończenia pracy. Trafny dobór kolorów kamuflażu, wszystkie detale pomalowane z dbałością. Starannie przyklejona kalkomania, co na takiej powierzchni nie jest oczywiste, nie widać też, żeby się błyszczała. Ogólne wrażenie dobre, model na pewno podniesie wartość wizualną armii. Fajnie, że dodajesz do modeli detale, jak ten Panzerfaust, czy MP-40 na wieżyczce. Plusik za przestrzeliny na płytach bocznych. Co prawda są bardzo duże i wyglądają na kaliber, który przedziurawiłby Panterę na wylot od boku, ale i tak jest to wartość dodana, a wyczucie ilości i wielkości przyjdzie z praktyką.

To, co mi się nie podoba, to przede wszystkim wrażenie, że model jest brudny. Użyłeś shade’a na całej powierzchni modelu, co ogólnie nie wygląda jakoś bardzo źle na zimmericie, gorzej na powierzchniach płaskich, jak płyty osłaniające gąsienice. Ponadto, mam wrażenie, że shade albo był niskiej jakości, albo po prostu źle rozmieszany, bo model sprawia wrażenie, jakby się błyszczał. Można temu łatwo zaradzić, pryskając go matowym lakierem z puszki (tylko dobrze rozmieszanym). Oficer na wieżyczce ma widoczne ślady po odlewie. Nie jestem do końca pewien, ale wygląda na to, że użyłeś shade’a czarnego. Zdecydowanie polecam na takie kolory używać shade brązowy (np. Agrax Earthshade). Na płaskich, gładkich powierzchniach lepiej nakładać go tylko w zagłębienia, nie na całej powierzchni. Na zimmericie można po nałożeniu shade’a delikatnie przejechać opuszkiem palca po powierzchni, żeby zetrzeć farbkę z wystających elementów, lub po wszystkim delikatnie zdrybrushować element piaskowym kolorem. Jeśli korzystasz z shade’ów olejnych, to świetny do czyszczenia jest patyczek kosmetyczny, delikatnie tylko nasączony rozcieńczalnikiem. Model od razu wygląda staranniej.

Ogólnie, model robi dobre wrażenie, fajnie wygląda, gratulacje!

Supercap – Samochód pancerny wz. 34 (skala: 28 mm, producent: Kromlech)
Bardzo trafnie udało Ci się dobrać kolory i kształt plam, polski kamuflaż nie jest wcale łatwy do namalowania, żeby wyglądał dobrze, Tobie się udało. Fajnie, że tu, czy tam są jakieś zacieki, wszystko z dobrym wyczuciem, nieprzesadzone. Fajne zaschnięte błoto i kurz z drogi. Brakuje mi podkreślenia detali shade’m, jak nity, czy klapki wizjerów. Nie podoba mi się kolor opony na kole zapasowym, jest według mnie zbyt czarna, guma, zwłaszcza trzymana na zewnątrz, bardzo szybko szarzeje, ale nawet gdyby to miałoby być koło nówka sztuka, to szkoda, że ma ten sam kolor, co karabin maszynowy. Niektóre zacieki mogłyby być troszkę rozmazane, wyglądałyby bardziej naturalnie.

KATEGORIA 7

7 pkt: Dawidsoon6 – Fabryka (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Praca bez precedensu. Początkowo (w poprzedniej edycji) obawiałem się, że to oklepany pomysł, a wielkość projektu będzie skutkować niskim poziomem detalu. Nie mogłem się chyba bardziej pomylić. Ilość detali, poziom dopracowania rzeczy, których nawet nie bardzo widać w trakcie rozgrywki, robi ogromne wrażenie. Wszystko nie dość, że wygląda bardzo naturalnie, to jeszcze dzięki pomysłowi z magnesami i ruchomym gruzem jest bardzo funkcjonalne w grze. Jest to w moim mniemaniu praca na najwyższym, światowym poziomie, jak zrobisz całą fabrykę, to nie zdziwię się wcale spotykając ją potem w necie na łamach różnych modelarskich stron i literatury. Chciałbym coś podpowiedzieć, do czegoś się przyczepić, ale zamiast tego napiszę, że chętnie nauczyłbym się czegoś do Ciebie.

5 pkt: Elt – Obóz Konfederatów (skala: 3 mm, producent: GM Boardgames)
Cudny kawałek terenu. Duża dbałość o szczegóły, sporo wartości dodanej, jak choćby ten strumyk i jeziorko, bez którego przecież praca i tak byłaby prześliczna. Brakuje mi jakiegoś pojedynczego żołnierza, czy dwóch na warcie, czy przy ognisku, ale nie wiem jakie możliwości dają modele w tej skali, czy takie pojedyncze figurki w ogóle występują. Mam mieszane uczucia co do tego dymu. Z jednej strony świetnie dopełnia całości i ogólnie super wygląda, ale z drugiej strony okazuje się na zdjęciach, że włos z waty w tej skali jest za gruby.

Czadowa praca, świetna robota!

4 pkt: Samuraj – Skład amunicji w Afryce (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Bardzo ładna praca. Widać na niej klimat pustyni, wszystko jest bardzo fajnie stonowane, zlewa się z otoczeniem, o co pewnie zabiegali zakładający siatkę maskującą, a pomogło im środowisko. W zasadzie jedyne, co troszkę kłuje w oczy, to sztucznie odbijające światło liście palm (swoją drogą bardzo ładnych palm, chętnie poznałbym metodę ich produkcji, aby bezwstydnie ją „ukraść”). Brakuje mi troszkę jeszcze ożywiającego całość detalu, może jakiś drobny napis na którejś ze skrzyń, choćby w postaci białych robaczków, albo imitacja słojów drewna na jakiejś kolbie broni, porzucona paczka laki strajków, czy coś. Ogólnie super praca i zdjęcia bardziej udane niż niejednej pracy w tym konkursie.

3 pkt: R2800 – Kamienica (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Świetna praca. Budynek wygląda bardzo naturalnie. Świetnie dobrane kolory i materiały, podoba mi się też to, że budynek jest w bardzo naturalny sposób podniszczony, trochę zaniedbany, dodaje mu to uroku i jeszcze dodatkowo podnosi wrażenie autentyczności. Podoba mi się też to, że poświęciłeś sporo uwagi wnętrzu, układ ma sens i wszystko ładnie wygląda. Fajnie też, że nie poszliście w zbyt dużą realistyczność z tym układem, jak w budynkach 4Grounda, gdzie są wszystkie ścianki działowe, czasem jakieś mebelki, co wygląda może i fajnie, ale w trakcie gry okazuje się, że na piętrze mieszczą się 3 figurki, bo jest za dużo rzeczy, które uniemożliwiają ich wstawienie, czego osobiście nie lubię. Z rzeczy do których mógłbym się przyczepić: komin mógłby być osmalony na górze. Okapy dachu w moim odczuciu są zbyt małe, a wręcz praktycznie ich nie ma, na takim poziomie modelu mogę też się przyczepić do tego, że w żaden sposób nie jest zaznaczona obecność rynny. Rozumiem, że prawdziwy przekrój rynny mógłby być zbyt delikatny do modelu wargamingowego, ale choćby symboliczne zaznaczenie jej w jakiś sposób by pomogło. Wnętrza wyglądają bardzo ładnie, ale zbyt ładnie jak na tak zaniedbany budynek według mnie, jakieś choćby pojedyncze zacieki, symboliczna plama na podłodze, czy coś w tym stylu zwiększyłoby poczucie realizmu. Świetna praca, gratuluję!

2 pkt: Twhistoria – Dom wiejski (skala: 15 mm, producent: produkcja własna)
Bardzo ładny domek. Autor, jak widać, miał świadomość konstrukcji (belki kładzione na przemian na rogu budynku, pionowe elementy przy otworach jak okna i drzwi) i funkcji (małe drzwiczki na strych, gdzie pewnie przechowywane są zapasy. Podoba mi się dodanie podstawki z elementami zieleni oraz drobiazgami jak ławeczka, czy koło oparte o ścianę, wszystko to sprawia, że budynek wygląda naturalnie, jakby ktoś w nim mieszkał, dodaje to „życia” projektowi. Widać też, że model jest w pełni grywalny i jego funkcja na stole została przemyślana. Ładne, czyste malowanie. Poprawiłbym może białe elementy, ale domyślam się, że dostęp do nich po sklejeniu nie był idealny, a ewentualne braki w kryciu widać tylko z bliska, a na stole do gry na budynek patrzy się z większej odległości. Fajnie drybrush uwydatnił na deskowaniu fakturę drewna, trochę brakuje takiego efektu na belkach ścian, osobiście nigdy nie próbowałem tej metody, ale widziałem ją kilkakrotnie na różnych modelach. Ludzie, żeby taką fakturę nadać zbyt idealnym elementom drewnianym, przeszorowują je delikatnie szczotką drucianą, choć w tej skali to czepianie się trochę na siłę. Niezbyt podoba mi się strzecha. Wiem, że jest to problematyczny element i tutaj ogólnie nie jest źle, kolor jest w porządku i długość futerka też sprawia dobre wrażenie, ale po pierwsze widać ślady cięcia na końcach strzechy, u dołu, po drugie jest w sporym nieładzie, co sprowadza od razu myśli patrzącego na model, że to jednak futro a nie miniaturowa strzecha. Może warto spróbować ją trochę zaczesać grzebieniem w dół, aby zasłonić dolne krawędzie, ułożyć włosie bardziej naturalnie i delikatnie zwilżyć rozwodnionym wikolem lub bezbarwnym lakierem?

Ogólnie bardzo udana praca, świetnie wygląda i widać, że jest grywalna, gratuluję!

1 pkt: Unicorn – Obóz rzymski (skala: 15 mm, producent: Baueda Wargames)
Wyborne malowanie. Praca wygląda bardzo atrakcyjnie jako całość, a spojrzenie na szczegóły tylko zwiększa wrażenie. Poziom dopracowania detalu przy tak małej skali jest fenomenalny. Kolory są wyraźne, żywe, wszystko nie tylko wygląda ładnie ale i kompozycja na podstawce jest logiczna, zarówno rozłożenie rzeczy jak i to, że gdzie powinna, tam jest wydeptana w trawie ścieżka, wszystko jest przemyślane i nie ma tutaj przypadku. Chciałbym coś skrytykować i doradzić, ale nie umiem.

Aspirant – Drewniany domek wiejski (skala: 15 mm, producent: produkcja własna)
Fajna praca. Domek wygląda bardzo dobrze. Otoczenie też niczego sobie i na pewno ubarwi fajnie stół do gry. Gratuluję! Uwagi potraktuj jako podpowiedzi dla ewentualnego lepszego efektu następnym razem niż jako krytyka i dyskredytacja, bo teren jest naprawdę ładny.

Co do konstrukcji, to może się mylę, ale czy belki nie powinny być przesunięte względem siebie na elewacji przedniej i szczytowej? Niespecjalnie się interesowałem tematem konstrukcji budynków drewnianych, ale jakoś mi w głowie utkwił schemat konstrukcji taki, że układa się na przykład belkę na elewacji przedniej i tylnej, a na nie kładzie się krótsze, boczne belki, żeby wchodziły na zatrzask. W efekcie belki na ścianach krótszych powinny być przesunięte o pół grubości względem belek na długiej elewacji. To generalnie detal i to na dodatek wcale nie jestem pewny, czy nie wymądrzam się za bardzo, bo się nie znam. Trochę brakuje jakiegoś malutkiego detalu, który by ożywił makietę. Podstawka jest fajna, ale zdecydowanie podniosłoby poziom dodanie zydelka przed drzwiami, czy opartej o ścianę siekiery, a może nawet pieńka z fragmentami szczap do ogniska, suszących się sieci na ścianie, czy przewróconego cebra, czy coś w tym stylu.

Co do malowania, to budynek w moim odczuciu jest za jasny. Sprawia wrażenie nowiutkiego, dopiero co postawionego, a na dachu już rośnie mech, czy porosty. Osobiście bardziej by mi się podobał, gdyby został w obecnej formie zalany przesadnie dużą ilością shade’a/bejcy, czy innego filtra i to najlepiej innego na dachu i innego na ścianach.

Ogmios – Dom wiejski (skala: 15 mm, producent: produkcja własna)
Bardzo ambitny pomysł, niezłe wykonanie. Ściany wymagają jasnego drybrusha, teraz zamiast wyglądać jak stare drewno kojarzy się bardziej z betonem przez kolor. Nie jestem pewny, czy wybór glinki jako materiału na strzechę był właściwy, jest też ona na dachu miejscami niedomalowana i widać białe prześwity. Komin mógłby być osmalony na górze. Brakuje drzwi i jakiegoś wykończenia okien. Wspomniane okiennice podniosłyby chyba jakość modelu. Bardzo podoba mi się pomysł z dziurą w dachu. Fajnie by też wyglądało gdyby choćby symbolicznie była oznaczona podłoga we wnętrzu, choćby nawet linie symulujące deski narysowane lub namalowane. Dobry pomysł z magnetyczną folią w środku, chętnie go „ukradnę”.

[Raleen]

Oceny i komentarze – sgr

Komentarze w kolejności zajętych miejsc (dotyczy to zwłaszcza prac, które nie dostały punktów).

KATEGORIA 1

6 pkt: Majbach – Armia mykeńska (skala: 15 mm, producent: Museum Miniatures)
Na pierwszy rzut oka wygląda to jak bydło na pastwisku. Na drugi zaczyna przypominać wojsko, a każde kolejne spojrzenie pozwala wyłowić różne smaczki i drobiazgi. Bardzo mi się podoba. Łaciatki zrobione bardzo fajne, schludnie, biel czysta i jasna, kolorystycznie bez zarzutu. Dodatki własne na rydwanach ładnie ułożone i fajnie, kontrastowo wymalowane. Koniki pomalowane super. Skóra bardzo dobra, podstawki klasyczne, ale bardzo dobrze zrobione. Summa summarum kapitalne modele. Inspirujące i oryginalne!

4 pkt: Kretus – Żołnierze Aleksandra Wielkiego (skala: 15 mm, producent: Xyston Miniatures)
Fajne, klasyczne podstawki. Ciekawy i różnorodny dobór modeli. Tarcze bardzo udane. Nie przekonuje mnie trochę żółty, którego użyłeś, wygląda na brudnawy. Metaliki ok, skóra też. Bardzo porządne, ciekawe i różnorodne malowanie.

3 pkt: Aspirant – Dowództwo Unii (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Małe piguły, ale fajnie Ci wyszły. Przed wszystkim – o co łatwo w tej skali – modele nie są przytłoczone przez podstawki. Nie oznacza to, że podstawki są kiepskie, wręcz odwrotnie, pomysł ciekawy, wykonanie bardzo dobre, po prostu całość ładnie się komponuje. Modele pomalowane bardzo schludnie, z dobrym detalem. Świetna praca, i kolejna w tej skali, która kusi, żeby się zabrać także za takie maleństwa.

2 pkt: Sigwald – Polscy komandosi (skala: 15 mm, producent: Tereny do Gier)
Ten kamuflaż na umundurowaniu zegarmistrzowsko pomalowany. Myślę, że mógłby być odrobinę bardziej wycieniowany. Na zdjęciach modele się trochę świecą. Troszkę mógłbyś poprawić bronie, te szare linie nie wyglądają super. Generalnie jednak bardzo udany oddział, a za te kamo szczere gratulacje.

1 pkt: elt – Piechota Konfederatów (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Trochę – nomen omen – minimalistyczna ta praca. Masa małych ludzików, odmalowanych schludnie, ale bez większych fajerweków. Troszkę razi dość nienaturalny odcień skóry, nie wiem na ile widać to na żywo. Myślę, że trochę za dużo washa tu i ówdzie. Generalnie jednak czuć klimat Wojny Secesyjnej i masę ludzką, a o to chyba głównie chodzi. Podoba mi się! Te dziwne twory na tyłach podstawek to na kostki/znaczniki? Jeśli tak, to fajny pomysł i dobre wykonanie.

Jarek – Dowódcy brandenburscy (skala: 15 mm, producent: Wargamer)
Jest ciekawie. Modele kolorowe, barwy dość jaskrawe, podoba mi się. Myślę, że dobrze zrobiłoby im trochę więcej kontrastu. Twarze wyglądają na średnio odlane, a detale na bardzo ostre – nie pomaga to na pewno w ładnym cieniowaniu. Podstawki są ok, bez fajerwerków, ale robią robotę. Sztandary ładnie skomponowane z oddziałem, koniki fajne, choć – jak wyżej – ciut więcej kontrastu dobrze by im zrobiło.

KATEGORIA 2

6 pkt: Telamon – 3. FJD i 12. SS (skala: 20 mm, producent: Dragon)
Malowanie mi się bardzo podoba. Kamuflaże na mundurach są soczyste, precyzyjnie wymalowane. Detale fajnie wyodrębnione, nie ma się za bardzo do czego przyczepić, może poza hełmami, ta jasna plama od przodu mogłaby być bardziej przemyślana. Tak więc malowanie cymesik, ale modele, szczególnie głowy, są groteskowe. Ja się zastanawiam skąd u Ciebie słabość do takich szkaradzieństw, może warto by porozmawiać ze specjalistą, bo to nie pierwszy raz. Sumując, prześliczny oddział, gratulacje!

4 pkt: Domel82 – Francuscy karabinierzy (skala: 20 mm, producent: Italeri)
Koniki bardzo fajne, dobrze dobrałeś kolory, wyglądają autentycznie i nie jest to tylko standardowy koń brązowy i koń czarny. Jeźdźcy zrobieni schludnie. Może trochę więcej kontrastu i gładsze cieniowanie? Metaliki trochę za bardzo jednorodne, podobnie lampasiki i kutasiki, i pióropuszyki. Generalnie jednak jest fajnie i kolorowo, podoba mi się.

3 pkt: Icmrg – Polska piechota i spieszona kawaleria (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
No, to nie są najlepsze modele. Niemniej wyciągnąłeś z nich bardzo dużo. Kolory dobrane są ok, twarze, mundury starannie odmalowane. Myślę, że mogłeś trochę urozmaicić podstawki, dodałoby to życia całości i urozmaiciło z konieczności jednolite malowanie. Fajnie wyszły Ci paski i szpej, mimo zbliżonej kolorystyki są to elementy fajnie wyodrębnione.

2 pkt: dawidsoon6 – Legiony Polskie 1914-1918 (skala: 20 mm, producent: Tank Models)
Bardzo fajne, staranne malowanie. To nie są może wybitne modele i to rzutuje na odbiór całości trochę. Podstawki oszczędne, ale ok, te różne wysokości to zabieg celowy? Detale umundurowania ładnie wyciągnięte. Przydałoby się odrobinę więcej rozjaśnień.

1 pkt: Mordred79 – Knechci wrocławscy – miasta i biskupa Konrada, I poł. XV w. (skala: 20 mm, producent: Zvezda)
Myślę, że mogłeś wyciągnąć trochę więcej z tych modeli – chodzi mi głównie o kolory. Wyszło dość ostrożnie, a te czerwienie, żółcie mogły być intensywniejsze, żywsze. Metaliki mogłyby być trochę bardziej dopieszczone. Podstawkom też trochę urozmaicenia dobrze by zrobiło. Jest jednak schludnie, tarcze i sztandar mi się podobają, może na zdjęciach widać na nich pewne ułomności, ale jestem przekonany, że na stole wyglądają świetnie.

Sigwald – Żołnierze pruscy i rosyjscy z epoki napoleońskiej (skala: 20 mm, producent: Revell, Strelets, Waterloo 1815)
Zacznę od tego co mi się nie podoba. Podstawki są bardzo monotonne, mógłbyś dać trochę washa i drybrusha chociaż. To jednak dość duża powierzchnia i wpływa mocno na odbiór całości. Modele za to są w porządku. Kawaleria zdecydowanie najlepsza, choć niebieskie mundury mógłbyś pocieniować trochę bardziej. Detale fajnie powyciągałeś – guziki, nakrycia głowy itp. Bardzo przyzwoite oddziały.

KATEGORIA 3

12 pkt: Majbach – Iberyjska kawaleria (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Tak mi się coś przypomina, że podobały mi się Twoje prace w poprzedniej edycji i ta również z tego trendu się nie wyłamuje. Twoje malowanie jest bardzo charakterystyczne (w tym dobrym znaczeniu) – od pierwszego „rzutu okiem” znać, że to Twoje malowanki. Zwierzęta kapitalne! Szaty, tuniki czy jak to zwać bardzo ładne. Jest kontrast, są wyraźne kolory. Metaliki świetne. Naklejki na tarcze dobrane i zaaplikowane bardzo dobrze. Podstawki bez fajerwerów, ale elegancko spasowane. Świetna praca i śliczny oddział (tzn. ślicznie śmiercionośny dla przeciwnika).

10 pkt: Pepe – Antyczni Grecy (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Bardzo różnorodne te modele, ale wszystkie pomalowane na najwyższy standard. Bardzo mi się podoba. Kolory trafione, żywe kiedy maja być żywe, przygaszone kiedy maja być przygaszone. Metaliki przekonywujące. Naklejki super skomponowane z resztą malowania. Twarze pomalowane z wyrazem. Podstawki fajne. Jedyne co może warto byłoby rozważyć to zmiękczenie cieni? Czasami masz trochę zbyt duży kontrast między kolorem podstawowym a cieniem. Coś pomiędzy może by się przydało?

9 pkt: Icmrg – Artylerzyści WP i armata 75 mm wz. 1897 (skala: 28 mm, producent: Kromlech)
Zacznę od elementu, który się nie za bardzo liczy, czyli od działa. Podoba mi się, schludnie pomalowane, ale ta tarcza jest taka duża, można by trochę poszaleć z kolorem, jeśli nie lubisz modulacji to go po prostu urozmaicić, ubrudzić trochę, przykurzyć. Żołnierze są pomalowani bardzo dobrze, khaki jest wyrazisty, kontrast wyraźny. Na pewno na stole te modele wyglądają wybitnie. Podstawka też świetna, urozmaicona, kolorowa, ale nie narzucająca się za bardzo. Jedyny problem to wybór modeli – są dość proste, pozbawione smaczków, ciekawego wyposażenia, itp. Trochę za mało, żebyś mógł się wykazać i powalczyć o najwyższe miejsca.

8 pkt: Malory – Wojownicy wikingów (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Dobrze to wygląda. Podstawki sympatyczne, wojacy wymalowani czysto, schludnie. Kolory trafione, tarcze dobrze zrobione. Metaliki na broniach bardzo mi się podobają, ale kółka kolczugi trochę za grube miejscami, co widać, bo to dość eksponowany element. Sztandar dobrze dobrany, choć nie wiem, czy nie powinien być na dłuższym drzewcu jednak? Ogólnie jest bardzo solidnie, ale do pracy medalowej brakuje jakiegoś ach i odrobiny och.

7 pkt: stelker – Wodzowie Gotów (skala: 28 mm, producent: Gripping Beast)
Fajni są. Koniki fajne, ludziki fajne. Tarcze z freehandami bardzo udane. Metaliki w porządku, może bez jakichś wielkich fajerwerków, ale nie rażą i dobrze się komponują z innymi kolorami. Detale fajnie podkreślone, podstawki udane. Fajnie jakbyś usunął linie podziału, bo w kilku miejscach wyłażą, ale to i tak świetny oddzialik!

6 pkt: unicorn – Joannici (skala: 28 mm, producent: Gripping Beast)
Czarne tuniki wyszły Ci bardzo dobrze, a to trudny kolor. Konie bardzo udane. Kolory na kusznikach żywe i fajne, choć może miejscami brakuje jakichś rozjaśnień lub cieni, a te które są czasami są – chyba – nieprzemyślane, bo brązowa plama na niebieskim tle nie wygląda na cień, tylko na brązową plamę. Podstawki są super. Tak czy siak to bardzo udany zbiór modeli, w dodatku bardzo klimatyczny.

5 pkt: Angol000 – Huzarzy Sumscy (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures)
Podobają mi się Twoje modele. Błękit to nie jest najprostszy kolor, a wyszedł Ci fajnie. Kolory masz żywe, czerwienie takie mięsiste. Konie są ok, ale można by je ciut bardziej dopieścić. Podstawki super – oszczędne, ale absolutnie nie nudne, dodają dużo modelom. Kalkomanie (bo to są naklejki, prawda?), też fajnie się wpasowały. Szkoda tylko braku oczu i u zwierząt i u ludzi. Tak czy siak, jest świetnie, a cała armia tak pomalowana będzie się prezentować nieziemsko.

4 pkt: gervaz – Rycerze krucjat północnych (skala: 28 mm, producent: Fireforge Games)
Ręcznie malowane tarcze – fajne. Różnorodna kolorystyka – fajna. Podstawki – fajne. Prezencja ogólna – fajna. Ale, ale brakuje trochę modulacji na kolorach. Wszystko masz bardzo jednolite. Błękity Ci średnio kryją i to widać na tarczy i szatach. Metaliki mi się podobają. Koniki – jak w przypadku szat, mogłyby być ciut odważniej rozjaśnione. I brakuje bardzo cieni/rozjaśnień na tarczach, bardzo monolitycznie wyglądają.

3 pkt: plusman – Turkopole (skala: 28 mm, producent: Gripping Beast)
Kolorystyka mi się podoba. Podstawki są bardzo ładne. Metaliki za to średnio mi leżą. Srebrny jest bardzo jaskrawy i mało zróżnicowany. Konie mogłyby być troszkę bardziej zmodulowane. Końska uprząż też jest bardzo „płaska”. Ogólnie bardzo fajny oddział, ale można by go „dopieścić”.

2 pkt: WildFrog – Normańska kawaleria i łucznicy (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Wychodzi na Twoich modelach, że nie wszystko da się wycieniować brązowym washem. O ile na zieleniach, brązach, szarościach czy kolorach cielistych to nawet wygląda to na niebieskim już nie do końca. Dość mocno go też użyłeś bez większego rozcieńczania, więc kontrast jest duży, może za duży. Na zdjęciach modele się też trochę świecą, ale to może być tylko efekt „zdjęciowy”. Nie zmienia to wszystko faktu, że to fajny oddział, żywo i ciekawie pomalowany, dobrze opodstawkowany. Bardzo mi się podoba cielisty również.

1 pkt: Geralt – Piechota amerykańska w wersji zimowej (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Podstawki – bo one ze swoją zimową „narracją” pierwsze rzucają się w oczy – fajne. Kępki (nie wiem czy samoróbki czy gotowe) bardzo dobrze się komponują ze śniegiem. Trochę brakuje rozjaśnień na mundurach. Dość płasko to wygląda. Cieszą detale – naszywki, itp. Dodaje to dużo życia modelom. Ogólnie bardzo fajny oddzialik!

impatient_modeller – Niemiecka piechota 1939-1941 (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Jest bardzo czysto i schludnie, ale również trochę nudno. Fajnie, że dodałeś trochę naklejek na mundury i hełmy, daje to trochę urozmaicenia, ale generalnie widać tylko feldgrau, który nie jest kolorem za ciekawym. Żeby go ożywić przydałoby się odrobinę więcej kontrastu, a tego u Ciebie mało. Podstawki są oszczędne, ale ładnie skomponowane. Broń pomalowana fajnie i jak wszystko bardzo czysto. Myślę, że jakbyś się przeprosił z rozjaśnieniami, to byłaby to praca ze ścisłej czołówki.

Schtrasny – Obsługa Vickersa (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Na zdjęciach wygląda na trochę zbyt dużo washa, albo może na zbyt ciemny odcień tegoż? Generalnie jest fajnie, ale jak to wash czasami nie do końca wleje się tam gdzie miał być, a przy tak dużym kontraście to trochę razi. Są to oczywiście figurki pomalowane bardzo ładnie. Dobrze wyszły Ci detale – paski, manierki, itp., mimo kolorów zbliżonych do umundurowania elementy te wyróżniają się. Podstawka jest poprawna, ale – umówmy się – bez żadnych nawet najdrobniejszych fajerwerków.

dawidsoon6 – Piechota sowiecka w wersji zimowej (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Klimaty zimowe wyszły Ci bardzo dobrze. Śnieg na podstawkach wygląda ok, drobne przypruszenia mundurów także. Całe malowanie bardzo schludne i estetyczne. Brakuje mi może trochę odważniejszych cieni i rozjaśnień na mundurach – mają nieciekawe kolory, takie bure (bo oczywiście mają takie mieć), ale warto z tym zawalczyć trochę odważniejszym rozjaśnieniem.

SAMURAJ – Konfederaci (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures)
Pojawiły się kontrowersje co do tej pracy. Może zacznę od tego, że podoba mi się wybór modeli, podoba mi się jak tworzą scenkę. Samo malowanie jest bardzo dobre. Może przydałoby się więcej rozjaśnień na portkach. Nie do końca przekonuje mnie złoty, ale to tylko detale. Flagi wyszły fajnie. Co do podstawki, to jest bardzo fajna, zróżnicowanie kolorystycznie, faktura, przeszkadzajki są super. Biorąc jednak pod uwagę, że nie jest to bazowanie bitewniakowe odejmuję tutaj trochę punktów. Jakbyś to pociął i zrobił scenkę z osobnych małych podstawek byłoby super (oczywiście nie byłoby wtedy efektu scenki, jaki jest teraz – za tą scenkę też dodatkowych punktów nie dostajesz oczywiście, ale jak napisałem, bardzo fajnie Ci to wyszło).

Jeyo4 – Wikingowie (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Zdjęcia masz takie sobie, trzeba się trochę domyślać co jak wygląda, bo srebrne metaliki na jednym mienią się niebiesko, na innym brązowo albo zielono. Na pewno jest bardzo porządnie, ale przydałoby się trochę urozmaicić i może odrobinę zgasić metaliki. Drewno jest ok, tarcze również. Podstawki mogłyby być odrobinę bardziej staranne. Podobnie twarze.

demon_forge – Sasi (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures, Gripping Beast)
Zacznę od tego co mnie nie do końca przekonuje – metaliki. Masz ich siłą rzeczy na modelach bardzo dużo, fajnie byłoby je trochę lepiej wyciągnąć, lepiej zwashować, dodać rozjaśnień, jakieś przebarwienia, itp. Poza tym jest dobrze. Tarcze – poza elementami metalicznymi są super, podstawki w sam raz. Skóra jest ok. Żeby dodać modelom życia poszedłbym też w odważniejsze odcienie czerwieni i niebieskiego, Twoje są przygaszone i giną w natłoku srebra.

Młody Wojownik – Dywizja Polowa Luftwaffe (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Widać u Ciebie postęp z edycji na edycję. Te prace, które wystawiłeś są, dojrzalsze, nie malowane na akord. Bardzo porządny oddział. Fajnie, że trochę poszalałeś na podstawkach, ale warto byłoby trochę zgasić tą trawę, bo jest strasznie jaskrawa. Mundury mają kamuflaż i chociaż czasami mógłby być nieco staranniejszy to jednak jest wyraźny i dodaje dużo charakteru. Ogólnie jest fajnie, jeszcze edycja lub dwie i będziesz mierzył w wysokie miejsca!

KATEGORIA 4

3 pkt: Jarek – Pancernik „Borodino” (skala: 1:1200, producent: GM Boardgames)
Mimo, że to maleństwo, mógłbyś ciut bardziej zróżnicować szarości. Wiem, że to trudne, ale może cieńsze olinowanie? Fajnie, że zróżnicowałeś kolory pokładu, ręcznie malowana flaga również fajna. Szkoda, że takie smutne buro-żółte wyszły Ci kominy, to fajna przeszkadzajka, żeby rozbić te ciemne szarości, a u Ciebie bardzo przydymione wyszły. Niemniej to bardzo zacny model ze śliczną podstawką. Chciałbym czymś takim grać albo grać przeciwko czemuś takiemu. Dobra robota!

2 pkt: twhistoria – Pluton SU-76M (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Podoba mi się. Fajne Ci wyszło. Zieleń trafiona w punkt, nie za jasna, nie za ciemna. Obicia i dowieszone wyposażenie fajnie rozbija zielony monoblok. Załoganci też w porządku. Do zajęcia I miejsca w tej kategorii brakło Ci niewiele – kilka drobnostek, np. czemu lufy nie nawiercone? Błoto mogłoby być trochę zróżnicowane kolorystycznie, te jednolite plamy brązu wyglądają średnio. Sumując, chyba jedne z Twoich najlepszych malowideł, bardzo dobre modele, świetne i na stół i na wystawkę.

1 pkt: Aspirant – STZ-5/CTS-5 (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
To są maleńkie pojazdy, wiem, że czasami trudno schludnie nałożyć washa na takie maleństwa, ale mógłbyś go miejscami lepiej kontrolować. Szkoda, że nie pokusiłeś się o lekką modulację lub – jeśli jej nie lubisz – o inne zróżnicowanie koloru. Są dość monotonne. Brakuje też trochę detali – np. gumowych bandaży na kołach, jakiegoś napisu, tablicy rejestracyjnej i chociaż lekkiego ukurzenia, bo dodałoby trochę różnorodności. Oczywiście większość z tych zarzutów bardzo trudno wychwycić w rzeczywistości – tu, przez duże zbliżenia pewne rzeczy są widoczne znacznie lepiej. Składając wszystko zusammen do kupy, są małe, zgrabne i mi się podobają, choć mogłyby być bardziej wypieszczone.

Rademon (poza konkursem) – M36 Jackson (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Nie będę oceniał, ale skomentuję. Otóż bardzo schludnie to wymalowałeś. Schludnie i bezpiecznie. Fajnie gdybyś trochę powalczył z dość nudnym kolorem podstawowym (nie Twoja wina, taki sobie Alianci wymyślili) – jeśli nie lubisz modulacji, zawsze można trochę punktowo pozmieniać odcień, dodać kurz, otarcia, obicia, plamy po paliwie, itp. Trochę tych śladów eksploatacji u Ciebie mało. Układ jezdny podobnie – schludnie, bez szaleństw. Kalki naniesione poprawnie. Szkoda, że nikogo nie ma we wieży. Nie domalowałeś też chyba bandaża na zapasowym kole. Nie jest źle, to jest super wyjście do zrobienia modelu bijącego się o laury, ale czasem jest dobrze trochę zaszaleć.

KATEGORIA 5

6 pkt: Domel82 – Francuska artyleria piesza (skala: 20 mm, producent: Zvezda, HaT i produkcja własna)
Fajneeee te działka. Fajnie, że zróżnicowałeś tak podstawki, podoba mi się. Działka wymalowane ciekawie, ten efekt wystrzeliwanej kuli wyszedł bardzo dobrze, zazwyczaj to zbędne efekciarstwo, ale u Ciebie wygląda wiarygodnie i ciekawie. Metaliki bardzo w porządku. Załoganci są ok, ale i niebieski i buty mogłyby być lepiej wycieniowane. Sumując, bardzo ładna bateria ze świetnymi podstawkami.

4 pkt: Icmrg – Carro Armato M13/40 (skala: 20 mm, producent: Italeri)
Ładniusi ten czołg. Fajnie zróżnicowałeś, choć delikatnie, kolor bazowy. Wash, chociaż bardzo ciemny, znakomicie się komponuje. Detale – reflektory, tłumiki, itp. bardzo dobre. Kalki dobrze zrobione. Odstaje układ jezdny. Jest bardzo czysty, a pozbawione od wewnątrz jakiegokolwiek detalu gąsienice warto byłoby czymś zasłonić, bo wyglądają bardzo źle. Podoba mi się!

3 pkt: Ryoken – T-90MS (skala: 20 mm, producent: Zvezda)
Temat bardzo fajny, bo to śliczny czołg. Kamuflaż skomplikowany i wymagający. Myślę, że jest dobrze, może miejscami wash mógłby być lepiej kontrolowany. Brak modulacji nie razi, bo i tak przy tak dużej ilości kolorowych plam byłaby słabo widoczna. Błoto jest ciut zbyt jednolite, warto może byłoby dodać trochę podsuszonego, żeby to ładnie zróżnicować odcieniami. Na pierwszy model po długaśnej przerwie wybór odważny, ale myślę, że sobie poradziliście, bo to zdaje się praca drużynowa. Fajnie, bardzo się cieszę, że skończyliście i liczę, że to nie będzie Wasza ostatnia praca!

2 pkt: Jeyo4 – T-34/85 (skala: 20 mm, producent: Trumpeter)
Powiem tak, miejscami ten model zapowiada się na bardzo dobrą pracę, niestety zdjęcia są średnie i nie do końca poszedłeś za ciosem. Błoto ze źdźbłami traw wyszło dobrze, układ jezdny jest ok. Na większości powierzchni masz bardzo jednolity ten zielony, brakuje pin washa, żeby dodać modelowi trzeciego wymiaru i plastyczności. Zacieki są zbyt duże i jednolite kolorystycznie. Można by przydymić nieco wydechy. Kalki naniosłeś dobrze. Szkoda, że nie popracowałeś więcej z washem i aparatem. Postaraj się o lepsze zdjęcie w kolejnej edycji, bo część powyższych zarzutów może być nietrafiona przez zdjęcia właśnie.

1 pkt: Ogmios – Pz. Bfwg. III Ausf. D1 (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Nie wiem czy to zdjęcie, ale zielonkawy ten czołg – tak miało być? Abstrahując jednak od odcienia, bo tu zawsze jest duża dowolność, można było zaszaleć z modulacją albo inaczej zróżnicować kolor. Jest dość nudno i buro, bo to ciemna barwa. Kalki fajnie Ci się komponują z resztą modelu, nie świecą po oczach białymi krzyżami. Układ jezdny jest ok, ale odrobina więcej czułości i jakichś pigmentów na pewno by mu nie zaszkodziła. Zdjęcia mogłyby być lepsze.

anonim – TKS z karabinem (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Brakuje mi pinwasha, panele i załamania pancerza nie są podkreślone. Fajnie jak byś zróżnicował trochę kolory, szczególnie zieleń, bo jej jest najwięcej. Trochę brakuje też weatheringu, jakiegoś ukurzenia, może obicia, itp. Poza tym model pomalowany schludnie. Kolory wyraźne, dobrze ze sobą współpracują. Solidny model na stół.

KATEGORIA 6

7 pkt: Schtrasny – Vickers Mark VI B/C (skala: 28 mm, producent: wydruk 3D)
Maluśki i ładniuśki. Bardzo dobrze Ci to wyszło. Kolory ładnie ze sobą grają, są bardzo wyraźne (nie będę tutaj wnikał czy niebieski jest kolorem właściwym w Caunterze) i robią robotę, bo trudno patrzeć na ten model bez efektu „wow”. Nie ma się za bardzo do czego przyczepić, kalki ok, weathering ok, choć czołg wygląda na bardzo spracowany, ale w granicach rozsądku. Gratulacje!

5 pkt: Telamon – Jagdpanzer IV (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Te niemieckie panterki malujesz wyśmienicie i tu jest tak samo (i jak zwykle modele o rzeźbie nie najpiękniejszej). Sam pojazd wygląda rasowo, kamo bardzo dobre, dodatki roślinne też (poza tym na końcu lufy, który wygląda jak pasikonik). Z kalkami sobie też oczywiście świetnie radzisz. Weathering jak zwykle bardzo ładny, ale wiesz, że te kropki mnie nie przekonują. O włos, ale przegrasz u mnie I miejsce, bo brakuje zaskoczenia w tym modelu – tak, wiem, że to takie bajdurzenie, jakieś efekty artystyczne, itp., ale mały brytyjski pokurcz mimo średnio poprawnego błękitu działa na mnie bardziej niż Twoje świetne jak zawsze, ale bardzo do siebie podobne prace.

4 pkt: dawidsoon6 – BM-13 Katiusza (skala: 28 mm, producent: Rubicon Models)
Oj, bardzo fajnie Ci to wyszło. Kolory trafione, kalki, rakiety i weathering fajnie urozmaicają zieloność radzieckiego kamuflażu. Kierowca też wygląda nieźle. Sumując, bardzo dobra praca. Żeby ją przenieść na wyższy poziom chyba musiałbyś dokładać coś od siebie, jakieś szyby na przykład, itp. bo tak, nie ma się do czego przyczepić.

3 pkt: Silverhand – Rydwan piktyjski (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Bardzo dynamiczny model, wszystko zdaje się pędzić. Konie bardzo fajne, wóz super (plecionka na bokach bardzo mi się podoba). Załoganci ok, ale spodnie można było gładziej wycieniować, niebieska ręka też mogłaby być trochę urozmaicona. Podstawka świetna. Jeden z lepszych rydwanów jakie widziałem. Gratki.

2 pkt: Geralt – M24 Chaffee (skala: 28 mm, producent: wydruk 3D – warpainter.eu)
Pomysł fajny, wykonanie też, chociaż mam wrażenie, że te pęknięcia białej farby na bokach wieży nie wyglądają zbyt autentycznie. To do przećwiczenia. Dodałbym też trochę cieni i rozjaśnień na szpeju, bo i kanistry i worki mogłyby lepiej wyglądać. Wycieniowałbym też odrobinę rower (swoją droga fajny pomysł). Układ jezdny mi się podoba. Na pewno warto byłoby nawiercić lufę, bo tak nie ma jak strzelać.

1 pkt: supercap – Samochód pancerny wz. 34 (skala: 28 mm, producent: Kromlech)
Prosty, ale efektowany kamuflaż w dodatku dobrze zrobiony. Mam wrażenie, że nie zawsze panujesz nad washem, w kilku miejscach dobrze byłoby go wytrzeć odrobinę. Koło zapasowe mogłeś też bardziej ukurzyć – lepiej komponowałoby się z resztą modelu, bo wygląda na świeżo przyczepione. Zacieki miejscami wyszły Ci za grube. Niemniej to bardzo dobry model, dobrze wymalowany i postarzony. Fajna rzecz do gry.

Młody Wojownik – Pantera (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Tak jak w przypadku drugiej pracy widać u Ciebie bardzo duży postęp. Ten czołg mi się bardzo podoba. Kamuflaż wyszedł Ci bardzo dobrze, układ jezdny jest ok (chociaż biorąc pod uwagę zwały błota na gąsienicach, warto byłoby dodać też trochę na koła i wewnętrzną stronę). Bardzo dobrze siadły Ci kalki, a to na zimmericie zawsze problem. Zmieniłbym tylko kolor washa, wybrałeś bardzo ciemny, a biorąc pod uwagę, że jest go bardzo dużo (przez zimmerit) to daje mocno po oczach. Użyłbym jaśniejszego odcienia (albo rozwodnił ten, którym malowałeś).

KATEGORIA 7

7 pkt: elt – Obóz Konfederatów (skala: 3 mm, producent: GM Boardgames)
Małe i świetne. Kapitalnie Ci wyszła ta scenka, aż by się chciało, żebyś takich kafelków narobił więcej i zestawił z nich jakąś większą dioramkę. Jest w tej scence życie, jest pomysł i świetne wykonanie. Brakuje mi trochę ludzi, nie wiem czy jest szansa dostać coś przyzwoitego w tej skali. Poza tym super!

5 pkt: R2800 – Kamienica (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
To praca z trochę innej bajki – rendery, lasery itp. Absolutnie jej to nie deprecjonuje, to w końcu tylko narzędzia, choć utrudnia może trochę ocenę. Bardzo mi się podoba. Eksterior jest świetny, interior także. Dobór tapet, podłogi, itp. ogląda się to z wielka frajdą, pewnie dobieranie tego wszystkiego było jeszcze większą frajdą. Trudno się do czegoś przyczepić, może okna trochę odstają, ani firan, ani kwiatów, itp. Jeśli zaś budynek jest opuszczony, może przydałoby się ubrudzić trochę wnętrza? Miejsce pierwsze przegrywasz o włos dosłownie, przez brak opowieści. Mam wrażenie, że przy tak rewelacyjnym technicznie wykończeniu można było się pokusić o więcej szczegółów – jakieś wyposażenie w środku (oczywiście delikatne, bo to jednak do gry), obrazek, lampka, zegar stojący, itp., itd. Trochę tego brakuje. Żeby domek ożywić, dodać mu jakąś historię.

4 pkt: dawidsoon6 – Fabryka (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Mam wrażenie, że zatrzymałeś się w połowie. Są w tej pracy rzeczy świetne i dopracowane (schody na przykład, dziura w ceglanej ścianie) i są takie, które wymagają dużo pracy. Taka podłoga na parterze – wielka powierzchnia, zero weatheringu, zróżnicowania odcieni, itp. Podobnie część ścian. W ogóle piętro jest o niebo lepsze niż parter. Mam nadzieję, że wykończysz też dół i się kiedyś pochwalisz, bo praca ma ogromny potencjał. Tak czy siak punktów masz sporo, bo rozmach i wielość elementów budzi duży szacunek.

3 pkt: SAMURAJ – Skład amunicji w Afryce (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Jako element terenu na stół – kapitalne. Ładnie zaprojektowane, bardzo dobrze pomalowane, przykurzone i zapodstawkowane. Odstają niestety trochę drzewa, mogłeś ten zielony trochę ożywić, bo jest dość plastikowo. To nie jest duży zarzut, ale przy bardzo wysokim poziomie w tej kategorii ważą detale właśnie. Składzik, siatka są kapitalne, drzewa są tylko ok.

2 pkt: Aspirant – Drewniany domek wiejski (skala: 15 mm, producent: produkcja własna)
Super samoróbka. Wygląda klimatycznie, może dałoby się urozmaicić trochę podstawkę. Jakieś szybki, firanka, może kwiatki w oknach, żeby całość ożywić. Niemniej jest bardzo fajnie i mam nadzieję, że praca dostarczyła Ci tyle frajdy podczas budowy ile mnie podczas oglądania.

1 pkt: twhistoria – Dom wiejski (skala: 15 mm, producent: produkcja własna)
Jest dobrze, co prawda show kradnie grzywka a’la Donald Trump, ale reszta się broni. W ogóle dach jest najsłabszym elementem, trochę szkoda, że nie jest jakoś wycieniowany, chociaż jak to zrobić technicznie – nie wiem. Sam domek jest charakterny, bogaty w detale i skrojony dobrze pod gry bitewne. Fajna praca.

unicorn – Obóz rzymski (skala: 15 mm, producent: Baueda Wargames)
Pomysł jest bardzo dobry, scenka pełna życia i ciekawa (i wiarygodna). Trochę szkoda, że za dużo washa poszło na namioty, wyglądałyby dużo lepiej jakbyś poprawił je ręcznie. Jedzenie wygląda bardzo apetycznie, szkoda, że pod kociołkiem nie ma ognia. Fajne to wszystko.

Ogmios – Dom wiejski (skala: 15 mm, producent: produkcja własna)
Budowa poszła Ci bardzo fajnie. Trochę gorzej z malowaniem. Ściany są jednolicie szare, mogłyby być trochę ciekawsze. Brakuje też jakichś drobnych dodatków, żeby dodać całości życia – kwiatki, roślinność, szyby, roztrzaskane drzwi, odymienia jeśli chata płonęła, itp.

unicorn (poza konkursem) – Obóz kartagiński (skala: 15 mm, producent: Baueda Wargames, Magister Militum)
Poza konkursem, więc bez oceny punktowej. Podoba mi się. Bardzo dobrze dobrałeś podstawkę. Wielbłądy są pomalowane realistycznie, ludzie też – choć podobnie jak w pracy konkursowej, chyba ciut za dużo washa. Pomysł na scenkę też ciekawy, dywan fajnie kolorowy. Bardzo fajny dodatek do armii.

[Raleen]

Co do szczegółowego rozkładu ocen pozostałych jurorów - wszystko jest widoczne w tabeli zamieszczonej na portalu. Podobnie w przypadku dodatkowych punktów od organizatorów.

Jeśli chodzi o komentarze pozostałych jurorów, mają się pojawić (przynajmniej część) w najbliższym czasie. Nie chcieliśmy opóźniać ogłoszenia wyników ze względu na brak komentarzy, bo i tak trwało to tym razem bardzo długo.

Komentarze te pojawią się w dalszej części.

[Telamon]

Jej.

Akurat będę wypełniał pita więc podwójne jej.

[Raleen]

Co do tego ostatniego - zachęcam do przewinięcia ogłoszenia z wynikami na portalu do końca.

[Kretus]

Dziękuję organizatorom, jury i sponsorom.
Gratuluję wszystkim, którzy ukończyli prace.

Przez ostatnie edycje ten konkurs był dla mnie okazją i motywacją do skończenia projektu armii Aleksandra Wielkiego w 15mm. W tej edycji ostatecznie udało się. Zatem w następnej rozpocznę kolejny projekt, od polskiego producenta.

[R2800]

Przede wszystkim dziękuję organizatorom, jurorom oraz sponsorom we włożoną pracę, fajna inicjatywa, pomogła nam troszeczkę w przyśpieszeniu postępów w naszych pracach . Dziękujemy także za opis i uwagi, bo one są chyba najcenniejsze i warte przemyślenia. Zdajemy sobie z tego sprawę że są rzeczy nad którymi można popracować jednak jak wiadomo jesteśmy tylko ludźmi a czas nie jest z gumy. Pozdrawiam wszystkich uczestników i organizatorów. Gratulacje dla zwycięzców!

[Geralt]

Gratulacje i wielkie dzięki dla Organizatorów, Jurorów i wszystkich uczestników!

[Jeyo4]

Dziękuję wszystkim jurorom, organizatorom za wysiłek. Dzięki wszystkim sponsorom, szczególnie dziękuję Białemu Vilkowi . Gratulacje dla zwycięzców i dla wszystkich, którzy ukończyli swoje prace.

[Schtrasny]

Dokładam się do podziękowań dla jurorów za trud oceny. Dziękuję także za wysokie noty dla mojego brytyjskiego pokurcza. Moim prywatnym żelaznym faworytem w tej edycji był Majbach z pracą w 28mm. Pod tym względem nie nastąpiło rozczarowanie. Natomiast z innymi, już nieżelaznymi, moimi prywatnymi faworytami było różnie. De gustibus..

[Raleen]

Oceny i komentarze (kategorie 4, 5, 6) – SPIDIvonMARDER

Komentarze w kolejności zajętych miejsc (dotyczy to zwłaszcza prac, które nie dostały punktów).

Bardzo przepraszam za wyjątkowo lakoniczne komentarze w tej edycji. Niestety, to efekt braku czasu. Za to zapewniam, że wybór był jak zwykle trudny i właściwie w każdej kategorii oddanie maksymalnej ilości punktów, jak i nieprzydzielenie ich w ogóle, było problemem na niemalże moralnym poziomie.

KATEGORIA 4

3 pkt: Jarek – Pancernik „Borodino” (skala: 1:1200, producent: GM Boardgames)
Biorąc pod uwagę skalę, wrażenie zrobiła na mnie estetyka pokładów, równo pomalowanych małych elementów, oraz fal.

2 pkt: Twhistoria – Pluton SU-76M (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Tutaj również cieszą oko małe detale i elementy wnętrza z odkrytego przedziału bojowego. Nie zapomniano też o weatheringu.

1 pkt: Aspirant – STZ-5/CTS-5 (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Tutaj ślady malowania nieco psują efekt, wash ma dość wyraźne kontury. Za to panel liner daje fajne wrażenie.

KATEGORIA 5

6 pkt: Domel82 – Francuska artyleria piesza (skala: 20 mm, producent: Zvezda, HaT i produkcja własna)
Nie mógłbym nie docenić własnoręcznych dział, koszy oraz tej wystrzeliwanej kuli.

4 pkt: Ryoken – T-90MS (skala: 20 mm, producent: Zvezda)
Jak ujrzałem kamuflaż i cienie na pancerzu reaktywnym, to uznałem, że to jest to.

3 pkt: Jeyo4 – T-34/85 (skala: 20 mm, producent: Trumpeter)
Ślady eksploatacji, brud, ruska siermięga… bardzo fajnie oddane.

2 pkt: Anonim – TKS z karabinem (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
TKS w tej skali to ryzykowna sprawa ze względu na małą głębię detali, włazów itd., ale tutaj linie podziałowe bardzo schludne. Dobrze zrobiony kamuflaż. Lekko za czyste gąsienice.

1 pkt: Ogmios – Pz. Bfwg. III Ausf. D1 (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Jak wyżej, model schludny i cieszy oko. Dodałbym od siebie coś na jego pancerz, aż proszący się o jakąś skrzynkę, więcej życia.

Icmrg – Carro Armato M13/40 (skala: 20 mm, producent: Italeri)
Bardzo się gryzłem, ale niestety zabrakło punktów do przydzielenia. Włoch ma fajnie podkreślone szpary, a i wash na kole napinającym super. Dałbym jakiś pył lub inny brud na gąsienice i bandaże.

KATEGORIA 6

7 pkt: Silverhand – Rydwan piktyjski (skala: 28 mm, producent: Victrix)
Urzekły mnie konie, twarze oraz wyplatane burty rydwanu. Ciekawe też malowania ciał postaci, rzecz łatwa do zepsucia w tej skali. Tutaj się udało. Początkowo sądziłem, że podstawka trochę nie dotrzymuje tempa reszcie, ale potem zauważyłem te wrzosy.

5 pkt: Geralt – M24 Chaffee (skala: 28 mm, producent: wydruk 3D – warpainter.eu)
Fantastyczny złażący kamuflaż, którego nie zepsuły kalkomanie (bardzo dobrze nałożone zresztą). Dobrze wyszło podwozie, co musiało być upierdliwe przy drukowanym modelu. Do ideału brakuje rozwierconej lufy.

4 pkt: Dawidsoon6 – BM-13 Katiusza (skala: 28 mm, producent: Rubicon Models)
Schludny weathering i highlighting. Kolor wydaje mi się lekko za trawiasto zielony, ale to może kwestia monitora.

3 pkt: Młody Wojownik – Pantera (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Doceniam ogólny rozwój zawodnika. I oto praca, której mogę z czystym sumieniem dać kilka punktów, między innymi za malowanie kamuflażu i Zimmeritu.

2 pkt: Schtrasny – Vickers Mark VI B/C (skala: 28 mm, producent: wydruk 3D)
Tutaj w sumie podobnie. Kamuflaż, który sam kiedyś testowałem i wiem, że jest niełatwy. Malarskie ogarnięcie pancerniackiego wydruku to również pewna sztuka. Weathering spoko.

1 pkt: Telamon – Jagdpanzer IV (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Tradycyjnie świetny kamuflaż i subtelny weathering, będący już marką uczestnika. Fajnie, że Zimmerit ma jasne odpryski, a nie np. metaliczne. Czasem można się zapomnieć, że to nie był pancerz, a świństwo na…).

Supercap – Samochód pancerny wz. 34 (skala: 28 mm, producent: Kromlech)
Jak w kategorii 5, po prostu zabrakło punktów. Tutaj musiałem zwrócić uwagę na nieco rozlany wash przy wizjerach. Z kolei nie zaszkodziłoby dodać cienia na łączenie błotników z kadłubem, skoro model taki brudny. Ale za to podwozie super.

POZA KONKURSEM

Rademon – M36 Jackson (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Modele bardzo schludne i za debiut dałbym ładną wstążkę. To może wina ostrości zdjęć, ale na jednym kalkomanie próbowały się nieco rozmazać, sprawiając wrażenie malowanych od szablonu. Weathering jest też ok, dość delikatny. I z tego powodu zalecałbym do każdego pojazdu coś dodać, aby bardziej różniły się od siebie. Inne zagospodarowanie ekwipunku, jakieś uszkodzenia, różnice w malowaniu. Niemniej projekt udany. Plus za filigranowe anteny. Jedynie ten Browning… coś bardzo wyświechtany jak na całkiem brand new działo.

Cesarski – Dzieci Bojarskie (skala: 15 mm, producent: Wargamer)
Bardzo nie chciałbym zostać źle odebranym, ale mam kilka uwag. Pierwsza, to jest chyba pewien nadmiar washu, przez co szczeliny w pancerzu i ubraniach są intensywnie czarne. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to bezlitosna skala dla takich detali, dlatego (z drugiej strony) aprobuję trawę, fajnie przyciętą w końcowej fazie. Oj, chyba mocno tego potrzebowała.

Konie i ich rzędy chyba też potrzebowałyby nieco więcej wyczyszczenia z washa. I oczu. Biedne ich nie dostały. Sądzę, że dałoby się je zrobić, skoro u ludzi wash zrobił swoją robotę.

Za to daję plusa za ogólne odwzorowanie ciuchów.

[Malory]

Gratulacje dla wszystkich zwycięzców a największe dla organizatorów.

[gervaz]

Bardzo dziękuję wszystkim, dzięki którym ten konkurs regularnie się toczy: organizatorom, jurorom, uczestnikom i sponsorom To mój najlepszy wynik jak do tej pory, motywuje do dalszej pracy. Tym bardziej że dzięki ocenom opisowym wiem, co można poprawić. Super, bardzo fajna sprawa w bardzo niefajnym okresie.

[SPIDIvonMARDER]

Jak mawiał na koncertach Joakim Broden, czyli wokalista Sabatonu: "it's not artitic bullshit, you are the best public!". I potem wyjątkowo (wyjątkowo na tym koncercie, czyli na każdym) grali na bis "40:1"

Przytaczam tę anegdotkę, że również chciałbym na każdej edycji powiedzieć, że ta była najlepsza i najtrudniejsza w ocenie. I taka jest prawda, że potwornie się gryzłem, jak rozdać te kilka punktów, faktycznie oddać jakąś "hierarchię" jakości projektów. Ale ten dylemat jurora to dla mnie najlepsze potwierdzenie, że prace są wysokiej jakości i sędziowanie w takim konkursie to zaszczyt. Zatem gratulacje, gratulacje!