[XXII] [1] Tribute dla "Saving Private Ryan" (poza konkursem)
- rilian
- Lieutenant
- Posty: 569
- Rejestracja: środa, 4 grudnia 2019, 20:34
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 348 times
Re: [XXII] [1] Tribute dla "Saving Private Ryan"
Od pierwszego postu w tym temacie widać, że sam zdawałeś sobie sprawę z tego, że praca będzie kontrowersyjna. Wymagałeś od organizatorów jasnych przepisów opisujących coś, czego nie da się jednoznacznie określić w liczbach. Czekałeś na decyzję o dopuszczeniu pracy, ale nie przedstawiłeś jak ona będzie wyglądać, więc tak samo nie spełniłeś prośby organizatorów. Umpapa wyraził opinię na podstawie zdjęcia na którym pokazujesz same figurki, nikt nie wiedział tak na prawdę co chcesz z nimi zrobić, a teraz trzymasz się cytatu. Ciężko wymagać precyzyjnego określenia zasad wobec Twojej pracy, skoro sam określiłeś ją tak nieprecyzyjnie, a w zasadzie wcale. Jakbyś na początku zamieścił choćby prosty szkic co chcesz zrobić, gdzie byłoby widać proporcje terenu do modeli, to od razu byś mógł przeczytać decyzję dotyczącą Twojej pracy z konkretnymi argumentami, że na przykład bunkier jest za duży. Ograniczyłeś się w opisie jedynie do tego, ze będą żołnierze amerykańscy i niemieccy i że to będzie nawiązywać do sceny z filmu, słowem nie wspomniałeś o bunkrze na przykład. Takie podejście do tematu "Chciałbym coś zrobić, ale nie powiem co, czy mogę i czy dopuścicie do konkursu", a potem pretensje, że praca nie mieści się w ramach kategorii (sam w pierwszych postach zaznaczyłeś, ze praca bada granice kategorii, więc zdawałeś sobie sprawę, że może znaleźć się po złej stronie tej granicy), w której ją wystawiasz. Postaraj się spojrzeć też z perspektywy organizatorów i sędziów, z dystansu.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43346
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3919 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [XXII] [1] Tribute dla "Saving Private Ryan"
Umpapa odnosił się nie do Twojej pracy, bo takiej na tamtym etapie nie przedstawiłeś, ale do proponowanych przykładów. I już na tym etapie wzbudzało to mocne kontrowersje, więc nie powinieneś być zaskoczony. Podejmuję decyzję w świetle tego co obecnie zaprezentowałeś jako projekt pracy (zdjęcia), a czego Umpapa nie widział, bo tych zdjęć wtedy jeszcze nie było. W związku z tym to nie jest zmiana decyzji. Zmiana decyzji byłaby, gdyby dokładnie to samo zostało w różny sposób ocenione.Mateusz TOY SOLDIER pisze: ↑piątek, 19 sierpnia 2022, 09:30 3. Sierpnia uczestnik od jednego z "organizatorów" otrzymuję zielone światło na realizowanie pracy w tej kategorii.
"Post autor: Umpapa » środa, 3 sierpnia 2022, 20:03 - "Wyrażam zgodę"
18. Sierpnia uczestnik od innego z organizatorów otrzymuję wiadomość:Z całym szacunkiem, ale obsługa tego konkursu po raz kolejny okazuję się nieprofesjonalna. Brak zdecydowanych działań. Brak zadowalającej argumentacji. Brak precyzyjnego określenia co jest dopuszczalne a co nie. Pozwolenie na udział pracy w konkursie. Po czym po 16stu dniach zmiana stanowiska. Co jest grane?Raleen pisze: ↑czwartek, 18 sierpnia 2022, 22:16 Żeby nie przedłużać, bo trzeba podjąć ostateczną decyzję, także po to, by nie trzymać Cię w niepewności. Tak jak pisałem wcześniej, ze względu na to, że faktycznie jest to mini-diorama, praca w takiej formie nie kwalifikuje się do kategorii pierwszej.
Przeczytaj komentarze innych użytkowników, którzy są doświadczonymi wargamerami, modelarzami i częstokroć biorą (albo brali) w tym konkursie udział od lat. I zastanów się jak to jest, że oni w zasadzie jednogłośnie nie mają wątpliwości, że Twoja praca nie pasuje do tej kategorii.Mateusz TOY SOLDIER pisze: ↑piątek, 19 sierpnia 2022, 09:30Organizator nie potrafi precyzyjnie określić jaka ilość terenu może znaleźć się na podstawce co pozostawia uczestnika na łasce decydentów. Nie pozwala mi to nawet zaplanować wejścia do konkursu z inną pracą ponieważ nadal nie wiem ILE MOGĘ UŻYĆ TERENU NA PODSTAWCE. Jakiej metody używa organizator do określenia, że terenu jest za dużo? Jaka jest metoda ilościowa której używa? Chętnie ją zastosuję tylko chciałbym wiedzieć ostatecznie JAK TO SIĘ LICZY?
Oczekujesz ode mnie jako twórcy regulaminu, że z góry przewidzę wszystkie możliwe rodzaje prac i sytuacje, jakie mogą zaistnieć, dla wszystkich skal, dla wszystkich rodzajów systemów, dla wszystkich podstawek, dla wszelkiego rodzaju produktów modelarskich, jakie są obecnie i jakie mogą pojawić się w przyszłości. Żeby stworzyć taką precyzyjną regułę należałoby też rozważyć wszelkie możliwe rodzaje obiektów terenowych czy quasi-terenowych, jakie uczestnicy mogą chcieć dodać do figurek. I to nadal jeszcze nie wyczerpuje wszystkich możliwości, bo malowanie figurek to dziedzina działalności artystycznej, z dużą dozą kreatywności. Doskonale zdajesz (a przynajmniej powinieneś zdawać) sobie sprawę, że samo podanie parametrów ilościowych nie załatwia problemu, bo "obiekt obiektowi nierówny".
Cały Twój wywód jest bez sensu, bo w przypadku kombinezonów mamy kilka łatwo mierzalnych parametrów, a w przypadku konkursu, gdzie znaczenie odgrywa element artystyczny występują elementy, które czasami trudno sparametryzować, a które mają wpływ na odbiór całości. Przykład z kombinezonami miał zilustrować coś innego.Mateusz TOY SOLDIER pisze: ↑piątek, 19 sierpnia 2022, 09:30Co za głupia wypowiedź. Poważnie. Powołujesz się na skoki narciarskie no to słuchaj. Dane techniczne kombinezonu są ściśle określone w regulaminie. Z widełkami do operowania dla projektanta. Wiesz o tym?
"Wszystkie części kombinezonu do skoków narciarskich muszą być wykonane z tego samego materiału i muszą wykazywać taką samą przepuszczalność powietrza od zewnątrz do wewnątrz." "Zamknięta taśma zamka błyskawicznego musi przekraczać koniec kołnierza od 1,5 do 5 centymetrów. Maksymalna długość zamka błyskawicznego może się kończyć co najmniej 10 cm przed poprzeczną częścią krocza" ITD.
Projektant kombinezonu wie w zakresie jakich specyfikacji może pracować. JA NADAL NIE WIEM CO MOGĘ UMIEŚCIĆ NA PODSTAWCE. Twoja argumentacja jest żałosna. Każdy teren, czy to będzie piasek czy inna roślinność wzbogaci pracę. Natomiast coś jest dopuszczalne a coś nie jest dopuszczane. I nigdzie nie ma o tym informacji...
Gdybyś trochę lepiej znał się na różnego rodzaju przepisach, to wiedziałbyś, że istnieją przepisy, które nie operują ścisłymi parametrami, bo w pewnych sytuacjach nie da się z góry przewidzieć pewnych sytuacji albo jest to bardzo trudne. Z kolei ja nie mam zamiaru tworzyć rozbudowanego kodeksu postępowania konkursowego tylko dlatego, że pojedyncze osoby chcą precyzyjnie wiedzieć, czy jak wymyślą sobie pracę X, na podstawce o wielkości Y, w skali Z, z obiektami typu A, B, C, D to czy jak te obiekty będą zajmować 49% pewnej powierzchni czy objętości to już mogą wystawić taką pracę, a jak będą zajmować 50% to już nie. I do tego jeszcze z odrębnymi zasadami mierzenia tych wielkości (przez organizatora jedynie na podstawie zdjęć, bo pracy na żywo na ogół nie będzie miał jak zobaczyć, a zdjęcia można zrobić pod kątem, co będzie miało wpływ na wyniki mierzenia). Nie będę czegoś takiego tworzyć także z tego względu, że nawet gdybym hipotetycznie stworzył takie zasady, to i tak wiem, że to nie rozwiązuje problemu.
Twojej niechęci względem Telamona, widocznej także gdzie indziej w tym dziale, pozwolę sobie nie komentować. Nikt nikomu nie broni wystawiać, prac które są malowane dla kogoś na zlecenie. Były tego typu rzeczy tematem dyskusji po jednej z poprzednich edycji, ale nie wnikamy w to. Telamon wystawia po prostu prace zgodne z regulaminem, raczej typowo wargamingowe. I przygotowując je koncentruje się na tym by jak najlepiej zrobić model/modele, zamiast na tym jak tu wzbogacić swoją pracę o teren by sprawić, że będzie atrakcyjniejsza niż inne prace, które tego nie mają, bo ich autorzy trzymając się zasad konkursu skupili się na modelu/modelach, a nie dorabianiu dodatków. Dla mnie jest to w porządku i nie uważam, żeby jego prace były słabe, bo nie pomyślał o tym, żeby umieścić model w jakimś ciekawym otoczeniu czy dorobić do niego jakąś scenkę.Mateusz TOY SOLDIER pisze: ↑piątek, 19 sierpnia 2022, 09:30Bardzo chętnie ją tam przeniosę ale według tego co piszesz MOŻE SIĘ OKAZAĆ, ŻE BĘDZIE NA PODSTAWCE ZA MAŁO TERENU. ILE MUSZĘ GO DOŁOŻYĆ ŻEBY POSTACIE NIE GRAŁY TUTAJ ROLI I NIE PRZYKUWAŁY UWAGI?
Straciłem chęć uczestnictwa w konkursie.
Zrobię to co mój ulubiony uczestnik "TELAMON" z poprzednich edycji który wziął prace realizowane komercyjnie dla klientów obfotografował i zalał wszystkie kategorie w celu zgarnięcia nagród. Na bieżąco robiłem zdjęcia realizowanych projektów komercyjnych zgodnie z regulaminem konkursu i kartką potrzebną do uczestnictwa. Natomiast chciałem zrobić coś fajnego w tej edycji, ale idę po nagrody.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: [XXII] [1] Tribute dla "Saving Private Ryan"
Mateusz TOY SOLDIER - jak to kategoria to już decyzja nie należy do mnie, natomiast chciałem Cię gorąco zachęcić, żebyś pracę wystawił (mniejsza o kategorię) - widziałem kilka Twoich objectivów i poza standardowym dla Ciebie wysokim poziomem technicznym były zrobione - co w objectivach równie ważne jak malowanie - z pomysłem i wyobraźnią. Bardzo chciałbym, żebyś podzielił się także tutaj swoimi pracami, tymi trochę luźniejszymi właśnie. Osobiście byłoby mi bardzo szkoda, gdyby Twojej pracy zabrakło. Mam nadzieję, że jak emocję opadną zostaniesz tu z nami.
-
- Caporal
- Posty: 56
- Rejestracja: czwartek, 12 września 2019, 09:23
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 17 times
Re: [XXII] [1] Tribute dla "Saving Private Ryan"
"Umpapa odnosił się nie do Twojej pracy, bo takiej na tamtym etapie nie przedstawiłeś, ale do proponowanych przykładów." I koncepcji.
ad. 1 Wyraził zgodę na zaprezentowanie oddziału w formie objectivu. Co za tym idzie dopuszczenie mojego projektu aby brał udział w kategorii pierwszej. Z zastrzeżeniem, że sędziowie skupią się na modelach, a nie dodatkach wokół nich. Nie pisał nic o szkicu do akceptacji ani o tym, że decyzja może ulec zmianie. TO CO ZROBIŁEŚ TO JEST ZMIANA DECYZJI.
ad. 2 Modelarstwo to jest rzemiosło. Co za tym idzie działalność twórcza. Tutaj nie ma artystów co najwyżej świetni rzemieślnicy i twórcy. Jednocześnie jako absolwent Wrocławskiego ASP i uczestnik konkursów które pewnie nazwałbyś "działalnością artystyczną", da się określić parametry prac w takich konkursach. W tym wypadku podanie parametrów ilościowych do każdej kategorii, systemu, podstawki faktycznie może być niemożliwe. Natomiast jakikolwiek szacunek w tej sprawie przybliży widełki, pomiędzy którymi owa kreatywność może się zadziać.
Z jednej strony piszesz o niemożliwej do UREGULOWANIA kreatywności po czym przy mojej pracy dopierdzielasz się, że kawałek bunkra (MOJA KREATYWNOŚĆ) za którym chowa się piechota to już za dużo.
ad. 3 Facet proszę Cię zastanów się czy podchodzisz do tego jako sędzia. Mam wrażenie, że zranione EGO nie pozawala Ci rzetelnie przeprowadzić dyskusji. Bardzo proszę wytłumacz mi jeszcze raz o co chodziło Ci z kombinezonem? Może faktycznie czegoś nie zrozumiałem.
ad. 1 Wyraził zgodę na zaprezentowanie oddziału w formie objectivu. Co za tym idzie dopuszczenie mojego projektu aby brał udział w kategorii pierwszej. Z zastrzeżeniem, że sędziowie skupią się na modelach, a nie dodatkach wokół nich. Nie pisał nic o szkicu do akceptacji ani o tym, że decyzja może ulec zmianie. TO CO ZROBIŁEŚ TO JEST ZMIANA DECYZJI.
ad. 2 Modelarstwo to jest rzemiosło. Co za tym idzie działalność twórcza. Tutaj nie ma artystów co najwyżej świetni rzemieślnicy i twórcy. Jednocześnie jako absolwent Wrocławskiego ASP i uczestnik konkursów które pewnie nazwałbyś "działalnością artystyczną", da się określić parametry prac w takich konkursach. W tym wypadku podanie parametrów ilościowych do każdej kategorii, systemu, podstawki faktycznie może być niemożliwe. Natomiast jakikolwiek szacunek w tej sprawie przybliży widełki, pomiędzy którymi owa kreatywność może się zadziać.
Z jednej strony piszesz o niemożliwej do UREGULOWANIA kreatywności po czym przy mojej pracy dopierdzielasz się, że kawałek bunkra (MOJA KREATYWNOŚĆ) za którym chowa się piechota to już za dużo.
ad. 3 Facet proszę Cię zastanów się czy podchodzisz do tego jako sędzia. Mam wrażenie, że zranione EGO nie pozawala Ci rzetelnie przeprowadzić dyskusji. Bardzo proszę wytłumacz mi jeszcze raz o co chodziło Ci z kombinezonem? Może faktycznie czegoś nie zrozumiałem.
- rilian
- Lieutenant
- Posty: 569
- Rejestracja: środa, 4 grudnia 2019, 20:34
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 348 times
Re: [XXII] [1] Tribute dla "Saving Private Ryan"
Tak patrząc na sprawę, to Twoja praca jest zmianą wstępnie przedstawianej koncepcji. Opisałeś, że wystawisz oddział figurek, który będzie objectivem, na co Umpapa przystał (przy czym od razu dostałeś ostrzeżenie, że nie może to być mini diorama), po czym wkleiłeś kawał terenu z kilkoma postaciami się za nim chowającymi, który bardziej pasuje do kategorii terenowej niż do kategorii oddziału, ogólnie tworząc coś, co jest wizualnie definicją dioramy, niedopuszczanej w konkursie. Jakbyś trzymał się opisu, to decyzja Umpapy dotyczyłaby tego, co opisałeś, a że praca wygląda zupełnie inaczej niż opisana, to już Twoja wina, że tak nie doprecyzowałeś. Raleen nawet poprosił Cię o zarys pracy, którego nie przedstawiłeś.
Przede wszystkim zalecam cofnąć się o kilka kroków i spojrzeć z dystansu, obiektywnie na sprawę, bo nie wiem czyje ego tutaj zostało zranione, ale jak długo biorę udział w tym konkursie jesteś pierwszą osobą, która tak bardzo nie może pogodzić się z decyzją organizatorów, która według regulaminu jest ostateczna. Jak zwykle z resztą jestem pod wrażeniem poziomu kultury Raleena i Umpapy, gdybym ja był organizatorem, to dyskusja dawno byłaby już zakończona.
A jak już tak bardzo chcesz się trzymać formalnej strony, to w regulaminie, wszędzie, gdzie jest mowa o rozstrzyganiu kwestii spornych, ostatecznym dopuszczaniu prac itp., zawsze jest mowa o tym, że decyzję podejmują "organizatorzy", a nie "jeden z organizatorów", więc nie jest to zmiana decyzji (choć nadal uważam, że wymusiłeś na Umpapie wypowiedź na temat pracy, której nie przedstawiłeś). Jak się dogadają, to wtedy będziesz mógł się upierać i nikt nie będzie mógł poddać w wątpliwość Twojego punktu widzenia.
Raleen pisze: ↑wtorek, 2 sierpnia 2022, 07:56 Brzmi ciekawie, tylko pamiętaj, że w tej kategorii powinny to być figurki, nie powinno się to przekształcać w mini-dioramę. Podstawki, nawet rozbudowane są OK, natomiast praca musi skupiać się na figurkach. Proponuję, żebyś zanim przejdziesz do zasadniczej fazy wrzucił jakiś zarys, jak to ma wyglądać.
Powodzenia!
Zostałeś kilkukrotnie uświadomiony, że praca nie może być mini dioramą. Świadom tego, co chcesz zrobić z premedytacją nie przedstawiłeś żadnego zarysu pracy, choć zostałeś o to poproszony i sądząc po kształcie pierwszej strony wątku byłeś świadomy, że praca jest kontrowersyjna, sam z resztą napisałeś, że ma badać granice kategorii. Zbadałeś, ta praca jest po jej złej stronie. Specjalnie nigdzie nie opisałeś jak to będzie wyglądać i starałeś się wymusić na organizatorach decyzję na temat pracy, o której nie mieli pojęcia, czym ma być, po to, żeby teraz kurczowo trzymać się formalnie cytatu jednego z organizatorów.Raleen pisze: ↑środa, 3 sierpnia 2022, 08:20 Co do drugiego pytania, niech się wypowie Umpapa. Natomiast o ile tam można zawsze dorobić jedną podstawkę więcej, to w sytuacji, gdy to będzie mini diorama, potem za dużo zmienić się nie da. Na elementy terenowe jest kategoria terenowa. W tej kategorii wystawiane są figurki, wzbogacanie ich o elementy terenowe czyni je atrakcyjniejszymi w stosunku do innych prac, więc jest nieuczciwe wobec innych uczestników. To jest kwestia tego na co się umawiamy: albo na to, że pracą są mini dioramy, albo figurki jako takie.
Przede wszystkim zalecam cofnąć się o kilka kroków i spojrzeć z dystansu, obiektywnie na sprawę, bo nie wiem czyje ego tutaj zostało zranione, ale jak długo biorę udział w tym konkursie jesteś pierwszą osobą, która tak bardzo nie może pogodzić się z decyzją organizatorów, która według regulaminu jest ostateczna. Jak zwykle z resztą jestem pod wrażeniem poziomu kultury Raleena i Umpapy, gdybym ja był organizatorem, to dyskusja dawno byłaby już zakończona.
A jak już tak bardzo chcesz się trzymać formalnej strony, to w regulaminie, wszędzie, gdzie jest mowa o rozstrzyganiu kwestii spornych, ostatecznym dopuszczaniu prac itp., zawsze jest mowa o tym, że decyzję podejmują "organizatorzy", a nie "jeden z organizatorów", więc nie jest to zmiana decyzji (choć nadal uważam, że wymusiłeś na Umpapie wypowiedź na temat pracy, której nie przedstawiłeś). Jak się dogadają, to wtedy będziesz mógł się upierać i nikt nie będzie mógł poddać w wątpliwość Twojego punktu widzenia.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43346
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3919 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [XXII] [1] Tribute dla "Saving Private Ryan"
Umpapa odnosił się do tego co było przedstawione wcześniej m.in. na zdjęciach. Natomiast ja od początku podnosiłem wątpliwości, zwłaszcza do zdjęcia, gdzie żołnierze siedzieli w okopie, co też ignorujesz. Z kolei to co przedstawiłeś jako projekt pracy idzie dalej, bo "terenu" w ramach pracy jest jeszcze więcej niż na tamtych zdjęciach i całość bardziej przypomina dioramę.Mateusz TOY SOLDIER pisze: ↑sobota, 20 sierpnia 2022, 17:44 "Umpapa odnosił się nie do Twojej pracy, bo takiej na tamtym etapie nie przedstawiłeś, ale do proponowanych przykładów." I koncepcji.
ad. 1 Wyraził zgodę na zaprezentowanie oddziału w formie objectivu. Co za tym idzie dopuszczenie mojego projektu aby brał udział w kategorii pierwszej. Z zastrzeżeniem, że sędziowie skupią się na modelach, a nie dodatkach wokół nich. Nie pisał nic o szkicu do akceptacji ani o tym, że decyzja może ulec zmianie. TO CO ZROBIŁEŚ TO JEST ZMIANA DECYZJI.
Wytłumaczę na przykładzie (jakże życiowym): jeśli składasz do urzędu wniosek o interpretację podatkową, to we wniosku takim jesteś zobowiązany przedstawić stan faktyczny i własną proponowaną interpretację. Urząd skarbowy przychyla się do Twojego stanowiska bądź nie i ta interpretacja jest wiążąca, ale tylko wtedy, gdy stan faktyczny jest dokładnie taki, jaki przedstawiłeś. Jeśli jakiś element stanu faktycznego się zmieni, interpretacja przestaje być wiążąca. Jeśli przedstawisz stan faktyczny niedokładnie, albo w sposób niepełny, to niestety, ale wartość takiej interpretacji spada, bo na końcu zazwyczaj będzie okazywało się, że sytuacja wygląda inaczej niż ją przedstawiłeś.
To by było tyle na temat "zmieniania decyzji".
Po pierwsze to nie jestem sędzią tylko organizatorem konkursu. Po drugie, bądź łaskaw nie imputować mi jakichś zachowań i emocji na poziomie przedszkola. To nie jest program typu "Wybacz mi", gdzie uczestnicy stwarzają, a następnie wspólnie rozwiązują swoje problemy emocjonalne, i nie zamierzam tutaj prowadzić tego typu dyskusji.Mateusz TOY SOLDIER pisze: ↑sobota, 20 sierpnia 2022, 17:44ad. 3 Facet proszę Cię zastanów się czy podchodzisz do tego jako sędzia. Mam wrażenie, że zranione EGO nie pozawala Ci rzetelnie przeprowadzić dyskusji. Bardzo proszę wytłumacz mi jeszcze raz o co chodziło Ci z kombinezonem? Może faktycznie czegoś nie zrozumiałem.
Owszem, regulamin jest w taki sposób napisany, że - wbrew twierdzeniom niektórych niektórych - nie zawiera luk, bowiem na końcu regulaminu znajduje się przepis, który przywołałeś:rilian pisze: ↑sobota, 20 sierpnia 2022, 22:08 A jak już tak bardzo chcesz się trzymać formalnej strony, to w regulaminie, wszędzie, gdzie jest mowa o rozstrzyganiu kwestii spornych, ostatecznym dopuszczaniu prac itp., zawsze jest mowa o tym, że decyzję podejmują "organizatorzy", a nie "jeden z organizatorów", więc nie jest to zmiana decyzji (choć nadal uważam, że wymusiłeś na Umpapie wypowiedź na temat pracy, której nie przedstawiłeś). Jak się dogadają, to wtedy będziesz mógł się upierać i nikt nie będzie mógł poddać w wątpliwość Twojego punktu widzenia.
W związku z tym organizator rozstrzyga każdą kwestię nieuregulowaną czy nową, jaka pojawi się w przyszłości. Ten przepis w sposób uniwersalny "łata" wszelkie występujące luki, jak i takie, które mogą wystąpić w przyszłości.25. W sprawach nieuregulowanych w regulaminie ostateczne decyzje podejmuje organizator.
Poza tym, co też zostało już wcześniej przywołane:
Co do tego, że przepisy regulaminu operują pojęciem "organizator" w liczbie pojedynczej, a od lat działamy wspólnie z Umpapą jako organizatorzy, czyli we dwóch, zwróćcie Panowie uwagę, że jako główny administrator forum zawsze jestem organizatorem, natomiast ponadto organizatorami są osoby wskazane przeze mnie w ogłoszeniu danej edycji konkursu. Może to być jedna osoba, ale może ich być więcej. W praktyce do tej pory zawsze była jedna. Co do wspólnego podejmowania decyzji, to jest już nasza wewnętrzna sprawa, tzn. obecnie moja i Umpapy. Na przestrzeni wielu lat bardzo zgodnie współpracujemy i nie zdarzyły się nam nigdy żadne istotne spory. W każdym razie wszelkie próby poszukiwania i wyzyskiwania jakichś rozbieżności między nami czy też wygrywania jednego z organizatorów przeciwko drugiemu nic nie dadzą.24. Ostateczna interpretacja regulaminu należy do organizatora.
Ogólnie dziękuję też za różne uwagi na temat przepisów i jak powinny być takie regulaminy redagowane pojawiające się w tym wątku. Jako prawnik zawsze z ciekawością czytam różne tego typu opinie (czasem nie ukrywam, że także z rozbawieniem). Nie postrzegam tego regulaminu jako idealnego, ale parę razy zdarzyło mi się już, że zwracano się do mnie z pytaniem czy zgadzam się na skopiowanie go na potrzeby innego konkursu (oczywiście zazwyczaj z modyfikacjami), czyli jednak nie jest taki zły.
Poza tym myślę, że rilian wiele kwestii przedstawił tak, że lepiej się już chyba nie da.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: [XXII] [1] Tribute dla "Saving Private Ryan"
A tak w ogóle, to serio dla Ciebie jest takim problemem, że Twoja praca znalazłaby się w kategorii „terenowej”? Jest straszny zgrzyt o dość prostą sprawę, bo od wielu lat wszyscy względnie jednolicie rozumieli czym jest oddział piechoty/kawalerii do gry wargamingowej, żołnierze/wojownicy/drużynnicy + ziemia po której chodzą, do tego też każdy rozumie, że odział do gry to kilka figurek/modeli która w grze bierze aktywny udział, przemieszczając się, walcząc itd. w obu przypadkach dość mocno się to nie wpasowuje.
-
- Caporal
- Posty: 56
- Rejestracja: czwartek, 12 września 2019, 09:23
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 17 times
-
- Caporal
- Posty: 56
- Rejestracja: czwartek, 12 września 2019, 09:23
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 17 times