Strona 1 z 2

Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: niedziela, 18 września 2022, 22:00
autor: Raleen
Wyniki XXII edycji Konkursu Modelarskiego Forum Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=127

Gratulacje dla zwycięzców. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w tej edycji Konkursu. Dziękuję jurorom za ocenę prac i komentarze, Umpapie za pełnienie wraz ze mną roli organizatora i Ogmiosowi za pomoc w podliczaniu punktów.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: niedziela, 18 września 2022, 22:01
autor: Raleen
Oceny i komentarze – rilian

Komentarze w kolejności zajętych miejsc (dotyczy to zwłaszcza prac, które nie dostały punktów).

KATEGORIA 1
8 pkt: Borororo – Konfederaci: Stonewall Brigade, Louisiana Tigers Brigade oraz Texas Brigade, ze wsparciem (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Wyborna praca. Przyjemnie się patrzy na efekt Twoich starań. Modele są pomalowane bardzo starannie, barwy są jasne i soczyste. Bardzo dbałeś o szczegóły, które przecież w tej skali są naprawdę miniaturowe. Przedstawiłeś też bardzo ciekawy temat, dla mnie, kompletnego laika, jest to spora ciekawostka. Ta wojna w moim mniemaniu nie była tak kolorowa, a dzięki Tobie nauczyłem się czegoś nowego. Bardzo podoba mi się taki detal, że zadbałeś o różne kolory włosów i zarostu żołnierzy, w tak małej skali bardzo kusiłoby mnie zrobienie z tego produkcji taśmowej i pomalowanie wszystkich jednakowo. Do tego podstawki są bardzo atrakcyjne, kolorowe, ale też nie przesadzone, wszystko wygląda naturalnie i do siebie pasuje. Cała formacja wygląda prześlicznie. Z rzeczy, których mógłbym się czepiać, to widać dość wyraźnie ślady po drybrushu, lepiej byłoby te rozjaśnienia zrobić precyzyjnymi pociągnięciami pędzla, ale ja osobiście nigdy nie malowałem modeli w tak małej skali (poza jednym epizodem z ekipą space marines, ale tam detali nie było prawie wcale) i nie wiem, czy to realne. Ogólny efekt Twojej pracy budzi podziw, świetnie się spisałeś.

6 pkt: McJakub – Pluton grenadierów pancernych – Normandia 1944 (skala: 15 mm, producent: Plastic Soldier Company)
Jest to praca na najwyższym poziomie. Świetnie dobrane kolory, bardzo ładne rozjaśnienia. Dokładnie wykonane schematy kamuflażu, które namalowałeś z taką precyzją, że człowiek patrząc na zdjęcia czuje niedosyt braku tego „deszczyku”, zapominając w jakiej skali to malowałeś. Szczegółowość wykonania godna pozazdroszczenia. Duża świadomość historycznej poprawności, w jakim kolorze powinna być albo bywała menażka czy pasek od empika i tego typu detale. Podoba mi się mnogość odcieni, wydawałoby się, tego samego koloru, że zieleń, to nie tylko zieleń, ale owych zieleni w pracy jest na przykład cztery odcienie i każdy z nich ładnie wycieniowany, tak samo brązy itp. Niby w pracy tego typu to powinna być norma, ale nie zawsze tak jest i nie każdemu udaje się to tak zgrabnie wykonać. Modele osadziłeś na bardzo atrakcyjnych podstawkach, równie starannie wykonanych, co modele. Brawo, chciałem się do czegoś przyczepić, ale nie umiem. Czapki z głów!

5 pkt: Majbach – Falanga w stylu macedońskim (skala: 15 mm, producent: Museum Miniatures)
Żywe, jasne barwy, świetne rozjaśnienia, duża dbałość o detale. Ładna kompozycja oddziału, który wyraźnie stanowi całość. Atrakcyjne podstawki. Wszystko dopełniają proste, ale bardzo precyzyjnie wykonane freehandy, oddana w malowaniu faktura drewna na włóczniach. Oddział wygląda lepiej niż niejedna praca w skali 28mm, szacun! Chciałem się do czegoś złośliwie przyczepić, ale nie umiem.

4 pkt: Elt – Pluton grenadierów pancernych (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Kolejna praca, która zadziwia mnie tym, co można uzyskać w tak małej skali. Modele są malowane na poziomie, z którym wielu ma problem w skali 28 mm. Wyraźne przejścia, dokładnie pomalowane wszystkie detale, różnorodność kamuflażu i kolorów. Pomalowanie szczegółów takich jak gapa na czapce, czy wstążka po żelaznym krzyżu oficera robi wrażenie. Wszystko jest wykonane bardzo starannie. Stworzyłeś też bardzo ładne podstawki, świetny pomysł z tymi śladami opon, gdzieniegdzie pojawiające się szare kamyki bardzo ożywiają kompozycję. Mniej mi się podoba dobór kolorów. Feldgrau jest bardzo ciemny i nie poruszam tutaj kwestii historycznej poprawności, nie znoszę tego, chodzi mi jedynie o czysto artystyczną kompozycję. Niektóre elementy w tym kolorze prawie nie różnią się od czarnego płaszcza oficera i mam wrażenie, że w tych bardzo głębokich cieniach mogłeś skryć część swojej pracy, którą teraz trudniej docenić. Ślady opon na podstawkach też moim zdaniem są za ciemne, zaznaczyłeś je czarnym kolorem, żeby wyraźnie było je widać, a ciemny brąz wyglądałby bardziej naturalnie. Podsumowując praca jest wybitna i poziom detalu oraz ilość godzin poświęconych aby to skończyć wykracza poza granice mojej cierpliwości i pewnie wielu innych. Gratulacje!

3 pkt: Sigwald – Husaria (skala: 15 mm, producent: Wargamer)
Imponujący poziom dbałości o detale. Liczba malutkich elementów, które zawarłeś w tym oddziale, jest nadzwyczajna. Oddział nawet z daleka wygląda bogato, a z bliska efekt się tylko potęguje. Te wszystkie ozdobne kamienie, paski i cętki na futrach, złote ozdoby, wąsy, w tej skali to wszystko jest dla wielu niezauważalne, a co dopiero do namalowania. Podstawki są równie ładne, kilka odcieni zieleni, urozmaicenie w postaci kamyków, jakichś wydeptanych ścieżek między trawami. Całość jest bardzo schludna i bije starannością po oczach. To, co mi się nie podoba, to, jeśli dobrze widzę, brak konsekwencji. Mam wrażenie, że podstawka z dowódcą oddziału wygląda lepiej niż pozostałe, jakby w jej wypadku zostały wykonane rozjaśnienia kolorów, a w wypadku pozostałych podstawek, szeregowych już nie. Przez to barwy wydają się płaskie. Ta wada trochę ginie w mnogości detali, ale jednak takie wrażenie się odnosi po przyjrzeniu się dokładnie figurkom. Poza tym jednym drobiazgiem praca jest na bardzo wysokim poziomie, co w Twoim wypadku było pewne już po zgłoszeniu rozpoczęcia pracy. Gratulacje!

2 pkt: Jarek – Korpus Gwardii Napoleona III (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Rozmiar pracy rzuca na kolana. Zawsze podziwiam modelarzy, którzy potrafią w jedną edycję pomalować całą armię, ja ze swoimi bujam się latami… Tutaj jeszcze na dodatek jak pomalować! Świetnie wyglądają te mikruski. Przy tak dużej liczbie modeli nigdzie nie udało mi się dopatrzyć jakiegoś spadku jakości, niedokładności pomalowania detali. Komentarz krótki, bo nie mam się do czego przyczepić. Brawo!

1 pkt: Aspirant – Ckm i miotacze ognia Armii Czerwonej z Wojny Zimowej (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Oddział sprawia bardzo dobre wrażenie. Modele są pomalowane starannie, z dbałością o detale, jak czerwone gwiazdy, czy elementy broni. Ładne podstawki świetnie oddają klimat. Dodanie pni drzew zdecydowanie podnosi jakość odbioru modeli. Chciałoby się, żeby czarne płaszcze miały jeszcze jeden kolor, bo wygląda na to, że zostały jedynie zdrybrushowane szarym. Jeszcze jeden odcień szarego na większych powierzchniach i tylko wykończenie jaśniejszym szarym na kantach, fałdach itp. wyglądałby lepiej. Nie wiem, czy nie skorzystałbym z jaśniejszego odcienia skóry, choć tak ciemny można tłumaczyć też higieną w warunkach polowych, nie opalenizną.

Wasil – Piechota Unii – zachodni teatr wojny secesyjnej (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Barwy są wyraźne i jasne. Zadbałeś o pomalowanie dokładnie szczegółów, nigdzie nie widać niedbałości, wszystko jest malowane czysto i dokładnie. Podstawki również są atrakcyjne. Brakuje mi w Twoim malowaniu cieniowania, barwy wydają się troszkę „płaskie” przez to, ale pomimo tego niedociągnięcia całość jest bardzo udana.

Kretus – Madziarzy na Lechowym Polu (skala: 15 mm, producent: QR Miniatures)
Bardzo ciekawe modele. Oryginalny dobór kolorów. Barwy są intensywne i jasne. Szczegóły są wyraźne, kolory są ładnie rozjaśniane, pojawiają się freehandy, które ubarwiają całość. Podstawki również są bardzo atrakcyjne, podoba mi się różnorodność tuftów, wszystko wygląda bardzo naturalnie. Duże wrażenie robi poziom detalu, niektóre elementy są prawie mikroskopijne. Przejścia kolorystyczne są dość drastyczne, może przydałoby się w przyszłości rozważyć użycie filtru lub shade’a, żeby je trochę załagodzić. Ogólnie oddział robi bardzo przyjemne wrażenie i na pewno ubarwi stół.

KATEGORIA 2
4 pkt: Sigwald – Żołnierze amerykańscy 1944-1945 (skala: 20 mm, producent: TQD, AB Minis, Italeri, Zvezda)
Praca na najwyższym poziomie. Dokładność malowania, czyste barwy, cieniowanie lepsze niż u wielu uczestników startujących w kategorii 3. Dodane oznaczenia i fakt pojawiania się w kilku przypadkach różnic w umundurowaniu, jak innego koloru spodnie sprawia, że pomimo dość jednolitego munduru praca jest ciekawa. Przy tak dużej liczbie modeli trudno jest utrzymać równy poziom, a tutaj nie da się wypatrzyć choćby jednego słabszego modelu. Bardzo udane podstawki dopełniają obrazu, zarówno te „zwykłe”, jak i te z okopami. Nie przepadam za figurkami w tej skali, kojarzą mi się z niską jakością i dbałością o detale, ale oglądając Twoją pracę, bez doświadczeń osobistych w życiu bym tak nie pomyślał, modele sprawiają świetne wrażenie. Gdybym miał się doszukiwać jakiś uchybień, to jedno, jedyne, jakie znalazłem, to na jednej z podstawek z rannymi widać te oryginalne podstawki, odcinające się od obecnych podstawek, choć w innych przypadkach udało Ci się je bardzo skutecznie ukryć. Brawo, świetna praca!

3 pkt: Majbach – Polska spieszona kawaleria z ciężkim uzbrojeniem (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Bardzo udana praca. Zachwycająca dbałość o szczegóły, dobrze dobrane kolory, ładne ogólne wrażenie. Podoba mi się, że w tej pracy pod słowem brąz kryje się bardzo dużo odcieni, tak samo jak pod słowem zieleń. Zadbałeś o to, żeby z pozoru mało kolorowe modele były ciekawe dla oka. Do ogólnych peanów na temat tej pracy należy dołączyć też bardzo atrakcyjne, choć wydawałoby się, proste podstawki. Chciałem się do czegoś przyczepić, ale poza karykaturalnie sztywno wyglądającą pozą celowniczego armatki, na którą nie miałeś wpływu, oraz chyba skaleczoną lekko chłodnicą karabinu maszynowego, nic mi się w tej pracy negatywnego nie rzuca w oczy. Brawo, świetna robota!

2 pkt: Prus – Pruska Landwehra 1813-1815 (skala: 20 mm, producent: HaT)
Jestem pod wrażeniem jak dobrze można wykończyć figurki, które przed pomalowaniem robiły na mnie raczej niewielkie wrażenie. Ładne, czyste barwy, niezłe cieniowanie, dużo bardzo niewielkich detali, które tak precyzyjnie udało Ci się wykonać. Wszystko sprawia bardzo dobre wrażenie ogólne, ale i po przyjrzeniu się z bliska modele nie tracą nic na swojej atrakcyjności. Świetna praca, gratuluję.

1 pkt: Jeyo4 – Sir Picton i reszta Szkotów (skala: 20 mm, producent: Waterloo, Italeri)
Świetna robota! Ogrom miniaturowych detali na figurkach i tak perfekcyjnie wykonany tartan robią wrażenie. Modele są bardzo fajnie cieniowane, a malowanie jest czyste i konsekwentne. Podstawki również są bardzo udane, te kwiaty fajnie dopełniają obrazu. Oceniając tą pracę nie mogłem oderwać wzroku od dżentelmena z parasolem, pewnie będzie przyciągał uwagę również na stole, w trakcie gry. Stanowi świetny element ożywiający pracę.

KATEGORIA 3
14 pkt: Max Savastianowicz – Brytyjska piechota liniowa (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures)
Praca na najwyższym poziomie. Podoba mi się tutaj wszystko. Jasne, czyste barwy, świetne cieniowanie, mnogość odcieni pomimo teoretycznie mało kolorowego tematu, jak choćby to, że biel spodni jest inną bielą niż ta na pasach, czarny również ma swój odcień metaliczny na daszkach czapek, inny niż na samych czapkach. Świetny NMM, zarówno stalowy jak i złoty. Do tego jeszcze wisienka na torcie w postaci brudnych od marszu spodni. Zazdroszczę umiejętności i cierpliwości, trudno mi oceniać coś, co jest poza moim zasięgiem jeśli chodzi o technikę. Jeśli miałbym się na siłę czegoś przyczepić, to nie jestem w pełni przekonany do wszystkich twarzy. Wszystkie są bardzo ładnie wykonane, w sensie technicznym, i super wyglądają, ale mam wrażenie, że czasem usta są zbyt czerwone, a oczy za bardzo podkreślone i ogólnie sprawiają wrażenie lekkiego makijażu, jak aktorzy ze starych, czarno-białych filmów, ale jest to przyczepienie się na siłę. Czapki z głów. Gratuluję!

12 pkt: Hubertw – Gruzińscy Osttruppen (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Szczęka opada. Nie dość, że modele są wybornie malowane, to jeszcze budujesz świetny klimat/atmosferę modeli. Widać po nich faktycznie Twoje starania, żeby pokazać niechęć do walki. W tej pracy jest chyba najlepiej pomalowany feldgrau, jaki widziałem w tym konkursie, ale pozostałe kolory również są trafione w 10-tkę i nie mówię o doborze barwy, ale o technicznym wykonaniu. Świetne detale, te zadrapania na hełmach, oczy, czy elementy oporządzenia. Chciałbym się do czegoś przyczepić, ale jak bym się nie starał, nie bardzo wiem do czego. Czapki z głów.

10 pkt: Ritter – Niemcy – II wojna św. (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Świetne modele. Czyste i dokładne malowanie, ładne cieniowanie, świetny dobór kolorów, zgodność historyczna wzorów kamuflażu. Każdy żołnierz ma swój klimat, swoją historię, widać, że bawi Cię to dłubanie. Na koniec wszystkich przykleiłeś do ładnych podstawek. Ciężko się do czegoś przyczepić, może poza tym, że w tej kompozycji figurki nie pasują jedna do drugiej. Na stole do gry zastanawiałbym się, czy są z jednego oddziału, bo każdy ma podstawkę w innym klimacie. Ogólnie, jest to najwyższy poziom malowania w sensie technicznym i doceniam też czas poświęcony na samo sklejanie, wydawałoby się, zwykłych, regularnych ludzików. Sam też czasem tyle siedzę i kombinuję, żeby każdy miał sensowną pozycję, wyraz twarzy pasujący do sceny itd., choć na pewno nie tyle, co Ty. Brawo!

9 pkt: Unicorn – Samurajskie klimaty (skala: 28 mm, producent: Warlord Games, Grey For Now)
Wyborna praca. Jasne, żywe kolory, ładne cieniowanie, ładnie dopracowane detale. Precyzja wykonywania freehandów robi duże wrażenie, zwłaszcza w wypadku kolorowych kwiatów. Do tego bardzo atrakcyjne podstawki. Ładnie pomalowałeś twarze pań. Nie do końca podoba mi się makijaż pani z wachlarzem, ale nie znam się za bardzo na tej kulturze, za to fajnie, że u niej występuje, a u innych nie, bo rozumiem, że ona jest „po domowemu”, a reszta to wojowniczki wybierające się w bój, a nie w odwiedziny. Uzyskałeś fajny efekt przejścia kolorów w wypadku łuczniczki. Dobrze, że robiłeś brwi, wielu o tym zapomina, nieźle też wyszły Ci oczy. Kolorystycznie niestety nie każda z pań mi się podoba, nie lubię połączenia czerwonego z zielenią (chyba, że są święta), ale to kwestia gustu, a nie to oceniamy, tylko techniczne aspekty pracy. Brakuje mi jeszcze jednego rozjaśnienia na włosach, takich drobnych punktów odbijającego się światła, trochę by to urozmaiciło ten element modeli, bo przy poziomie malowania reszty włosy zdają się troszkę zaniedbane w porównaniu. Podsumowując to praca na bardzo wysokim poziomie, brawa!

8 pkt: Sas – 95. Rifles i pies (skala: 28 mm, producent: Wargames Atlantic)
Ładnie Ci wyszli ci żołnierze. Temat kompletnie mi nieznany i gdybym zobaczył te figurki bez komentarza i nazwy oddziału, to bym pomyślał, że to jacyś wojownicy św. Patryka, ale malarsko robi dobre wrażenie. Udało Ci się ładnie wykończyć i zielone mundury, ich cieniowanie i świetnie wyszły czarne czapki, ładnie rozjaśniane. Detale zostały potraktowane z dużą dbałością i dokładnością, a jest ich bardzo dużo. Podstawki są troszkę ubogie, ale też ładne. Przy tym poziomie malowania mogłeś się pokusić o pomalowanie oczu, tego odrobinę brakuje, poza tym nie bardzo jest do czego się przyczepić. Świetna robota, gratuluję!

7 pkt: Dawidsoon6 – Mongolska kawaleria (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures, Wargames Factory, Deus Vult, Warlord Games)
Fajna praca. Wysiłek, jaki w nią włożyłeś jeszcze przed rozpoczęciem malowania robi wrażenie. Efekt końcowy jest świetny. Dobrze dobrałeś kolory. Widać, że malowanie jest bardzo czyste i uważne. Wspaniale wyszły konie, zwłaszcza, że wybrałeś dość trudne do malowania maści. Podstawki podobają mi się odrobinę mniej, ale rozumiem, że przedstawiają stepy, które właśnie tak powinny wyglądać (choć trawa wydaje się trochę krótka), więc mój gust tutaj przegrywa z realizmem. Brakuje mi trochę rozjaśnień, czy cieniowania mundurów. Kolor munduru wydaje się płaski. Jeden z żołnierzy ma dziwnie wciśniętą w ramiona głowę. Ogólnie jestem pod wrażeniem Twojej dbałości o te wszystkie detale i ich zgodność z historycznymi wzorami.

6 pkt: Pepe – Galowie (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Bardzo udane modele. We wszystkich doceniam na pewno czyste, staranne malowanie. Widać u Ciebie bardzo dużą dbałość o to, żeby praca wyglądała właśnie czysto i to podejście procentuje. Figurki wyglądają wybornie. Detale także są bardzo udane. Drzewce wyglądają na drewniane, a nie na po prostu brązowe, fajna krata na pelerynach i wszystko na bardzo ładnych podstawkach. Brakuje troszkę jeszcze jednego poziomu rozjaśnień, żeby jeszcze bardziej rozrzeźbić wizualnie te figurki. Świetna praca, gratuluję.

5 pkt: Malory – Drużyna wikingów (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Oddział robi bardzo przyjemne wrażenie. Modele mają jasne, wyraźne barwy i pomimo bycia ubranymi w inne kolory wojowie wyglądają jak jeden oddział, dzięki ładnym podstawkom. Ładne rozjaśnienia na ubraniach, podoba mi się też ten ciemny odcień metalu. Fajnie, że występują różne kolory włosów, z resztą wszystkie bardzo udane, cenne też jest to, że drewniane elementy nie są po prostu brązowe, tylko mają zaznaczoną fakturę drewna, a elementy skórzane mają inny odcień i nie da się ich pomylić z drewnianymi. Brakuje mi odrobinę jeszcze jednego rozjaśnienia. Na ubraniach byłoby mile widziane, ale przede wszystkim na rękach i twarzach. Przejścia kolorystyczne przy niektórych barwach są zbyt drastyczne. Szkoda, że przy tak prostych modelach nie mogę docenić starań przy tarczach, ale rozumiem, że te naklejki są po prostu prześliczne i są bardzo prostym rozwiązaniem dającym świetny efekt. Oddział jest bardzo udany, świetnie wygląda. Gratulacje!

4 pkt: War Elephant – Kartagińczycy na słoniach (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Bardzo przyjemnie się patrzy na tą pracę. Barwy są żywe i czyste oraz ogólna kompozycja jest przyjemna. Ładne podstawki. Bardzo podoba mi się malowanie samych słoni, są fajnie cieniowane, dobrze, że pojawia się ten brąz w cieniach. Ciekawym detalem jest ta czerwień na głowach i uszach, nie wiem, czy to ma być krew, czy jakiś rodzaj barw bojowych, ale fajnie to wygląda. Kierujący słoniem jest ładnie cieniowany, udany jest ten brudny biały odcień. Niestety mam pewien dysonans, bo o ile słoń i jego jeździec jest ładnie cieniowany, to brakuje mi tego w załodze samej wieży. Czerwony u nich jest rozjaśniany dość symbolicznie, a biały wcale. Ogólnie brakuje mi jeszcze jednego koloru rozjaśnień i na załodze i na słoniach. Oczy załogantów są odrobinę za duże. Popracowałbym też nad cieniowaniem rąk i twarzy, dodał jeszcze jeden odcień jaśniejszy, albo popracował z shadem w zagłębieniach. Na elementach metalowych brakuje shade’a. Ciosy słoni też mogłyby dostać odrobinę shade’a, wyglądają trochę jakby zostały pozostawione niedokończone.

3 pkt: Jeyo4 – Normańska piechota (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Ludziki wyglądają bardzo dobrze. Najbardziej w tej pracy podoba mi się to, że żaden element nie jest pomalowany jednolicie, jedną farbką, wszystko, włącznie z detalami, jest cieniowane i rozjaśniane i to po kilka odcieni. Wszystko jest wykonane z dużą dokładnością i dbałością. Całość wieńczą bardzo udane podstawki, z kilkoma rodzajami roślinności i kamykami. Oddział sprawia bardzo dobre, pozytywne wrażenie. Jedyne, co mi się nie podoba, to oczy, osobiście nie lubię tego zaznaczania kolorem tęczówek, zwłaszcza tych niebieskich. Może to kwestia kulturowa, ale u nas nie widuje się takich oczu i przez to oglądając takie w figurkach mam zawsze poczucie sztuczności, upiorności.

2 pkt: Stelker – Czciciele ognia (skala: 28 mm, producent: Gripping Beast)
Na pewno na plus w tej pracy są żywe, jasne kolory. Czyste malowanie i oryginalne podstawki też są duża zaletą. Fajne freehandy na tarczach. Brakuje mi trochę więcej cieniowania, wiele elementów wydaje się wizualnie płaskich, zwłaszcza, że pastelowe kolory są dodatkowo wizualnie pozbawione głębi. Biały koń zgubił gdzieś źrenice. Niektóre kopyta końskie mają trochę dziwny, żółty kolor, ale może to być wina zdjęć lub mojego monitora. Ogólnie jestem w sumie zaskoczony, jak praca, która tak bardzo odbiega od mojego poczucia gustu, mi się podoba. Fajnie, że jak już poszedłeś w te pstrokate, pastelowe kolory, to na całego i nie zawahałeś się nawet przy różach czy tęczowych tarczach. Całościowo oddział wygląda naprawdę fajnie.

1 pkt: Gervaz – Późnorzymscy katafrakci (skala: 28 mm, producent: Footsore Miniatures)
Modele, wbrew temu, co pisze autor, są bardzo ładne. Kolory są czyste i ładnie się komponują. Zarówno wierzchowce, jak i uprzęże i oporządzenie ma kilka odcieni brązu, co nie zawsze jest normą. Jest niebrzydki freehand na proporcu, kolory kopii bardzo ożywiają pracę. Podstawki są ciekawe, sporo się na nich dzieje. Z negatywów, to ogólnie we wszystkich kolorach brakuje jeszcze jednego rozjaśnienia, najbardziej widać to w przypadku sierści koni, ale same metalowe kropierze też mogłyby dostać jeszcze choćby drybrush jakimś bardzo jasnym kolorem metalicznym. W wypadku dłoni w moim odczuciu przejście kolorystyczne jest zbyt ostre, osobiście między palcami zostawiłbym raczej jakiś brąz, czy ciemny piaskowy, a nie czarny. Chwosty na hełmach (tak to się nazywa…?) i ogony też proszą się o jeszcze jedno rozjaśnienie. Ogólnie praca jest bardzo solidna i mi się podoba. Brawo!

Młody Wojownik – Waffen SS (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Bardzo ambitnie podchodzisz do kwestii detali. Fajnie, że każdy liść u Japończyków, na plecach ma inny odcień, że robisz kamuflaże u Niemców, że menażki, wszystkie paski oporządzenia są dokładnie pomalowane, że figurki mają oczy, że na nożu jest trochę krwi itd. Niestety Twoim wrogiem są zdjęcia niskiej jakości, ciężko dostrzec na nich owe detale i docenić Twój wkład pracy. Zdjęcia są za ciemne. Figurki niestety sprawiają wrażenie lekko błyszczących, nie wiem czy zabezpieczałeś je lakierem po malowaniu, czy jest to wina źle rozmieszanego shade’a. Malujesz modele w całości shadem, przez co sprawiają trochę wrażenie brudnych i niechlujnych. W wypadku munduru w kamuflażu to nie przeszkadza, ale na jaśniejszych barwach, na oporządzeniu, na twarzach to nie wygląda tak fajnie. Oczy są trochę za duże, ale to kwestia ćwiczeń, lepsze za duże niż strach przed ich robieniem. Nie podobają mi się te niebieskie oczy, w rzeczywistości jak patrzymy na zdjęcia ludzi, to raczej nie widać ich koloru oczu, chyba, że podejdzie się bardzo blisko do człowieka i przyjrzy, przez to, że u Ciebie oczy są niebieskie już patrząc z większej odległości, sprawiają wrażenie upiornie świecących. Udały Ci się bardzo dobrze podstawki, świetnie, że poświęcasz im tyle czasu. Skóra figurek w moim odczuciu powinna być sporo jaśniejsza. Niektóre detale można by poprawić. Zarost u Francuza po pierwsze powinien zachodzić w okolice ucha, a nie kończyć się na policzkach po drugie użyłeś zdecydowanie za ciemnego koloru. Taki detal albo maluj jasnym szarym, albo, jeśli przekonasz się kiedyś do jaśniejszej cery modeli, używaj niebieskiego shade’a do malowania zarostu. Krew na nożu wygląda dziwnie, zamiast losowo rozsianych plam jednak krew w tym wypadku powinna pokrywać w całości końcówkę ostrza. Do malowania krwi polecam albo specjalną farbkę (ja używam „blood for the blood god” od GW), albo czerwonego shade’a, tak wyraźne plamy to musiałaby być chyba już mocno zaschnięta krew tętnicza, choć lekarzem nie jestem i się nie znam, w każdym razie świeża krew raczej nie jest tak ciemna i nie pokrywa tak mocno powierzchni jak farba.

Aspirant – Rzymianie (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Postacie są bardzo ciekawe, w niektórych przypadkach wręcz zabawne, w pozytywnym znaczeniu. Kolory żywe, jasne, dobrze dobrane do postaci. Dokładnie pomalowałeś detale, nawet malując oczy, na co ja na przykład nie zawsze się decyduję, czy brwi. Podstawki również są schludne i atrakcyjne.

Brakuje mi rozjaśnień, zaznaczenia cieni, niektóre barwy wydają się bardzo „płaskie”. Brakuje chociaż zastosowania shade’ów. Oczy nie zawsze są udane w punkt, choć w większości przypadków bardzo poprawne. Ranty podstawek mogłyby zostać poprawione brązowym kolorem, teraz, przez zacieki barwy z wierzchu podstawki sprawiają wrażenie niechlujnych, a jest to łatwy do poprawienia detal w kolejnych pracach. Ogólnie modele są bardzo atrakcyjne, podobają mi się, i myślę, że bardzo ubarwią stół do grania.

Łabędź – Wojownicy ruscy (skala: 28 mm, producent: Fireforge Games)
Bardzo ciężko jest ocenić tą pracę ze względu na bardzo niewyraźne, ciemne zdjęcia, które ukrywają zdecydowaną większość detali. Sporo rzeczy z tego powodu może mi umknąć przy ocenie niestety. Wojownicy wyglądają nieźle, na tyle, na ile ich widać na zdjęciach. Bardzo podobają mi się precyzyjnie wykonane wzory na tarczach, są naprawdę bardzo udane. Kolor żółty niestety nie jest jednolity, barwy pod nim nie do końca zostały pokryte w pełni. Nie jestem przekonany do tych niebieskich oczu. Ponieważ oczy są odrobinę za duże, to ogólnie sprawia dość upiorne i fantastyczne wrażenie świecących. Nie podobają mi się podstawki. W towarzystwie malowanych figurek ziarna piasku, które nie są malowane, paradoksalnie wyglądają sztucznie, bo nie pasują do całości obrazu. Ogólnie oddział wygląda dobrze, ale wielu rzeczy trzeba się domyślać i coś mogło mi umknąć przy ocenie i pisaniu tego komentarza.

Gonzo – Grenadierzy Starej Gwardii (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Oddział wygląda imponująco. Choć nie przepadam za napoleońskimi klimatami, to muszę przyznać, że te szeregi kolorowej piechoty mają swój urok i Twoja praca na pewno może przekonywać do fascynacji tym okresem. Widać w pracy sporą dbałość o szczegóły, które są tak istotne w wypadku okresu napoleońskiego, te wszystkie paski, pagony i mnóstwo innych detali, których nawet nie umiem nazwać. Kolor granatowy jest ładnie rozjaśniany. Modele mają ładne podstawki. Brawo też za systematyczność i powtarzalność, tyle modeli malowanych jednocześnie może skutkować spadkiem jakości wywołanym zmęczeniem żmudnością tematu, ale tutaj tego nie widać, wszystkie modele są na tak samo wysokim poziomie.

Z rzeczy, które mniej do mnie przemawiają: po pierwsze zdjęcia bardzo utrudniają ocenę pracy. Brakuje jakichś zbliżeń, aby móc docenić precyzję wykonania detali i zdjęcia są dość ciemne (ja na przykład pomimo wielu namawiających mnie i przekonujących do korzystania z namiotu bezcieniowego, po wielu próbach z niego zrezygnowałem i wyrzuciłem, teraz zdjęcia są w moim odczuciu lepsze i wiem, że niejeden zawodowy fotograf również nie korzysta, także nie jest to niestety remedium, tylko jedna ze szkół). W samym malowaniu, o ile niebieski wygląda bardzo poprawnie, to biały trochę gorzej. Brawo za to, że kolor jest jasny i czysty, w wypadku białego nie jest to wcale proste do uzyskania, ale wydaje się płaski, brakuje mu cieniowania, oczywiście w wypadku detali, jak paski oporządzenia nie jest to tak istotne, ale na oficerze rzuca się to w oczy. Brakuje mi shade’a na kolorze cielistym (osobiście polecam najprostsze rozwiązanie, czyli cadian fleshtone od GW). Czarnym czapkom przydałby się chociaż symboliczny drybrush szarym odcieniem.

KATEGORIA 4
7 pkt: Gusła – SMS Prinz Albert (skala: 1:1200, producent: GM Boardgames)
Świetny okręcik. Czarny na burtach jest przyjemnie matowy. Udało Ci się uzyskać bardzo atrakcyjny efekt na pokładach, widać, że nie są jednokolorowe, od razu oko wyłapuje to jako drewno, fajnie przyciemniane na krawędziach pokładu i dobrze dobrany odcień. Żagle wyglądają również bardzo realistycznie. Do tego koronkowa robota przy olinowaniu. Wszystko dopełnia świetnie wyglądająca woda. Brakuje mi odrobinę rozjaśnienia na żaglach, teraz wyglądają super i nie dziwię się, że zrezygnowałeś z kolejnego etapu malowania, ale może wyglądałyby jeszcze lepiej…? Gratulacje, super praca!

5 pkt: McJakub – Pluton węgierskich Hetzerów (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Świetne modele. Bardzo udane rozjaśnienia, fajne gąbkowanie, ładnie przyklejone kalkomanie. Dobrze wyważony weathering, wyraźnie widoczny, ale nie przesadzony moim zdaniem. Brakuje mi jakiegoś zabrudzenia od spodu, jeśli nie błota, to jakiegoś zakurzenia podwozia. Tłumiki mogłyby być w jakimś zardzewiałym kolorze, albo chociaż przykopcone odrobinę spalinami. Gumowe bandaże kół jezdnych powinny być czarne. Ogólnie modele są prześliczne i praca jest bardzo udana poza kilkoma detalami, które można by dopracować jeszcze, i przy ogólnym poziomie pracy podejrzewam, że raczej wynikają z zapomnienia niż braku umiejętności autora.

4 pkt: Silverhand – Portugalskie brygi (skala: 1:700, producent: Warlord Games)
Bardzo ładne modele. Fajnie dobrane kolory, wszystko jest jasne i czysto malowane, detale pomalowane bardzo precyzyjnie. Ładnie wykonane olinowanie. Elementy malowane nie są w jednolitym kolorze, co sugeruje fakturę drewna. Gryzie mnie w oczy brak w olinowaniu liny łączącej bukszpryt od spodu z kadłubem, co konstrukcyjnie miało utrzymywać te wszystkie sztagi, żeby nie złamały bukszprytu przy mocniejszym powiewie wiatru. To drobiazg, ale moja dusza inżyniera nie może zaznać spokoju z tego powodu. Te poprzeczki na kotwicach (nie wiem, jak to się nazywa) najczęściej były drewniane, nie metalowe, zwłaszcza przy dużych kotwicach.

3 pkt: Sigwald – Szwedzka 6-funtówka (skala: 15 mm, producent: Wargamer)
Świetna robota. Kolejny raz jestem zadziwiony ile można wyciągnąć z tej miniaturowej skali. Bardzo podoba mi się, że w pracy występuje kilka odcieni drewna, wszystkie mają wyraźną drewnianą fakturę, ładnie podkreśloną i wszystkie wyglądają naturalnie. Barwy są jasne i wyraźne, nie ma mowy o zalewaniu shadem wszystkiego po całości, co mogłoby kusić przy tak małej skali. Bardzo udane rozjaśnienia na mundurach obsługi i wyborna podstawka z wieloma detalami. Całość stanowi świetną kompozycję. Z minusów, to mniej podoba mi się metal lufy i kół. Jest dla mnie zbyt jasny, wypolerowany, nie wiem, czy to kwestia odcienia, czy zbyt małej ilości shade’a, czy po prostu zdjęć. Na lufie to jeszcze się broni, ale koła wyglądają jak nieużywane i troszkę kłuje w oczy. Z detali, to bardzo mi brakuje zaznaczonego jakimś pomarańczem jasnego punkcika na końcu lontownicy (tak to się nazywa?). Podsumowując: normą jest, że Twoje prace w tej skali są na wysokim poziomie, a tą jedynie podtrzymujesz tradycję i pieczętujesz swoją sławę. Brawo!

2 pkt: Torgill – Pancerniki obrony wybrzeża typu Admirał Uszakow i transportowce Hitachi Maru (skala: 1:1200, producent: GM Boardgames)
Bardzo ładne modele. Świetnie wyszły pokłady drewniane, rewelacyjna woda. Bardzo udane malowanie praktycznie wszystkich elementów. Niestety modele sprawiają wrażenie trochę niedokończonych. Proszą się o jakieś flagsztoki z banderami, symboliczne olinowanie, jeśli w tej skali jest to w ogóle możliwe (?). To samo tyczy się transportowców, bardzo charakterystyczną cechą sylwetki tego typu jednostek były maszty służące do rozładunku towarów, tutaj zabrakło choćby samych masztów, już nawet bez bomów, żeby chociaż je zaznaczyć. Bardzo dużo też dodałaby para z kominów zaznaczona watą, ale rozumiem, że to modele do grania i taki gadżet szybko uległby dezintegracji w transporcie czy w czasie grania. W moim odczuciu linoleum na pokładach jest mocno czerwone, zawsze wyobrażałem sobie ten kolor bardziej rudobrązowy, ale wiadomo jak to jest z kolorami czegoś, co istniało tyle lat temu, nikt tak naprawdę nie jest w stanie powiedzieć, czy ten kolor jest właściwy, czy nie. Zawsze też myślałem, że Rosjanie mieli zwyczaj malowania nadbudówek i pokładówek na biało, a jedynie burt na czarno, ale nie jestem znawcą tematu, tak że to tylko taka luźna uwaga. Ogólnie, pomimo wielu uwag, modele są bardzo udane, a uwagi lekko na wyrost, bo do czegoś zawsze próbuję się przyczepić. Chętnie poznałbym sekret tej wody, świetnie wyszła.

1 pkt: Elt – PaK 38 (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Fajne modele. Osobiście byłem zaskoczony, że działa są szare, spodziewałem się piaskowych w kamuflażu, ale to nie było zdziwienie w sensie negatywnym, mało graczy armii niemieckiej zgłębia temat okresu wcześniejszego. Ładne rozjaśnienia na mundurach, modele wydają się bardzo trójwymiarowe przez to. Koronkowa robota z detalami, to, ze obsługanci mają białe oznaczenia na pagonach robi wrażenie. Działa wyglądają bardzo naturalnie, dobrze, ale nie przesadnie podkreślone nity i rzeźba detali. Bardzo ładne podstawki i udany efekt z siatkami maskującymi, wszystko wygląda na bardzo starannie przygotowaną zasadzkę na alianckie wozy.

Co mi się nie podoba: Przede wszystkim dobór kolorów. Nie jestem historykiem i ogólnie bardzo nie lubię czepiania się odcieni, bo jak już wielokrotnie na tym forum, ale i na wielu innych platformach udowadnianie było, że odcienie mundurów, czy farb na pojazdach potrafiły diametralnie się różnić pomiędzy egzemplarzami i ciężko stwierdzić jaki odcień nie był historyczny. Niemniej jednak, te modele wydają się nawet w sensie kompozycyjnym bardzo ciemne. Armaty wydają się wręcz czarne, tak, jak i hełmy obsługi. W oporządzeniu też pojawia się dziwnie niepasujący i drażniący zielony. Skrzynki amunicyjne w kolorze czekoladowym też trochę mi nie pasują, osobiście zawsze sobie wyobrażałem, że albo były malowane na ogólnowojskowy zielony, szary, czy inny, albo były w kolorze niepomalowanego drewna dla oszczędności czasu i kosztów. Można było też na nich odrobinkę zaznaczyć strukturę drewna, ale domyślam się, że jej brak wynika z ograniczenia skali. Mam też nieodparte wrażenie, że modele się na zdjęciu błyszczą, nie wiem, czy to faktyczny stan rzeczy, czy przekłamanie zdjęcia, ale takie wrażenie odnoszę.

Ogólnie praca jest bardzo udana, a czepiam się, bo czepiać się muszę, taka robota.

Aspirant – Taczanki (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
To określenie nie pasuje generalnie do sprzętu wojskowego, stworzonego aby robić krzywdę, ale w wypadku tych modeli ciśnie się na usta słowo „przesłodkie”. Wracając do poważnej oceny, to modele mają sporo detali, które bardzo precyzyjnie pomalowałeś (jak choćby uprzęże, oporządzenie załogi, czy obręcze kół). Kolor na powozach jest ładnie rozjaśniany. Co prawda zawsze, jak trafiam na ów sprzęt, to widziałem grafiki z taczanką pomalowaną w wojskową zieleń, ale zdaję sobie sprawę, że nikt tak naprawdę nie wie, jak każda taczanka na świecie była malowana i zdziwiłbym się, gdyby nie było takich po prostu drewnianych, jak Twoje. Bardzo udane podstawki, świetna decyzja z tymi kwiatami, bardzo fajnie pasują do tematu i dopełniają pracę idealnie moim zdaniem.

To co podoba mi się mniej, to brak rozjaśnień na wszystkim poza samymi powozami, co w wypadku załogi jeszcze nie rzuca się tak w oczy, jak w wypadku koni. Brakuje mi odcięcia uprzęży od konia pinwashem. Na koniec bardzo rzucają się w oczy nomen, omen, oczy koni, które są białe, podczas gdy koń ma bardzo dużą tęczówkę i białka oczu widać jedynie w kącikach oczu, gdy patrzy bardzo w bok, choć szacun za pomalowanie tak mikroskopijnych oczu, wystarczy na następny raz użyć czarnego zamiast białego. Ogólnie praca bardzo mi się podoba, wymaga jedynie lekkiego podrasowania, aby wskoczyła na wyższy poziom, bo widać, że precyzji Ci nie brakuje, poczucie estetyki i kompozycji też jest, wystarczy spróbować pójść za ciosem.

KATEGORIA 5
4 pkt: Majbach – Polski czołg lekki 7TP (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Bardzo ładny model. Ciekawy dobór kolorów, ten osławiony polski piaskowy, o którego niejeden historyk się spierał w takim jasnym wydaniu wygląda zaskakująco dobrze, tak jak i reszta kolorów i nawet ten zielony, który w jednym miejscu jest bardziej niebieski niż zielony, dodaje uroku. Kolory są intensywne i gładkie, nie widać po nich, że były nakładane pędzlem. Fajnie wyważone postarzanie, widać, że wóz ma za sobą szlak bojowy i jest eksploatowany (nawet dość intensywnie), ale nie jest to efekt przesadzony, nie wygląda, jak znaleziony na wysypisku. Weathering dobrze współgra z bardzo atrakcyjną podstawką, wszystko tworzy bardzo zgraną kompozycję. Widać też dużą dbałość o detale.

Z rzeczy, które podobają mi się mniej: część zacieków nie jest pionowa. Przy tym całym pobrudzeniu brakuje mi jakichś plam na górnym pancerzu i choćby symbolicznych zadrapań na błotniku czy fragmencie pancerza, choć rozumiem, że nie każdy kierowca musiał zahaczyć o drzewo i nie każdy czołg przeżył fartowne trafienie z rusznicy czy armaty, aby zyskać taką bliznę. Nie podoba mi się to, że gumowe płaszcze kół nie są czarne. Wyobrażam sobie, że załogant malując kamuflaż pomalował po całości, ale jakoś zawsze mam wizję, że po przejechaniu pierwszego kilometra owe płaszcze ocierając się o zęby gąsienic zostawiłyby farbę po drodze.

Podsumowując: świetny model, brawo!

3 pkt: Ogmios – Polski FT-17 (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Ładny, wręcz uroczy model (choć słowo uroczy nie do końca pasuje do maszyny bądź, co bądź zaprojektowanej do zabijania, ale każdy modelarz wie o co chodzi). Trafnie dobrałeś kolory i nie chodzi mi tylko o kamuflaż, ale na przykład gąsienice też wyglądają bardzo naturalnie. Ładny, delikatny weathering. Świetnie wyszedł Ci zardzewiały tłumik. Trochę szkoda, że krawędziowanie robiłeś na zasadzie drybrusha, a nie precyzyjnego stawiania linii, bo miejscami sprawia to wrażenie niechlujnego malowania (choć wiem, że ten sprzęcik jest miniaturowy w tej skali, zdarzyło mi się go w tej skali malować kiedyś). Brakuje mi troszkę więcej shade’a na kolorze metalicznym, wygląda trochę płasko. Ogólnie udany model, gratuluję.

2 pkt: Przeboż – Train des èquipages (skala: 20 mm, producent: Italeri)
Praca bardzo udana. Kolory są wyraźne, nie sprawiają wrażenia brudnych, co się czasem zdarza, zwłaszcza przy barwach jasnych. Wrażenie robi poziom detalu, co najlepiej widać po twarzach załogi. Kolorystyka wygląda naturalnie, choć na napoleonce kompletnie się nie znam, więc nie wiem czy jest prawidłowa, ale sprawia wrażenie trafnej na takim laiku, jak ja. Wóz stoi na ładnej podstawce i całość sprawia bardzo przyjemne wrażenie.

Rzeczy, które mniej mi się podobają: detale mogłyby być bardziej odcięte shadem, co najbardziej rzuca się w oczy przy oporządzeniu koni. Konie sprawiają wrażenie nienaturalnie błyszczących. O ile sam koń mógłby błyszczeć delikatnie od potu, to niestety jeśli ten sam połysk widać na ogonach, grzywach i uprzęży, to wygląda to nienaturalnie. Brakuje mi trochę rozjaśnień na mundurach żołnierzy, wyglądają przez to odrobinę płasko. Czuje się pewien niedosyt z powodu braku weatheringu. Podstawka sprawia wrażenie suchej łąki, na której oczami wyobraźni widać wznoszony przez konie kurz, ale niestety ów kurz nie osadził się ani na nogach koni ani na wozie, przez co pojazd wygląda jakby był przyklejony do podstawki, a nie należał do fragmentu krajobrazu.

Ogólnie praca jest bardzo dobra, na pewno upiększy pole bitwy, a czepiam się, bo muszę. Gratulacje!

1 pkt: Anonim – Niemiecki wóz dowodzenia sd.Kfz. 265 (skala: 20 mm, producent: S-Model)
Ładny, mały czołg. Dobrze dobrałeś kolory, starannie pomalowałeś wszystkie detale. Kurz na podwoziu też wygląda naturalnie. Delikatny drybrush całkiem zgrabnie podkreślił krawędzie pojazdu. Podoba mi się ten biały prostokąt, nie wiedziałem, że takie były stosowane, kolor jest jednolity i jasny, co nie jest takie proste do uzyskania w wypadku bieli. Jedna z kalkomanii wygląda dość dziwnie, miejsce jej naklejenia wydaje się dość nienaturalne i dodatkowo lekko się błyszczy, widać jej górną krawędź. Brakuje mi trochę weatheringu na górze wozu. Podwozie wygląda, jakby pojazd jechał po piaskowej drodze, ale nic z tego kurzu nie osiadło w zakamarkach górnej części czołgu.

KATEGORIA 6
7 pkt: Hubertw – Józef Stalin II (skala: 28 mm, producent: Italeri)
Fajny ten Tadeusz. Ładna modulacja, dokładnie pomalowane wszystkie detale, dobrze przyklejone kalki. Świetny weathering ilość rys na pancerzu może dla mnie odrobinę przesadzona, ale jakość wszystkiego na bardzo wysokim poziomie. Podoba mi się ilość i liczba odcieni tych wszystkich przebarwień i zacieków. Błoto również klasa, i są rozbryzgi i stare, zaschnięte i ślady po wjechaniu w kałuże i do tego wszystkiego fajni załoganci, nie dość, że ładnie pomalowani, to jeszcze wyglądają jakby faktycznie coś konsultowali, a nie wystają tylko sztywno z włazów. Brawa, świetne robota. Przez Ciebie naszło mnie, żeby przemalować mojego ISa, albo kupić co gorsza drugiego i na nim poprawić malowanie.

5 pkt: Papiór – Flakpanzer IV Wirbelwind (skala: 28 mm, producent: Rubicon Models)
Świetny czołg. Bardzo naturalnie wyglądający kamuflaż. Duża dbałość o szczegóły i szczególiki. Bardzo udany weathering, widać, że wóz w niejednym miejscu już był i do niejednego samolotu strzelał. Dobrze przyklejone kalkomanie, nie widać ani krawędzi, ani żadnego błysku. Ładnie pomalowana załoga (przynajmniej oficer, bo obsługi działa nie widać za bardzo). Dodanie gałęzi też dobrze zrobiło pojazdowi, bardzo to urealnia całość. Jedyna rzecz, która mi się nie podoba, to to, że oficer nie trzyma pionu, wygląda jakby się przechylał i miał za chwilę upaść na plecy. Weathering jest w moim odczuciu na granicy przesady, ale dla mnie, fana brudzenia i drapania, po tej akceptowalnej stronie, także brawo za wyczucie, łatwo się zagalopować.

4 pkt: Pepe – Galijski rydwan (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Bardzo udany model. Podoba mi się, że ograniczyłeś się w liczbie kolorów. Wiele prac przedstawiających podobny okres historii jest bardzo pstrokata, tej pracy w moim odczuciu przysłużyło się bycie powściągliwym. Kolory są wyraźne i czyste, detale pomalowane z dużą dbałością. Fajnie, że pomimo bycia brązowo-brązową, praca nie jest nudna. Liczba odcieni, wydawałoby się, tego samego koloru wygląda bardzo fajnie. Świetna podstawka również bardzo dobrze wpisuje się w tą powściągliwą kolorystycznie kompozycję. Brakuje mi trochę jeszcze jednego rozjaśnienia w najjaśniejszych punktach. Najbardziej widać to na przykładzie koni, które mogłyby być przez to ciekawsze. Krata na ubraniu bardzo udana zarówno w sensie wykonania, jak i doboru kolorów, świetnie ożywia całość. W sensie czysto kompozycyjnym jest to moim zdaniem jedna z lepszych prac w całym konkursie. Brawo!

3 pkt: Dawidsoon6 – Niemiecka haubica leFH 18/40 10.5 cm (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Armata jest bardzo ładnie pomalowana, podobają mi się te wszystkie zacieki i ogólny efekt sprzętu używanego. Wrażenie robi również śledztwo, jakiego się podjąłeś, aby skrzynki z amunicją wyglądały, jak trzeba. Model jest ładnie wyszlifowany, nie widać, że był drukowany. Dużo dają te drobne napisy na skrzynkach i na samych nabojach. Gdybym miał się czepiać, to trochę psuje wrażenie, że armata jest odrobinkę za duża. Pewnie, gdybyś sam nie zwrócił na to uwagi w wątku, to bym tego nie zauważył, ale teraz, mając tego świadomość nie daje mi ona spokoju. Sprzęt sprawia wrażenie takiego, który przeszedł już jakiś szlak bojowy, w związku z tym brakuje mi choćby jakiegoś symbolicznego otarcia, czy odprysku farby. Sztywny hol wygląda jak świeżo malowany, prosto z fabryki, czym wydaje się nie pasować do działa. Koła armaty nie mają na gumie żadnych śladów zakurzenia lub zabłocenia. Nie podoba mi się też podstawka, zwłaszcza pod skrzynkami z amunicją, gdzie widać jej niepomalowany, rzucający się w oczy rant. Sam w sobie oczywiście nie przeszkadza, bo ma kolor piasku, ale przez to bardzo widać, że trawa nie dociera do krawędzi podstawki. Sama trawka też sprawia wrażenie leżącej płasko, co pasowałoby w miejscu, gdzie chodzi obsługa, a teraz owo wydeptanie trawy wydaje się losowe i przypadkowe. Hamulec wylotowy w moim odczuciu jest za mało ubrudzony, brakuje mi odrobiny czerni bliżej otworów hamulca.

2 pkt: Bobson – Maultier z załogą (skala: 28 mm, producent: Rubicon Models)
Ładnie dobrane kolory, bardzo trafiony jest ten piaskowy odcień. Świetnie zrobione drewno na pace, od razu widać, że to drewno, a nie coś brązowego. Ładny chipping. Wszystko ładnie się składa w całość i ogólnie dobrze wygląda. Pochwaliłbym też desant piechoty, ale w tej kategorii podobno nie mogę. Chciałem skomentować jeszcze weathering w postaci błotka, ale niestety ciężko jest mi walczyć z tymi zdjęciami. Na żadnym nie widać dobrze podwozia. Nie widać też przedniej szyby i świateł. Z jednej strony podobają mi się te zabrudzone szyby w szoferce, a z drugiej miałoby to fajny wizualny efekt, gdyby na przedniej szybie zostały ślady po wycieraczkach, czego nie jestem w stanie dostrzec, a przez to wygląda trochę, jakby kierowca jechał na ślepo.

1 pkt: Stelker – Perski słoń bojowy (skala: 28 mm, producent: Gripping Beast)
Bardzo ładny model. Świetnie oddana faktura drewna na deskach, skóra słonia również od razu wygląda jak skóra słonia. Zwierzę jest fajnie cieniowane, zrobiłeś nawet lekki weathering brudząc mu nogi. Załoga też jest ładnie cieniowana. Brakuje trochę głębi w kolorach pastelowych na tarczach ani nie są rozjaśniane, ani nie ma na nich żadnego shade’a. Podstawka też Ci się udała. Zabrakło odrobinę precyzji przy freehandach, ale i tak wyglądają nieźle.

Młody Wojownik – Furia (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Podoba mi się oryginalny pomysł. Liczba detali dodanych do modelu oraz odwzorowanie szczegółów widocznych na filmowej inspiracji. Widać dużą fantazję, z której zrodził się bardzo ciekawy projekt. Ta praca to jest bardzo duży postęp względem Twoich poprzednich modeli, startowanie w konkursie zdecydowanie służy Tobie i Twojej technice.

Jest kilka detali, które można by poprawić. Ogólny kolor czołgu wydaje się dość niechlujny, co wynika moim zdaniem z zastosowania drybrusha (jeśli dobrze widzę po zdjęciach) na całym modelu. Osobiście odradzam stosowania tej techniki poza szczególnymi przypadkami. Jest fajna na początek przygody z malowaniem i dobrze się sprawdza w przypadku malowania niektórych faktur, jak piasek, czy włosy/futro na modelu, ale na płaskich, dużych powierzchniach nie wygląda już tak dobrze. Dobrze, że zieleń cieniujesz dodając do tego brąz, pancerz wygląda przez to ciekawiej. Dobrze, że użyłeś kilku odcieni błota, jasne rozbryzgi sprawiają wrażenie starszych, już wyschniętych, ale to grube błoto wydaje się jakieś płaskie, można by miejscami dodać na nie ciemniejszego shade’a, żeby sprawiało wrażenie świeżego, bo teraz wygląda jak zaschnięta skorupa, która raczej odpadłaby w większości od pojazdu. Bale na bokach pancerza to fajny pomysł i ogólnie nie są złe, ale brakuje jakiegoś choć symbolicznego zaznaczenia, że sznury, którymi owe bale są powiązane są przywiązane gdzieś do wozu. Kolor munduru czołgisty troszkę nie pasuje, bo jest to kamuflaż spadochroniarzy, a czołgiści raczej powinni mieć mundury jednolite, ale to da się wyjaśnić fabularnie i ogólnie wpisuje się nieźle w całokształt pracy o czołgu-rambo. Polska flaga wygląda dość sztucznie niestety, wydaje mi się, że po pierwsze ma zbyt mało fałd nadanych, a po drugie sprawia wrażenie, jakby miała się zsunąć z czołgu.

Podsumowując, jest to bardzo mocna praca, widać duży wysiłek, który włożyłeś w jej wykonanie, widać też ogromne postępy, które robisz z edycji, na edycję. Brawo!

KATEGORIA 7
6 pkt: Dawidsoon6 – Gospodarstwo – front wschodni II wojny św. (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Tutaj nie ma się co rozpisywać. Praca ma wszystkie elementy, które lubię. Robi świetne wrażenie ogólne, opiera się na historycznych wzorcach (mam zaliczone kilkadziesiąt godzin łażenia po skansenach, bo moje dziecko bardzo lubiło wszelkiego rodzaju wiatraki, a mnie też trochę interesuje taka architektura), świetnie dopracowane szczegóły tak w kształcie budynków, jak i w malowaniu, elementy są grywalne oraz praktyczne i zamykają się w spójną całość. Jest to okraszone tymi wszystkimi detalami, które budują atmosferę, jak widły, chomąta, czy sztapel porąbanego drewna. Praca jest dopracowana do ostatniego szczególiku. Pierwsza klasa, nie mam kompletnie niczego do czego mógłbym się przyczepić. Abstrahując od samego konkursu, to trochę Cię nie lubię za tą pracę, bo zbieram się do wykonania czegoś podobnego już od bardzo dawna, ale po Twoim występie to, jakie by to nie było, będzie już tylko powtórką i to raczej w gorszym wydaniu… a tak na poważnie, to trochę zazdroszczę, choć zobaczymy, jak wyjdzie porównanie, jak już w końcu uda mi się wysupłać czas.

4 pkt: Darekpwl – Wieża rycerska (skala: 15 mm, producent: produkcja własna)
Muszę przyznać, że praca zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Obserwowałem powstawanie modelu w wątku i początkowo bałem się, że wieża będzie płaska i mało atrakcyjna, ale udało Ci się mnie bardzo zaskoczyć. Świetne wykonanie i dobór barw. Wieża ma bardzo ładną formę i kolory. Dobrze zrobiłeś, że zadbałeś o to aby kolory nie były jednolite, że szary ma swoje odcienie modulowane aerografem i że dodałeś te wszystkie dodatkowe kamyki o innych barwach. Fajnie oddana faktura drewna na deskach. Bardzo trafna decyzja o dodaniu detali takich, jak drewno pod schodami, czy kałuża pod wychodkiem. Podoba mi się, że roślinność próbuje trochę obrosnąć wieżę, to i ożywia model i dodaje autentyczności.

Z rzeczy które moim zdaniem można dopracować na następny raz: warto przemyśleć lepiej dopasowanie elementów w skosach, jak lukarna w dachu, czy daszek nad występem. Można w projekcie powiększyć delikatnie otwór w dachu, czy ścianie i przedłużyć odrobinę daszek nad występem czy lukarną (to samo tyczy się przedniej ściany lukarny), aby wpasowywał się na styk, wtedy uniknie się szczeliny na styku dachów i dachu i ściany. Nie do końca jestem przekonany do tego, że elementy ceglane wokół okienek wystają z muru, lepiej chyba było je oddać w grawerce ściany niż naklejać na gotowy mur, ale domyślam się, że model powstawał na bieżąco, nie był w całości zaprojektowany od A do Z, tylko elementy były dodawane już w trakcie klejenia. Z malarskiego punktu widzenia brakuje mi zacieków zarówno na dachu jak i na ścianach, na budynkach, nawet zadbanych, takie zacieki często się pojawiają, choćby delikatne, tutaj ich nie ma. Ogólnie praca jest bardzo udana, model jest świetnie wykonany i wybornie pomalowany i wykończony. Brawo też za własnoręczne jego zaprojektowanie, to też wymaga wiedzy i doświadczenia. Gratulacje.

3 pkt: Unicorn – Japońska wioska (skala: 28 mm, producent: Sarrisa Precision i produkcja własna)
Domki wyglądają świetnie. Cała praca robi bardzo dobre wrażenie. Najbardziej podoba mi się zieleń, którą wybrałeś i skomponowałeś. Wygląda to bardzo dobrze i kojarzy się też ze scenami z filmów, których akcja dzieje się właśnie w klimatach azjatyckich, japońskich. Brawa za wodę, doceniam, że spieniona jest za kołem młyńskim, widać, w którą stronę biegnie nurt, efekt ten mógłby być wyraźniejszy, ale i tak jest dobrze widoczny. Świetne detale, w postaci tych beczek, płotka i kamieni, wszystko wygląda bardzo naturalnie. To, co podoba mi się troszkę mniej, to same budynki. Wyglądają świetnie i są na wysokim poziomie, ale trochę odstają od reszty, która jest jeszcze lepsza. Świetnie wyszły Ci elementy tynkowane w szczytach dachów, ale dachówki wydają się płaskie, brakuje tam jakichś efektów ubarwiających połacie, jakichś przebarwień, może rozjaśnień miejscami, sugerujących, że to nie jest płaska powierzchnia. Fragmenty drewniane, fajnie, że nie są w jednolitym kolorze, ale brakuje zaznaczenia faktury drewna pociągnięciami pędzla, jak choćby na beczkach (wiem, tam było łatwiej to uzyskać, bo była wyrzeźbiona). Podmurówka kamienna też mogłaby być lepiej dopracowana. Kamienie mogłyby mieć różne odcienie lub jakieś cieniowanie poza drybrushem. Nie zrozum mnie źle, budynki są bardzo ładne, po prostu ogólny poziom pracy wydaje się jeszcze wyższy i czuje się pewien niedosyt, do którego sam doprowadziłeś robiąc tak udane otoczenie budynków. Podsumowując, brawa, praca jest świetna i trochę zazdroszczę grania na stole złożonym z tak ładnych elementów.

2 pkt: Stelker – Wieża milczenia (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Mam lekki problem z tą pracą. Jest tutaj bardzo oryginalny pomysł. Wieża jest dobrze wykonana, są też fajne detale, te kości i sępy. Niestety wzgórze mi się nie podoba. Brakuje na nim faktury piasku lub skały, ma po prostu fakturę kojarzącą się ze szpachlą. Wydaje się z powodu koloru też jakby to była jakaś wydma, która na pewno nie utrzymałaby takiej murowanej konstrukcji, albo zawaliła się po kilku większych wichurach. Bardzo podoba mi się zamysł, trochę mniej wykonanie. Gdyby wzgórze było obsypane piaskiem i było ciemniejsze, można by jeszcze rozważyć dodanie gdzieniegdzie jakichś kamieni czy skał w innym kolorze, żeby trochę ożywić kompozycję.

1 pkt: Młody Wojownik – Linia obrony z bunkrem (skala: 28 mm, producent: Warlord Games i produkcja własna)
Bardzo trudno mi ocenić i skomentować tą prace, bo zdjęcia są bardzo ciemne i dość małe. Po pierwsze to bardzo ambitny projekt, który udało Ci się nieźle wykończyć. Plusik za lampkę. Fajnie, że okopy są wzmacniane elementami drewnianymi, jeśli dobrze widzę, to nawet dodałeś tam jakiś porzucony MP40, co trochę ożywia teren. Bunkier moim zdaniem jest bardzo ciemny, co może być efektem jakości zdjęć, przydałby mu się mocny drybrush jasnymi odcieniami (jak nie lubię drybrushowania, to skały i beton są jednymi z tych materiałów, których fakturę podkreśla ta technika). Wnętrza okopów też można by zdyrbushować innym odcieniem, żeby uwypuklić fakturę ziemi. Roślinność jest trochę dziwnie rozsiana na makiecie, na dachu bunkra rośnie 80% wysokich traw z całego terenu makiety, a na łące wokół występują jedynie pojedyncze kępki. Podsumowując, praca jest udana, to duży projekt i udało Ci się go ukończyć i to w niezłej jakości. Twoim największym wrogiem w tej pracy są marnej jakości zdjęcia, przez które trudno jest docenić całość pracy, którą w to włożyłeś.

POZA KONKURSEM
Mordred79 – Czeladź XIV-XV w. (skala: 20 mm, producent: Strelets)
Ładnie Ci to wyszło. Dobrze, że wykorzystałeś tyle neutralnych kolorów, przez to faktycznie ludziki wyglądają jak chłopi. Modele wydają się lekko błyszczeć, może to lakier, może źle rozmieszana farbka. Brakuje im rozjaśnień. Drzewce broni i narzędzi mogłyby mieć zasugerowaną fakturę drewna, można je na przykład pomalować odrobinę jaśniejszym kolorem, a potem nałożyć shade brązowy, ale tak trochę nierówno, żeby miejscami się troszkę bardziej zbierał, to powinno dać taki niejednolity efekt, możliwy do uzyskania w tej skali. Podstawki tak, jak ludziki, wydają się ubogie, co w ich wypadku już taką cnotą nie jest. Może kilka tuftów więcej, może jakiś dać z kwiatami, albo dorzucić tu, czy tam szary kamień. Ogółem ekipa wygląda bardzo fajnie i praca jest udana.

Młody Wojownik – Syberyjscy weterani (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Pierwsze wrażenie jakie robi ta praca, to że wygląda brudno, ALE, to świetnie do niej pasuje. Dobrze, że zielone mundury są zaśnieżone, że białe są brudne od błota, że hełmy są pomazane wapnem na biało. Wykorzystałeś bardzo dużo kolorów, w mogłoby się wydawać nudnej pracy. Świetnie wygląda to, że rękawice są innego koloru niż mundury, że część umundurowania jest zielona. Zadbałeś też o detale, bardzo chwali się, że zaznaczyłeś fakturę drewna na kolbach broni, bardzo udany zabieg, wszystkie elementy oporządzenia mają swoje kolory, najlepiej to wygląda u dowódcy drużyny, u którego nawet pochwa na bagnet ma kilka kolorów. Fajnie, że buty też są zaśnieżone. Do tego dodałeś ładne podstawki. Wszystko do siebie pasuje i praca jest naprawdę bardzo dobra i piszę to pomimo tego, że osobiście wolę czysty sposób malowania.

Młody Wojownik – T-34 (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Fajnie Ci wyszedł ten czołg. Tak, jak nie lubię malowania na sucho, to tutaj świetnie się sprawdziło, faktycznie wóz wygląda jak malowany wapnem. Dobrze, że użyłeś brązowego shade’a. Podwozie też wygląda nieźle, bardzo trafnie zdecydowałeś, żeby poza śniegiem dać też błoto. Ogólnie czołg wygląda bardzo udanie. To, co w moim odczuciu można by poprawić: Brakuje mi jakichś zacieków, na pancerzu jest sporo śladów błota, lub rdzy, ale nic z owych zabrudzeń nie przeniosło się na te „pionowe” powierzchnie. Fajnie byłoby dać w kilku miejscach na czołgu odrobinę śniegu w zakamarkach. Na tylnej części, za wieżą nie, bo tam czołg jest raczej ciepły od silnika, ale w zakamarkach liny holowniczej na błotnikach na przykład, czy podobnych miejscach. Na podwoziu brakuje jakiegoś zaznaczenia, że śnieg jest mokry, lekki połysk tu czy tam urealniłby pracę, takie połyskujące zacieki na czołgu, w miejscach, gdzie jest rozgrzany też bardzo by podniosły jakość odbioru modelu. Bardzo dobra praca, gratuluję!

Dawidsoon6 – Rzeki i parowy (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Świetne rzeczki. Bardzo doceniam, że zrobiłeś tak szczegółowy tutorial, bo rozważam kradzież metody produkcji;) Fajnie dobrałeś kolory, odcień żywicy dobrze dodaje jeszcze głębi i wygląda bardzo realistycznie. Super, że dodałeś tam wodorosty i trochę „śmieci” przy brzegach, jak jakieś liście opadłe z drzew czy ułamane gałęzie. Troszkę brakuje mi jakiegoś zaznaczenia, poza kierunkiem wodorostów, nurtu rzeczki. Choćby symboliczne zmarszczenie wody wokół wysepki jeszcze by poprawiło efekt. Przydałaby się też chociaż miejscami jakaś wyższa trawa przy brzegu, niekoniecznie od razu szuwary, bo to mała rzeczka, ale jakaś kępa tataraku, czy coś w tym stylu, mogłaby bardzo poprawić efekt. Trochę zazdroszczę efektów pracy, od bardzo dawna wisi nade mną zrobienie rzek dla siebie i naszego klubu, miałem w głowie prostszą metodę niż Ty i nie wiem czy nie będę musiał przez Ciebie jej zmienić.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: niedziela, 18 września 2022, 22:01
autor: Raleen
Oceny i komentarze – sgr

Komentarze w kolejności zajętych miejsc (dotyczy to zwłaszcza prac, które nie dostały punktów).

KATEGORIA 1
8 pkt: Borororo – Konfederaci: Stonewall Brigade, Louisiana Tigers Brigade oraz Texas Brigade, ze wsparciem (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Wyszło rewelacyjnie. Malutkie modele, a przy tym wyciągnięte wszystkie detale, są i wąsiska i paseczki itp. Bardzo zróżnicowana kolorystyka, mnóstwo klimatu i schludności. Można zapomnieć, że to aż tak mikrusie modele. Podstawki staranne, być może te kępki traw trochę za wysokie, ale tu trudno pewnie coś dobrać w skali. Ogólnie świetne, niepowtarzalne oddziały, pomalowane bardzo schludnie i z ciekawą manierą. Gratuluję!

6 pkt: McJakub – Pluton grenadierów pancernych – Normandia 1944 (skala: 15 mm, producent: Plastic Soldier Company)
Myślę, że fotografowanie zielonych figurek, na zielonych podstawkach, na zielonym tle nie było najszczęśliwszym pomysłem. Z tego co widać jest bardzo dobrze. Modele ładnie i miękko wycieniowane, fajnie wyciągnięte detale na mundurach i hełmach. Broń z dobrze podkreślonymi krawędziami, ciekawy dobór kolorów (o ile można tak pisać o szaro-zielonym kolorze). Realistyczny odcień cielisty. Troszkę może dałoby się dopracować podstawki i dać im więcej różnorodności, ale ogólnie jestem pod dużym wrażeniem. To jeden z najlepszych oddziałów Niemców w tej skali jakie widziałem, a z racji popularności tej nacji widziałem tego sporo.

5 pkt: Jarek – Korpus Gwardii Napoleona III (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Nie jestem wielkim fanem tych gąbeczek, których użyłeś na podstawkach, ale chyba był to strzał w dziesiątkę, bo lepiej trzymają skalę niż trawki elektrostatyczne. Modele są bardzo ładne. Schludne, klimatyczne, z wyraźnymi kolorami, mimo mikrusich rozmiarów. Pełne życia i koloru modele. Bardzo mi się podobają, mimo dość małej różnorodności. Bronią się masą.

4 pkt: Majbach – Falanga w stylu macedońskim (skala: 15 mm, producent: Museum Miniatures)
Tobie się trudno fotografowało, mnie się trudno ocenia. Jest rzecz jasna jak we wszystkich Twoich pracach świetnie. Tarcze wyszły ok, dobór kolorów, te wszystkie małe smaczki, cieniowanie, ale, ale podejrzewam, że na żywo jest lepiej. Efekt drewna na drzewcach wyszedł trochę przesadzony. Metaliki na hełmach fajne, podstawki także. Ogólnie bardzo dobrze, ale biel na przykład wygląda bardzo płasko, ostrza też jakoś dziwnie na niebiesko – znów może to zdjęcia. Stąd niższa niż w poprzednich edycjach ocena i wątpliwości, że pewnie na żywo jest znacznie lepiej.

3 pkt: elt – Pluton grenadierów pancernych (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Nie za bardzo jest się do czego przyczepić. Jest bardzo na poziomie, ale brakuje jakiegoś ach i ech. Być może trochę przesadziłeś z kontrastem, mogłeś też trochę bardziej „dopieścić” podstawki. Nie wiem czemu te ślady są czarne na brązowej ziemi. Niemniej oddział bardzo zacny, zdecydowanie powyżej średniej stołowej.

2 pkt: Sigwald – Husaria (skala: 15 mm, producent: Wargamer)
Jest kolorowo, czysto i patriotycznie. Może ciut za czysto, odrobina cieniowania przydałaby się na chorągwiach, bo wyglądają bardzo papierowo. Konie też trochę płasko, skrzydła husarii można by trochę odważniej rozjaśnić/przycieniować washami. Podstawki w porządku. Na pewno przyciągający uwagę regiment, który jednak mógłby być bardziej dopracowany i z lepiej podkreśloną trójwymiarowością.

1 pkt: Kretus – Madziarzy na Lechowym Polu (skala: 15 mm, producent: QR Miniatures)
Jest oczywiście dobrze. Niemniej trochę staranniejsze rozjaśnienia i cienie wyszłyby tym modelom na zdrowie. Trochę też jakby się świeciły, ale to może zdjęcia tylko. Podstawki są ok, ale bez fajerwerków. Koniki pomalowane fajnie, ale tak jak i jeźdźcy mogłyby być ciut staranniejsze. Fajne i czyste kolory. Solidna praca.

Aspirant – Ckm i miotacze ognia Armii Czerwonej z Wojny Zimowej (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Bardzo fajny pomysł, ciekawe podstawki, bijące po oczach czerwone gwiazdy. Cieniowanie mogłoby być ciut staranniejsze, mundury są bardzo jednolite i zlewają się wszystkie części umundurowania. Myślę, że przydałby się jaśniejszy drybrush, podkreślenie krawędzi na jasno itp. Może też być tak, że bardzo jasne podstawki i bardzo ciemne mundury źle wyszły na zdjęciu, bo trudniej o bardziej kontrastowe zestawienie. Generalnie jednak jest bardzo fajnie. Oddział przykuwa uwagę i jest bardzo klimatyczny.

Wasil – Piechota Unii – zachodni teatr wojny secesyjnej (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Kolejne mikrusy z fikuśnymi kapelusikami. Zdjęcia mógłby być trochę lepsze. Z tego co widać jest nieźle. Błękity wyszły Ci czysto i schludnie, a to trudny kolor i czasami średnio kryjący. Niestety nie widać wielu szczegółów. Widać jakieś wąsy, itp., ale dość niewyraźnie ze względu na zdjęcia. Podstawki w porządku, ale można by jeszcze trochę bardziej dopracować. Jak na tak małe modele jest bardzo dobrze!

KATEGORIA 2
4 pkt: Sigwald – Żołnierze amerykańscy 1944-1945 (skala: 20 mm, producent: TQD, AB Minis, Italeri, Zvezda)
Jest Wielka Czerwona Jedynka, więc musi być dobrze. I w dużej mierze jest. Niemniej cieniowanie mogłoby być miejscami miększe i na dużych „połaciach” spodni na przykład można by trochę zróżnicować odcienie brązu. Hełmy też dałoby radę ciut rozjaśnić tu i tam. Efekty górne wyszły fajnie. Nawet z odległości widać, że to krew i wnętrzności. Podstawki schludne, ale bez efektu wow. Ogólnie fajna i klimatyczna zbieranina!

3 pkt: Majbach – Polska spieszona kawaleria z ciężkim uzbrojeniem (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Sprzęt wyszedł Ci bardzo fajnie. Żołnierze mają czasami dziwne, sztywne pozycje i małe główki, ogólnie rzeźby wyglądają tak sobie. Tak jak pisałem, działko, ckm, hełmy wyszły super. Cielisty jest w porządku. Trochę chyba zbyt agresywnie pomalowałeś mundury. Te końcowe rozjaśnienia na niektórych modelach wyglądają jakby mieli na sobie panterki, a nie jednokolorowe uniformy. Podstawki bardzo w porządku. Sumując kombinacja niezbyt urodziwych modeli i trochę zbyt agresywnego malowania sprawia, że te modele wyglądają troszkę sztucznie.

2 pkt: Prus – Pruska Landwehra 1813-1815 (skala: 20 mm, producent: HaT)
Jest dobrze, ale trochę średnio ći pokrył żółty, wygląda brudno. Spodnie i kurtki mogłyby być lepiej wycieniowane, z lepiej podkreślonymi detalami (a spodnie z mniej agresywnym washem). Podstawki proste, ale ładnie się komponujące. Cielisty podobnie jak reszta modelu mógłby być lepiej wycieniowany i rozjaśniony.

1 pkt: Jeyo4 – Sir Picton i reszta Szkotów (skala: 20 mm, producent: Waterloo, Italeri)
Nieprzekonywujący wyszedł Ci cielisty, bardzo zażółcony (chyba, że to wina złego oświetlenia zdjęcia). Przydałoby się lepiej podkreślić detale i trzeci wymiar. Więcej cieni, rozjaśnień (nawet zwykłego drybrusha) dodałoby trochę życia tym modelom. Plusik za freehandowe „spódniczki”. Fajny też i charakterny gość z parasolem. Konie wyszły bardzo dobrze. Podstawki mogłyby być ciut bardziej przemyślane.

KATEGORIA 3
14 pkt: Hubertw – Gruzińscy Osttruppen (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Co tu komentować… Nie ma czego za bardzo, bo wszystko na bardzo wysokim poziomie. Detale powyciągane, duże powierzchnie fajnie wycieniowane, twarze naturalne, w dodatku wyrażają coś. Podstawki fajne. To jest bardzo, bardzo dobrze pomalowany oddział. Poczynając od detali, a kończąc na kompozycji całości. Będę bardzo zdziwiony jak nie będzie podium. Jedyna wada to, że Feldgrau to brzydki kolor.

12 pkt: Max Savastianowicz – Brytyjska piechota liniowa (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures)
Super malowanie. Świetnie wycieniowane modele. „Weathering” na spodniach super. Kolory soczyste, czyste, wyśmienite. Twarze bardzo naturalne, drewniane elementy również. Absolutnie wszystko na najwyższym poziome poza podstawkami. Tu można było troszkę bardziej poszaleć. Jak dla mnie praca walcząca bardzo dzielnie o pierwsze miejsce i jedna z lepszych jakie w tym konkursie na przestrzeni lat widziałem.

10 pkt: unicorn – Samurajskie klimaty (skala: 28 mm, producent: Warlord Games, Grey For Now)
No, no. Bardzo ciekawy, odbiegający od standardu oddział. Kolory trochę pastelowe, ale wyraźne, tam gdzie trzeba soczyste. Bardzo dużo inwencji własnej – kwiatuszki, makijaż, itp. Myślę, że miejscami mógłbyś troszkę delikatniej cieniować, z płynniejszymi przejściami. Białe skarpety (czy co to tam jest) trochę płaskie. Podstawki poprawne. To niuanse, ale jest w tej kategorii, kilka praca wybitnych. Ta do nich należy i takie drobiazgi decydują. Jestem bardzo, bardzo na tak, ale mógłbyś kilka detali poprawić.

9 pkt: Pepe – Galowie (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Za te wszystkie kraty szacun. Fajnie to wyszło. Bardzo doceniam różnorodność, to wiele ekstra godzin malowania, ale oddział prezentuje się dzięki temu dużo lepiej. Tarcze fajnie skomponowane, dobrze ponaklejane. Podstawki bardzo fajne. Ubrania i twarze mogłyby być lepiej wycieniowane, są dość płaskie. Całość – ocena bardzo wysoka. Jak dla mnie z szansami na podium w tej bardzo silnej kategorii.

8 pkt: Ritter – Niemcy – II wojna św. (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Jest dym, jest dobrze. Masz pomysły, które konsekwentnie realizujesz, kolejna Twoja praca, którą od razu da się rozpoznać jako Twoją. Panterki fajnie pomalowane, twarze ok. Cieniowanie na mundurach i kolorach cielistych mogłoby być ciut delikatniejsze i miększe. Na podstawkach bardzo dużo się dzieje, nie wiem czy trochę nie za dużo, bo każda opowiada trochę inną historię. Drewno wyszło super. Pełen życia i pomysłu oddział. Gratulacje!

7 pkt: gervaz – Późnorzymscy katafrakci (skala: 28 mm, producent: Footsore Miniatures)
Bardzo fajny oddział. Podstawki bez fajerwerków, ale dają dobrą bazę do modeli. Metaliki – i na koniach i na jeźdźcach fajnie zrobione, bez przejaskrawienia. Konie bardzo dobre, drzewce bardzo ciekawe. Nie ma się za bardzo do czego przyczepić. Jest bardzo dobrze.

6 pkt: Malory – Drużyna wikingów (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Jest czysto i schludnie. Kolory wyraźne. Bardzo dużo dają tarcze. Naklejki robią dobrą robotę. Podobnie jak to, że je dobrze nakleiłeś i ładnie wkomponowałeś w modele. Wash nie przesadzony, rozjaśnienia wyraźne. Metaliki w porządku. Jest, bardzo dobrze i solidnie, ale brakuje trochę szaleństwa, miększego cieniowania. Z technik, które stosujesz, trudno będzie więcej wyciągnąć chyba. Bardzo fajne modele!

5 pkt: Sas – 95. Rifles i pies (skala: 28 mm, producent: Wargames Atlantic)
Fajna ta zieleń, bardzo soczysta. Fajnie, że nie zalałeś jej brązowym washem. Czarny kolor też wyszedł bardzo fajnie. Cielisty jest trochę monotonny i odcień nie za naturalny. Tu można by trochę poprawić. Podobnie podstawki. Duży plus za tę soczystą zieleń!

4 pkt: War Elephant – Kartagińczycy na słoniach (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Bardzo dużo dają naklejki. Dobrze je nałożyłeś. Słonie fajne, ale trochę za agresywnie cieniowane. Żołnierze lepsi, ale miejscami jest trochę za mało cieniowania. Podstawki fajne. Generalnie jest bardzo schludnie i z klasą, ale duża w tym zasługa naklejek.

3 pkt: dawidsoon6 – Mongolska kawaleria (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures, Wargames Factory, Deus Vult, Warlord Games)
No tak, szczerze mówiąc te twarze wyglądają jak karykatury z plakatów. Nie Twoja w tym wina, rzeźbiarza bardziej, ale koledze z Mongolii bym ich nie pokazał. Malowanie jest bardzo dobre. Konie śliczne, detale tych powykrzywianych są fajnie wyciągnięte. Kolory umundurowania mimo podobnych odcieni dobrze się wyróżniają. Podstawki ok. Myślę, że same mundury można by trochę dopieścić lepszymi rozjaśnieniami i odrobiną cienia tu i tam. Bardzo fajny oddział, ale w tej kategorii jest bardzo ciasno.

2 pkt: Jeyo4 – Normańska piechota (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Jest kilka nieusuniętych linii podziału. Trochę za dużo washa. Miejscami przydałoby się trochę więcej staranności. Tarcze wyszły fajnie, naklejki się ładnie się skomponowały, wyglądają jak namalowane. Podstawki ok. Metaliki nieźle. Całość bardzo solidna, ino trochę niestaranna miejscami.

1 pkt: Łabędź – Wojownicy ruscy (skala: 28 mm, producent: Fireforge Games)
Ciemne Ci wyszły te metaliki. Jeśli tak chciałeś, to super, ale wydaje mi się, że za dużo trochę poszło washa. Zieleń na „sukieneczkach” też dość ponura i zalana brązowym washem. Mogłoby być trochę więcej kontrastu i różnorodności. Tarcze bardzo fajne. Żółty wyraźny, trochę niestaranny, tak jak na ręcznie malowanych tarczach – podoba mi się. Podstawki mogłyby być ciut lepsze – piasek pomalowany jakoś wyraźniej. Oczy i twarze wymagają jeszcze trochę ćwiczeń. Ale oddział charakterny.

Aspirant – Rzymianie (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Podobają mi się te ekstrasy – kózka, sznureczek, itp. To fajne, unikalne elementy dodające trochę dystansu do zazwyczaj bardzo poważnych modeli historycznych. Jeśli chodzi o malowanie, jest trochę za mało różnorodnie. Przydałoby się podkreślić rzeźbę modeli jakimś odważniejszym cieniowaniem/rozjaśnieniami. Nawet więcej washa dałoby radę. Oczy troszkę przećwicz i dobrze byłoby jakoś zaakcentować – choćby czarnymi liniami – przejście pomiędzy różnymi „powierzchniami” – np. włosy/skóra. Jest schludnie, masz fajnie opanowane podstawowe techniki, reszta przyjdzie jak troszkę poeksperymentujesz i zerkniesz na jakiś tutorial.

stelker – Czciciele ognia (skala: 28 mm, producent: Gripping Beast)
Jest bardzo kolorowo i różnorodnie. Brakuje miejscami trochę staranności i bardziej przemyślanego weatheringu, bo bardziej to wygląda na popryskanie żółtą farbą, a nie okurzenie piaskiem. Podstawki są średnie. Fajnie wyszły metaliki. Za tarcze – także ze względu na odważne kolory – duży plus. Oddział na pewno przyciąga uwagę i będzie się świetnie prezentował na stole.

Gonzo – Grenadierzy Starej Gwardii (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Troszkę jakiejś modulacji przydałoby się na mundurach. I Niebiescy i Biały wyglądają bardzo płasko. Całość pomalowana schludnie, ale na podstawowym poziomie, fajnie byłoby gdybyś spróbował coś dodać, bo jest porządnie, modele są czyste, kolory wyraźne – w sam raz na jakieś małe ekstrasy. Podstawki w porządku, prosto, ale sensownie.

Młody Wojownik – Waffen SS (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Troszkę Cię poniosło chyba. I z listkami na podstawkach i z washem na figurkach. Wyszło bardzo jednorodnie i brązowo. Nie jest to źle pomalowany czy brzydki oddział. Tylko wszystko się trochę zlewa przez nadmiar washa i brakujące rozjaśnienia. Trudno na czymś oko zawiesić, bo jest monotonnie. Niemniej, pomysł ciekawy. Fajnie też, że powyciągałeś trochę detali umundurowania. Podstawki są ok, choć mogłyby być staranniejsze.

KATEGORIA 4
7 pkt: Gusła – SMS Prinz Albert (skala: 1:1200, producent: GM Boardgames)
Woda fajna. Stateczek mikrusi, ale też fajny. Żagle wyszły sympatycznie, pokłady mi się podobają, drewno jest dość jednolite, ale jednak coś się dzieje, czyli – jak dla mnie – w sam raz w tej skali. Nie wiem czy burt i komina nie warto byłoby bardziej rozjaśnić? Ale to trochę „czepiactwo” – w tej skali jest super i hiper. Gdzie reszta flotylli?

5 pkt: Silverhand – Portugalskie brygi (skala: 1:700, producent: Warlord Games)
Podoba mi się bardzo różny odcień drewna na każdym okręcie. Jest bardzo starannie, szczegółowo i klimatycznie. Żaglowce wyglądają bardzo realistycznie. Może warto byłoby tylko ręcznie troszkę przerobić żagle? Bo na każdym żaglowcu żagiel taki sam…

4 pkt: McJakub – Pluton węgierskich Hetzerów (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Bardzo zacnie i fajnie. Dziwne tylko trochę kolory – pewnie przez zdjęcie i oświetlenie, ale tak trochę w stronę różu Ci zmierza ten dunkelgelb co jest dość odważne. Niemniej może to modele oświetlone podczas wschodu Słońca i odcień jest jak najbardziej na miejscu. Nie jest to bardzo istotne. Malowanie bardzo dobre, otarcia, nienachalna, ale wyraźna modulacja i wąsiaty dowódca. Bardzo dobrze! Nagyon jók.

3 pkt: Torgill – Pancerniki obrony wybrzeża typu Admirał Uszakow i transportowce Hitachi Maru (skala: 1:1200, producent: GM Boardgames)
Bardzo fajny temat, modele też fajne. Przydałoby się trochę różnorodności w nie tchnąć – jakaś bandera, chorągiewki sygnałowe, trochę więcej modulacji na burtach, kominach i części pokładów i może jakiś zaciek lub dwa? Jest bardzo dobrze, ale bardzo jednakowo. Podstawki fajne. Ogólnie fajnie i szczerze mówiąc i praca i modele zachęcają, żeby po nie sięgnąć i pomalować coś drobnego.

2 pkt: Sigwald – Szwedzka 6-funtówka (skala: 15 mm, producent: Wargamer)
Trudno się wykazać przy takim wyborze pracy w tej kategorii. Jest dobrze, drewno drewniaste, metal metalisty, ziemia ziemista. Srebrny mógłby być trochę lepiej wycieniowany. Poza tym jest bardzo dobrze. Jako całość z figurkami itp. podoba mi się bardzo, samo działo jest jednak dość proste i ubogie z racji prostoty konstrukcji.

1 pkt: elt – PaK 38 (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Jak dla mnie aż za dużo kontrastu na mundurach. W dodatku jest dość ostro, przy płynnych przejściach może by to jeszcze jakoś uszło, ale tu skaczemy od czerni do bieli na powierzchni kilku milimetrów kwadratowych. Nie wiem też, czy zdjęcia nie są zbyt wyostrzone. Podstawki bardzo fajne, siatka na działach również. Aaa, zapomniałbym, trochę się jakby świeci? Tak miało być? Działa też trochę niestarannie wycieniowane, jakby zalane trochę washem?

Aspirant – Taczanki (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Przydałoby się więcej staranności i coś, żeby rozbić te ponure kolory. Konie, wozy, żołnierze, wszystko brązowo/zielono/brunatno/czarne. Smutne takie. Trochę odważniejszych rozjaśnień by się przydało. Oczy koni bardzo jaskrawe, mocno skontrastowane z sierścią, ale brak tu trochę staranności, więc bardzo i raczej niekorzystnie rzuca się to w oczy. Podstawki w porządku. Na stół w sam raz, do konkursu można było trochę więcej czasu im poświęcić.

KATEGORIA 5
4 pkt: Majbach – Polski czołg lekki 7TP (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Bardzo sympatyczny modelik. Fajnie dobrane kolory, delikatny, ale wyraźny weathering. Jakiś zaciek tu czy tam (choć byłoby może lepiej jakby te zacieki były prostopadłe do podłoża). Układ jezdny też przyzwoity. Wszystko ładne, schludne i wyraźne, nie mam się do czego przyczepić. Fajny model!

3 pkt: Ogmios – Polski FT-17 (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Fajnie. Renóweczka bardzo schludna. Uważam, że warto byłoby dobrać odrobinę jaśniejszy zielony, żeby lepiej skontrastować ją z brązem, ale to już kwestia gustu. Fajnie przykurzone gąsienice. Kilka drobiazgów można by lepiej podkreślić (łopata jest bardzo jednorodnie srebrna, jeśli to rdza na wydechu, to mogłaby być ciut lepsza i niepomalowana lakierem, bo traci ostrość i robi się mydlana). Miejscami mało washa. Ogólnie jednak jest fajnie i dobrze.

2 pkt: Przeboż – Train des èquipages (skala: 20 mm, producent: Italeri)
Warto byłoby się bardziej przyłożyć do zieleni. To praktycznie połowa pracy i trochę więcej zróżnicowania odcieni, weatheringu dałoby całości więcej życia. Konie też trochę płaskie, wojacy mogliby mieć lepiej podkreślone detale. Podstawka fajna. Ogólnie nie jest źle, tylko ciut monotonnie.

1 pkt: anonim – Niemiecki wóz dowodzenia sd.Kfz. 265 (skala: 20 mm, producent: S-Model)
Jest porządnie. Fajnie przykurzone koła i gąsienice. Byłoby fajnie, jakbyś popracował nad nadbudówką. Jakieś cieniowanie, modulacja, a jak nie lubisz, zwykłe podkreślenia krawędzi i jakiś wash. To bardzo ciemny model, detale giną w tej czerni i ciemnym brązie. Kalki mogłyby być położone ciut lepiej, widać troszkę aureolki dookoła krzyży.

KATEGORIA 6
7 pkt: Hubertw – Józef Stalin II (skala: 28 mm, producent: Italeri)
No powiem tak – jest świetnie, ale mam wrażenie, że przy niektórych efektach trochę poniosła Cię ułańska fantazja. Modulacja, wpasowanie kalkomanii są rewelacyjne. Nie rozumiem natomiast trochę weatheringu. Koła wyglądają jak spalone, z jakimś płynem rozlanym na dolnej gąsienicy, tak jakby czołg stał w muzeum, a nie jeździł i walczył. Te kropeczki błota zlewają się kolorystycznie z obiciami i całość robi się zbyt regularna, a czołg wygląda jakby miał piegi. Myślę, że nad mokrym błotem i tymi rozpryskami powinieneś się zastanowić, czasem lepiej mniej niż więcej. Nie zmienia to faktu, że jestem pod wielkim wrażeniem. Czołg wygląda realistycznie, po weterańsku i bardzo majestatycznie. Super jest.

5 pkt: PaPapiór – Flakpanzer IV Wirbelwind (skala: 28 mm, producent: Rubicon Models)
Mam wrażenie, że nie do końca kontrolowałeś wash tu i ówdzie. Mogłoby być odrobinę schludniej. Obicia, ślady eksploatacyjne mi się podobają. Układ jezdny bardzo fajny. Roślinność na kadłubie bardzo dobrze dobrana, świetnie się komponuje i jest jej w sam raz. Kalkomanie dobrze nałożone. Troszkę przydałoby się popracować nad lufami, są bardzo jednolite i może fajnie byłoby je nawiercić? W tej skali już można nawet tak małe kalibry. Ogólnie bardzo dobrze, tylko więcej staranności z washem proszę.

4 pkt: dawidsoon6 – Niemiecka haubica leFH 18/40 10.5 cm (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Podoba mi się, ale z tego działa mógłbyś wyciągnąć więcej. Trochę odważniejszy weathering, trochę rozjaśnień i nabrałoby więcej życia. Detale, pociski, wytarta farba itp. bardzo mi się podobają. Chociaż same podstawki bardzo monotonne. Może też miast washować lepiej byłoby wycieniować? Łatwiej kontrolować farbę niż wash.

3 pkt: Pepe – Galijski rydwan (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Ocena nie jest za wysoka. Nie dlatego, że to brzydka miniaturka, tylko, że część przeznaczona do oceniania w tej kategorii jest dość prosta. Plecionka mi się bardzo podoba. Nakładanie naklejek masz świetnie opanowane. Koniki, „rydwaniści” bardzo dobre. Podstawka super. Tylko to tak trochę na boku. Generalnie bardzo fajny rydwan, jeden z lepszych jakie widziałem! Schludny, czysty, wyraźny i z mięsistymi kolorami. Trochę freehandów, trochę naklejek i całość niezwykle przyjemna dla oka.

2 pkt: stelker – Perski słoń bojowy (skala: 28 mm, producent: Gripping Beast)
Bardzo mocne kolory. Fajnie. Słoń wyszedł fajnie, wojacy także. Tarcze, freehandy bardzo na miejscu. Nie jestem fanem tych podstawek jak może już się zorientowałeś z komentarzy przy innych Twoich pracach. Tu jest podobnie, chociaż lepiej się to trochę ze słonikiem komponuje. Nie do końca rozumiem też ten piaskowy weathering. To nie wygląda jak piasek na nogach słonia, bardziej jak żółta farba. Niemniej jestem bardzo na tak dla mocnych kolorów. Fajny, rzucający się w oczy słonik!

1 pkt: Bobson – Maultier z załogą (skala: 28 mm, producent: Rubicon Models)
Jest fajnie, ale przydałyby się wyraźniejsze zdjęcia. Widać, że jest starannie (choć oczy mogłyby być bardziej staranne). Weathering na kabinie wygląda ok, ale szczegółów trudno się dopatrzeć, podobnie zresztą jak detali malowania. Z tego co widać i czego się trochę domyślam, jest to bardzo solidny kawał pojazdu, ale by walczyć o czołowe miejsca musi być lepiej sfotografowany.

Młody Wojownik – Furia (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Ta flaga bardzo się świeci, w ogóle masz trochę problemów z matowym wykończeniem swoich prac. Większość wygląda jakby stała w rzęsistym deszczu. Ale, ale jest fajnie. Czołg mi się podoba. Bardzo dużo szpargałów na niego powrzucałeś, ale wszystko się ładnie broni. Załogant również, panterka jest wyraźna, malowanie schludne i czyste. To chyba Twoja najlepsza praca konkursowa dotychczas. Jest bardzo dobrze!

KATEGORIA 7
6 pkt: darekpwl – Wieża rycerska (skala: 15 mm, producent: produkcja własna)
Bardzo mi się podoba. I pomysł, i rozmach, i wykonanie. Dużo odcieni, niuansików, fajnie wyciągnięte detale – wykonanie naprawdę na najwyższym poziomie. Bardzo bym chciał, ale nie za bardzo jest się do czego przyczepić. Kapitalny budynek. Chcę więcej, cały zamek najlepiej.

4 pkt: dawidsoon6 – Gospodarstwo – front wschodni II wojny św. (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Świetna praca. Najbardziej podobają mi się detale – motywy kwiatowe, beczki, drewno, słoneczniki, itp. Dodają mnóstwa kolorytu i życia. Szkoda, że żadna babcia albo dziadek nie ogląda miniaturowej wojenki z ławeczki. Świetne makiety. Zrobione z sercem i pomysłem. Bardzo gratuluję!

3 pkt: unicorn – Japońska wioska (skala: 28 mm, producent: Sarrisa Precision i produkcja własna)
Fajne. Całość ma ciekawy klimat i trzyma się kupy. Kolory dobrze dobrane, roślinność super. Budynki bardzo schludne. Woda mogłaby być lepiej zrobiona. Poza tym, bardzo schludny i ciekawy teren. Mam nadzieję, że to część większej całości.

2 pkt: Młody Wojownik – Linia obrony z bunkrem (skala: 28 mm, producent: Warlord Games i produkcja własna)
Dobrze Ci to wyszło. Wygląda przekonywująco i naturalnie. Ale boki mogłyby być lepiej wycieniowane/rozjaśnione. Ten klif wygląda tak sobie. Drzewka mogłeś trochę potargać. Fajnie dobrany kolor trawy. Bunkier fajny, ale przydałoby się go trochę pocieniować. Sumując, są mankamenty, ale całość jest bardzo fajna, a jak będziesz chciał to te mankamenty możesz poprawić.

1 pkt: stelker – Wieża milczenia (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Sępy są prima sort. Wieża wyszło ok, choć bez fajerwerków. Trochę nie podoba mi się sama górka. O ile droga do wieży jest ok, o tyle zbocza wyglądają dziwnie, ta roślinność bardzo „monotematyczna” i bardzo równomiernie rozmieszczona. Sama rzeźba wzniesienia również. Pomysł bardzo fajny i klimatyczny, ale wart jeszcze dopracowania.

POZA KONKURSEM
dawidsoon6 – Rzeki i parowy (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Fajnie Ci ta woda wychodzi. Ja się tylko pytam gdzie ryby? Albo jakieś raki? A tak serio to jedyne do czego mogę się przyczepić to bardzo jednolita trawka elektrostatyczna na brzegach. Nie dało się tego ciut urozmaicić? Poza tym rzeka prima sort. Fajnie wycieniowane dno, woda nawet bez bąbelków. Może jeszcze jakaś fala lub dwie by się przydały, albo trochę piany, gdy woda napotyka przeszkodę.

Młody Wojownik – Syberyjscy weterani (skala: 28 mm, producent: Warlord Games) & T-34 (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Żołnierze nie są najpiękniej wyrzeźbieni, ale wyszli Ci całkiem w porządku. Podstawki też fajne. Natomiast czołg wyszedł bardzo dobrze. Nie jest tak jak większość Twoich pojazdów bardzo błyszczący, nadmiar washa przygasiła biała farba. Bardzo mi się podoba. Bardzo solidny produkt i Twoja najlepsza dotychczas praca. Wychodzi, że zima to Twoje klimaty!

Mordred79 – Czeladź XIV-XV w. (skala: 20 mm, producent: Strelets)
Te figurki tak średnio mi się wydają dobrze wyrzeźbione. Malowanie natomiast jest w porządku, ale bez wielkich fajerwerków. Podstawki mogłyby być bardziej urozmaicone. Kolory na żołdakach trochę żywsze i rozjaśnione, żeby dodać trochę życia, bo i czerwienie i zielenie są bardzo brunatne (może też inny dobór washa byłby dobrym pomysłem – brązowy nie zawsze jest najlepszy). Metaliki są ok.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: niedziela, 18 września 2022, 22:02
autor: Umpapa
Gratulujemy wszystkim Uczestnikom, w szczególności gratulujemy Zwycięzcom.

Pierwszą nagrodę specjalną, którą jest starter do jednego z systemów firmy Warlord Games, dla nowego uczestnika konkursu, sponsorowany przez Warlord Games, postanowiliśmy przyznać uczestnikowi PaPapiór. Z kilku powodów.
Po pierwsze, praca wyróżnia się urodą spośród innych prac nowych uczestników, co znalazło odzwierciedlenie w różnicach punktowych w punktacji przyznanej przez jury.
Po drugie, autor działał w wątku, chętnie udzielał odpowiedzi dotyczących wargamingu.
Po trzecie, umieścił wiele zdjęć na różnych etapach procesu malowania, zrealizował kryterium modelarskie.
Po czwarte, praca była w 28 mm, czyli w skali, w której Sponsor Nagrody ufundował starter.

Drugą nagrodę specjalną, którą jest dowolny zestaw korpuśny do systemu „Bogowie wojny: Lee” (Unijny, Konfederacki, Brytyjski główny lub kolonialny, Francuski), wydrukowany w technologii druku 3D (żywica), sponsorowany przez sklep Bolter, otrzymuje uczestnik Borororo.
Jako że nagrodę przyznaje ekipa GM Boardgames, pozostawiamy im uzasadnienie przyznania zwycięzcy nagrody.
Jednocześnie informujemy, że drugie miejsce wśród prac poświęconych „Bogowie wojny: Lee” zajął Jarek, zaś trzecie Wasil.

Trzecią nagrodę specjalną, którą jest „Gospodarstwo – front wschodni II wojny św.”, a jej autorem i fundatorem zarazem jest Dawid Stępień (dawidsoon6), postanowiliśmy przyznać wspólną decyzją uczestnikowi Hubertw. Z kilku powodów.
Po pierwsze, nagroda dedykowana była głównie graczom systemu „Bolt Action”, przede wszystkim 28 mm, co zawęziło grono laureatów.
Po drugie, spośród uczestników konkursu malujących prace do „Bolt Action” w 28 mm urodą wyróżniła się właśnie praca Hubertw, co znalazło odzwierciedlenie w punktacji przyznanej przez jury.
Po trzecie, Hubertw umieścił wiele zdjęć na różnych etapach procesu malowania, zrealizował kryterium modelarskie.
Po czwarte, Hubertw prowadził wątek pracy z zaangażowaniem i dowcipem, dzieląc się swoją wiedzą historyczną i modelarską.
Cały wątek był błyskotliwie prowadzony, chciało się go czytać, z ciekawością czekaliśmy na kolejne wpisy.

***

Gratuluję wszystkim Zwycięzcom i Uczestnikom! Szczególnie cieszy obecność tak wielu nowych Uczestników. Poziom rośnie z edycji na edycję.

Ciekawe objaśnienia, zarówno historyczne, malarskie jak i wargamingowe (najlepsze wynagradzaliśmy dodatkowymi punktami przed obradami jury). Osobiście ze szczególnym entuzjazmem zawsze podchodzę do podkreślenia wargaminowego charakteru pracy.

Podziękowania Sponsorom. Zwłaszcza tym prywatnym (czoła chylę Davidsoon6).

Bardzo serdecznie dziękuję Jurorom, również za czas poświęcony (ku chwale hobby) na napisanie (obszernych, dokładnych i użytecznych) komentarzy.

Z mojej strony: prawie żadnych problemów, czysty fair play (specjalnej pochwały godna postawa Mordred79). Formuła "kartki z nazwą konkursu" się sprawdziła. Paru gapowiczów bezkartkowiczów z honorem zaakceptowało naszą nieuniknioną odmowę.

Oby tak dalej. Do zobaczenia w następnej edycji.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: niedziela, 18 września 2022, 22:52
autor: elt
Dziękuje za ocenę pracy, wiem że są niedociągnięcia w kolejnej edycji popracuje nad tym ;-)

Dziękuję organizatorom za trud organizacyjny!!

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: niedziela, 18 września 2022, 23:11
autor: Borororo
Dzięki za organizację, możliwość udziału, a także komentarze do prac!

"Ślady po drybrushu", o których wspomina rilian, to niestety lakier, który z jakiegoś powodu (może wada puszki, składu lub za duża wilgotność powietrza) pozostawia taki osad. Pomocny jest wtedy Flow Improver od Vallejo :D

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: niedziela, 18 września 2022, 23:12
autor: Max Savastianowicz
Gratulacje dla zwycięzców i podziękowania dla organizatorów i jury. Moimi osobistymi faworytami tej edycji byli właśnie Gruzińscy Osttruppen i gospodarstwo. Bardzo dobre prace.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: poniedziałek, 19 września 2022, 00:16
autor: McJakub
Gratuluję wszystkim zwycięzcom!

Tak tylko żeby wyjaśnić: na lepsze zdjęciach Hetzerów niestety nie miałem czasu, bo zastała mnie przeprowadzka. Samego dowódcę malowałem w trochę polowych warunkach, ale na szczęście się udało. Odcień na zdjęciach wydaje się zdecydowanie inny niż w rzeczywistości, ponieważ zdjęcie robiłem przy ostrym świetle słonecznym. Jeżeli chodzi o błoto i brak bandaży na kołach, to jestem tego jak najbardziej świadomy, ale niestety zabrakło czasu. Modele miały trochę pigmentu, ale po lakierowaniu nic nie widać, więc musiałbym proces powtórzyć.

Natomiast odnośnie Panzergrenadierów to podstawki wykonałem takie, ponieważ tak jak było napisane nie podlegały (a przynajmniej nie powinny podlegać) ocenie.
Dlatego uznałem, że lepiej zrobić je proste i schludne, żeby zbytnio nie przyciągały uwagi ale przy okazji nie straszyły. Odnośnie deszczyku to widzę, że nie wszyscy spojrzeli dobrze na zdjęcia, bo praktycznie każdy ma go wyraźnie namalowanego ;)

Dziękuję jury za głosy oddane na moje prace i postaram się żeby w kolejnych edycjach wystawić figurki o równie dobrym albo lepszym malowaniu.

Dziękuję, też uczestnikom bo bardzo miło zawsze popatrzeć na pomalowane figurki, jak i towarzyszyć w procesie ich tworzenia. Szczególnie pozytywnie zaskoczyły mnie figurki w 28mm ponieważ jakość malowania detali czy technik malarskich była na najwyższym poziomie.

Jedna rzecz, która tylko trochę mnie niestety zawiodła to brak dedykowanej kategorii dla 6mm. Moje główne skale to 6 i 15mm więc ze względów osobistych wolałbym dla nich osobne kategorie, ale jak najbardziej rozumiem przyczynę takiego stanu rzeczy.

Jeszcze raz dziękuję Wszystkim! :D

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: poniedziałek, 19 września 2022, 00:40
autor: Torgill
Dziękuję serdecznie organizatorom i jury za pracę (w tym za wspaniałe opisy!). Jestem bardzo uradowany, ale i nieco zaskoczony, bo nie spodziewałem się, że wskoczę na podium z moją pracą. Tym bardziej cieszy takie niespodziewane uznanie, które na pewno jest dopingiem, aby malować coraz lepiej moje okręty :)

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: poniedziałek, 19 września 2022, 07:05
autor: Aspirant
Gratulacje dla zwycięzców, przepiękne prac wszyscy zrobili.
Muszę popracować nad robieniem zdjęć modeli. Niewiele brakowało a w tej edycji bym zapomniał skończyć taczanki i Rzymian przez nawał pracy.
W kolejnej edycji zapewne tylko wezmę udział z patrolem do Lee 6mm i żołnierzami z frontu wschodniego w skali 28 mm. Jak czas pozwoli to jeszcze będzie IS-2 w 15 mm

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: poniedziałek, 19 września 2022, 07:50
autor: Labedz
Dziękuję za emocje konkursowe, oceny i komentarze.
Zdecydowanie muszę poćwiczyć robienie zdjęć. Resztę uwag też wezmę sobie do serca. Na następną edycję wystawię coś może bardziej kolorowego.
Pierwszy w życiu konkurs i od razu nagroda książkowa to i tak więcej niż się spodziewałem.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: poniedziałek, 19 września 2022, 08:16
autor: Gusła
Czołgiem!
Dzięki wszystkim za dobrą zabawę! Dzięki też Spellcrow za wyróżnienie! (A zastanawiałem się cały czas czy by sobie jakiegoś startera nie kupić do Argatorii, chyba teraz mam motywację aby to zrobić :D ). Co do ocen, widzę komentarze od sgr i rilliana, i tutaj bardzo dziękuję za 7 punktów od każdego z was, a będą pisemne opinie od reszty jurorów? Chciałbym wiedzieć skąd taka różnica w ocenach, od jednych sędziów maksymalna ilość punktów, a od innych po 1 pts.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: poniedziałek, 19 września 2022, 10:07
autor: unicorn
Gratulacje dla zwycięzców i podziękowania dla organizatorów i jury.
Super, że przy takim poziomie prac udało mi się w jednej z kategorii załapać na podium.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: poniedziałek, 19 września 2022, 12:15
autor: Jeyo4
Wielkie dzięki dla Organizatorów i Sponsorów. Gratulacje dla zwycięzców. Dla mnie postęp w tej edycji to przede wszystkim nauczyłem się robić o wiele lepsze zdjęcia.

Re: Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXII edycji

: poniedziałek, 19 września 2022, 13:48
autor: dawidsoon6
Dzięki za organizację konkursu, trafne uwagi jurków i nagrody os sponsorów. ;) Już mam plany na kolejną edycję i czekam niecierpliwie :)