[XXIII] [4] 11 Brygada Pancerna IDF - 3mm Oddział Ósmy

[psborsuk]

Witam wszystkich!
Tematem pierwszej (i, być może, nie ostatniej) pracy w tym konkursie jest 11 Brygada Pancerna IDF z wojny Jom Kippur 1973 roku. Do jej wykonania użyję figurek 3mm produkcji Oddziału Ósmego. Docelowym systemem jest Modern Spearhead, gdzie jedna podstawka odpowiada plutonowi.

Rys historyczny: 11 Brygada Pancerna pod dowództwem pułkownika Aharona wchodziła w skład 146 Dywizji Pancernej (rezerwowej) [Ugdah 'Kalman'/'Sasson' - gen. bryg. Kalman Magen, od 13/10/1973 gen.bryg. Yitzak Sasson]. Była to jedyna jednostka wyposażona w czołgi Tiran 5, będące zmodernizowaną wersją T-54 i T-55, zdobytych w czasie Wojny sześciodniowej.

Brygada składać się będzie z 3 batalionów pancernych i kompanii rozpoznania.

Batalion pancerny to 1 podstawka dowódcy (okrągła), 3 kompanie pancerne po 2 plutony i kompania piechoty zmechanizowanej (wyposażone w transportery M3 lub M113). Nominalnie kompania pancerna miała 3 plutony po 3 czołgi, jednak wg zasad MS pluton to 4-6 maszyn, i w przypadku plutonów 3-pojazdowych sugerowane jest tworzenie kompanii z dwóch podstawek. Kompania piechoty zmechanizowanej to 11 sekcji piechoty z 4 lekkimi broniami ppanc, 6 transporterów opancerzonych, sekcja wsparcia z 1 M3 z moździerzem 120 mm - u mnie będą to 2 podstawki piechoty z transporterami M3, z dodatkowym M3 z moździerzem 120mm.

Kompania rozpoznania - 2 podstawki jeepów.

Dowództwo Brygady, dla odróżnienia od batalionowych, będzie zawierało model jeepa.

[Raleen]

Panie, jak tu dawno nie było Oddziału Ósmego!

Powodzenia!

[Jarek]

Oddział Ósmy. Ależ mi się sentyment teraz dopalił.
Powadzenia.

[psborsuk]

Dzięki! Niedługo będzie mały update, a na razie czekam na innych kolegów z Solaris VII, którzy mają zamiar zgarnąć tu laury

[Umpapa]

Powodzenia!

Musiałem z formalnego obowiązku sprawdzić napis na kartce po grecku, wszystko się zgadza.

[psborsuk]

Wbrew pozorom, praca przy tak małych modelach nie jest wcale taka łatwa. Samo wymodelowanie terenu na podstawkach (niektórych) z użyciem tektury i szpachli akrylowej, zajęło kilka dni. Ale ostatecznie cała Brygada jest już zapodkładowana, i gotowa do malowania (na zdjęciu jest jedna dodatkowa podstawka dowództwa zmechu, nie biorąca udziału w konkursie, ale już wróciła do pudełka, i nie będzie nam przeszkadzać ).





Teraz nadszedł czas na malowanie. Jako wzór posłuży mi rysunek znaleziony w sieci (link do źródła).



Aby uzyskać kolor zbliżony do powyższego, wykonałem testowe malowanie farbami Sulfuric yellow (P3) oraz Dheneb sone (GW). Jako baza posłużyła mi ramka od koni z zestawu Templar Knight od Fireforge Games (może oni również wylądują w konkursie).



Następnie oba pokryłem washami GW Devlan mud oraz Gryphone sepia.



Ostatecznie postawiłem na Dheneb stone plus Gryphone sepia. Z kolei żółty użyłem jako bazę do malowania podstawki. Na pierwszy ogień, tudzież na rozpoznanie bojem, poszły dwa plutony - jeden ma pomalowane pojazdy, drugi podłoże.

[psborsuk]

 11 Brygada Pancerna powoli nabiera barw. Wszystkie pojazdy otrzymały już podstawowe malowanie.



Koncepcja uległa drobnej zmianie, na bazowy Dheneb stone plus Gryphone sepia nałożyłem jeszcze warstwę Devlan mud. Pozwoliło mi to uzyskać kolorystykę bardziej zbliżoną do prezentowanej na grafice. Kolejny krok, to naniesienie szczegółów (gąsienice, bandaże kół, malowanie kmów, czarne i czerwone wstawki).



Gorzej ma się sprawa z podstawkami. Uzyskany efekt (Sulfuric yellow plus Devlan mud plus drybrash Dheneb sone) zupełnie mi nie leży. Muszę się zastanowić nad czymś innym. Jutro postudiuję zdjęcia Półwyspu Synaj, może coś mnie natchnie. Wszelkie podpowiedzi mile widziane



Dopiero przy obróbce zdjęć zobaczyłem, że na skutek lampy błyskowej na pierwszym zdjęciu napis na karteczce jest niewidoczny. Mam nadzieję, że to nie problem?

[Umpapa]

Wszystko OK. Kontynuuj.

[psborsuk]

Jeśli komuś wydaje się, że malowanie modeli w tej skali jest szybkie i proste, to ma rację - wydaje mu się. A może to po prostu moja skłonność do dłubania?
Czołgi dostały czarne elementy - wylot lufy, przednie i tylne końce błotników, oraz miejsca na bokach i tyle wieży oraz tyle kadłuba, gdzie znajdują się numery wozu. Samych numerów nie maluję, nie dam rady wykonać cyfry wielkości pół milimetra. Może uda mi się ogarnąć odpowiednie kalki, ale o tym później. Dodatkowo odpuściłem malowanie gąsienic i bandaży kół, wychodząc z założenia, że te elementy szybko pokrywa kurz pustyni.
Mundury żołnierzy pomalowałem farbą Vallejo model color 70.879 green brown.



Rozwiązał się również problem kolorystyki podstawek. Przestudiowałem zdjęcia Półwyspu Synaj, oraz Kanału Sueskiego, I z pomocą Wielkiej Żaby*



wybrałem odpowiednią kolorystykę. Użyłem mieszanki farb Dheneb stone od GW oraz Sulfuric yellow od P3 w proporcjach mniej więcej 6:1. Uzyskany efekt jest zadowalający, nie odciąga wzroku od modeli, i nieźle oddaje pustynny charakter Synaju.



* Wielka Żaba jest ogólnie znaną pomocą naukową, zaczerpniętą od jednego z kolegów z forum.modelarstwo.info.