Zestaw jest z serii Battle Set, ma nr 6196, nabyłem go na www.playergames.pl widziałem też w ofercie paru innych sklepów.
W osobnych kategoriach będą figurki gladiatorów, zwierzów i Rzymian (tych ostatnich jeśli czas pozwoli) oraz jeden z rydwanów.
Tu zaś działam na laserowo wypalanych z MDF elementach areny w podejrzanie kompaktowej paczce. Ogólnie mówiąc spore pudło wydaje się pustawe nawet doliczając figurki, ale jak się to poskłada to wychodzi, że arena się nie zmieści sklejona, ale w częściach powinno pasować, zmieszczą się też figurki, ew. gąbki, czy nieprzesadnie duże dodatkowe tereny czy figurki (słoń!).
Elementy da się wycisnąć z arkuszy całkiem łatwo, chociaż nadal wymagają troszkę szlifowania czy przycięcia miejsc złączenia. Generalnie idzie to szybko, tu warto zadbać o jakiś worek strunowy na drobnicę, coby się nie zgubiło. Bonusowo mamy bitsy z arkuszy na inne projekty, czy do testów malarskich.
Poniżej mamy zgrubsza złożenie, dla porównania kartka jest A4. Większość połączeń jest intuicyjna, ale jest parę elementów, gdzie przy słabej uwadze można się pomylić przez trochę niedokładną instrukcję. Podam później przed klejeniem które to. Płyty areny wydają się trochę wypaczone, co może się pogłębić przy moczeniu klejem, spróbuję obciążyć na noc.
Po skrobaniu można podkładować; raczej tego się nie myje, można przetrzeć wilgotnym czymś z kurzu po skrobaniu. Podobno można też malować bez podkładu. Dla leniwych ułatwienie - MDF ma akurat kolor taki drewaniany, właściwie można zostawić to czego nie widać tak jak jest, czyli doły i krawędzie dolne. Ale za malowaniem przemawia charakterystyczny zapach przepalanej płyty, dla mnie trochę za mocny. Jak kto lubi.
Poniżej produkt intensywnego myślenia jak zrobić heksy. Pomocne było oprogramowanie do ich rysowania, tu skorzystałem ze strony https://www.incompetech.com/graphpaper/hexagonal/
Wskazówka: hex side to rozmiar boku pola, a nie szerokości, czyli trzeba odkurzyć geometrię i pamiętać o przeskalowaniu 1/72. HTHCS proponuje pola dla tej skali 1/3 cala szerokości, co wg. mnie jest za małe, z ledwością mieści się korpus patrząc z góry. Po żmudnym liczeniu, także jak system będzie działał, przyjąłem pola jako 1m w rzeczywistości. Daje to 8mm boku heksu lub ok 14mm szerokości; możliwe że w systemie była skucha i pomylono szerokość heksu z bokiem - 8mm to ok 1/3 cala. Figuraski wydają się pasowac podstawkami akurat. Trzeba też uważać przy wydruku - rozmiar rzeczywisty. Można zrobić sobie pdfa od razu z A3, ja kleiłem z A4 kartek. Trzeba też się zdecydować jak ustawić heksy - ja przyjąłem tak, aby z bramy było prosto wychodzenie. Do przemyślenia jeszcze mam jak przenieść pola na arenę, czy po prostu na papierze, czy rzutować na piasek. Arkusze wydają się trzymać wystarczająco przez papier, a nawet warstewkę farby z piaskiem, tak więc są opcje. Do testów też mam jeszcze jak magnetyzować figurkę, neodymem (działa), czy arkuszem, (prostsze i chyba lepiej wygląda).
Też jak widać już zaczynam malować. Do rozważenia jest kolorystyka - np. na ściany okręgu od środka można dać praktyczną czerwień, jako logicznie nie wymagającą czyszczenia z krwi, albo jak na pudełku wzorkiem do środka (tu rozczarowanie - obłupań tynku nie ma tak jak na obrazku, trzeba sobie wyrzeźbić). W każdym razie siedzenia z dwóch stron zakryją w praktyce 50% okręgu z zewnątrz, nie ma sensu dawać tam ładnej strony. Dodatkowo wpadł mi pomysł długofalowy - w prostokąty można będzie dodawać obrazki z walk kampanijnych co lepszych gladiatorów, taki można powiedzieć tryb "legacy". Na zwieńczeniu ścian proponuje się metal, co dla mnie jest wątpliwe, dam raczej kamień.
Stan kompletnie złożony, nieklejony. Klatka wydaje się mi zbędną. Schodki na trybuny są wątpliwej szerokości i brakuje barierek. Też pustawo będzie, bo tylko rzymscy żołnierze dodani. Można by się pokusić o wykorzystanie doczepianych magnetycznie widzów jako wizualizację punktów popularności, czy co tam poszczególny system używa. Ciąg dalszy po testach, czas na figurki.
