Konkurs Modelarski Forum Strategie - wyniki XXIV edycji

[Raleen]

Wyniki XXIV edycji Konkursu Modelarskiego Forum Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=127

Gratulacje dla zwycięzców. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w tej edycji Konkursu. Dziękuję jurorom za ocenę prac i komentarze, Umpapie za pełnienie wraz ze mną roli organizatora i Ogmiosowi za pomoc w podliczaniu punktów.

[Raleen]

Komentarze – rilian

Komentarze w kolejności zajętych miejsc (dotyczy to zwłaszcza prac, które nie dostały punktów).


KATEGORIA 1

9 pkt: HubertW – Pluton grenadierów (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
W wypadku tej pracy nie wiem co mam napisać. Zbieram szczękę z podłogi i wirtualnie ściskam dłoń prezesa. Płynność przejść kolorystycznych jest na poziomie skali 28 mm co najmniej, tak samo szczegółowość. To, że pomalowałeś im oznaczenia na kołnierzykach w tej skali wykracza poza moje możliwości, klasyfikuje się to już na mikroskop. Ukłony i brawa!

7 pkt: Majbach – Traccy najemnicy (skala: 15 mm, producent: Museum Miniatures)
Wybitna praca. Płynne przejścia kolorystyczne, precyzja wykonania freehandów na najwyższym poziomie. Ta disco kolorystyka też ma swój urok, choć widzę, że też starałeś się utrzymać pewną spójność w oddziale i pomimo tak wielu kolorów ludziki do siebie pasują. Jedyna rzecz, która mi się nie podoba, to podstawki. Wyglądają trochę sztucznie, jakby brakowało im trochę trawy (?), a może chodzi o to, że piaseczek ma kolor hdfu i podświadomie odbieram to jak łysinkę, przez którą przebija podłoże..?

6 pkt: McJakub – Brytyjskie spadochronowe działa przeciwpancerne (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Praca z najwyższej półki. Poziom detalu robi wrażenie. Rozjaśnienia na twarzach, mundurach, kamuflaż, dbałość o szczegóły. Jedyne co trochę psuje cały efekt, to przy tym poziomie szczegółowości same armaty wydają się pozostawione na niższym poziomie. Na nich brakuje jakichś rozjaśnień, krawędziowania, czy tego, że koła mogły być choć trochę zakurzone/zabłocone. Niezależnie od czepiania się, szacun i zazdrość z mojej strony. Gratuluję.

5 pkt: Gervaz – Kawaleria USA (skala: 6 mm, producent: GM Boardgames)
Tutaj nie mam co pisać. Twój poziom malowania jest już na forum znany i podejrzewam, że nie tylko ja jestem pod wrażeniem. Znów udało Ci się pomalować modele w skali główki od szpilki na poziomie prac w 15 mm lub większych. Brawo!

4 pkt: Red Banan – Pluton Fallschirmjaeger (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Świetna praca. Wszystkie rozjaśnienia oraz dokładność wykonania kamuflażu i detali robią wrażenie. Wszystkie kolory wyglądają bardzo naturalnie. Bardzo podoba mi się też Twoje podejście do podstawek, które również opowiadają jakąś historię, nie są przypadkowym fragmentem zieleni, ale jest tam droga polna, grządka lawendy, czy inne przydrożne krzewy, podczas gdy koledzy z plutonu idą już przez pole. Fajny pomysł, na pewno plusik u mnie za to.

3 pkt: Sigwald – Petyhorcy i szwedzcy pikinierzy (skala: 15 mm, producent: Wargamer)
Dobre ogólne wrażenie, dobrze dobrana kompozycja barw, modele wyglądają naturalnie i ciekawie zarazem. Typowa dla Ciebie dbałość o detale, do tego ładne podstawki. Nic dodać, nic ująć. Brawo.

2 pkt: Elt – 8 cm SS-Granatwerfer 34 (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Ładne figurki. Wariat z Ciebie z tym kamuflażem… Osobiście pokusiłbym się o jakieś rozjaśnienia na workach z piaskiem, są relatywnie dużym elementem całej kompozycji i można by nim odrobinę podbić efekt ogólny, ale generalnie jest super, gratulacje.

1 pkt: Gomi – Szkocki Schiltron (skala: 15 mm, producent: wydruk 3d – projekt Medbury Miniatures)
Figurki wyglądają bardzo atrakcyjnie, fajnie dobrane kolory, wszystko wygląda bardzo naturalnie. Brakuje mi niestety zdjęć z bliska, ciężko docenić pracę po dwóch zdjęciach bez żadnych zbliżeń.

Cisza – Konni kusznicy z wojen włoskich (skala: 15 mm, producent: Venexia)
Bardzo udana praca. Jasne kolory często wydają się brudne, niedbale pomalowane, Tobie udało się to zrobić starannie i czysto. Podoba mi się ogólna kompozycja, figurki od razu sprawiają wrażenie jakby pochodziły z jednego oddziału. Miejscami trochę zabrakło mi precyzji w malowaniu shade’em (na przykład kusze wydają się „płaskie” i miejscami uprząż nie jest odcięta od skóry koników, choć zdaję sobie sprawę ze skali modeli, ale do czegoś się muszę czepiać).

Franek P – Rycerze (skala: 10 mm, producent: Pendraken)
Modele fajnie wyglądają, bardzo podoba mi się, że są w szyku, a rycerze jadący na przedzie już pochylili kopie, podczas gdy ci z tyłu dopiero się przygotowują. Podstawki też udane, ładnie skomponowane. Kolory modeli są żywe i czyste. Brakuje mi odrobiny cieniowania na nich (choć nie malowałem nigdy niczego w tej skali i trochę nie zdaję sobie sprawy na ile można sobie pozwolić).

Aspirant – Piechota morska (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Od razu rzuca się w oczy brak dokładniejszych zdjęć. Pokazałeś w wątku chorążego oddziału, ale reszty trzeba się trochę domyślać. Modele sprawiają wrażenie udanych, ale widać je jedynie z daleka. Mogłeś spróbować je trochę bardziej rozjaśnić, do wręcz nienaturalnego poziomu, teraz niestety czarny mundur trochę się zlewa w jedną całość. Fajnie, że malowałeś im ten rancik na czapkach i oznaczenia na kołnierzach. Szkoda, że autor figurek nie wyrzeźbił części z nich tak, żeby mieli ten charakterystyczny, duży, jasnoniebieski kołnierz marynarski, ożywiłoby to na pewno oddział. Ogólnie praca jest bardzo udana. Warto następnym razem dać zdjęcia z bliska.


KATEGORIA 2

11 pkt: HubertW – Obrońcy Moskwy (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Praca na najwyższym poziomie. W zasadzie nie widzę niczego do czego mógłbym się przyczepić, choćbym chciał …może niektóre oczy wymagałyby poprawek (choć sam nie umiałbym zrobić tego lepiej). Gratulacje!

9 pkt: Majbach – Thureophoroi (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Subtelne rzeczy są najtrudniejsze, tutaj wybrałeś bardzo trudny temat, czystych, białych tunik. Udało Ci się je świetnie wycieniować, a nie było to łatwe. Mogłeś pokusić się o jeszcze jedno rozjaśnienie skóry żołnierzy, żeby bardziej podciągnąć poziom, choć wiem, że nie każdy lubi aż tak drastyczne wyciąganie kolorów. Fajnie, że tarcze od dołu są odrobinę przybrudzone, urealnia to pracę.

8 pkt: Ritter – Niemiecka piechota (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Tradycyjnie już, świetna robota. Dokładność wykonania kamuflażu robi wrażenie, każdy model jest traktowany indywidualnie, lubię Twoją dbałość o atmosferę i to jak bardzo przykładasz się do samego etapu sklejania modeli. Do tego świetne podstawki. Brawo! Największą wadą pracy są zbyt ciemne zdjęcia. Polecam w dowolnym programie do obróbki zdjęć poszukać suwaczka, który się nazywa „ekspozycja”, to rozwiązałoby problem od razu.

7 pkt: Silverhand – Piastowscy pancerni (skala: 28 mm, producent: Victrix Miniatures)
Świetna robota! Bardzo przypadło mi do gustu to, że zdecydowałeś się na takie nieoczywiste ubarwienie koni. Dobrałeś fajną kolorystykę, dodałeś do tego świetne freehandy, a na koniec te śliczne podstawki, które z powodzeniem mogłyby same występować w kategorii terenowej, uskakujące spod kopyt zające i te grzyby sprawiają, że oglądając modele od razu czułem się jakby jeźdźcy jechali obrzeżem lasu, świetny pomysł i wykonanie. Chylę czoła.

6 pkt: Gervaz – Legioniści z późnego cesarstwa rzymskiego (skala: 28 mm, producent: Wargames Atlantic)
Bardzo solidna praca. Popisałeś się wysoką precyzją przy malowaniu twarzy, oczy i zębów u tych, którzy krzyczą. Wyglądają bardzo naturalnie. Fajne tarcze, choć gdyby były od spodu lekko przykurzone, trochę by to ubarwiło pracę. Fajnie zrobiłeś spodnie żołnierzy. Dużym przeciwnikiem w tym wypadku wydaje mi się wybrany temat. Ludziki w 80% składają się z kolczugi, w wypadku której nie bardzo jest gdzie się popisać umiejętnościami i podejrzewam, że gdybyś wybrał inny temat, praca wylądowałaby u mnie wyżej w stawce.

5 pkt: Kretus – Najeźdźcy z północy (Sasi) (skala: 28 mm, producent: Footsore Miniatures)
Bardzo solidna praca. Fajne, żywe kolory, niezłe cieniowanie, przyjemne podstawki. Brakuje tutaj trochę czystości malowania, widać to zwłaszcza na koniach. Osobiście staram się unikać stosowania shade’a na całym modelu, bo trudno potem się pozbyć tego efektu brudnego malowania, ale jeśli trzeba tak go wykorzystać, to polecam po pierwsze rozcieńczyć go mediumem i dodać kilka kropelek „flow impover”, po drugie po nałożeniu dodać rozjaśnienia pędzlem w kolorze bazowym modelu, lub odrobinę rozjaśnionym (po nałożeniu shade’a na cały model kolor bazowy zawsze odrobinę ciemnieje, więc rozjaśnianie tą samą farbką daje subtelny efekt). Bardzo fajnie wyszły tarcze, zwłaszcza kolor pomarańczowy mi się podoba, jest żywy, co w wypadku tego akurat koloru jest bardzo trudne i tutaj akurat shade dał fajny efekt, dodając wizualnie fakturę na powierzchni.

4 pkt: Łabędź – Prusaki z twierdzy Kłodzko (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Udane rozjaśnienia na modelach. Oryginalne podstawki, pomimo swojej prostoty bardzo przypadły mi do gustu, są inne niż wszystkie. W pracy brakuje mi przywiązania większej uwagi nad wypracowaniem cieni. Nie wiem, czy dobrze odczytuję to ze zdjęć, ale wydaje mi się, że postanowiłeś nie korzystać z shade’ów, które bardzo ułatwiają właśnie pracę z tymi ciemniejszymi miejscami na modelach i uwypuklają wszelkie zagniecenia materiału na ubraniach i inne „nierówności”. Polecam spróbować. Jeśli boisz się efektu brudnego modelu, to spróbuj shade stosować jak zwykłą farbkę, nie nakładać jej na cały model, tylko małym pędzlem w miejscach, gdzie powinien pojawić się cień.

3 pkt: Przeboż – Dowództwo napoleońskie (skala: 28 mm, producent: Perry Miniatures, Victrix Miniatures)
Praca jest bardzo udana. Doceniam dużą dokładność wykonania (sztandar to idealny przykład Twoich umiejętności). Figurki są ładnie zakomponowane, kolory są dobrze dobrane. Niestety na etapie wykańczania figurek autor poszedł trochę na łatwiznę i efekt, który mógł być wyborny, gdyby zastosował krawędziowanie małym pędzlem, jest odrobinę gorszy, bo zdecydował się na drybrush, przez co ma się odczucie, że figurki są malowane niedbale, a widać, po poziomie szczegółowości, że to wcale nie jest prawda. Zabrakło tego ostatniego dopieszczenia.

2 pkt: Franek P – Indianie (skala: 28 mm, producent: North Star Miniatures)
Bardzo udana praca. Malujesz starannie, kolory są „czyste” i dobrze nasycone. Bardzo udanie użyłeś shade’ów. Inspirację filmem dostrzegłem od razu po figurce w niebieskiej bluzie, a potem dopiero przeczytałem, że faktycznie tak było, więc na pewno udało Ci się oddać charakter postaci. Bardzo trafnie dobrałeś kolor skóry, a to nie jest takie oczywiste. Kompozycję dopełniają bardzo atrakcyjne podstawki. W Twoim wieku na pewno nie malowałem tak dobrze, a wielu dorosłych nadal nie osiągnęło takiego poziomu, jaki prezentujesz. Brawo!

1 pkt: Boston Steel Works – Strzelcy z Luksemburga (skala: 28 mm, producent: Warlord Games, Perry Miniatures)
Figurki nie są brzydkie. Trochę obudziły zresztą mój sentyment, bo w fantasy grałem Imperium, a takie formacje były inspiracją dla imperialnych żołnierzy w Warhammerze. Niestety z powodu skorzystania z techniki drybrush sprawiają wrażenie malowanych niedbale. Dodatkowo czarny kolor został owym drybrushem tak rozjaśniony, że zaczął przypominać bardzo odcień metaliczny użyty na hełmach. Jeśli zależy Ci na szybkim efekcie, proponuję spróbować malować zamiast czarnego kolor szary, a potem dać na niego dwie warstwy czarnego shade’a, sam stosowałem tą technikę kilka razy i przy odpowiednim doborze odcienia szarego wygląda to nieźle i nikt nie ma wątpliwości, że jest to czarny kolor. Fioletowemu za to zdecydowanie przydałoby się jakieś rozjaśnienie. Podoba mi się bardzo podstawka.

Krzysztof Nawieśniak – Armia brytyjska w Afryce (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Modele są malowane bardzo dokładnie i starannie. Takie „czyste” malowanie to najlepszy możliwy początek do dalszego rozwoju. Bardzo solidna praca. Duża dbałość o szczegóły. Brakuje trochę cieniowania, polecam poeksperymentować z shade’ami. W wypadku tak jasnych kolorów, jak piaskowe mundury, warto shade rozcieńczyć przed użyciem jakimś medium (ja korzystam z „Lahmian medium” od Games Workshop). Modele niestety dziwnie się błyszczą, nie wiem, czy to kwestia zastosowania nieodpowiedniego lakieru na koniec, czy nierozmieszania farb, lub lakieru zabezpieczającego. Można to naprawić używając dobrze rozmieszanego lakieru matowego lub półmatowego, byle oszczędnie, bo zbyt gruba warstwa może zostawić brzydki biały nalot na figurkach. Podsumowując, praca jest bardzo udana, brawo! Wielu starszych od Ciebie chciałoby malować na Twoim poziomie.

Cisza – Drużyna z ckm-em Hotchkiss wz. 14 z wojny domowej w Hiszpanii (skala: 28 mm, producent: Empress Miniatures)
Figurki są ładnie pomalowane. Brakuje mi trochę rozjaśnień, widać, że wiesz o co chodzi, bo są dobrze zaznaczone cienie, warto byłoby dodać jeszcze jeden poziom rozjaśnień. Brakuje mi kilku detali w figurkach, guziki na mundurach są w kolorze materiału, nie wiem, czy tak powinno być. Amunicja do karabinu również jest w kolorze karabinu, łuski powinny być raczej w innym kolorze, tak samo taśma amunicyjna, chociaż tutaj mogę się mylić.

Gonzo – Saperzy Gwardii Cesarskiej (skala: 28 mm, producent: Gringo 40s)
Praca jest ładna, widać, że modele są malowane starannie. Brakuje tutaj rozjaśnień, zaznaczenia cieni, jakiegoś uwypuklenia kolorów. Podstawki są bardzo proste, bez rozróżnienia jakichś gatunków zieleni, choćby symbolicznie.

Aspirant – Pielgrzymi (skala: 28 mm, producent: Footsore Miniatures)
W wypadku tej pracy brakuje wypracowania rozjaśnień i cieni na modelach. Widać, że kapłan ma cieniowaną sutannę, ale pozostali pielgrzymi już nie. Proponuję poeksperymentować z shade’ami, to dobry początek. Podoba mi się na pewno dobór kolorów, pomimo szaro-burego tematu jest tutaj sporo odcieni, wielu poszłoby na łatwiznę i obaj pielgrzymi mieliby ubrania w tej samej barwie, a nie mają. Fajnie, że ubranie jednego z nich jest ubrudzone od dołu, szkoda, że tylko jednego. Udane podstawki.


KATEGORIA 3

6 pkt: Prus – Pruska piechota 1813-1815 (skala: 20 mm, producent: HaT)
Świetna praca. Modele są ładnie cieniowane, każdy detal jest bardzo dokładnie malowany. Podstawki są schludne. Wszystko razem tworzy przyjemne wrażenie. Jedno co mi przeszkadza, to że praca ogólnie robi „siwe” wrażenie. Metal luf jest bardzo jasny, drewno kolb jest dość jasne, żołnierze mają siwe wąsy. Na pojedynczym modelu bym nawet tego nie zauważył pewnie, ale ogólnie jako oddział wszystko razem jest bardzo jasne. Gdyby część żołnierzy miała owe wąsy czarne na przykład, byłoby pewnie lepiej. Poza tym praca pierwsza klasa.

4 pkt: Sigwald – Sprzęt na Normandię '44 (skala: 20 mm, producent: Italeri, Heller, Academy, First to Fight, Amercom, ESCI, FC Model)
Z tą pracą miałem duży problem przy ocenianiu. Jak ją zobaczyłem, od razu pomyślałem „dobra, pierwsze miejsce już obstawione”. Modele są prześliczne, zarówno pojazdów jak i piechoty …ale nie niemieckie. Niemieckie pojazdy odstają poziomem od swoich amerykańskich adwersarzy, sprawiają wrażenie niedokończonych, brakuje shade’a, rzuca się w oczy, że Pz III nie ma czarnych kołnierzy gumowych na kołach. Wygląda, jakby poza Kubelwagenem zabrakło Ci weny trochę. Gdybyś nie zawarł tej niemieckiej części w pracy, na stówę u mnie by było pierwsze miejsce.

3 pkt: Malory – Pruska piechota (skala: 20 mm, producent: HaT)
To jedna z trzech prac na pierwsze miejsce. Modele są bardzo ładnie malowane, widać że zadbałeś o każdy detal, kolory są ładnie rozjaśniane. Zrobiłeś ładne podstawki. Wszystko sprawia bardzo przyjemne dla oka wrażenie. Ciężko się przyczepić do czegokolwiek, konkurencja w tej kategorii jest bardzo silna.

2 pkt: Zendurix – Tiger II (skala: 20 mm, producent: Italeri)
Ogólnie model jest udany. Prawidłowo dobrałeś kolory, zrobiłeś dość skomplikowany kamuflaż. Niestety model ma kilka wad, nad którymi można popracować przy okazji kolejnej edycji. Po pierwsze, wygląda, jakbyś używał shade’a na całym modelu, co sprawia na końcu wrażenie, jakby pojazd był brudny, w tym negatywnym sensie, lepiej jest shade używać tylko wokół detali, małym pędzlem, poza tym, wydaje mi się, że użyłeś czarnego koloru, a na takich barwach kamuflażu lepiej sprawdziłby się brązowy. Po drugie, w kilku miejscach zabrakło odrobinę precyzji, najbardziej widać to przy linie holowniczej, gdzie srebrny kolor trochę zachodzi także na pancerz pojazdu. W jednym miejscu zabrakło Ci chyba cierpliwości i malowałeś czołg podczas, gdy nie wysechł do końca shade, bo widać odcisk palca (sam często kombinuję, jak tu dalej malować, choć powinienem poczekać, ale akurat mam wenę). Brakuje mi też weatheringu, jakichś zacieków, plam, błota na gąsienicach itp., zależnie kto, co lubi. Wyszło, jakbym się strasznie czepiał, ale mam nadzieję, że potraktujesz to jako konstruktywną krytykę, a model naprawdę mi się podoba, po prostu następny może być jeszcze lepszy.

1 pkt: Ogmios – Samochód pancerny wz. 34 II (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Dobrze dobrane kolory, ładnie nałożone. Fajny, subtelny weathering. Widzę próby cieniowania, choć moim zdaniem zbyt nieśmiałe. Szkoda, że nie zdecydowałeś się podkreślić krawędzi i wystających detali jaśniejszą barwą.

Anonim – PzKpfw III Ausf. E (skala: 20 mm, producent: First to Fight)
Model pomalowany czysto, fajnie pobrudzone podwozie. Szkoda, że zamiast krawędziowania zdecydowałeś się na drybrush, wyglądałoby to schludniej moim zdaniem. Zabrakło trochę pracy nad tym dowódcą wystającym z włazu, ale efekt ogólny bardzo udany.

[Raleen]

Komentarze – sgr

Komentarze w kolejności zajętych miejsc (dotyczy to zwłaszcza prac, które nie dostały punktów).


KATEGORIA 4

7 pkt: Silverhand – Portugalska fregata (skala: 1:700, producent: Warlord Games)
No Panie Kolego, ten model żyje – prawie – pełną piersią. Czemu „prawie”? No bo przy takim poziomie to już muszą być ludziki na pokładzie! Wiem, że to niełatwe, ale w dobie druku 3d są rozwiązania, a miałbyś model ocierający się o idealność. Tu całą robotę robi kompozycja i podstawka. Okręt niczego oczywiście nie psuje, ale jest na nim kilka mankamentów, które zresztą sam wymieniłeś. Niemniej patrząc na niego na podstawce absolutnie się tego nie zauważa. Super praca!

5 pkt: HubertW – Pluton transporterów opancerzonych M3A1 (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Bardzo dobra praca. Całość na wysoki połysk – i transportery i załoganci. Wszystko mi się w gruncie rzeczy podoba – i subtelna modulacja, i mnóstwo szpeju pozawieszanego gdzie się da, i detale na piechocie. Weathering też prima sort. Jedyne co mnie troszkę razi, ale to kwestia osobistych preferencji, wiem, że możesz woleć inaczej, to bardzo smutny dobór kolorów. Ja bym je tam ożywił jakimiś kolorowymi detalami, albo cieplejszym błotkiem, bo wszystko bardzo zimne. Ale to moje tylko zdanie, nie wpływa absolutnie na ocenę.

4 pkt: McJakub – Brytyjskie jeepy zwiadu (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Ojej, to malutkie modele, ale świetnie Ci wyszły. Jestem pod dużym wrażeniem – zarówno Jeepów, jak i żołnierzy. Bardzo starannie wszystko wyprowadzone, schludnie, świetnie zrobione mundury. Kawał dobrej roboty. Zastanawiam się tylko – nie do końca wiem jak wygląda to w rzeczywistości – czy nie masz trochę za małego kontrastu na tych samochodzikach? Czy to wszystko co widać na zbliżeniu na zdjęciu widać też na stole? Myślę, że większy kontrast dałby im kopa na stole, przy słabym oświetleniu, ale oczywiście mogę się mylić.

3 pkt: Elt – Jagdpanther (skala: 15 mm, producent: Battlefront Miniatures)
Siatki wyszły bardzo dobrze. Nie do końca przekonuje mnie błoto, wygląda dość chaotycznie. W kilku miejscach maskowanie wyszło trochę dziwnie i te zielone plamy są odrobinę nieprzekonywujące. Ale to wszystko trochę szukanie wad na siłę, bo wyszło Ci to bardzo charakternie i ciekawie. Czemu tylko lufy niepowiercone wszystkie?

2 pkt: Sigwald – Maus i przyjaciele (skala: 15 mm, producent: Zvezda, Battlefront Miniatures)
Jest bardzo dunkelgelbowo, ale dobrze! Widać dbałość o szczegóły, a te Zvezdy mają czasem trochę mydlane, szczególne w starszych modelach. Szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę wielość wzorów kamuflażu może fajnie byłoby poza schematem malowania także zróżnicować trochę odcienie? Na pewno nie siadła za dobrze kalka na Tygrysie. Ślady eksploatacji bardzo udane. Gąski – głównie z powodu średniego zdetalowania takie sobie, ale to bardziej wina modelu niż Twojej pracy. Ogólnie jestem bardzo na tak!

1 pkt: Supercap – MiG 21 (skala: 1:144, producent: Eduard, Heros Model)
Żeby było łatwej oceniać i komentować mamy w tej kategorii jeszcze samolot. Dzięki! A tak serio, fajnie, że poruszyłeś temat lotniczy. To oczywiście bardziej model niż pionek do gry. Wyszło bardzo dobrze, ale brakuje trochę „łał”. Mogłeś zróżnicować trochę kolory, czy to preshadingiem, który na samolotach wychodzi fajnie, czy jakąś post-produkcją. Myślę, że podkreślenie linii dzielących panele mogłoby być subtelniejsze (jakiś lżejszy brąz od góry, szarości od dołu). Trochę przez to brakuje modelowi lekkości, jest solidnie, mocno i jednolicie kolorystycznie. Ogólnie jednak bardzo fajny modelik i super na stół. Podwozie chciałeś robić otwarte czy za dużo zabawy byłoby z jego zamykaniem i zostawiłeś tak jak Eduard chce?

Gervaz – Pruska armata i artylerzyści (skala: 15 mm, producent: Wargamer)
Podoba mi się dobór kolorów, mimo dość odważnych róży, zieleni, itp. wszystko do siebie zgrabnie pasuje i tworzy fajną całość. To jest model, na którym się wiele dzieje, szczególnie na podstawce, nie wiem jednak czy najlepszy na świecie na konkurs. Metalowe modele Wargamera jakie tu na konkursie oglądam są… bardzo metalowe. Chude, anorektyczne i z bardzo ostrym detalem, trudno je w tak małej skali wyprowadzić dobrze. Myślę, że Ci się to udało. Może trochę za dużo washa na zielonej kurtce. Cała taka bateria prezentowałaby się super na stole.

Aspirant – Flota amerykańska w barwach pokojowych (skala: 1:1200, producent: GM Boardgames)
Fajny temat, ale przydałoby się trochę więcej staranności. I żółty i biały to kolory trudne. Jakiś wash albo blacklining do wyodrębnienia szczegółów nadałby okręcikom więcej głębi, szczególnie, że to nieduże modeliki. Niemniej za nieszablonowe barwy, fajne podstawki należą się brawa.


KATEGORIA 5

6 pkt: HubertW – KW-1 „Suworow” (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Jak dla mnie model wybitny. Technicznie trudno się do czegoś przyczepić, poza nienawierconą lufą. Jak on ma strzelać z takiej lufy? Nic dziwnego, że wygrywanie z Niemcami szło Sowietom tak opornie. Tak się zastanawiam, czy błyszczące odymienia takie miały być, czy tak wyszło po lakierowaniu? Podobnie – jak poprzednio – uważam, że kompozycyjnie dobrze zrobiłoby temu modelowi trochę cieplejszych odcieni, ponownie w żadnym razie nie wpływa to na ocenę. Podziwiam za to konsekwencję.

4 pkt: Supercap – 7TP (skala: 28 mm, producent: Kromlech Historical)
Jest bardzo porządnie, ale brakuje czegoś. Dałoby się trochę więcej ugrać weatheringiem, może jakaś zabawa odcieniami w postprodukcji (oleje, pastele, itp.). Ciemny brąz kamuflażu, przez to, że trochę się na nim traci wash wygląda dość płasko przez to. Absolutne nie jest to praca zła, ale mam wrażenie, że jesteś gotowy – oczywiście jeśli chcesz – na więcej eksperymentów z modulacją, olejami i precyzyjniejszym i bardziej przemyślanym weatherigniem.

3 pkt: Młody Wojownik – Pluton czołgów M13/40 z Dywizji „Ariete” (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Widać u Ciebie postęp z edycji na edycję i to bardzo cieszy. Pustynne klimaty też Ci służą. Fajne te czołgi. Jakbyś jeszcze troszkę zróżnicował odcienie kamuflażu, żeby nie były takie jednorodne, to by było w ogóle prima sort. Wydechy wyglądają średnio bez pinwasha. Jeśli to rdza, to powinna być trochę bardziej różnorodna kolorystycznie. Gąski wyglądają też dość chaotycznie – ze względu na weathering. Ale ogólnie bardzo fajna praca. Myślę, że jeszcze chwila, a poczujesz, że warto spróbować jakiejś formy modulacji, może trochę pobaw się także olejami na koniec (jakiś oilbrusher albo zwykły olej artystyczny) i wkrótce będziesz walczył o najwyższe lokaty.

2 pkt: Dawidsoon6 – Sd.Kfz. 231 (8-Rad) (skala: 28 mm, producent: wydruk 3d)
Mam wrażenie, że trochę za mało odważnie modulowałeś na początku i potem całość – podczas kolejnych faz i pod warstwami lakieru – bardzo się ujednoliciła. Jak byś dał na początku mocniejszy kontrast to byłoby żywiej i bardziej różnorodnie bez konieczności zabawy oilbrusherami. Podoba mi się ciut niebieskawy odcień, to że się odrobinę świeci też pasuje. Ogólnie bardzo solidny model.

1 pkt: Łabędź – Sd.Kfz. 251 Ausf. C (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Jest solidnie, ale z wieloma „ale”. Mam wrażenie, że lepiej jednak wychodzić od koloru bazowego zbliżonego do docelowego. Przecieranie i washowanie czarnego, żeby otrzymać średnio szary to trochę wyważanie otwartych drzwi. Nie wygląda to źle, ale widać brak kontroli i przetarcia są bardzo losowe. Podobnie weathering – nie do końca mnie przekonuje. Pojazdy rządzą się swoimi prawami i – o ile nie chcesz się bawić w wymyślne cieniowanie – warto zainwestować w jakiś pigment. Otarcia można zrobić pędzlem, a obicia gąbką. Kalki średnio siadły. Model na stole będzie się oczywiście bronił, ale warto przemyśleć strategię malowania przed kolejnym.

Gonzo – IS-2 (skala: 28 mm, producent: Warlord Games)
Tak jakby nieskończony ten model. Jakbyś zatrzymał się wpół kroku. Malowanie schludne, białe pasy odrobinę nonszlanckie – takie jak być powinny, ale zero washa, weatheringu. Brakuje podkreślenia detali, wszystko w tym samym odcieniu zieleni. Pinwash bardzo, bardzo wiele dałby temu modelowi, a jakiś filtr odrobinę stonował bardzo bijącą po oczach biel oznaczeń i pasów na wieży.


KATEGORIA 6

5 pkt: Cegła Palcówka – Kamienica Ksawerego Bandurskiego (skala: 28 mm, producent: produkcja własna)
Powiem tak, wygląda to super. Podziwiam za projekt zrobiony od zera, jakość malowania, dobór kolorów, itp. Czego mi trochę brakuje to dodatków, które dadzą budynkowi trochę życia. Tak jak pokazała koleżanka malując średniowieczną chatę. Masz tylko kilka plakatów na boku. Tu naprawdę brakuje mało, żeby wystrzelić ten budynek w kosmos – jakiś gołąb, cieć z miotłą, kwiaty, zasłonki w oknach, pranie… Bo ja wiem. To trochę czepianie się oczywiście, ale taka moja rola.

3 pkt: Black Sheep – Średniowieczna chata (skala: 28 mm, producent: Rendera)
Oj, bardzo fajnie Ci to wyszło, gratulacje. Ze stosunkowo prostego modelu wyszła śliczna minidioramka. Fajny patent ze zróżnicowaniem gradientu piasku i z zaprawą między kamieniami, od razu daje to fajną, różnorodną fakturę. Dodatki własne prima sort – i te drukowane i te zrobione własnoręcznie. Do tego wszystko super skomponowane. Bardzo charakterny teren.

2 pkt: Miszczu – Wioska (skala: 15 mm, producent: Wargamer)
Podszedłeś do tematu z rozmachem trzeba przyznać. Skrojone to jest na typowe tereny do gier, bez zbędnych przeszkadzajek, wszystko modularne, zdejmowalne i przesuwalne. Siłą rzeczy przy tej masie trudno było wypieszczać każdy element, dodawać mu indywidualności itp. Za ten rozmach i fakt, że nie skończyło się tylko na chęciach spory „szacun” i – u mnie - 3 miejsce na podium.

1 pkt: Malory – Megality (skala: 28 mm, producent: Tereny do Gier)
To bardzo prosty teren, szczególnie gdy go zestawić z innymi pracami w tej kategorii. Jest schludnie, ładnie, i przyjemnie. Fajne przeszkadzajki na stół, ale trudno się wykazać i powalić na kolana widza. Kamienie wyszły dobrze, podstawki różnorodne, zgrabne rzemiosło.

Aspirant – Wyspy do „BW: Togo” (skala: 1:1200, producent: produkcja własna)
Pomysł bardzo fajny, wysepki są też różnorodne. Przydałoby się troszkę dopracować przejścia kolorystyczne, bo są dość ostre (i na wodzie i na lądzie) i może dodać jakąś rafę itp. Jest bardzo fajnie na stół oczywiście, ale, żeby wygrywać konkursy odrobinę brakuje dopracowania. Wulkan wyszedł bardzo sympatycznie.

[Kretus]

Gratuluję wszystkim, którzy ukończyli prace, w szczególności zwycięzcom.
Dziękuję organizatorom, jury i sponsorom.
Do zobaczenia w następnej edycji

[Malory]

Gratulacje dla wszystkich uczestników.
Wielkie dzięki dla organizatorów oraz sponsorów, którzy sprawiają, że ta świetna inicjatywa trwa.

[Prus]

Podziękowania dla organizatorów, sponsorów, jurorów i wszystkich uczestników konkursu, a jednocześnie gratulacje dla zwycięzców i nagrodzonych.

[Młody Wojownik]

Gratulacje wszystkim zwycięzcom i uczestnikom, oraz podziękowania dla organizacji, że wam się chce to robić

[Przeboż]

Gratuluję wszystkim uczestnikom, organizatorom i sędziom! Dziękuję za dobrą zabawę.

[Maciejus_exe]

Gratulacje dla uczestników i zwycięzców!

[Jeyo4]

Gratulacje dla zwycięzców i dla wszystkich, którzy ukończyli. Dzięki dla sponsorów i dziękuję za nagrodę FAIR PLAY.

[Sigwald]

Serdeczne gratulacje dla Zwycięzców i wszystkich Uczestników Konkursu! Kordialne podziękowania dla Organizatorów, Sędziów i Sponsorów. Kolejna odsłona malarskiej rywalizacji utrzymanej w miłej i dżentelmeńskiej atmosferze; kilku nowych, młodych i dobrze zapowiadających się Partycypantów - co zawsze cieszy. Oby tak dalej!!!

[Ritter]

Brawa i szacunek dla organizatorów za ich tytaniczną pracę i zaangażowanie! Bez Was nie byłoby tej małej społeczności!
Wielkie podziękowania dla Sponsorów konkursu. Szczególnie czapki z głów dla Rebela !

Gratulacje dla wszystkich uczestników oraz podziękowania za tworzenie atmosfery zdrowej rywalizacji
Jak zawsze dużo fajnych projektów i inspiracji - czekam z niecierpliwością na kolejną edycję!

[Umpapa]

Bardzo serdecznie dziękuję Jurorom, również za czas poświęcony (ku chwale hobby) na napisanie (obszernych, dokładnych i użytecznych) komentarzy.

Dziękuje Ogmiosowi za liczenie punktów niezależnie ode mnie (wykorzystałem do podliczania Twój plik Excelu z poprzedniej edycji, bo "Twoje Excel-fu jest dużo lepsze od mojego Excel-fu". ).

Podziękowania Szanownym Sponsorom.

Gratuluję wszystkim Uczestnikom, w szczególności gratulujemy Zwycięzcom. Szczególnie cieszy obecność nowych Uczestników. Serce raduje obecność młodszych kalendarzowo forumowiczów (Krzysztof Nawieśniak, Franek P i weteran konkursu Młody Wojownik), są oni gwarancją, że wargaming figurkowy nie umrze z boomerami.

Ciekawe objaśnienia, zarówno historyczne, malarskie (Togo Aspiranta) jak i wargamingowe (najlepsze wynagradzaliśmy dodatkowymi punktami przed obradami jury). Osobiście ze szczególnym entuzjazmem zawsze podchodzę do podkreślenia wargamingowego charakteru pracy.

Jakość prac kategorii terenowej mnie oczarowała.

Hubertw zdominował Konkurs. Uwzględniając jego rewelacyjne prace z poprzedniego sezonu proponowałbym awans do jurorów, jako się stało swego czasu m.in. z Maciejusem.

Z mojej strony: prawie żadnych problemów, czysty fair play. Specjalnej pochwały wymaga godna postawa Jeyo4, który sam nam wskazał problemy z pracą i wycofał pracę z Konkursu- stąd uhonorowanie Nagrodą Fair Play.

Formuła "kartki z nazwą konkursu" się sprawdziła. Pojedynczy gapowicze bezkartkowicze z honorem zaakceptowali naszą nieuniknioną odmowę.

Oby tak dalej. Do zobaczenia w następnej edycji, jubileuszowej srebrnej.

[twhistoria]

Gratulacje dla zwycięzców i wszystkich uczestników. Jak ja się cieszę, że w Kat. I i IV wygrały prace poświęcone Flames of War i tyle ich było.

[Młody Wojownik]

Gratuluję wszystkim Uczestnikom, w szczególności gratulujemy Zwycięzcom. Szczególnie cieszy obecność nowych Uczestników. Serce raduje obecność młodszych kalendarzowo forumowiczów (Krzysztof Nawieśniak, Franek P i weteran konkursu Młody Wojownik), są oni gwarancją, że wargaming figurkowy nie umrze z boomerami.

Przyjdą czasy kiedy ja zasiądę w tym mitycznym jury o ile forum przetrwa tak z 50 edycji