[AAR] Ostrołęka 16 lutego 1807 (scenariusz III) - Kristo vs Raleen, 06.12.2020

Iganie 1831, Ostrołęka 16 lutego 1807 i inne gry oparte na zasadach systemu
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 705
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Kontrszarża a widoczność

Post autor: Kristo.kk »

Włączę się do rozmowy.

Odnośnie kontrszarży to graliśmy w poniższy sposób.

Obrazek
http://portal.strategie.net.pl/PortalIm ... arza/1.jpg

Mamy kawalerię rosyjską na wzniesieniu. Jej odległość od zbocza sprawia, że pola bezpośrednio pod zboczem są dla niej niewidoczne. Zostały zaznaczone na różowo. Kawaleria polska stojąca na tych polach jest również niewidoczna dla oddziału rosyjskiego.

Obrazek
http://portal.strategie.net.pl/PortalIm ... arza/2.jpg

Ruch wykonany po tych polach będzie również niewidoczny dla przeciwnika.
Kawaleria rosyjska nie będzie mogła wykonać kontrszarży.

Obrazek
http://portal.strategie.net.pl/PortalIm ... arza/3.jpg

W tej sytuacji polska kawaleria zaczyna swój ruch z miejsca, w którym jest widoczna dla przeciwnika.

Obrazek
http://portal.strategie.net.pl/PortalIm ... arza/4.jpg

Po ruchu polski oddział dotarł do zbocza. W tym miejscu jest niewidoczny.

Obrazek
http://portal.strategie.net.pl/PortalIm ... arza/5.jpg

Mimo to rosyjska kawaleria może wykonać kontrszarżę, ponieważ widziała oddział przeciwnika w chwili rozpoczęcia ruchu.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: [AAR] Ostrołęka 16 lutego 1807 (scenariusz III) - Kristo vs Raleen, 06.12.2020

Post autor: Raleen »

Chyba podobnie jak w przypadku tej sytuacji ze zwijaniem tyraliery/artylerzystów na piechotę mającą D2 na przestrzeni lat pojawiły się dwie konkurencyjne interpretacje. Zajrzałem do instrukcji i już widzę w czym problem. Przypomniałem sobie też ten przypadek - rzeczywiście zdarzyła się podczas którejś z rozgrywek tego rodzaju sytuacja jak narysowałeś.

Kluczowe jest dokładne brzmienie punktu 12.1.3 (podkreślenie moje):

12.1.3 Przed rozpoczęciem kontrszarży kawaleria musi mieć widoczność do oddziału, na który kontrszarżuje, oraz znajdować się w terenie czystym (wyjątek: kontrszarża wzdłuż drogi - patrz 11.8.5).

"Przed rozpoczęciem kontrszarży" można rozumieć na dwa sposoby:

1) "Przed rozpoczęciem kontrszarży" czyli dokładnie w chwili gdy gracz zamierza wykonać kontrszarżę (przeciwnik znajduje się w strefie kontrszarży).

2) "Przed rozpoczęciem kontrszarży" czyli w dowolnym momencie w ciągu tej samej fazy ruchu kawalerii, niekoniecznie w chwili gdy gracz zamierza wykonać kontrszarżę. Innymi słowy, wystarczy, że w dowolnym momencie wykonywania przez wrogi oddział ruchu, czyli także przed rozpoczęciem ruchu bądź w trakcie jego wykonywania, oddział przeciwnika był widoczny, to można wykonać kontrszarżę, nawet jeśli potem, w chwili wykonywania kontrszarży, nie jest już widoczny. W praktyce bardzo mocno ogranicza to działanie punktu 16.3.9, bo prawie zawsze oddział, na który się kontrszarżuje, w którymś momencie jest wcześniej widoczny.

Pierwsza interpretacja to jest to o czym pisałem wcześniej.

Druga interpretacja to jest to co pokazuje ten przykład powyżej.

Dla mnie od początku istotna była (i nadal jest) ta modyfikacja za atak kawalerią z góry na przeciwnika znajdującego się pod zboczem. Interpretacja druga (która pojawiła się z czasem), jest bardziej logiczna i eliminuje niemal zupełnie dziwne sytuacje uniemożliwiające wykonanie kontrszarży na oddział znajdujący się pod zboczem i przez to niewidoczny (dla kontrszarżującego stojącego w odległości 2-3 pól). Można powiedzieć, że instrukcja się tutaj broni. Do przemyślenia zostaje czy powinno się dawać kawalerii możliwość takiego wykorzystywania wzgórz, bo w tym momencie one zyskują na znaczeniu. Kawaleria obrońcy odpowiednio się rozstawiając do kontrszarży na wzgórzach, może zwiększyć swoją wartość bojową. Grywalnościowo, jeśli rozpatrywać to w oderwaniu od konkretnych sytuacji bitewnych, może to być nawet atrakcyjne. Nie do końca jasna dla mnie pozostaje kwestia jak to ocenić. Jak pisałem, muszę poczytać jeszcze trochę od strony historycznej i się nad tym zastanowić na ile ta modyfikacja za atak kawalerii z góry jest uzasadniona.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostrołęka 26 maja 1831”