Brotherhood & Unity (Compass Games)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące okresu po II wojnie światowej.
Awatar użytkownika
Petru Rares
Capitaine
Posty: 821
Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:37
Lokalizacja: Bełchatów/Warszawa
Has thanked: 2 times
Been thanked: 13 times

Re: Brotherhood & Unity (Compass Games)

Post autor: Petru Rares »

Dobra, to może uda mi się pomóc. Jeśli Bośniak przejmuje kartą chorwacki klucz to w pierwszej kolejności cofasz Chorwatów do klucza, do limitu stackowania. Jeśli nie ma klucza, lub osiągnięto limit to na dowolne pola. Nie ma tego w regułach - to wyjaśnienie autora. Jeśli zagrasz kartę, która anuluje wszystkie bonusy, to myślę, że anuluje to wszystkie bonusy: artylerię, DRM i advance. Przy czym, z tego co pamiętam, są też karty, które anulują tylko jeden, wybrany bonus. Do obliczania wyniku starcia używamy tylko wyniku podstawowej walki. Artyleria, samoloty, inne tego typu hity nie biorą w tym udziału. Co do konieczności cofnięcia się o dwa pola i wyjścia "za granicę" przyznam, że nie wiem kompletnie - nigdy nie zdarzyło się w naszych rozgrywkach. Oczywiście te wyjaśnienia niekoniecznie muszą okazać się prawidłowe w 100%. Są raczej czymś co wypracowaliśmy z bałkańską ekipą w około 20 rozgrywkach.
Samuel
Colonel en second
Posty: 1443
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 45 times

Re: Brotherhood & Unity (Compass Games)

Post autor: Samuel »

Dziękuję, Petru! Może będzie okazja dołączyć kiedyś do Waszej bałkańskiej ekipy :) Ja sam mam za sobą dwie realne rozgrywki, szereg kolejnych natomiast w opcji "solo" na Vassalu. Moje uczucia do gry są mieszane, nie tylko ze względu na niejasności w przepisach. Podoba mi się koncepcja uproszczenia mechaniki "ścieżkowej", natomiast zraża losowość B&U - o przebiegu rozgrywki mniej decyduje wybrana taktyka, bardziej "jakie karty podejdą". Oczywiście, samo uzależnienie przebiegu rozgrywki od kart może być plusem, jeśli różnicują one grę, ale wtedy, kiedy różne rozłożenia dają mniej więcej równe szanse przy dobraniu odpowiedniej taktyki. Tu natomiast parę mocnych kart, jak serbskie ofensywy, chorwackie posiłki czy bośniackie karty obniżające serbskie FA są tak mocne, że właściwie wszystko zależy od tego, kiedy i w jakiej kombinacji się pojawią. To oczywiście moje doświadczenia z tych rozgrywek "solo", a więc siłą rzeczy w otwarte karty, ciekaw jestem jak wygląda Wasza ocena?
Awatar użytkownika
Petru Rares
Capitaine
Posty: 821
Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:37
Lokalizacja: Bełchatów/Warszawa
Has thanked: 2 times
Been thanked: 13 times

Re: Brotherhood & Unity (Compass Games)

Post autor: Petru Rares »

B&U w 2021 r. stale gościło na moim stole. Teraz nieco rzadziej. Ma swoje wady - przede wszystkim wspomniane przez Ciebie uzależnienie wyniku rozgrywki od doboru kart - co jest kluczowe dla Bośniaka i Chorwata. Serbska ręka i tak przemieli się niemal cała. Niemniej dostarcza sporo funu i o to w tym wszystkim chodzi :)
Awatar użytkownika
mk20336
Adjoint
Posty: 758
Rejestracja: poniedziałek, 13 lutego 2017, 20:39
Has thanked: 65 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Brotherhood & Unity (Compass Games)

Post autor: mk20336 »

Brotherhood & Unity, War in Bosnia and Herzegovina 1992-1995 – First ImpressionsBrotherhood & Unity okazało się być naprawdę ciekawą grą wojenną dla trzech osób, dotykającą całkiem świeżego tematu wojny w Bośni. Zapraszam do mojej wstępnej recenzji!

LINK: Brotherhood & Unity, War in Bosnia and Herzegovina 1992-1995 – First Impressions

Obrazek
dixieman
Tambour
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 2 września 2021, 10:19

Re: Brotherhood & Unity (Compass Games)

Post autor: dixieman »

Silver pisze: wtorek, 25 stycznia 2022, 14:26 Wszystko poszło.
Mogę również poprosić?
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: Brotherhood & Unity (Compass Games)

Post autor: Leliwa »

Kilkukrotnie grana w Muszynie.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po II wojnie światowej”