Współdziałanie piechoty i wojsk pancernych w walce

Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Espada pisze:Moje spostrzezenia na temat tej gry sa bardzo pozytywne, zwlaszcza ze pozycja ta byla juz po sporej ilosci modernizacji jakie zaszly w I edycji B35, a dodatkowo zostala wzbogacona o te kilka zasad których tak brakuje w obecnej edycji.
Piszesz o starym Piotrkowie, przeciez on wyszedl w 1993 r. I edycja to chyba pozniej wyszla. Ja przynajmniej tak kojarze z wydania pudelkowego.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Post autor: Darth Stalin »

Najpierw to chyba był stary Piotrków, potem Szczury Pustyni (pierwsza gra WZ wydana w Dragonie, zresztą z mnóstwem błędów odnośnie składu wojsk po obu stronach) i dopiero potem były Bitwy II Wojny (1. edycja).
2. Edycja to parę lat potem - bodaj instrukcja + mapa tylko? Czy żetony były do samodzielnego wycięcia? Nie pamiętam.
3. Edycja to chyba tylko instrukcja + mapa, bez żetonów, ale tego to nie mam - skala i skomplikowanie mnie przeraziły...
Awatar użytkownika
Espada
Chasseur
Posty: 18
Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 16:31
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Espada »

Do pierwszej edycji to może jeszcze i było trochę czasu, ale mnie chodziło bardziej o modyfikacje jakie już pojawiły się w zasadach do b35 jakie były wydawane jeszcze w MiMie. Gdzie to właśnie w nich pojawiały się takie elementy jak np. Walka z Marszu!!!
Pozdrawiam!!!
In Mare Via Tua!!!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Apropos tego co piszesz Espado tutaj popelnilismy taka recenzje gry Kock 1939, co prawda bardziej teoretyczna, ale to te same zasady:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119

Z ta kawaleria jak Ci sie gralo? Bo ja odnioslem wrazenie, za przeproszeniem, ze to straszna kicha. Skad kawaleria ma byc w nocy OR? To dlaczego piechota nie moze?

Bardzo mi sie za to podobaly zasady dot. taborow.

Z kolei karty walki sa zywcem jak z Tannenberga.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Espada
Chasseur
Posty: 18
Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 16:31
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Espada »

Wiesz jak sobie teraz pomysle, to kawaleria byla jak na te gry zbyt powerancka,ale nie glupio byloby zmodyfikowac jej dzialania na korzysc w walkach nocnych - tak w poczatkowych fazach II W.Sw., a w kampanii wrzesniowej to juz w ogole. Ale przeksztalcic je w OR to teraz jak dla mnie za duzo.
Musze przyznac sie ze po przeczytaniu tych zmian jakie byly zastosowane w Kocku w porownaniu z Piotrkowem to moznaby stworzyc naprawde sensowny system.
Az jestem ciekaw jak zrobie kilka testow na mapie wlaczajac te elementy.
Pozdrawiam!!
In Mare Via Tua!!!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Jak potestujesz to podziel się z nami. Ja się przyglądam ostatnio staremu Piotrkowowi więc chętnie wymienię z Tobą doświadczenia.

Wydaje mi się, że system walki z zaskoczenia ogólnie jest trochę zbyt uproszczony i przez to cienki w systemie B-35. Ja bym zmienił tabelę, jak by już zastanawiać się nad tym jak powinien wyglądać.. Trochę bardziej szczegółowo należałoby uwzględniać teren, bo do tej pory go w ogóle nie ma.

A co do tej kawalerii, to skoro kawaleria może to dlaczego piechota nie? Zresztą w każdym rodzaju wojsk były przecież jakieś pododdziały rozpoznawcze, prawda? Skąd ta szczególna moc kawalerii? Oczywiście zgadzam się, że powinna być trochę lepsza w działaniach rozpoznawczych niż np. piechota, ale co innego lepsza, a co innego takie zróżnicowanie jakie tam jest.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Wlasnie tez z samej ciekawosci chetnie bym sie dowiedzial czemu kawaleria w nocy miala wiecej mozliwosci niz inne rodzaje wojska...
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Wiesz, może to jakieś nawiązania do zadań lekkiej kawalerii z XIX wieku. W XX wieku to jej zostało. Zobacz do tej instrukcji Fryderyka II słowiku, którą niedawno wrzuciłem w dziale historycznym. Ja całej nie streszczałem, ale tak mniej więcej 2/3 do 3/4 poświęcone jest takim właśnie działaniom.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

No dobrze, ale to jednak troche inna epoka...
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Ale wtedy już im właściwie tylko to zostało - działania osłonowe, rozpoznawcze. Szarżowanie na szabelki to obaj wiemy, że to już nie ta epoka..
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Nie o to chodzi - dlaczego akurat "w nocy" ?
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

To już chyba pytanie do autora słowiku..
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Espada
Chasseur
Posty: 18
Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 16:31
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Espada »

Co do tabeli OR z Piotrkowa/Kocka to na pewno nie pasują tam efekty BZ/AZ ale jeśli dobrze się tę właśnię tabelę rozwinie to wydaje mi się wystarczająca.
Można oczywiście dołożyć modyfikatory za teren, ale trzeba to dobrze wypoziomować ponieważ ten rodzaj walki jest bardzo specyficzny.
Np. dać bonus obrońcom za atak OR z terenu czystego - bo są widoczni więc jakie znów zaskoczenie, ale także i zastanowić się nad modyfikatorami za nockię...oczywiście dla OR;
Pierwsze pomysły co do Piotrkowa już spisane, na najbliższej grze będę testować.
A propos mam do Was gracze pytanko, jak uważacie umocnienia polowe powinny być ukierunkowane jak w Piotrkowie czy raczej powinny pozostać takie jak obecnie - czyli tzw. obrona okrężna???
Osobiście myślę aby pójść w ogóle w ukierunkowanie, zwłaszcza przy skali jaka występuje obecnie w b35 - 1heks 1,5km.
Nie wiem jakie jest Wasze zdanie, podajcie coś?!?!?!
Pozdro!!!
In Mare Via Tua!!!
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

Jest taka fajna książka "Techniki walki grenadierów pancernych", ciekawie przedstawiono ewolucję niemieckich strzelców zmotoryzowanych po jednostki ciężkich jednostek gren pancernych (gep).
Wraz ze zmniejszaniem się komponentu ciężkich pojazdów w dywizjach i brygadach pancernych Wehrmachtu, grenadierzy zajęli ostatecznie główne miejsce, jako zasadnicza siła uderzeniowa, w 1945r. było ich 5 batalionów na 1 batalion czołgów (w 1939r. stosunek wynosił 2 do 4) w DPanc.
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Masz rację Teuflu, w niektórych grach takie rzeczy są ładnie uwzględnione, np. w Close Combacie 3, zupełnie inaczej wyglądają sekcje piechoty w każdym roku. Im dalej, tym lepiej są wyposażone, aż pod koniec wojny są w stanie odpierać z bliskiej odległości i niszczyć czołgi.
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 grudnia 2010, 15:42 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum”