Afryka Północna 1940
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10591
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2106 times
- Been thanked: 2832 times
Co do pierwszej części, to chyba jednak regionalizmy.slowik pisze:Pozwole sobie mala korekte : "Der Weg in die Heimat" albo "Der Weg zur Heimat"
Nieznam jeszcze zasade Orla, jednak owe scenariusze bardzo mi sie podobaja.
Co sadzisz Jenerale o walkach morskich miedzy Francja a Anglia u wybrzezy Afryki podczas IIWS?
Wg Hochdeutscha Ich gehe nach Hause, a nie zur Hause - odmiennie ich gehe zur Apothek, nie nach Apothek.
Co do drugiej, to oczywiście, bardzo chętnie, nie wszystko na raz.
mam Morze Jawajskie po drodze.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10591
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2106 times
- Been thanked: 2832 times
To był raczej mecz do jednej bramki, nie walka.slowik pisze:Co sadzisz Jenerale o walkach morskich miedzy Francja a Anglia u wybrzezy Afryki podczas IIWS?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10591
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2106 times
- Been thanked: 2832 times
Niekoniecznie.Andy pisze:To był raczej mecz do jednej bramki, nie walka.slowik pisze:Co sadzisz Jenerale o walkach morskich miedzy Francja a Anglia u wybrzezy Afryki podczas IIWS?
Jak sie dobrze pomerda i pomiesza, to wychodzi, że jednak Francuzi wcale nie są tacy słabi (pancerniki t. Strasbourg były słabo opancerzone,ale wcale nie słabo uzbrojone - popatrzcie na dane francuskich armat 330).
Dochodzą do tego krążowniki lekkie i ciężkie i te wielgachne niszczyciele, plus typ Le Hardi.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Ależ ja nie twierdzę, że Francuzi byli słabi militarnie! Tylko, że jeśli da im się szczodrze ducha bojowego do walki z Anglikami, to nie będzie miało wiele wspólnego z historią. A rozstrzeliwanie francuskich okrętów stojących przy nabrzeżach Mers-el-Kebir to mało interesujący temat.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10591
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2106 times
- Been thanked: 2832 times
Będzie miało, bo Dakaru bronili za wzięcie i za żarcie.Andy pisze:Tylko, że jeśli da im się szczodrze ducha bojowego do walki z Anglikami, to nie będzie miało wiele wspólnego z historią.
W Mers el Kebir też się odstrzeliwali, mimo że sytuacja była beznadziejna.
Oni tylko ze Szwabami walczyć nie chcieli (jakiś kompleks, czy co?).
Gra Andrzejku to nie symulacja.A rozstrzeliwanie francuskich okrętów stojących przy nabrzeżach Mers-el-Kebir to mało interesujący temat.
Można pomieszać - Gensoul może być bardziej przewidujący.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10591
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2106 times
- Been thanked: 2832 times
- slowik
- Generaloberst
- Posty: 4838
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
- Lokalizacja: Wien
- Been thanked: 5 times
Jak najbardziej nie. Rajd na Dakar zostal odparty, byla nawet kontra (nalot na Gibraltar)To był raczej mecz do jednej bramki, nie walka.
Chec walki i ducha bojowego wojsk Vichy niemozna oceniac myslac o pozniejszych latach wojny. W 1940 gdy kolonie francuskie musialy sie "sprawdzic" wojska Vichy wlaczyly, jak juz Jeneral napisal, ostro i ofiarnie.Ależ ja nie twierdzę, że Francuzi byli słabi militarnie! Tylko, że jeśli da im się szczodrze ducha bojowego do walki z Anglikami, to nie będzie miało wiele wspólnego z historią.
Mysle ze duch bojowy w tychy walkach (np. Dakar 1940) byl wyrownany.
Mimo ze Francja-Vichy nie chciala wejsc w stan wojny z Wlk. Brytania, postanowiono bronic swe terytoria przed kazdym ktory na nie ruszy.
urodzony 13. grudnia 1981....