The Operational Art Of War III Released!
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
The Operational Art Of War III Released!
Nowa wieść z forum Matrixa. Biorąc pod uwagę wydawcę być może da się wreszcie w to grać.
Od dawna się da, ale tylko z ludźmi i w ciekawe scenariusze, zwłaszcza autorstwa Leguna.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Czyli jednak jakieś są. Ciekawym jakie, bo ja coś nie potrafię się do niczego przyczepić.Adomander Rake pisze:najmniej zastrzeżeń oczywiście do wzmiankowanego autora scenariuszy
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Wygląda ciekawie. Choć jak zawsze w tej grze wiele zależy od scenariuszy. Na razie tylko lekko na to zerknąłem, ale np. w jednym amerykańscy najemnicy i siepacze z AVG mają na stanie 240 samolotów.
Generalnie różnice między II i III nie są raczej zbyt duże. Scenariusze są wzięte jakby wprost z II (być może z jakimiś zmianami), cała reszta też wygląda bardzo podobnie.
Generalnie różnice między II i III nie są raczej zbyt duże. Scenariusze są wzięte jakby wprost z II (być może z jakimiś zmianami), cała reszta też wygląda bardzo podobnie.
Wolne żarty! - W "trójce" jest około 130 nowych scenariuszy wybranych spośród "produkcji" fanów z ostatnich paru lat! (coś wiem, bo współrobiłem "1920" i pomagałem przy "Fall Weiss")Anomander Rake pisze: Na razie tylko lekko na to zerknąłem (...)
Generalnie różnice między II i III nie są raczej zbyt duże. Scenariusze są wzięte jakby wprost z II (być może z jakimiś zmianami), cała reszta też wygląda bardzo podobnie.
Rzeczywiście lekko zerknąłeś
A te które "wzięte" - nie są z "dwójki" (ta jest dopełnieniem "jedynki od roku 1955) tylko z Century of Warfare (czyli kompilacji obu z poprawkami, po drodze była jeszcze Wargame of the Year - ale to nieistotne)
- Legun
- Chef d'escadron
- Posty: 1026
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 15 times
Jest kilka przyjmenych modyfikacji. Niestety w obu wersjach znalazł się przykry błąd, który podważa sens gry, dopóki nie zrobią patcha
Jesli zapisze się grę w trakcie posunięcia - to znaczy wtedy, gdy zostało jeszcze trochę impulsów, ale trochę zostało już zjedzone - a następnie grę tę wczyta to dostaje się dodatkowy impuls. Jeśli zaplanowało się ataki starannie, to czas może się w ogóle zatrzymać i dostaniemy możliwość atakowania w nieskończoność . Jeśli zrobi się w trakcie ataków "continue attack" rzecz się staje mniej oczywista. Mieliśmy 80%, powinno zostać 60% a jest 70%. Tak czy owak, każde ponowne załadowanie gry w jej trakcie daje graczowi bonus . Rzecz daje oczywiście możliwość strasznych nadużyć. Niestety nie tylko - jest wielkim ograniczeniem dla tych, którzy po prostu robią ruch "na raty" z braku jednego dużego kawałka czasu . Dla TOAW3 pewnie to szybko usuną, nie wiem jak dla ACOW.
Jesli zapisze się grę w trakcie posunięcia - to znaczy wtedy, gdy zostało jeszcze trochę impulsów, ale trochę zostało już zjedzone - a następnie grę tę wczyta to dostaje się dodatkowy impuls. Jeśli zaplanowało się ataki starannie, to czas może się w ogóle zatrzymać i dostaniemy możliwość atakowania w nieskończoność . Jeśli zrobi się w trakcie ataków "continue attack" rzecz się staje mniej oczywista. Mieliśmy 80%, powinno zostać 60% a jest 70%. Tak czy owak, każde ponowne załadowanie gry w jej trakcie daje graczowi bonus . Rzecz daje oczywiście możliwość strasznych nadużyć. Niestety nie tylko - jest wielkim ograniczeniem dla tych, którzy po prostu robią ruch "na raty" z braku jednego dużego kawałka czasu . Dla TOAW3 pewnie to szybko usuną, nie wiem jak dla ACOW.
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
A najciekawsze, że przez tyle lat nikt tego przed Tobą nie zauważył!
Ja na tym bugu tracę, bo zawsze staram się robić ruch "w jednym kawałku", nawet jeśli to trwa półtorej godziny. Oczywiście zaczęło mnie to boleć dopiero teraz, kiedy się dowiedziałem - wcześniej się żyło w błogiej nieświadomości.
Z drugiej strony zawsze można sobie powiedzieć: przegrałem, bo przeciwnik pewnie zapisywał, a ja nie!
Ja na tym bugu tracę, bo zawsze staram się robić ruch "w jednym kawałku", nawet jeśli to trwa półtorej godziny. Oczywiście zaczęło mnie to boleć dopiero teraz, kiedy się dowiedziałem - wcześniej się żyło w błogiej nieświadomości.
Z drugiej strony zawsze można sobie powiedzieć: przegrałem, bo przeciwnik pewnie zapisywał, a ja nie!
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
A czy napisałem coś innego??Rzeczywiście lekko zerknąłeś
Generalnie uważam, że o kolejnej numeracji wersji gry powinny decydować zmiany w mechanice, a nie dodatkowe scenariusze (te zawsze można znaleźć na necie). Czy takie zmiany istotnie uprawniają do nazwania tej wersji gry trzecią - nie wiem, bo patrz wyżej.
Dla mnie to taka "dwójka" w wersji deluxe, ale to nieistotne.Century of Warfare