Regulamin konkursu historycznego Stratetosa - dyskusja
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Regulamin konkursu historycznego Stratetosa - dyskusja
Przyjmuję do wiadomości choć jednocześnie nie zgadzam się z taką, jak dla mnie woluntarystyczną wykładnią punktów 5 i 6. Po prostu z przeczytania regulaminu nie wynika wprost, by dodatkowe i obligatoryjne podpowiedzi czymś się różniły. Te punkty można interpretować też inaczej, i zdecydowanie prościej. Że po prostu w ciągu 1 doby należy podać 1 podpowiedź, a od autora pytania zależy, kiedy ją poda.
Paragraf 22 czyli tzw. despotyzm oświecony. Trochę tak "Quod regis placuit, legis habet vigorem". Bez dalszego ciągu i odbioru.
Paragraf 22 czyli tzw. despotyzm oświecony. Trochę tak "Quod regis placuit, legis habet vigorem". Bez dalszego ciągu i odbioru.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Regulamin konkursu historycznego Stratetosa - dyskusja
Chciałem poddać taką rzecz pod dyskusję:
Przyznaję, iż od wczoraj mam ostre myślenice pod kątem tego jak to technika inwigilacji poszła naprzód i jak nauczyła się zdjęcia rozpoznawać.
W zw. z tym zastanawiam się jak należy podejść do wyzwań stawianych przez teraźniejszość.
Pytanie brzmi: czy funkcja edukacyjna Konkursu sprowadza się do faktu, iż w przypadku udzielenia poprawnej odpowiedzi na pytanie każdy może sobie post factum wpisać w wyszukiwarkę osobę/miejsce/wydarzenie o które chodziło i o tym doczytać czy też chodzi również o fakt samodzielnego poszukiwania.
Dlatego proponowałbym burzę mózgów dot. kwestii tego czy w przypadku używania pomocy wizualnej jaką jest zdjęcie akceptujemy fakt używania wyszukiwarek obrazu i tym samym autor zagadki musi (jeśli zależy mu na pytaniu) odpowiednio zdjęcie obrobić żeby "algorytm zgłupiał" czy też zakładamy, że nie ma takiej potrzeby i zawieramy dżentelmeńską umowę, że nie łowimy ryb przy pomocy prądu a pytań "zdjęciowych" nie rozwiązujemy poprzez komendę wyszukaj obraz.
Opinie mile widziane.
Przyznaję, iż od wczoraj mam ostre myślenice pod kątem tego jak to technika inwigilacji poszła naprzód i jak nauczyła się zdjęcia rozpoznawać.
W zw. z tym zastanawiam się jak należy podejść do wyzwań stawianych przez teraźniejszość.
Pytanie brzmi: czy funkcja edukacyjna Konkursu sprowadza się do faktu, iż w przypadku udzielenia poprawnej odpowiedzi na pytanie każdy może sobie post factum wpisać w wyszukiwarkę osobę/miejsce/wydarzenie o które chodziło i o tym doczytać czy też chodzi również o fakt samodzielnego poszukiwania.
Dlatego proponowałbym burzę mózgów dot. kwestii tego czy w przypadku używania pomocy wizualnej jaką jest zdjęcie akceptujemy fakt używania wyszukiwarek obrazu i tym samym autor zagadki musi (jeśli zależy mu na pytaniu) odpowiednio zdjęcie obrobić żeby "algorytm zgłupiał" czy też zakładamy, że nie ma takiej potrzeby i zawieramy dżentelmeńską umowę, że nie łowimy ryb przy pomocy prądu a pytań "zdjęciowych" nie rozwiązujemy poprzez komendę wyszukaj obraz.
Opinie mile widziane.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Regulamin konkursu historycznego Stratetosa - dyskusja
Dla mnie oba rozwiązania są akceptowalne, ale realistycznie rzecz biorąc wydaje mi się, że trudno będzie zabronić czegoś co jest ogólnie dostępne (choć zastrzegę się, że sam tego nie umiem robić, to skoro wyrazy można wyszukiwać, trudno żeby się zdjęć nie dało...). Przynajmniej od czasu do czasu sytuacja tego rodzaju, że ktoś daje zdjęcie nieobrobione, czyli wyszukiwalne, też jest dla mnie akceptowalna.
A tak szczerze, ja osobiście nie mam z tym problemu, bo jak już daję pytania, to bez zdjęć
A tak szczerze, ja osobiście nie mam z tym problemu, bo jak już daję pytania, to bez zdjęć
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Regulamin konkursu historycznego Stratetosa - dyskusja
Nie twierdzę, że którekolwiek podejście jest nieakceptowalne natomiast przyznaję, że mnie wczorajsza sytuacja zaskoczyła. Dlatego proponuję dyskusję, która ustali czy stosujemy dane rozwiązanie czy nie. Jeśli ustalimy, że nie korzystamy z technicznego handicapu to fakt ten uznajemy za gentlemen`s agreement. Jeśli większość będzie go w imię rozrywki ogółu dotrzymywała to dobrze. Jeśli ktoś będzie się wyłamywał - trudno. Chodzi o to czy z góry zakładamy i akceptujemy fakt, że zdjęcia muszą być w razie czego uprzednio modyfikowane.
I żeby uprzedzić wątpliwości: wiedząc już o co chodzi potrafię (inna sprawa, że nie bardzo chciałbym) przerobić sobie zdjęcie i nie chodzi o jakieś moje prywatne niedomagania tylko o ustalenie jak wygląda sytuacja i czego się trzymamy.
P.S. W świetle powyższego jest rzeczą oczywistą, że technika leliwy jest tutaj skuteczniejsza.
I żeby uprzedzić wątpliwości: wiedząc już o co chodzi potrafię (inna sprawa, że nie bardzo chciałbym) przerobić sobie zdjęcie i nie chodzi o jakieś moje prywatne niedomagania tylko o ustalenie jak wygląda sytuacja i czego się trzymamy.
P.S. W świetle powyższego jest rzeczą oczywistą, że technika leliwy jest tutaj skuteczniejsza.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
- Trampon
- Adjudant-Major
- Posty: 293
- Rejestracja: poniedziałek, 3 listopada 2014, 18:05
- Lokalizacja: blisko fabryki traktorów
- Been thanked: 1 time
Re: Regulamin konkursu historycznego Stratetosa - dyskusja
Z mojego punktu widzenia walory edukacyjne konkursu nie są mniejsze przez to że komuś uda się odpowiedzieć wyłącznie dzięki wyszukaniu zdjęcia. Wiele się to nie różni od wyszukania odpowiedzi w Wiki/Gógl na podstawie fragmentu pytania. Byłbym też za tym aby nie modyfikować zdjęć tylko po to aby utrudnić/uniemożliwić wyszukanie - wydaje mi się to zbędne w konkursie gdzie nie ma nagród i generalnie nastawiamy się na fun. Jeśli jednak będzie wprowadzana zasada opierająca się na zaufaniu że nie szukamy po zdjęciach - to bez szemrania się dostosuję
"W świecie kolekcjonerów nader często dochodzi do zbrodni. Kolekcjonerzy to szaleńcy albo fanatycy na granicy szaleństwa, zaślepieni żądzą posiadania zdolni są do najgorszych przestępstw".
E. Niziurski, Nowe Przygody Marka Piegusa.
E. Niziurski, Nowe Przygody Marka Piegusa.
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 363
- Rejestracja: środa, 26 lutego 2014, 20:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 12 times
Re: Regulamin konkursu historycznego Stratetosa - dyskusja
Ja się oczywiście również dostosuję (dlatego też najpierw zasygnalizowałem problem), ale uważam, że pytanie w stylu "co to za zdjęcie" ma mały walor edukacyjny per se - gdzie indziej można szukać jakiegoś punktu zaczepienia np. porównać kariery czy bitwy, skojarzyć jeden z faktów i grzebać "dookoła" - tu jest to po prostu wiedzówka z ikonografii.
Re: Regulamin konkursu historycznego Stratetosa - dyskusja
Edycja XII trwała 385 dni. Mała zadyszka nas trafiła.cdc9 pisze:Jako pewne nawiązanie do powyższej dysputy pozwoliłem sobie zrobić małe zestawienie, korzystając z tego, że akurat skończyliśmy XI edycję Konkursu.
Pisaliśmy tu o pewnym regresie, który ma miejsce w Konkursie i o dawnych złotych czasach naszej zabawy. Ja akurat dość intuicyjnie myślałem, ze raczej "idzie" ku dobremu i Konkurs przebiega sprawnie, a z pewnością sprawniej.
Postanowiłem więc po prostu sprawdzić jak długo trwały wcześniejsze edycje. Brałem pod uwagę edycje od IV. ponieważ wcześniejsze są nieporównywalne, a od IV. regulamin jest mniej więcej taki sam.
Podsumowanie jest dość jednoznaczne:
edycja IV - 468 dni
edycja V - 508 dni
edycja VI - 556 dni
edycja VII - 603 dni
edycja VIII - 333 dni
edycja IX - 450 dni
edycja X - 298 dni
edycja XI - 294 dni.
Wychodzi na to, że nie jest z Konkursem tak źle jak się o nim myśli.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Regulamin konkursu historycznego Stratetosa - dyskusja
Zobaczymy jak będzie z XIII. W tym roku trzynastolecie forum, więc konkurs idzie póki co w miarę równo z rocznicami.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)