Strategie

18 października 1558 roku król Zygmunt August nadał pierwszy w historii Polski przywilej pocztowy. Kto został pierwszym dyrektorem nowo utworzonej poczty?

Prosper Provana.

Piknie. Your move!

Rosjanin ,wywodził się z arystokratycznej, bałtyckiej rodziny pochodzenia skandynawskiego.
Wstąpił w szeregi carskiej armii w 1891 roku .Opuścil szeregi armii aby pracować jako inżynier - chemik na Syberii .
Po powrocie do szeregów wyróżnił się podczas wojny rosyjsko - japońskiej i został kawalerem orderu świętej Anny oraz świętego Stanisława .
Jego dalsze, bardziej znane, losy były związane w pewien szczególny sposób z innym rosyjskim oficerem, urodzonym w Polsce synem carskiego majora, chłopskiego pochodzenia i polskiej szwaczki , który również dobrze spisał się podczas wojny z Japonią.

O jakie dwie postacie historyczne chodzi

Znane osoby .

Do tego stopnia znane ,że niektóre gry planszowe nie mogą się bez nich obejść

Piotr Nikołajewicz Wrangel i Anton Iwanowicz Denikin.

Doskonale Prosimy o pytanie .

Z przymróżeniem oka ale prawdziwe chociaż niewiarygodne.
Menelaos i Parys mieli swoją Piękną Helenę. Kto zaś spelniał rolę Heleny w konflikcie Piłsudskiego i Dmowskiego ? Czym się ta rozterka zakończyła ?

Czyżby chodziło o Marię (de domo) Koplewicz, primo voto Juszkiewicz ?
Jeśli tak, to skończyło się to w ten sposób, że stała się secundo voto Piłsudska

Błagam: "z przymrużeniem", "Piłsudska".

Przepraszam, na ogół tego unikam, ale czasami...

Ał... ał... ał... ale wtopa...
Nie mam nic na obronę...

elahgabal pisze:Czyżby chodziło o Marię (de domo) Koplewicz, primo voto Juszkiewicz ?
Jeśli tak, to skończyło się to w ten sposób, że stała się secundo voto Piłsudska

Jasne.

Andy pisze:Błagam: "z przymrużeniem", "Piłsudska".

Przepraszam, na ogół tego unikam, ale czasami...

Owszem. Pomyliłem się. Nie mam zamiaru przepraszać ani edytować wypowiedzi.
Wiem, że przymrużyć jest związane ze słowem mrugać, a nie róża. I co z tego ? Gdybym miał zwracać uwagę na poziom ortografii i interpunkcji na forum, miałbym chyba rekordową ilość postów z pouczeniami.

A mnie zwyczajnie jest łyso...

Zmieńmy nieco wystrój wnętrz:
Przez pewien czas Rzymem trząsł jeden ustosunkowany ród.
W którymś momencie dziejowym władza w owym rodzie przeszła w ręce energicznej i pozbawionej skrupułów latorośli.
Owa niewiasta (bo o Kobietę tutaj chodzi) była nałożnicą jednego z papieży. Z tegoż związku przyszedł na świat syn, który również został papieżem.
W tak zwanym "międzyczasie" nasza heroina doprowadziła do intronizacji dwóch następców św. Piotra, wybierając posłuszne jej woli marionetki, które miały sprawować urząd do momentu przejęcia tejże funkcji przez jej syna.
Proszę o imię owej awanturnicy.