Konkurs historyczny Strategosa (VI edycja)

Konkurs historyczny Strategosa, konkurs filmowy i inne.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

No, mniej więcej. :)

Cała historia japońskich lotniskowców to dzieje zmagania się z zadymianiem pokładu startowego i turbulencjami wokół nadbudówki. Zupełnie nie wiem, dlaczego w innych marynarkach radzono sobie z tym w sposób naturalny - może to jakaś specjalna cecha japońskich samolotów?

Japończycy walczyli z tym na najróżniejsze sposoby: próbowali stosować opuszczane do poziomu kominy (na Hosho), rozdwojone kominy (wczesny Akagi - jeden dymił do góry, drugi do dołu, w czasie lotów tego skierowanego ku górze nie używano), poziome kominy, ciągnące się poniżej pokładu lotniczego niemal do rufy (wczesny Kaga), kominy skierowane w bok i do dołu (późne Kaga i Akagi, Shokaku i Zuikaku), kominy umieszczone wysoko i pochylone w kierunku burty (Junyo, Taiho, Shinano).

Równie wytrwale walczono z drugą - poza gorącymi spalinami - przyczyną turbulencji nad pokładem lotniczym: nadbudówką (pomostem bojowym). "Wożono" ją z burty na burtę, ku dziobowi i ku rufie, usuwano, potem się z nią przepraszano, eksperymentowano z różnymi jej wielkościami i kształtami. Śladami tych zmagań były pary okrętów z nadbudówkami na przeciwległych burtach (Akagi-Kaga, Hiryu-Soryu).

W końcu konstruktorzy stwierdzili, że układ: nadbudówka na jednej burcie, kominy na drugiej (Akagi) jest gorszy od rozwiązania zastosowanego na Kadze (po generalnej przebudowie i usunięciu trzech pokładów startowych): nadbudówka i kominy na tej samej, prawej burcie. Ten układ zastosowano zatem, projektując Shokaku i Zuikaku (a także Soryu).

Dżenesh poszedł dobrym tropem, uratował honor autora pytania i w nagrodę będzie teraz obmyślał następne. ;D
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Post autor: elahgabal »

Andy pisze:Dżenesh poszedł dobrym tropem, uratował honor autora pytania
Prędzej uratował honor kolektywu forumowego... Zadanie pytania, na które nikt nie umie (choćby w danym momencie) odpowiedzieć, ujmy raczej nie przynosi...
Inaczej Umpapa musiałby się wstydzić za pytanie z jamnikiem, które przecież było świetne :>
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

elahgabal pisze:Prędzej uratował honor kolektywu forumowego... Zadanie pytania, na które nikt nie umie (choćby w danym momencie) odpowiedzieć, ujmy raczej nie przynosi...
Regulamin Konkursu przewiduje jednak (i słusznie!) pewną formę penalizacji autora nierozwiązywalnego pytania. Każdy z nas przecież potrafiłby wymyślić pytanie, na które nikt inny nie zna odpowiedzi ;) Upowszechnienie takich praktyk zabiłoby Konkurs od ręki.

Byłoby mi przykro, gdyby się okazało, że wymyśliłem takie właśnie pytanie - stąd poczucie ulgi. :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Ano, tez mi głupio jak nikt nie odpowiada..
Pozatym czuje się syndrom sierocy, człowiek mysli olali moje pytanie ? Nikt mnie nie lubi.. :rotfl:
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 541 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Post autor: Umpapa »

To było dobre pytanie. Nie wiedziałem, że Japończycy w trakcie remontu przenosili nadbudówki. :crazy:

Podatność na turbulencje (zwłaszcza przy lądowaniu) wynikała prawdopodobnie ze stosunkowo małej masy słaboopancerzonych japońskich samolotów, szczególnie względem powierzchni nośnej.

A za pytanie z jamnikiem to się trochę wstydzę. :oops:
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Umpapa pisze:To było dobre pytanie. Nie wiedziałem, że Japończycy w trakcie remontu przenosili nadbudówki. :crazy:
Pisałem o "przenoszeniu" w fazie projektowania. Przy okazji remontów czy przebudów nadbudówki po prostu dodawano. Tylko na Kadze (jeśli dobrze pamiętam) zbudowano drewniany model pomostu i badano jego wpływ na starty i lądowania przy różnych lokalizacjach. Robiono także eksperymenty w tunelu aerodynamicznym!

W efekcie Soryu i Hiryu (niektórzy co prawda kwestionują ich przynależność do jednego typu) miały nadbudówki nie tylko na różnych burtach, ale i w różnej odległości od dziobu.
Podatność na turbulencje (zwłaszcza przy lądowaniu) wynikała prawdopodobnie ze stosunkowo małej masy słaboopancerzonych japońskich samolotów, szczególnie względem powierzchni nośnej.
I to może być prawidłowa diagnoza, panie doktorze! :)
A za pytanie z jamnikiem to się trochę wstydzę. :oops:
Ojej, teraz mi przykro, że moją autokrytyczną uwagę wziąłeś do siebie. :oops:
Zwłaszcza, że każdą (pochlebną) wzmiankę o jamnikach przyjmuję z otwartym sercem. :)

Przepraszam, pozdrawiam i milknę, bo rozgadałem się nad miarę.

Dżenesh?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Dżenesh
Colonel en second
Posty: 1272
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 23:07
Lokalizacja: Płock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 18 times

Post autor: Dżenesh »

No dobra to zadaję.
W pewnej sformowanej jednostce wprowadzono oficerów bez... stopnia oficerskiego :/
"Oficerowie" ci nosili mundury, oporządzenie, broń należną prawdziwym oficerom ale nie posiadali oznaczeń swoich stopni.

Proszę podać nazwę jednostki gdzie po raz pierwszy wprowadzono takich "oficerów" i podać krótko czym się zajmowali ci "oficerowie"
Oddam życie polskiego rządu za Polskę
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 541 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Post autor: Umpapa »

Sztrafbataliony Zeków?

Choć tam oferowie nosili swoje stopnie nieaktualne, niestniejące sprzed aresztowania, np kombryga...
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Dżenesh
Colonel en second
Posty: 1272
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 23:07
Lokalizacja: Płock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 18 times

Post autor: Dżenesh »

Nie, ale w ramach małej podpowiedzi dodam, że jesteś już we właściwym kraju :lol2:
Oddam życie polskiego rządu za Polskę
Dżenesh
Colonel en second
Posty: 1272
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 23:07
Lokalizacja: Płock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 18 times

Post autor: Dżenesh »

Tak jak powiedziałem Umpapa prawidłowo odgadł kraj w którym sformowano jednostkę. Ponadto dodam, że jednostkę te sformowano w okresie gdy w tym kraju działały owe Strafbataliony Zeków.

Nazwa jednostki o którą pytam jest bardzo znana, w przeszłości była znana aż do przesytu :>
Oddam życie polskiego rządu za Polskę
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

WCZeKa ?
Dżenesh
Colonel en second
Posty: 1272
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 23:07
Lokalizacja: Płock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 18 times

Post autor: Dżenesh »

Dobra ostatnia podpowiedź taka by ktoś odgadł

Jednostka ta była znana głównie poza Związkiem Sowieckim, najbardziej w jednym europejskim kraju.
"Oficerowie" zajmowali się opowiadaniem żołnierzom "bajek" :> w które ci za bardzo nie chcieli wierzyć. Po pewnym czasie owi "oficerowie" (którzy z czasem uzyskali normalne stopnie) i ich następcy stali się istotnym elementem sił zbrojnych swojego kraju.

Kurcze blade wszyscy stratedzy znaja nazwe tej jednostki :lol2:
Oddam życie polskiego rządu za Polskę
Dżenesh
Colonel en second
Posty: 1272
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 23:07
Lokalizacja: Płock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 18 times

Post autor: Dżenesh »

Dodam jeszcze, że po wojnie ową jednostkę przez długi czas zaliczano do grona elitarnych. Patronem jednostki był bohater narodowy kraju z którego pochodzili żołnierze. Natomiast część oficerów (tych prawdziwych) nazywano p.o. "...."* ;)

* tu wpisujemy nazwę narodowości

No kto w wojsku opowiadał "bajki" o tym co będzie w przyszłości? :>
Oddam życie polskiego rządu za Polskę
Dżenesh
Colonel en second
Posty: 1272
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 23:07
Lokalizacja: Płock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 18 times

Post autor: Dżenesh »

Ostatnia podpowiedź.

Jednostka ta swoją pierwszą bitwę stoczyła na ustabilizowanym odcinku frontu. Bitwa była niepotrzebną rzezią, można powiedzieć że toczyła się o nic (jeżeli nie liczyć paru kilometrów kwadratowych terenu). Żołnierzy jednostki często nazywano ...... od nazwiska patrona jednostki. Patron jednostki walczył o wolność i niepodległość dwóch krajów: jednego leżącego w Europie, którym był jego ojczystym i drugiego leżącego poza Europą. Obydwie wojny miały miejsce w końcówce XVIII wieku.

"Oficerowie" dbali o to by żołnierze mieli jedynie "słuszny" światopogląd :>
Oddam życie polskiego rządu za Polskę
Awatar użytkownika
Legun
Chef d'escadron
Posty: 1026
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 4 times
Been thanked: 15 times

Post autor: Legun »

Oficerowie polityczni od "kościuszkowców"?
(Jeśli zgadniesz, ile mam cukierków w ręce, do dostaniesz oba ;) )
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
Zablokowany

Wróć do „Konkursy historyczne”