[Tannenberg 1914] Ogólna dyskusja (Dragon)

[Karel W.F.M. Doorman]

1) Punkty za wejście 10 jednostek na terytorium niemieckie w kolejnych etapach.
2) Punkty za kontrolowanie miejscowości.

Profes ma wątpliwości co do 1 punktu. Wg niego tylko za etap spełnienia warunku.
Wg mnie za każdy etap spełnienia warunku. Gra jest tak skonstruowana, że Rosjanie muszą zbierać punkciki by mieć co tracić. Tylko 20 PZ za 2 etap to odpowiednik nieco ponad 3 utraconych jednostek.

[pawcioo]

Ad 1) Punkty się nie kumulują. Jest to jednorazowy bonus. Zadałem to pytanie kiedyś w tym wątku i Autor gry na nie odpowiedział w ten sposób.
Ad 2) Tak jak Raleen napisałeś. (chyba zresztą też o to autora zapytałem)

[Karel W.F.M. Doorman]

Zawsze grałem tak, że za każdy etap był bonus. Swoją drogą poprawie punktację (zejdziemy do 20 za II etap) i zobaczymy jak to będzie dalej szło. Szkoda, ze przeciwnika w błąd w wprowadziłem.

[pawcioo]

Generalnie warto przejrzeć ten wątek i pytania o zasady w nim zawarte, tym bardziej że odpowiadał na nie sam autor gry. Myślę, że się zaskoczysz odpowiedziami.
Tak jak zapowiadałem, gdy skończę dogłębnie analizować instrukcję, wypiszę sporo pytań i ze wszystkiego zrobię FAQ + instrukcję z wprowadzoną erratą i udostępnię wszystkim.
Ta gra jest warta tego wysiłku

[Karel W.F.M. Doorman]

Wszystko co teraz piszę to siedzenie nad przepisami i kombinowanie co chciałem napisać (nota bene napisałem koszmarnie przepisy i Rakowski je napisał od nowa... z nieco lepszym skutkiem ).

Znam ten ból. To oznacza, że trzeba jednak trzymać się tego, co napisano. Nawet jak teraz się wydaje, że nie oddaje dobrze intencji.

[Raleen]

Skoro tak autor twierdzi, to chyba trzeba się tego trzymać. To rzeczywiście wygląda tak jak by ktoś w ten sposób chciał ująć ten warunek, bo zwróć uwagę, że dla kolejnych etapów jest dokładnie to samo sformułowanie, tylko nie napisał, że to się nie kumuluje, albo że te punkty dostaje się za pierwszy etap, w którym został spełniony jeden z tych warunków. Cóż, to nie prawnicy tworzyli te przepisy, więc zdarzają się sytuacje, gdzie chcieli coś powiedzieć, a ewidentnie wyszło im co innego

[Karel W.F.M. Doorman]

Skoro tak autor twierdzi, to chyba trzeba się tego trzymać. To rzeczywiście wygląda tak jak by ktoś w ten sposób chciał ująć ten warunek, bo zwróć uwagę, że dla kolejnych etapów jest dokładnie to samo sformułowanie, tylko nie napisał, że to się nie kumuluje, albo że te punkty dostaje się za pierwszy etap, w którym został spełniony jeden z tych warunków. Cóż, to nie prawnicy tworzyli te przepisy, więc zdarzają się sytuacje, gdzie chcieli coś powiedzieć, a ewidentnie wyszło im co innego

Prawnicy też mają z tym problem. Chodzi o sens. Gramy jednak z jednorazowym bonusem. Gracz rosyjski ma 20 PZ za II etap i -6 PZ za utracona jednostkę taborów. Summa summarum 14 PZ dla Rosjan. Czyli trzy jednostki i po wygranej. Dopiero w 6 etapie Rosjanie zdobędą Gumbinnen i 1 PZ co etap, bo tak to raczej będzie wyglądało. Nie powiem, by takie rozwiązanie mi się nie podobało. Jest nawet ciekawsze, bo wyrównuje grę.

[Raleen]

Spotkałem się z narzekaniami na balans, który ma być rzekomo przechylony na stronę rosyjską, więc z tego względu warto wypróbować.

[Karel W.F.M. Doorman]

Spotkałem się z narzekaniami na balans, który ma być rzekomo przechylony na stronę rosyjską, więc z tego względu warto wypróbować.

Ja akurat tak nie uważam. Po prostu w takiej sytuacji jak jest teraz te posiłki z zachodu może dojadą na koniec gry dodając przeciwnikowi PZ. Na pewno teraz zwycięstwo będzie balansowało na krawędzi, co zdecydowanie jeszcze bardziej uatrakcyjnia rozgrywkę.

[Karel W.F.M. Doorman]

Przy "jednorazowym" podejściu Rosjanom nie opyla się ignorować Mazowsza. Bo przepis o tym, że posiłki z heksu A24 B20 (od Ciechanowa) wchodzą na piechotę nie jest wzięty z czapy. Gdyby ten zapis wyeliminować kończy się faktycznie gra dla Niemców. Zresztą brak Armii Narwi pod Mławą jest mocno niehistoryczny.

[Raleen]

Po prostu w takiej sytuacji jak jest teraz te posiłki z zachodu może dojadą na koniec gry dodając przeciwnikowi PZ.

Masz na myśli to, żeby Rosjanami celowo opóźniać wchodzenie do Prus by posiłki nie weszły?

Mnie te kontrowersje i cała ta dyskusja zachęcają mnie jedynie by samemu spróbować. Ostatnimi czasy Kristo też był chętny, więc może się uda.

[Karel W.F.M. Doorman]

Masz na myśli to, żeby Rosjanami celowo opóźniać wchodzenie do Prus by posiłki nie weszły?

Po pierwsze jeśli nie wejdziesz do 5 etapu do Prus zostaje Ci ciułanie punkcików za teren (miasta) i za ewentualnie zadawane straty. Wtedy gra wygląda inaczej, bo nie masz PZ za darmochę, a gra będzie balansować na ostrzu zwycięstwa.
Po drugie przy przepisach dotyczących wprowadzania przez Rosjan posiłków od Ciechanowa (tylko pieszkom) wystawiasz na pewny strzał dwie jednostki taborów (2x6 PZ), 1. Korpus Armijny (6 jednostek x 6 PZ + 1 sztab x 8 PZ=44 PZ) i 2 DP z 23. Korpusu (2x6 PZ=12 PZ).

Gra jest tak pomyślana, że obrona większością sił 2 Armii nad Narwią, jak to robi gaspadin gienierał Michaił, jest skazywaniem siebie na porażkę. Rosjanie mają problem ze zdobyciem PZ za teren, Niemcy za to mają spore szanse na skopanie korpusu i potem dywizji i nastukanie PZ za oddziały i sztab.

[Raleen]

Dzięki za szczegółowe odniesienie się. Ja myślałem raczej kiedy w ciągu etapów 2-5 wejść, to znaczy jak szybko i na ile sposób liczenia punktów (czyli ta kontrowersja wyżej) wpływa potem na ich rozkład po obu stronach i sposób gry.

[Karel W.F.M. Doorman]

Dzięki za szczegółowe odniesienie się.

Nie ma sprawy.

Ja myślałem raczej kiedy w ciągu etapów 2-5 wejść, to znaczy jak szybko i na ile sposób liczenia punktów (czyli ta kontrowersja wyżej) wpływa potem na ich rozkład po obu stronach i sposób gry.

Moim zdaniem przy liczeniu 1x za obecność 10 oddziałów trzeba wejść jak najszybciej 10 oddziałami i dostać z tego tytułu maksymalną liczbę punktów. Do tego nie ma zmiłuj, by zostawić 1. Korpus sam sobie. Jak nie nazbierasz Rosjanami punktów za wejście na teren Rzeszy i za punkty terenowe, wygrana będzie balansowała. A to akurat Niemcom łatwiej jest niszczyć przeciwnika.

[Raleen]

Ostatnio udało się zrobić nowe zdjęcia i rewitalizować moją starą recenzję "Tannenbergu 1914". To jeszcze nie wszystko, ale większość, a przy tym najważniejsze i najbardziej pracochłonne. Popracuję jeszcze nad nowymi zdjęciami pudełek i skanami żetonów. Uzupełnię też przy okazji pozostałe recenzje gry, bo w sumie mamy ich na portalu trzy. Póki co zapraszam do oglądania:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119

Niżej jedno przykładowe zdjęcie.