Gry Marka Simonitcha
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: Gry Marka Simonitcha
No to nic jak tylko życzyć ci DRX. Miałem ci ja nieraz przeprawy z tą GD. Obym drugi raz opanował się sowietami i tak zabezpieczył zdobyte umocnienia niemieckie by ten ich nie odzyskał i bym znów nie musiał o nie walczyć z większą daniną krwi.
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2424
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 53 times
Re: Gry Marka Simonitcha
Oj tak, simonitchowskie tabelki mają to do siebie, że nawet przy wielkiej przewadze można utrącić jakąś elitę. Potem takie GD utknie w linii sowietów, dostanie stepa i trzeba potem odtwarzać i przerzucać przez parę etapów.
Ukraine '43 to przyjemna gra, czuć ten wyścig do Dniepru. Ostatnio jak graliśmy w ten tytuł z wujawem, to rzutem na taśmę ugrałem RKKA zwycięstwo w kampanii, aczkolwiek było to bardzo trudne, też czasem przeoczenie w ustawieniu, 1-2 pola bez zoc bond potrafią stworzyć gigantyczny problem.
Legiony i ja mamy się dobrze.
- Yautay
- Sergent
- Posty: 135
- Rejestracja: sobota, 20 marca 2010, 15:38
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: Gry Marka Simonitcha
Robicie Panowie smaka... dobrze że już dziś wieczorem zaczynamy. Choć podejrzewam że więcej czasu spędzimy w instrukcji niż nad mapą Pierwsze koty za płoty.
- Yautay
- Sergent
- Posty: 135
- Rejestracja: sobota, 20 marca 2010, 15:38
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: Gry Marka Simonitcha
Zatem jesteśmy po pierwszej nasiadówce z Michałem.
Udało nam się ugrać 5 etapów w czasie ok 3,5 godziny. Dziesięć lat temu posiedzielibyśmy pewnie do 5 nad ranem, ale Żony nie dały - gra czeka grzecznie na strychu na kolejną turę.
Dla mnie to była pierwsze IIWW heksówka od bodajże ośmiu lat. I jak do tej pory z drugowojennych systemów operacyjnych grałem jedynie w stare Dragony (Ardeny, Kreta, Bargation itp...) I muszę przyznać że... jest moc!
Mam wrażenie że Ukraina to skok w jakościową nad przestrzeń.
Na plus:
- ZOC Bonds / jak dla mnie to jest genialny pomysł. Pamiętam jak bardzo brakowało mi tego w WB95.
- czas gry / pierwsze etapy szły nam powoli - wiadomo instrukcja/plansza/instrukcja/plansz, ale już widzimy że można grać sprawnie i to się nie dłuży.
- dynamika / mam wrażenie że nawet kiedy mamy doczynienia ze "statycznym przepychaniem" na umocnionych pozycjach to gra działa i ma to swoją dynamikę. Coś co było dla mnie nie do zniesienia w WB95.
- Bardzo fajnie oddana specyfika strony Niemieckiej i Radzieckiej.
- klimat, klimat, klimat....
Na minus:
- brak porządnego player aid. Podobno był jakiś w C3i ale nie wydam teraz kilku stów żeby sobie kupić kartkę a4 z pomocą gracza.
Wielkie dzięki dla Michała za rozgrywkę, mam nadzieję że uda nam się częściej spotykać nad planszą w Poznaniu.
Pozdrawiam
M
Udało nam się ugrać 5 etapów w czasie ok 3,5 godziny. Dziesięć lat temu posiedzielibyśmy pewnie do 5 nad ranem, ale Żony nie dały - gra czeka grzecznie na strychu na kolejną turę.
Dla mnie to była pierwsze IIWW heksówka od bodajże ośmiu lat. I jak do tej pory z drugowojennych systemów operacyjnych grałem jedynie w stare Dragony (Ardeny, Kreta, Bargation itp...) I muszę przyznać że... jest moc!
Mam wrażenie że Ukraina to skok w jakościową nad przestrzeń.
Na plus:
- ZOC Bonds / jak dla mnie to jest genialny pomysł. Pamiętam jak bardzo brakowało mi tego w WB95.
- czas gry / pierwsze etapy szły nam powoli - wiadomo instrukcja/plansza/instrukcja/plansz, ale już widzimy że można grać sprawnie i to się nie dłuży.
- dynamika / mam wrażenie że nawet kiedy mamy doczynienia ze "statycznym przepychaniem" na umocnionych pozycjach to gra działa i ma to swoją dynamikę. Coś co było dla mnie nie do zniesienia w WB95.
- Bardzo fajnie oddana specyfika strony Niemieckiej i Radzieckiej.
- klimat, klimat, klimat....
Na minus:
- brak porządnego player aid. Podobno był jakiś w C3i ale nie wydam teraz kilku stów żeby sobie kupić kartkę a4 z pomocą gracza.
Wielkie dzięki dla Michała za rozgrywkę, mam nadzieję że uda nam się częściej spotykać nad planszą w Poznaniu.
Pozdrawiam
M
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: Gry Marka Simonitcha
W razie czego służę moimi materiałami które sporządziłem by wydzielić czytelnie w jednym miejscu np. przepisy dotyczące walki, porzadku tury itd.
- karawanken
- Adjudant
- Posty: 208
- Rejestracja: środa, 18 lipca 2018, 13:09
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 32 times
Re: Gry Marka Simonitcha
Nie ma porównania do gier TiS. To jest o milion długości lepsze. Poziom skomplikowania odpowiedni. W ostatnich turach już prawie nie zaglądaliśmy do instrukcji. Sytuacja na planszy bardzo dynamiczna i zmusza do myślenia jedna i druga stronę. Na północy dywizja GD sieje postrach. Połtawa w ostatniej chwili dostaje posiłki, niemieckie dywizje wysypuja się z pociągów tuż przed spodziewanym uderzeniem radzieckich dywizji. Na zachód od Kharkowa fronu bronią resztki dywizji pancernej przeciwko dwóm radzieckim korpusom. Sam Kharków o krok od otoczenia. Na południe od miasta Niemcy kontratakują i odbijają umocnienia. Pod Mariupolem przełamanie dopiero w 4 turze, a Niemcy nie mają czym łatać frontu. Jak będę wiedział jak to wrzucę zdjęcia. System jest po prostu super.
- karawanken
- Adjudant
- Posty: 208
- Rejestracja: środa, 18 lipca 2018, 13:09
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 32 times
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: Gry Marka Simonitcha
Słabo na północy sowieci będą mieli z zaopatrzeniem bo na samej północy nie ruszył się front i ważna linia kolejowa nie jest budowana a jeśli jeszcze Charków szybko nie padnie to pozostanie tylko czekać na przełom na samym południu.
- farmer
- Lieutenant
- Posty: 534
- Rejestracja: niedziela, 4 czerwca 2006, 12:47
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 74 times
Re: Gry Marka Simonitcha
No więc, jestem nowym fanem gier Pana Marka.
Mam i cenię Ukrainę.
Po jaką kolejną grę sięgnąć? Podobną komplikacją i skalą?
Jak dotąd, odstrasza mnie nadmierna szczegółowość Arden - ale jeśli mimo to, grę polecacie...
Ciekawie zapowiada się Stalingrad, ale obawiam się, że mapa nie zmieści mi się na stole
pozdr,
farm
Mam i cenię Ukrainę.
Po jaką kolejną grę sięgnąć? Podobną komplikacją i skalą?
Jak dotąd, odstrasza mnie nadmierna szczegółowość Arden - ale jeśli mimo to, grę polecacie...
Ciekawie zapowiada się Stalingrad, ale obawiam się, że mapa nie zmieści mi się na stole
pozdr,
farm
Chcesz pokoju, szykuj się do wojny...
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2424
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 53 times
Re: Gry Marka Simonitcha
Już pomierzyłem mapa Stalingradu ma 110 cm wysokości i 120 cm długości, mi się zmieści ale na nowy stół dopiero
Ardeny to najlepsza gra Simonitcha bierz w ciemno.
Ardeny to najlepsza gra Simonitcha bierz w ciemno.
Legiony i ja mamy się dobrze.
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: Gry Marka Simonitcha
Ja brałbym wszystkie oprócz Arden (taki ciężki teren) ale może po waszych wypowiedziach pozmienia mi się.
Kupić sklejkę na stół i wszystko się zmieści.
Kupić sklejkę na stół i wszystko się zmieści.
- karawanken
- Adjudant
- Posty: 208
- Rejestracja: środa, 18 lipca 2018, 13:09
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 32 times
Re: Gry Marka Simonitcha
A jakie są wymiary Adren i Holandii? Chodzi mi i wymiar połączonych map. Nie wiem czy coś poza jednomapowcem zmieści się na stół.
- farmer
- Lieutenant
- Posty: 534
- Rejestracja: niedziela, 4 czerwca 2006, 12:47
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 74 times
Re: Gry Marka Simonitcha
A to do piwnicy mi wejdzie .
Nie powiem, gra mnie mocno kusi - fajna bitwa, duże podobieństwo do U43 (nawet mapy można połączyć - oczywiście, jeśli ktoś jest masochistą) no i ciekawe rozwiązania mechaniczne...
Tylko ten czas i gry i liczba żetonów...
Możesz to rozwinąć? Dlaczego najlepsza?
Sporo dobrego słyszałem o Francji. Ktoś potwierdzi, że to gra warta uwgai po U43?
pozdr,
farm
Chcesz pokoju, szykuj się do wojny...