Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
Gra niedawno trafiła w moje ręce i delektuję się właśnie tak lubianym przez wielu procesem otwierania pudełka i oglądania co jest w środku...
Strona gry na BGG:
https://boardgamegeek.com/boardgame/194 ... sion-crete
Gra na stronie producenta:
https://www.multimanpublishing.com/tabi ... fault.aspx
Zawartość pudełka wygląda imponująco. Przede wszystkim 7 map, 8 kart (sheetów) z żetonami, do tego 2 mniejsze mapki, mnóstwo kart pomocy i innych dodatków. Dwie instrukcje (rulebook czyli zasady systemu) i playbook (czyli scenariusze, wyjaśnienia itp.). Samo pudło dość spore, ale wypełnione niemal po brzegi, nie kupujemy powietrza.
Graficznie najbardziej podobają mi się żetony. Ładnie wygląda też pudełko, instrukcje. Plansze są w miarę ładne, ale ich grafika nie rzuciła mnie na kolana. Natomiast w tym momencie widać już, że do rozegrania całości walk o Kretę trzeba będzie trochę miejsca.
Instrukcja zasadami systemowymi liczy sobie nieco ponad 40 stron. Niektórzy u nas widząc takie instrukcje marudzą, nie zaglądając nawet do gry, a w przypadku tej trzeba dodać, że przecież obok instrukcji systemowej jest jeszcze kolejna ze scenariuszami, wyjaśnieniami, komentarzami itp. o zbliżonej objętości. Obie w kolorze, na dobrym papierze. Zasad jest jednak faktycznie trochę mniej, bo pomiędzy nimi znalazły się przykłady, ale mimo wszystko nadal to ponad 30 stron.
Wszystko to wygląda imponująco. Przede wszystkim mam wrażenie jak bym kupił w jednym pudełku 3-4 gry. Kupowałem w wyprzedaży MMP (tej, która nie tak dawno wzbudziła takie emocje na forum) i jak czytałem komentarze w internecie wychodzi mi, że wyszło mnie to taniej niż co poniektórych ekspertów od kupowania gier za granicą. Biorąc pod uwagę stosunek ilości i jakości do ceny zdecydowanie jeden z moich najlepszych zakupów.
Tyle pierwszych wrażeń.
Strona gry na BGG:
https://boardgamegeek.com/boardgame/194 ... sion-crete
Gra na stronie producenta:
https://www.multimanpublishing.com/tabi ... fault.aspx
Zawartość pudełka wygląda imponująco. Przede wszystkim 7 map, 8 kart (sheetów) z żetonami, do tego 2 mniejsze mapki, mnóstwo kart pomocy i innych dodatków. Dwie instrukcje (rulebook czyli zasady systemu) i playbook (czyli scenariusze, wyjaśnienia itp.). Samo pudło dość spore, ale wypełnione niemal po brzegi, nie kupujemy powietrza.
Graficznie najbardziej podobają mi się żetony. Ładnie wygląda też pudełko, instrukcje. Plansze są w miarę ładne, ale ich grafika nie rzuciła mnie na kolana. Natomiast w tym momencie widać już, że do rozegrania całości walk o Kretę trzeba będzie trochę miejsca.
Instrukcja zasadami systemowymi liczy sobie nieco ponad 40 stron. Niektórzy u nas widząc takie instrukcje marudzą, nie zaglądając nawet do gry, a w przypadku tej trzeba dodać, że przecież obok instrukcji systemowej jest jeszcze kolejna ze scenariuszami, wyjaśnieniami, komentarzami itp. o zbliżonej objętości. Obie w kolorze, na dobrym papierze. Zasad jest jednak faktycznie trochę mniej, bo pomiędzy nimi znalazły się przykłady, ale mimo wszystko nadal to ponad 30 stron.
Wszystko to wygląda imponująco. Przede wszystkim mam wrażenie jak bym kupił w jednym pudełku 3-4 gry. Kupowałem w wyprzedaży MMP (tej, która nie tak dawno wzbudziła takie emocje na forum) i jak czytałem komentarze w internecie wychodzi mi, że wyszło mnie to taniej niż co poniektórych ekspertów od kupowania gier za granicą. Biorąc pod uwagę stosunek ilości i jakości do ceny zdecydowanie jeden z moich najlepszych zakupów.
Tyle pierwszych wrażeń.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- dbj
- Capitaine
- Posty: 856
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
- Lokalizacja: Muszyna
- Has thanked: 269 times
- Been thanked: 260 times
- Kontakt:
Re: Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
Według mnie mechanika bije na głowę swoją szatę graficzną, która trochę podporządkowana jest przepisom. Czekam zatem na opinię odnośnie grywalności. Ja swojego zdania co do GTS na pewno nie zmienię, a jest ono bardzo dobre.
Instrukcja może i obszerna, ale napisana prostym językiem, przejrzysta i spójna. Dużo w niej zdjęć i przykładów, więc na te ilości stron zupełnie inaczej się patrzy. Za to tabel jak na lekarstwo, jedna kartka, duży plus.
Instrukcja może i obszerna, ale napisana prostym językiem, przejrzysta i spójna. Dużo w niej zdjęć i przykładów, więc na te ilości stron zupełnie inaczej się patrzy. Za to tabel jak na lekarstwo, jedna kartka, duży plus.
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 154 times
Re: Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
Brytyjskie kompanie piechoty używające light mortar (purple Fire Rating) wykorzystują Direct Fire. Czyli, jak rozumiem, w przeciwieństwie do "zwykłych" jednostek moździerzy mogą podejmować próbę wykonania Opportunity Fire?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
U mnie póki co jeszcze czeka na szafie na swoją kolej, więc na razie nie pomogę. Trzeba by poczytać...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 154 times
Re: Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
W zasadach nie jest to wyjaśnione. Moździerze nie mogą wykorzystywać OF, ale lekkie moździerze wykorzystują DF. Na rozum kompanie piechoty powinny móc używać OF. Trochę by nawet było dziwne gdyby kompanie piechoty nie mogły stosować OF. Najwyżej zapytam się kogoś na zachodzie, już mi pomagali z pewnymi wątpliwościami przy zasadach GTS.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
Na logikę (i zgodnie ze znajomością tego jak ten sprzęt działał ) bym to rozstrzygnął, czyli tak jak piszesz. Ogólnie wiadomo, że moździerze były różne. Zwłaszcza gdyby to miały być 120 mm i zbliżonych kalibrów, to one się różnią od lekkich i średnich.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 154 times
Re: Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
Znalazłem odpowiedź w instrukcji, w Historical note:
In contrast to the Germans, Allied infantry companies relied more on Fire Rating and less on shock. In particular, Allied methods depended on an almost indiscriminate use of firepower, featuring the light mortar, which stressed quantity more than quality. The Purple Fire Rating reflects this style of fighting. These units use Direct Fire and hence may attempt Opportunity Fire.
- dbj
- Capitaine
- Posty: 856
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
- Lokalizacja: Muszyna
- Has thanked: 269 times
- Been thanked: 260 times
- Kontakt:
Re: Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
Jaki mają zasięg te lekkie moździerze? Bo jeżeli większy niż 2 i możliwość prowadzenia OF, to bardzo mogą utrudnić życie przeciwnikowi.
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 154 times
Re: Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
1 hex, czyli tylko sąsiedni. "Zwykłe" moździerze nie mogą prowadzić OF. Ważnym plusem brytyjskich kompanii piechoty (tych z lekkimi moździerzami) w tej grze, że jako jedyne jednostki mogą strzelać w czasie dywizyjnej aktywacji.
- dbj
- Capitaine
- Posty: 856
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
- Lokalizacja: Muszyna
- Has thanked: 269 times
- Been thanked: 260 times
- Kontakt:
Re: Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
Rozumiem, że mogą strzelać w pierwszej akcji? Bo w drugiej akcji, za wydane punkty dowodzenia, każdy oddział może strzelać i wchodzić w strefę ostrzału npl. (przynajmniej zgodnie z pierwszą wersją zasad, jak narazie tylko taką znam), chociaż nie zawsze się to opłaca. Jeżeli właśnie tak jest, to jest to i tak spora przewaga.
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 154 times
Re: Operation Mercury: Invasion of Crete (MMP)
dbj pisze: ↑środa, 9 czerwca 2021, 18:25Rozumiem, że mogą strzelać w pierwszej akcji? Bo w drugiej akcji, za wydane punkty dowodzenia, każdy oddział może strzelać i wchodzić w strefę ostrzału npl. (przynajmniej zgodnie z pierwszą wersją zasad, jak narazie tylko taką znam), chociaż nie zawsze się to opłaca. Jeżeli właśnie tak jest, to jest to i tak spora przewaga.
Dokładnie tak. W pierwszej akcji dywizyjnej aktywacji.