Third Reich/Great Pacific War
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Ja już dostałem od Ciebie i jestem wdzięczny
Edit
Jest taka książka "Rozmowa w Katedrze" peruwaińskiego pisarza Llosy. Dialog przrebiega tak :
A do B
C do D
B do A
D do C
w jednym ciągu jak wyżej
:
Edit
Jest taka książka "Rozmowa w Katedrze" peruwaińskiego pisarza Llosy. Dialog przrebiega tak :
A do B
C do D
B do A
D do C
w jednym ciągu jak wyżej
:
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Third Reich z Avalanche Press
Mam nowy egzemplarz Third Reich pachnący farbą prosto z U.S.A. W stosunku do poprzednika z Avalon Hill jest to znakomity skok jakościowy (swoją drogą stary oryginalny Third Reich - z niewypchniętymi żetonami -chętnie sprzedam). Jestem w trakcie tłumaczenia instrukcji i przymierzam się do pierwszej rozgrywki. Przy okazji zakupu nawiązałem kontakt z załogą z Avalanche Press w Virginii i być moze dzięki temu zaczęli pisać więcej o polskich siłach zbrojnych w IIWŚ i publikować dodatkowe żetony do ich gier. Mamy takie dodatki już do Strange Defeat: The Fall of France, Gazala 1942 (wraz z moim tłumaczeniem instrukcji na ich stronie www) i obecnie do Third Reich - wzmocnioną kawalerię oraz what if - okręty polskie kupione we Francji. To tzw. Great Fun. Pozdrawiam wszystkich. Andrzej.
Look at the Jackson's brigade! It stands there like a stone wall!
- polo
- Sous-lieutenant
- Posty: 363
- Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 19:24
- Lokalizacja: Pruszków
To może opisz troszkę różnicę między produktem Avalonu, a tym co wydalo Avalanche.
Nie chodzi tu tylko o grafike i takie tam duperele, bo to wiadomo.
Cos mi sie o uszy obilo , że tam nie podziału na fronty tylko sa jednostki sztabowe. Prawda li to ?
Flota to nadal jakieś tam 9 , czy tak w AWAW pancerniki i lotniskowce to pojedyncze żetony ?
dyplomacja ? wynalazki ?
czy nadal kluczową rolę odgrywa potencjał ekonomiczy państw ?
pozdrowienia
P.S. tak się zastanawiałem jakiś czas temu, skąd nagle u nich tłumaczenie po polsku Gazali.
Nie chodzi tu tylko o grafike i takie tam duperele, bo to wiadomo.
Cos mi sie o uszy obilo , że tam nie podziału na fronty tylko sa jednostki sztabowe. Prawda li to ?
Flota to nadal jakieś tam 9 , czy tak w AWAW pancerniki i lotniskowce to pojedyncze żetony ?
dyplomacja ? wynalazki ?
czy nadal kluczową rolę odgrywa potencjał ekonomiczy państw ?
pozdrowienia
P.S. tak się zastanawiałem jakiś czas temu, skąd nagle u nich tłumaczenie po polsku Gazali.
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Ja niestety nie pamiętam dokładnie szczegółów.
Pamiętam jednak, że były sztaby i aktywacją (lam jak np. w Carthage) uruchamiało się jednostki w zasięgu sztabu. Z tym, że chyba to gracz wybierał który sztab aktywuje - lamy były ogólne.
Duża dyplomacja jakaś była, ale jaka może być dyplomacja w II wojnie?
Fakt jednak, że to najpierw moje Włochy walczyły z sowiecką zarazą, a pomiędzy Niemcami i sowietami był pokój. Mała dyplomacja polegała na zdobywaniu wpływów wśród karzełków. Np. Grecja walczyła później po mojej stronie. Mogłem też stworzyć wolną Chorwację.
Wynalazków nie pamiętam, ale np. moje korpusy (?) pancerne nie mogły mieć lepszego poziomu dopóki Niemcy nie dałyby mi planów czołgów (to od czegoś tam zależało).
Flota niestety myli mi się teraz z inną grą, więc nie napiszę, żeby nie wprowadzać w błąd.
Najważniejszy był właściwy przywódca , ale oczywiście potncjał państw miał ogromne znaczenie.
Pamiętam jednak, że były sztaby i aktywacją (lam jak np. w Carthage) uruchamiało się jednostki w zasięgu sztabu. Z tym, że chyba to gracz wybierał który sztab aktywuje - lamy były ogólne.
Duża dyplomacja jakaś była, ale jaka może być dyplomacja w II wojnie?
Fakt jednak, że to najpierw moje Włochy walczyły z sowiecką zarazą, a pomiędzy Niemcami i sowietami był pokój. Mała dyplomacja polegała na zdobywaniu wpływów wśród karzełków. Np. Grecja walczyła później po mojej stronie. Mogłem też stworzyć wolną Chorwację.
Wynalazków nie pamiętam, ale np. moje korpusy (?) pancerne nie mogły mieć lepszego poziomu dopóki Niemcy nie dałyby mi planów czołgów (to od czegoś tam zależało).
Flota niestety myli mi się teraz z inną grą, więc nie napiszę, żeby nie wprowadzać w błąd.
Najważniejszy był właściwy przywódca , ale oczywiście potncjał państw miał ogromne znaczenie.