Third Reich/Great Pacific War

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Third Reich/Great Pacific War

Post autor: Anomander Rake »

Nie ukrywam, że korci mnie, żeby kupić te gry (wzglednie tą grę, bo da w to się grać łącznie).
http://www.boardgamegeek.com/game/13774
http://www.boardgamegeek.com/game/8402
Raz tylko grałem w Trzecią Rzeszę i wrażenia mam naprawdę dobre. Pytanie czy ktoś jeszcze miał kontakt z tą grą? Jest ktoś zainteresowany, da się w to zagrać?
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Jako że set-up trwa pewnie ze dwie doby, a przeciętna rozgrywka półtora roku, to gra jest w sam raz na Smolną! :wink: Będziemy ją sobie rozkładać i składać. :lol:
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Andy, łącznie zmieniany 1 raz.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Oj, Andy chyba gry pomyliłeś.
Ta zajmuje chyba jednak nieco więcej czasu niż możliwości grania na Smolnej. Przypuszczam jednak, że jest do rozegrania przy dwóch max trzech posiedzeniach. Być może lepiej byłoby pograć gdzieś w weekend prywatnie, ale nie wiem czy są takie możliwości (ja osobiście nie mam :( ).
Set up też nie jest jakiś skomplikowany. W Europie jednostki to bodaj korpusy.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

O, to przepraszam! Myślałem, że mowa o World at War, czyli połączeniu Advanced Third Reich z Empire of the Rising Sun.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Przy okazji linków podanych przez Raja dotarłem do następującej informacji na stronie AP.
http://www.avalanchepress.com/PolishCavalry.php
Naprawdę miło się czyta. Widać, że gra ma właściwą podbudowę historyczną.
Awatar użytkownika
Spooky:)
Lieutenant-Adjudant-Major
Posty: 674
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Spooky:) »

Slyszalem ze 3rd Reich to swietna gra. Cos jak EiA co prawda slyszalem ze walki morskie nie sa rozwiazane zbyt pomyslnie i rozgrywanie ich zabiera duzo czasu... ale to moglo juz zostac zmienione
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Anomander Rake pisze:Naprawdę miło się czyta. Widać, że gra ma właściwą podbudowę historyczną.
Tak, fragment o polskiej kawalerii bardzo sympatyczny i "demitologizujący" np. szarże na czołgi.
Za to już w opisie polskiego lotnictwa są przykre błędy: zdjęcie jedenastki kapitana Laskowskiego, zestrzelonej w czasie ataku na niemiecką kolumnę pancerną 2 września (niestety, takie zadanie postawiło dowództwo) podpisano jako samolot zniszczony na ziemi. Podano też, że P-11 miał zakrytą kabinę. To takie błędy "na pierwszy rzut oka".
Ale widać spory wkład pracy "historycznej" przy projektowaniu gry.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Trochę tylko przesadzili z tym zniszczeniem Armii Konnej, ale to przesada we właściwym kierunku. :lol:
Co do zdjęcia to dali poprostu jakieś ładne dla przedstawienia prawdziwego zjawiska, tu bym się bardzo nie czepiał. Z P-11 to faktycznie błąd (polegam tutaj na Twojej opinii ;) ).
Ale doprawdy po tej grze przedstawiającej Żydowsko-Akowskie powstanie w Warszawie, ale także tych wszystkich błędach funkcjonujacych na zachodzie na temat naszej historii to postęp jest wręcz szokujący.
Przypuszczam nawet, albo raczej mam nadzieję, że bierze się to nie tylko z rzetelności autorów gry, ale także z innego już niż kiedyś postrzegania naszego kraju.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Anomander Rake pisze:Co do zdjęcia to dali poprostu jakieś ładne dla przedstawienia prawdziwego zjawiska, tu bym się bardzo nie czepiał.
Jeśli mówisz o zdjęciu P-11 kpt. Laskowskiego, to sprawa jest jednak przykra, po podpis utrwala stereotyp zaskoczenia przez Luftwaffe naszego lotnictwa na stałych lotniskach w pierwszym dniu wojny. Tymczasem (w odróżnieniu od Barbarossy) nic takiego nie miało miejsca! Polskie samoloty zostały w odpowiednim momencie rozśrodkowane i przeniesione na polowe lądowiska. Pierwsze uderzenie Niemców trafiło w próżnię.
Inna sprawa, że ta zestrzelona jedenastka jest smutną ilustracją głupoty dowództwa Armii Poznań, które chciało poprawić nastroje wojsk lądowych efektownym atakiem myśliwców na kolumnę pancerną. Było efektownie: 50% strat własnych, w tym dowódca dywizjonu myśliwskiego! :(
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

Andy pisze:O, to przepraszam! Myślałem, że mowa o World at War, czyli połączeniu Advanced Third Reich z Empire of the Rising Sun.
Przeciez to nic innego :)
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

No nie, World at War to to jednak nie jest. Tamto zdaje się jest "z lekka" bardziej skomplikowane i czasochłonne.
Nie czytałem tego artykułu o lotnictwie polskim, więc nie wiem czy przesadzili, ale zdawało mi się jednak, że sporo strat poniesionych przez nasze lotnictwo było poniesionych na lotniskach.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

To nie to samo
Nawet World At War to nie jest prosta suma A3R i Empire Rising Sun.

Dziedziczy ona co prawda w prostej linii pomysł Avalon Hillu ale komplikuje go jeszcze .

http://www.boardgamegeek.com/game/7614


A ta gra jest inna.
http://www.avalanchepress.com/game3rpg.php

http://www.avalanchepress.com/gameGPW.php

Porównajmy z :

http://www.boardgamegeek.com/game/283


http://www.boardgamegeek.com/game/5034
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 kwietnia 2007, 21:55 przez Strategos, łącznie zmieniany 3 razy.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Chodzi o pierwszy atak na lotniska - ten się Niemcom nie udał.
A 22 czerwca 1941 r. zniszczyli sowietom na lotniskach około 1000 samolotów!
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
polo
Sous-lieutenant
Posty: 363
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 19:24
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: polo »

Była kiedyś 3 Rzesza Avalon Hillu, a potem powstały dwie konkurencyjne gry oparte na na tym samym pomyśle.

A world at war
ten sam autor,Bruce Harper , na dobrą sprawę rozwinięcie gry wydanej przez Avalon.
Zapewne to samo można napisać o tym co wydało Avalanche, choć autor inny.

Z tym ustawianiem przez dwie doby to zdecydowana przewaga.
W starej edycji 3 Rzeszy Niemiec w we IX 39 to raptem 18 klocków.

natomiast faktem jest znaczna komplikacja gry o jakiej amatorom wyłącznie karcianek nawet się nie śnilo. Mozliwości prowadzenia wojny i osiagnięcia zwycięstwa to w ogóle szok!
Śmiać mi się chce jak słyszę rozważania, że 8-12 stron instrukcji i to ma niby być dużo. Tu jest 150. Samych tabelek 10 stron.
Jak się ktoś przymierza do zakupu to niech ma to na uwadze.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Tu jest 150. Samych tabelek 10 stron.
Jak się ktoś przymierza do zakupu to niech ma to na uwadze.
Trochę się zgubiłem. Piszesz o tej grze do której dałem linka?? Czy o World at War? Bo grałem kiedyś w Third Reich AvH i nie była bardzo skomplikowana.
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”