Island of Death (Avalanche Press)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

Ależ jasne, że na zachodzie też się mylą, ale w miarę sprawnie to później załatwiają. W Paxie był chyba błąd z jednym polem, na którym powinno być zaznaczone Tribe.

Co do Malty, być może nałożyli większe hexy niż powinni.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

Arteuszu jak Ci się jeszcze chce to sprawdź, kto jest autorem gry i spróbuj uderzyć do niego z tym problemem.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

Autorem jest Brian L. Knipple. Jeszcze nie wiem czy mi się chce. ;D
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

Arteusz pisze:
JB pisze:I co z tymi przykladami gier, w ktorych skala jest podana dlugoscia boku heksu?
A co z grami w których podana jest skala, a nie ma podane jak to mierzyc?
Za każdym razem trzeba by pytac wydawców/autorów o sposób mierzenia. Chyba, że zawsze przyjmowac że od środka do środka hexu. Ale czy zawsze będzie sie zgadzac?
Znaczy, ze nie bedzie przykladow. Szkoda.
Co do twoich pytan, to najlepszej odowiedzi udzielili ci goscie z AP. Skoro nie ma napisane, interpretujemy domyslnie, tak jak oni (from side to side, czy tez od srodka do srodka) - to standard (zwlaszcza, ze nie ma przykladow na cos przeciwnego). Jak sie nie zgadzaja odleglosci, to nie dopasowujemy miarki do mapy, tylko wytykamy bledy autorowi gry.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

Wybacz JB, że nie spędziłem ostatnich kilku tygodni przeczesując instrukcje do gier.
Jednak mam ślad, raczej mgliste wspomnienie. Jeżeli ktoś ma instrukcję do polskiego wydanie SL to prosiłbym o sprawdzenie jak tam podana jest skala.
Co do IofD to tu zgoda, że puścili kichę.
Arteuszu chce Ci się napisać jeszcze jednego maila, chce Ci się, chce... :sleep:
;)
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
redy
Caporal
Posty: 67
Rejestracja: czwartek, 29 stycznia 2009, 22:08
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: redy »

Odświeżam temat.

Szkoda, że zamarł nie przynosząc żadnego szerszego opisu samej gry. Ważniejsza była kwestia tych nieszczęsnych heksów i ich przekątnych :/

W związku z tym, mam prośbę do Ciebie, Arteuszu, o powrót do przerwanego opisu gry, jeśli to jeszcze jest możliwe. Być może grę zna też ktoś inny, wtedy również proszę go o głos.

Gra zaintrygowała mnie przede wszystkim... ceną ;D

Istotna jest dla mnie kwestia ciężaru gatunkowego gry, gdyż sam nie jestem specjalnie doświadczonym graczem, a nie chcę też zniechęcać potencjalnego kompana przy planszy. Również poproszę o ocenę instrukcji, gdyż zastanawiam się czy poradzę z nią sobie. Mój angielski nie jest na jakimś zaawansowanym poziomie, ale zawsze można się wspomóc translatorami. Dla porównania mogę powiedzieć że instrukcja do C&C:A nie przysporzyła mi specjalnych trudności (choć musiałem się wspomóc pytaniami do Was na forum, aby rozstrzygnąć pewne wątpliwości i niejasności).
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

Może kiedyś będzie recenzja.
Ciężar gatunkowy? - Nie za żmudna (nie ma żadnych dodatkowych kartek, gdzie musisz zapisywać straty oddziałów), jednostek jest mało, prawie wszystkie dane są na żetonach, instrukcja napisana dość szczegółowo i precyzyjnie. Dość dużo tabelek pomocniczych. Plansza nie za duża, choć potrzeba dodatkowej do desantów.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
Lampka
Adjudant
Posty: 258
Rejestracja: wtorek, 25 listopada 2008, 12:28
Lokalizacja: Zakopane
Has thanked: 94 times
Been thanked: 73 times

Re: Island of Death (Avalanche Press)

Post autor: Lampka »

Po wielu latach w końcu wziąłem się za tą grę.
Kupiłem ją jeszcze w Rebelu za zawrotną cenę 66,45 zł :P
Niestety z jednej strony odbiłem się od instrukcji, ponieważ mój ówczesny poziom angielskiego nie pozwolił na swobodne tłumaczenie a z drugiej strony straciłem kontakt z moim partnerem do grania i tak jakoś gra przeleżała na półce 12 lat. Parę razy ją wyjmowałem i rozkładałem ale nigdy nie było czasu wziąć się za nią porządnie.
Bodźcem do ponownego podejścia do niej było zdobycie na E-bay jednego z dodatków do gry a także zainteresowanie siębrata grami planszowymi co pozwala mi w miarę regularnie ogrywać tytuły z półki.
Ponieważ zauważyłem, że wzbudzała kiedyś ta gra zainteresowanie to pomyślałem, że ją opiszę. Gra jest do kupienia z drugiej ręki na BGG bądź na E-bay.
W pudełku z grą mamy 1 mapę o rozmiarach 56x43,5 (choć na pudełku widnieje informacja, że mapa ma następujące wymiary - 86x55 cm), 380 żetonów(nie liczyłem jeszcze) i instrukcję 40 stron, z czego 5 zawiera scenariusze. Dodatkowo mamy mapę planowania desantów oraz planszę gdzie zaznaczamy segmenty i tury, ilość amunicji do artylerii posiadanej przez gracza Osi oraz mamy miejsce gdzie trafiają bataliony rozbite na kompanie. Oprócz tego po 2 kopie tabelki terenowej, tabelki wyników walki i ostrzału, skrótu zasad związanych z desantem morskim i powietrznym oraz zasad rozgrywania tur.
Tu jest kolejny błąd na pudełku, ponieważ informuje nas ono, że instrukcja ma 24 strony i 6 scenariuszy.
Żetony sztancowane, czytelne, niestety niektóre jednostki na rewersie są delikatnie przesunięte przez co widać, że został kawałek żetonu ucięty, ale na szczęście nie stały się przez to nieczytelne.
Mapa moim zdaniem mogłaby być ładniejsza, ale to kwestia gustu.
Ponieważ grę dopiero rozstawiam, to ciężko mi powiedzieć, czy nie ma błędów w instrukcji, natomiast wydaję się dobrze i czytelnie napisana.
Jedyny błąd jaki znalazłem, to źle podany rodzaj i siła jednej jednostki, ale jest to łatwe do wychwycenia. Jednostka HF przy rozstawianiu jest opisana jako brytyjska piechota o wartości 6-6 gdy w rzeczywistości jest to kompania piechoty RAF o wartości 0-1-5. HL gdyż stacjonuje na lotniku Hal Far. Drugi błąd to w tabelce z wypisanymi miejscami startowymi Aliantów jest napisane, że są to jednostki Osi.

W podstawowej grze mamy dwa scenariusze - pierwszy traktowany jako wstępny - "With Bated Breath - Winston Awaits Word" który zaczyna się 30 czerwca, czyli w drugim dniu operacji. Trwa do nocy 5 lipca lub gdy któraś ze stron skapituluje.
Drugi scenariusz o tytule "Operation HERCULES: The Axis Invades Malta" zaczyna się 29 czerwca i kończy się w nocy 10 lipca lub gdy któraś ze stron skapituluje.
Oprócz tego, że dłuższy, to daję zupełną swobodę graczowi Osi do zaplanowania desantów morskich jak i powietrznych.
Wszystkie zdjęcia dotyczą pierwszego scenariusza.

Rozstawienie początkowe:
https://imageshack.com/i/pnq7ilFMj

Mapa do planowania desantów wraz z jednostkami, które można z desantować i wsparciem okrętów włoskich:
https://imageshack.com/i/pnLSmhUYj
Zachodnia strefa - oprócz artylerii i motocykli batalion Czarnych Koszul o numerze 88.
Północna strefa - oprócz motocykli mamy dwie jednostki pancerne Osi.

Pozostali spadochroniarze, których możemy zrzucić.
https://imageshack.com/i/pnR9j3btj
U góry Brygada Ramcke - od lewej 1/FJR2 oraz dodatkowa jednostka reprezentująca Fallschirm-Lehr batalion oraz artyleria.
Na dole włoska dywizja spadochronowa (Folgore) o numerze 185, ponieważ taki numer miała w Afryce.

Jednostki włoskiej 80 Dywizji gotowe do transportu lotniczego na przejęte lotniska:
https://imageshack.com/i/pnOEtc5tj
Od góry - sztab, 3 kompanie motocykli szybowcowych, 6 kompani piechoty szybowcowej, 2 kompanie Komandosów Sił Powietrznych, 2 kompanie inżynierów i na końcu dwie kompanie artylerii.

Straty poniesione przez Oś w pierwszym dniu operacji według scenariusza:
https://imageshack.com/i/pmVabVRZj
Lewe górne jednostki to 4 Dywizja Piechoty (Livorno), prawe to 20 Dywizja Piechoty (Fruili)
Na dole Piechota Morska San Marco i dwa okręty włoskie.

Straty Aliantów w pierwszym dniu operacji według scenariusza:
https://imageshack.com/i/potj5AzSj
Z lewej strony dwa punkty umocnione, 1K i 2K to piechota maltańska - 2K ma zniszczone 3 poziomy, stąd dwa żetony. Jednostka z numerem 3 to batalion przeciwlotniczy, obok kompania RAF-u, samotna jednostka z lewej to kompania milicji natomiast z prawej to artyleria nadbrzeżna - niebieska jednostka to artyleria nadbrzeżna należąca do Royal Navy.


Ciąg dalszy nastąpi.
"I left my heart to the sappers round Khe Sanh
And the soul was sold with my cigarettes to the black market man"
Awatar użytkownika
Lampka
Adjudant
Posty: 258
Rejestracja: wtorek, 25 listopada 2008, 12:28
Lokalizacja: Zakopane
Has thanked: 94 times
Been thanked: 73 times

Re: Island of Death (Avalanche Press)

Post autor: Lampka »

Ciąg dalszy opisu gry.

Gra składa się z określonej w scenariuszu ilości dni.
Każdy dzień gry składa się z segmentu początkowego, tury porannej, południowej, popołudniowej i nocnej i tury końcowej.
W segmencie początkowym min. planujemy desanty spadochronowe na dwa dni naprzód, ustalamy pogodę, sprawdzamy ile Oś dostała amunicji artyleryjskiej czy rozpatrujemy naloty na artylerię nabrzeżną.
Następnie każdy z graczy zaczynając od Osi rozpatruje swoją turę. Gracz Osi zaczyna od sprawdzenia zaopatrzenia, rozdzielenia amunicji do artylerii czy próbowania zebrania rozporoszonych spadochroniarzy. Następnie przeprowadza desanty morskie(za wyjątkiem nocy), następnie desanty spadochronowe zaplanowane wcześniej(poza południem i nocą), następnie faza ruchu, faza walki, faza przełamania. Aliant poza fazą w której sprawdza zaopatrzenie i amunicję ma tylko fazy ruchu, walki i przełamania.

Na koniec każdej tury Obrońca rzuca kośćmi czy garnizon skapitulował lub Oś odwołała inwazję.
W przypadku braku kapitulacji garnizonu do końca scenariusza wygrywają Alianci.

Ktoś wcześniej pytał o regrywalność tej gry - przy pełnym scenariuszu żadna gra nie przebiegnie tak samo.
Gracz Osi w sekrecie planuje przed rozstawieniem jednostek alianckich na której plaży dywizja wyląduje - mamy do wyboru 4 plaże, a dywizje są tylko dwie. Jedna dywizja może desantować się maksymalnie na jednej plaży, choć możemy rzucić obie na jedną plaże. Do tego planujemy zrzuty na dwa pierwsze dni operacji. Dopiero wtedy gracz Aliancki rozstawia swoje jednostki. Do tego w ramach opcjonalnych zasad można zezwolić Aliantowi na dowolne rozstawienie jednostek.

Oprócz tego 1 lipca może nastąpić interwencja RN zależnie od rzutu kością może nie zdziałać nic lub może pozbawić Oś wsparcia okrętowego, lotniczego czy nawet zablokować możliwość desantu morskiego.

I w końcu rzuty na kapitulację - gracz Aliancki rzuca 2 kośćmi i jeśli wynik po modyfikacjach wyniesie 0 lub mniej to Malta się poddaje natomiast gdy wyniesie 14 lub więcej to Oś odwołuję inwazję.

Modyfikatory Oś dostaje za zajmowanie lotnisk, miast bądź miasteczek a także za niszczenie fortów i jednostek. Alianci dostają modyfikatory za niszczenie jednostek Osi a także HQ i za kontrolowanie plaż na których mają lądować kolejne jednostki. Do tego zależnie od wyniku interwencji RN może dostać od +2 do +3 a od 6 lipca dostaje zwiększający się z każdym dniem modyfikator. 6 lipca wynosi +1 a 10 lipca +5.

Jakby gracze uznali, że gra ma za mało możliwości to jest jeszcze dodatkowa opcja oddająca niezdecydowanie RM po poniesionych stratach i rzuca kością czy Włosi w danej turze nie anulowali desantu morskiego.

Zasady gry nie są trudne moim zdaniem, ale są szczegółowe i myślę, że mimo małych rozmiarów planszy i małej ilości jednostek do ogarnięcia gra może być trudna dla niedoświadczonych graczy. Na szczęście mamy scenariusz wstępny, w którym odpada większość desantów, więc do wdrażania się jest w sam raz.
Są też zasady dla jednego gracza, dotyczące losowania miejsc desantu.

W zasadach znalazłem jedno niedopowiedzenie - zaopatrzenie jednostki dostają od HQ, a te biorą je ze swoich baz zaopatrzeniowych. HQ spadochroniarzy dostaje zaopatrzenie ze stref zrzutu, HQ 80 Dywizji dostaję z kontrolowanego 1 lotniska, natomiast wszystkie HQ mogą też brać zaopatrzenie z przyczółków na plażach. Tylko, że w momencie poważnej interwencji RN plaże nie mogą nam służyć jako centra zaopatrzeniowe. Nie jest nic napisane o portach, co jest ciekawe, bo przy sprawdzaniu ile Oś dostała amunicji artyleryjskiej bierze się pod uwagę porty, nawet po interwencji RN. I jestem ciekaw, czy po prostu nie dopisali że można zaopatrywać HQ przez port.

Gra jest ciekawa i zmuszająca do kombinowania i przewidywania zamierzeń przeciwnika. Na pewno jest dość duży element losowy(interwencje RN i warunki zwycięstwa) ale w pewnym sensie oddają nieprzewidywalne koleje losu i nie pozwalają spocząć na laurach.

Następnym razem opiszę dodatek.
"I left my heart to the sappers round Khe Sanh
And the soul was sold with my cigarettes to the black market man"
Awatar użytkownika
Lampka
Adjudant
Posty: 258
Rejestracja: wtorek, 25 listopada 2008, 12:28
Lokalizacja: Zakopane
Has thanked: 94 times
Been thanked: 73 times

Re: Island of Death (Avalanche Press)

Post autor: Lampka »

Zanim opiszę dodatek pomyślałem, że pokrótce opisze jak wygląda walka.
Przed walką, aktywny gracz przydziela dostępne wsparcie artylerii, wsparcie okrętów i lotnictwa. Następnie gracz nieaktywny przydziela swoje wsparcie. Potem gracz aktywny może wykonać bombardowanie - artyleria zamiast wspierać walkę samodzielnie atakuje heks. Dopiero po tym zaczyna się zwykła walka - atakujący sumuje siłę ataku swoich jednostek, dodaje ofensywne wsparcie artylerii(jeśli ta nie bombardowała) i porównuje z siłą obrony jednostek na atakowanym heksie plus wparciem defensywnym artylerii. Sprawdzamy na jakim terenie walczymy - tabela uwzględnia walki w mieście i terenie zalesionym, pozostałe tereny lub walki nocne, niezależne od terenu. Np. w nocy najmniejszy stosunek sił wynosi 1:3, natomiast w dzień w innym terenie już 1:5. Jeśli atakujący ma mniejsze siły to musi odwołać atak. Następnie atakujący wykonuje rzut 2k6 i odczytuje wynik - jednostki mogą zostać Distrupted albo Demoralized. Do tego podana jest ilość trafień. Z trafieniami jest ciekawe rozwiązanie. Przydzieloną ilość dzielimy na pół(obrońca zaokrągla w dół, atakujący w górę) i tracimy tyle poziomów jednostek. Pozostałe trafienia oznaczają o ile heksów trzeba się wycofać. Można spróbować zostać na heksie, trzeba wykonać test morale(dla każdej jednostki osobny), te jednostki które się nie wycofują muszą przyjąć pozostałe trafienia. Może się zdarzyć, że mniej wartościowe jednostki uciekną, a elitarne się wykrwawią w obronie pozycji.
Bardzo ważne w walce jest morale, ponieważ wpływa na stosunek sił - odejmuje się średnią wartość morale atakujących od średniej obrońcy i o tyle przesuwa się w tabeli walki. Maksymalnie +3, minimalnie -2. Np. spadochroniarze niemieccy o sile 3 i morale 7 walczący z Brytyjczykami o sile 3 i morale 4 przy samym porównaniu sił wychodzi stosunek sił 1:1, ale uwzględniając morale zwiększa się już do 4:1. Inne czynniki wpływające na walkę to udział czołgów, obecność dowódcy, czy jednostki są z tego samego pułku/brygady, atak z 4 i więcej heksów, obecność inżynierów przy atakowaniu fortów, wsparcie lotnicze.

Ciekawy system przydzielania trafień a dzięki systemowi morale, można w prosty sposób oddać różnice w wyszkoleniu czy doświadczeniu - jednostki o takiej samej sile na papierze mimo wszystko nie są równe.

Dodatki do gry wyszły dwa - obecnie dostępne za darmo w formie pdf dla członków Gold Club Avalanche Press.

Pierwszy Fortress Malta - skupiający się na planach inwazji i drugi Return to Malta o próbach odbicia Malty przez Aliantów za pomocą Kanadyjskiej 2 Dywizji Piechoty, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, 2 Tymczasowej Brygady z Korpusu Marines i dwóch małych brygad Royal Marines.

Udało mi się na Ebayu dostaś Fortress Malta - w dodatku dostajemy 420 sztancowanych żetonów oraz 60 stronicową książkę z artykułami o Malcie w trakcie II Wojny Światowej, jej historii od starożytności, o operacji C3, czołgach na Malcie, włoskich spadachroniarzach i wreszcie z wariantami, zmianami w zasadach i scenariuszami dzięki którymi można rozbudować pierwotną grę.

Zmianie ulega mapa - drzewa zamieniają się w teren ciężki, na mapie jest rzeka której jeden brzeg jest wzniesiony - daje ona obrońcy bonus do obrony, okazuję się, że jest to Linia Victorii, stare okopy, mury i pozycję piechoty oddzielające północną wyspę od południowej i należy ją przesunąć, by była bardziej historyczna. Obrońcy dostają dodatkowo 9 fortów. Południowe plaże okazują się być skalistymi klifami. Włosi planowali użyć tam drabin strażackich wraz ze specjalnym batalionem strażaków - proponowana zmiana jest taka, że jednostki lądujące na południowej wyspie z automatu stają się Distrupted i tracą cały ruch na wyjście z plaży. Mimo wszystko może to być atrakcyjne miejsce do desantu ponieważ broni go jeden fort, który historycznie miałby zniszczony przez spadochroniarzy.

Najważniejsze zmiany dotyczą OdB - u Osi dochodzi 6 nowych batalionów spadochroniarzy - Kesselring planował użyć całej dywizji. Zamiast jednostki czołgów z oryginalnej gry dostajemy dwie kompanie z 66 Panzer Abteilung wraz z 4 batalionem inżynierów Lehr. 1 kompania zawiera nowe Panzer IV z działem 75, wraz ze wsparciem kilku Panzer I i II natomiast 2 kompania składa się ze zdobycznych KV-2 plus być może T-34. Dostajemy też nowe żetony 20(Fruilli) Dywizji Piechoty oraz jej dowódcę. Autor gry uznał, że w pierwotnej wersji dał im za niskie morale, dywizja była dobrze wyszkolona i przedstawiała większą wartość bojową. Jakby tego było mało, do gry zostały dodane dwie nowe dywizje włoskie drugiego rzutu - 26(Assietta) i 54(Napoli). Dodano również nowe jednostki włoskich marines i Czarnych Koszul. Oprócz tego można wystawić batalion Santa Barbara, czyli zmobilizowanych strażaków. Za to Oś traci jeden żeton wsparcia z powietrza - autor uznał, że Regia Aeronautica zostałaby skierowana do zwalczania Royal Navy, co zostawia Osi tylko 2 żetony wsparcia Luftwaffe.
Zmianie ulega też Regia Marina - Włosi wystawiają dwa pancerniki i 5 niszczycieli zamiast 2 ciężkich krążowników, 2 lekkich krążowników i 4 niszczycieli.
Alianci prócz fortów dostają dwa bataliony, dwie jednostki artylerii i poprawione żetony 3 batalionów - nowe jak i poprawione mają zwiększone morale. Dodatkowo 3 kompanie maltańskie, dzięki czemu oryginalne oddziały można podzielić na mniejsze oddziały. Za to tracą jedną jednostkę RAFu, ponieważ jedno lotnisko nie zostało dokończone. Sprawia to, że siły Osi mają przygniatającą przewagę i powoduje, że obrona wyspy jest ekstremalnie trudna - co zauważa sam autor. Dostajemy również rospiskę jak rozmieścić jednostki Aliantów, by był zgodne z planem obrony Malty.

Te zmiany dotyczą obu scenariuszy z podstawki. Jakby komuś było mało, to poza dodatkowymi zasadami o dowolnym rozstawieniu Aliantów i o opóźnieniach w lądowaniu można Aliantom wymienić ich jedyną jednostkę czołgów na 3 o znacznie lepszych parametrach, choć jak opisuje autor, nie było na to szans z uwagi na problem z zaopatrzeniem wyspy. A gdyby gracz Osi uznał, że ma za małe szanse może przekierować na Maltę 1(Superga) Dywizję która miała w tym czasie zajmować wyspę Gozo.

Oprócz tego dostajemy 5 nowych scenariuszy - "A Dramatic First Strike" 3 scenariusze o włoskim desancie w 1940 - "The Balbo Plan", "Italo Has Landed" i "The Final Redoubt".
Pierwszy jest o pełnym desancie, drugi 4 dnia operacji i trzeci o oblężeniu Valletty.
Włosi mają tylko 1 żeton wsparcia z powietrza i dość słabe jednostki(np. tylko 2 bataliony spadachroniarzy) za to mają pełne wsparcie Regia Marina. Garnizon Malty też jest słabszy, ale jako ciekawostkę dostają monitor HMS Terror.
Kolejny "Mercury Diverted", zamiast na Kretę 7 Dywizja Spadochronowa uderza na Maltę - raczej do jednej bramki. W zasadach uwzględniono słabość spadochroniarzy niemieckich po desancie spowodowaną używaniem zasobników na broń.
Ostatni jest już zupełnie ahistoryczny jako ciekawostka - desant czysto włoski, 2 Dywizje Spadochroniarzy - 184(Nembo) i 185(Folgore), 5 Dywizji Piechoty w dwóch falach i 80 Dywizja transportowana drogą powietrzną. Zdaniem autora najciekawszy scenariusz.

Scenariusze ciekawe i ogólnie dodatek godny polecenia. Z błędów/braków nie ma zasad o wpływie parametru przeciwpancernego na jednostki pancerne, w podstawowej grze się znosiły i nie były te zasady potrzebne, ale dodatek to zmienił i autor zapomniał dodać zasady. Poluję na ten drugi dodatek, ale nie widziałem go w ogóle na Ebayu. Może znajdę kogoś kto jest członkiem Golden Club.

Autor uważa, że 1942 Malta była nie do utrzymania, co zdają się potwierdzać raporty brytyjskie - brakowało żywności(obstawiano, że po 2 dniach walki z powodu wyczerpania z głodu trzeba będzie skapitulować) i amunicji. Dowództwo uznało, że nie trzeba wysyłać oddziałom dodatkowej amunicji bo te i tak nie walczą nie biorąc pod uwagę że CKM był używane przeciw samolotom, co spowodowało, że na każdy CKM przypadało około 1000 sztuk amunicji.

Zajęcie Malty nie pomogłoby Rommlowi w Egipcie, bo według różnych źródeł zapasów w Afryce było dość, problem był z tym jak je dowieźć do żołnierzy. Za to w późniejszej fazie walk mogłoby mocno wpłynąć na sytuacje Osi w Tunezji. Utrata Malty mogłaby też mieć duży wpływ na strategie Aliantów po kampanii w Afryce. Inwazja na Sycylie pierwotnie miała odblokować morze Śródziemne, ale przy utracie Malty trzeba by ją poprzedzić jej odbiciem. Utrata Malt nie zmieniłaby wyniku wojny, ale mogła ją rzucić na inne tory.
"I left my heart to the sappers round Khe Sanh
And the soul was sold with my cigarettes to the black market man"
Awatar użytkownika
cretu
Sergent-Major
Posty: 169
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Island of Death (Avalanche Press)

Post autor: cretu »

Nie jestem teraz pewien ale coś mi świta, że można było 'połączyć Island of Death z Alamein (też z Avalanche Press)... wynik z Island of Death jakoś wpływał na to co się działo w Afryce...
Awatar użytkownika
Lampka
Adjudant
Posty: 258
Rejestracja: wtorek, 25 listopada 2008, 12:28
Lokalizacja: Zakopane
Has thanked: 94 times
Been thanked: 73 times

Re: Island of Death (Avalanche Press)

Post autor: Lampka »

Tak, dokładnie - http://www.avalanchepress.com/Island_Alamein.php - tu jest to opisane.
"I left my heart to the sappers round Khe Sanh
And the soul was sold with my cigarettes to the black market man"
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”