Island of Death (Avalanche Press)
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Island of Death (Avalanche Press)
Gra o hipotetycznej inwazji niemieckiej na Maltę w 1942.
http://www.avalanchepress.com/gameIslandOfDeath.php
http://www.boardgamegeek.com/game/24994
Od razu dodatek Island of Death: Fortress Malta:
http://www.avalanchepress.com/gameFortressMalta.php
http://www.boardgamegeek.com/game/38646
http://www.avalanchepress.com/gameIslandOfDeath.php
http://www.boardgamegeek.com/game/24994
Od razu dodatek Island of Death: Fortress Malta:
http://www.avalanchepress.com/gameFortressMalta.php
http://www.boardgamegeek.com/game/38646
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Arteusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Czy ta hipotetyczna inwazja to jeszcze kwalifikuje się jako gra historyczna?
Komisja Prawy Historycznej i Sprawiedliwości Dziejowej będzie musiała to zbadać .
Komisja Prawy Historycznej i Sprawiedliwości Dziejowej będzie musiała to zbadać .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
O właśnie. Z tego co zerknąłem to niektóre jednostki są historyczne np. grupa Ramcke.
Plany Operacji C3 coś Wam mówią?
Plany Operacji C3 coś Wam mówią?
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Jak znam życie, to chłopaki z AP odrobili lekcje i dobrze przygotowali wszelkie OB do tej gry na podstawie tego co jest dostępne. Operacja C3 zwana także Hercules coś mi mówi .
Zbyt mało czasu i pieniędzy zbyt wiele fajnych tematów gier, a z katalogu Avalanche Press to bym chyba chciał z 80%.
Dobrze że chociaż tę gre ma Rebel w przyzwoitej cenie.
Zbyt mało czasu i pieniędzy zbyt wiele fajnych tematów gier, a z katalogu Avalanche Press to bym chyba chciał z 80%.
Dobrze że chociaż tę gre ma Rebel w przyzwoitej cenie.
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Po przestudiowaniu materiałów na stronie wydawcy, mówię zdecydowane tak i chyba ją sobie zamówię.Raleen pisze:Czy ta hipotetyczna inwazja to jeszcze kwalifikuje się jako gra historyczna?
.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
To tak jak na forum Strategie.Bogus_law pisze:Na stronę Avalanche Press warto wchodzić codziennie, bo codziennie pojawia się jakiś nowy artykuł. Nawet nie interesując się ich grami warto tam wejść bo niektóre z tych artykułów są bardzo ciekawe.
A teraz poważniej. Ogólnie gry z samymi żetonami i tabelkami mnie nie za bardzo interesują (Mam chyba jakiś spaczony pogląd, wolę CDG. To chyba pozostałość po grach rodzimego wydawcy). Ale na stronę Avalanche Press zaglądam ostatnio coraz częściej i wiem już chyba dlaczego. Bo da się zrobić grę z samymi żetonami inaczej, przystępniej i rozegrać ja całą w rozsądnym czasie, i dobrze się bawić swoim wolnym czasem.
A ta gra mnie osobiście zainteresowała z dwóch powodów.
1. Prozaiczny. Mapa zmieści mi się na biurku, gdzie będzie sobie leżeć rozłożona z żetonami i będę mógł w to grać sam w wolnej chwili.
2. Temat gry - nie znam innej gry, która by mówiła o próbach lądowania na Malcie (Shifting Sands się nie liczy, bo to inna skala).
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Arteusz chyba dla Rebela pracuje
http://www.rebel.pl/product.php/1,728/1 ... Death.html
http://www.rebel.pl/product.php/1,728/1 ... Death.html
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
O wypraszam sobie. W żadnym poście o tym nie wspomniałem, a to że Rebel to sprzedaje dowiedziałem się od Bogus_lawa. To Ty dałeś linka do sklepu, więc kto pracuje dla Rebela.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Oj tak od czasu ostatnich rządów Macierewicza i Komisji Weryfikacyjnej oraz modyfikacji ustawy lustracyjnej, instytucja tajnego współpracownika nabrała nowego wymiaru .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Rozgryzłem Was
Ale to chyba tylko wersja bez rozszerzenia jest - fakt faktem, że cena przystępna - pewnie ze względu na małą mapkę
Ale to chyba tylko wersja bez rozszerzenia jest - fakt faktem, że cena przystępna - pewnie ze względu na małą mapkę
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Po za tym Tą grę można kupić także w Wargamerze i to od dawna: http://www.wargamer.pl/index.php?id=10953
Żeby wyprzedzić pytania; nie jestem tez żadnym współpracownikiem Wargamera.
Żeby wyprzedzić pytania; nie jestem tez żadnym współpracownikiem Wargamera.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Przyznajcie się tow. Arteusz braliście pieniądze od nich wszystkich
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."