Island of Death (Avalanche Press)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

clown pisze:W przypadku Avalanche jest niestety różnie. Ich seria morska z tego co czytałem jest bardzo dobra (zresztą potwierdzą to tutejsi forumowicze), natomiast gry lądowe - Sycylia 1943, Alzacja 1945 i Gazala 1942 są "takie sobie". Mają proste przepisy i ładnie wyglądają ale nudzą się wybitnie szybko, ze względu na słabe replayability
Rozumiem, że wydajesz/przepisujesz sądy, bo grałeś, przecież z tego co piszesz na innym forum (cytuję):"gramy w gry, które recenzujemy, gdyż nie umiemy pisać recenzji tylko w oparciu o czytanie instrukcji i czytanie innych recenzji. Takich wybitnych umiejętności jeszcze nie posiadamy..." nie posiadasz umiejętności oceny gier tylko na podstawie tego co czytasz.
To tak tylko na marginesie.

Zaczynamy powieść w odcinkach pt.: "Pierwsza przygoda z grą Avalanche Press".
1. Żetony. Tradycyjnie- piechota (różne typy), jednostki inżynieryjne, artyleria, czołgi (bardzo niewiele), wsparcie lotnicze, okręty (tylko włoskie, marynarka brytyjska ma tabelkę), kwatery główne, liderzy, żetony wsparcia (głównie od marynarki i artylerii) i kilka innych (np. forty). Prawie każda jednostka (oprócz standardowych wartości ruchu i siły) ma wartość morale (ważny przy rozsypce oddziału). Liderzy dają bonusy do ruchu i oraz wpływają na walkę.
Fajne działają znaczniki zrzutu (zaznacza się nimi gdzie maja wylądować spadochroniarze, ale gdzie ostatecznie wylądują tego do końca nie wiadomo, bo zależy to od pogody i tabelki).
2. Skala. Gra podzielona jest na dni, a te na cztery części (trzy dzienne i jedna nocną-w tej ostatniej działają pewne ograniczenia np. do ruchu). 1 hex to 1 km, więc mapa Malty jest stosunkowo niewielka.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Arteusz, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

Wracając do różnych typów jednostek to w szczegółach wygląda to tak: Artyleria, piechota, komandosi, karabiny maszynowe, marynarze, inżynierowie, spadochroniarze, artyleria i inżynierowie z zrzutów, artyleria i piechota dostarczana na szybowcach, jednostki na motocyklach, czołgi, działa nadbrzeżne, milicja maltańska, punkty umocnione/forty, okręty.
Jak na taką specjalistyczną operację to troche tego jest w grze.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Post autor: clown »

posty nie w temacie, ale oczywiście moderatorzy mogą sobie na to pozwolić.

Edit: nie mogą. Proszę o dyskusję merytoryczną i na temat. [Takeo Takagi]
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez clown, łącznie zmieniany 2 razy.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

Jako, że na forum {ocenzurowano na prośbę/groźbę? tegoż forum} ;) ostatnimi czasy przetoczyła się fala krytyki na temat skali gry i wydawcy, pozwolę sobie na zabranie głosu w tej sprawie.
Na początek kilka cytatów z owego forum:
Zacznijmy od Administratora Zouave:
Zouave pisze: Jak wół wyspa w najszerszym miejscu ma ponad 60 km. Skala mapy to nawet nie jest mila angielska, bo wychodziłoby ich jakieś 38, a heksików jest 16 chyba. Babolek że hej! I to nie w grze TiTSa.
Zouave pisze: A jakie Arteusz ma to znaczenie? Walnęli bzdurę i żadna magia słowa tego nie zmieni.
Kolega z zaprzyjaźnionego TiSu:
Bartek_b pisze:1 hex = 1 mila (angielska). Avalanche puściło babola na stronie
Bartek_b pisze:po prostu rzuciło mi się że heksy są "za duże" na 1 kilometr
I najlepsze Nico:
Nico pisze:Buhahahahahahaaaahahahahahahahaha
"miSZCZowski"tekst o grze, przyznacie jakże konstruktywny.

Wygląda jednak na to, że mimo starań powyższych .fachofców" od gier i ostatnio głoszonego na owym forum sloganu "gramy w gry, które recenzujemy/wydajemy sądy", chyba jednak są to tylko puste słowa. To, że Zouave nie widział gry na oczy świadczy cytat :
Zouave pisze: Własnie od razu widac, ze ta wyspa przy skali km byłaby jakas taka... za mała?
, podejrzewam również że kolega Zouave nie wie o jaka wyspę dokładnie chodzi :
Zouave pisze:Jak wół wyspa w najszerszym miejscu ma ponad 60 km.
Chyba Malta razy dwa.
Co do Bartka_B, to stara się on za wszelką cenę zniechęcić potencjalnych graczy do owej gry, bo stanowić ona może cenowa konkurencję w stosunku do gier TiSu (przynajmniej jak w Rebelu jest za 80 zł).. Żeby nie być gołosłownym kilka cytatów:
Bartek_b pisze:Cenę również polecam sprawdzić. Chyba że dla kogoś 29.99 USD = 20 USD
Zouave pisze: Babolek że hej! I to nie w grze TiTSa.
.
A teraz do meritum. Przyjrzałem się grze uważnie (dwa razy do tej pory zagrałem, żeby nie było) i jednak wydawca się nie pomylił. Ani na stronie, pudełku czy w zasadach (w tym ostatnim przypadku brakuje doprecyzowania i niepotrzebne jest across).
1 km to długość boku 1 hexa, a nie (jak błędnie założyli krytykanci nie widząc gry na oczy) długość w poprzek niego.
Szerokość Malty w najszerszym miejscu to około 28-29 km (a nie 60 jak twierdzą niektórzy), na planszy to około 48 centymetrów. Długość boku hexa to około 1,6-1,7 cm, co odpowiada 1 km wg. podanej przez wydawcę skali. Po podzieleniu 48 przez 1,65 wychodzi nam około 29 km, czyli tyle ile faktycznie w rzeczywistości ta wyspa ma szerokości.
Rozumiem niektórych, że krytykują grę. Szkoda tylko, że dołączają się do owej krytyki z prześmiewczym tonem inni, którzy na oczy owej gry nie widzieli. Radziłbym pograć zanim się coś napisze, bo może się okazać że śmiech zamieni się w zażenowanie, a śmiać się będzie kto inny. Osobiście nie liczę, że krytykanci cofną swoje słowa, bo tych osób po prostu na to nie stać.

A i jeszcze jedno, żeby nie zarzucono mi że owe cytaty wymyśliłem (jeden zrzut ekranu, resztę rozmowy też mam):
Załączniki

[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]

Ostatnio zmieniony sobota, 22 listopada 2008, 22:01 przez Arteusz, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
WP
Porucznik
Posty: 567
Rejestracja: środa, 9 sierpnia 2006, 07:48
Lokalizacja: Płock

Post autor: WP »

W poprzek. :shock:
Nie ma czegoś takiego jak "poprzek".
W przypadku sześciokąta foremnego (a heks jest nim właśnie) mamy przekątne.

Jeżeli założymy że długość boku heksa to L jego przekątne mają długości:
- dłuższa przekątna - 2L
- krótka przekątna - pierwiastek z 3L.

Tyle gwoli przypomnienia podstaw.
si vis pacem, para bellum
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

Tak w kwestii formalnej, to na stronie producenta pisze wprost: "at a scale of 1 kilometer per hex". Na BGG rowniez. Moglbys wkleic fotke tego kawalka instrukcji, czy pudelka, ktora mowi o 1 km na hexside, czy cos w tym stylu?
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

WP pisze:W poprzek. :shock:
Nie ma czegoś takiego jak "poprzek".
Nie łapmy się za słowa, chyba wszyscy wiedzieli o co chodziło.
JB, nigdzie nie wspominałem, że wydawca gdzieś to podaje, a wręcz przeciwnie na[pisałem że wymaga to doprecyzowania w instrukcji. Właśnie to "at a scale of 1 kilometer per hex" wymaga doprecyzowania. Podałem wyliczenia, jak to wygląda na planszy.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

Przyjmujac 1 mila = 1 heks wszystko sie zgadza. A 1 km per hex oznacza tyle, ze z jednego konca heksu na drugi mialby byc 1 km, czyli po przekatnej jak kto woli. Zawsze tak oznaczano skale w grach z heksami - podaje sie ile wynosi przekatna heksu i juz. Twoje wyliczenia sie zgadzaja, ale zalozenia sa bledne - oni nie wydziwiaja w tej grze, po prostu sie pomylili i zamiast km ma byc mi.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

Podam jak to jest napisane w różnych miejscach, a resztę interpretacji pozostawiam innym.
JB, jeżeli było by tak jak mówisz to po co tekst w instrukcji brzmi tak:" Each hex is 1 kilometer (0,625 miles) across" z dokładnym przeliczeniem km na mile.
Na pudełku : 1 hex = 1 km
Na stornie Avalanche: "The map is divided into hexagons (“hexes”) and shows the entire island at a scale of 1 kilometer per hex."
I do tej pory nikt nie zwrócił im jeszcze uwagi? Dziwne.
Ostatnio zmieniony piątek, 31 października 2008, 19:39 przez Arteusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

Aha, czyli gorzej, zmniejszyli sobie Malte. Skoro heks jest 1 km across, to nie moze byc mowy o tym, ze hexside ma 1 km. Zdarza sie i tak.
Ostatnio zmieniony piątek, 31 października 2008, 19:42 przez JB, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

Nic nie zmniejszyli, a raczej to across jest niepotrzebne w tym zdaniu, bo na pudełku i na stronie już tego nie ma.

Napisałem do wydawcy, poczekamy co odpowiedzą.
Ostatnio zmieniony piątek, 31 października 2008, 19:55 przez Arteusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

We wszystkich grach uzywajacych siatki heksagonalnej skale podaje sie, mowiac ile ma heks po przekatnej (latwo sprawdzic mierzac odleglosci na mapach), a tutaj sobie wymyslili inaczej, tak? I to jeszcze nie napisali tego wprost tylko uzyli wrecz przeciwnego sformulowania, ale wg ciebie zrobili to blednie i nalezy owo sformulowanie opuscic. Czemu probujesz bronic czegos, czego sie nie da obronic?
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

Powtórzę. Napisałem do wydawcy, poczekamy co odpowiedzą.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

JB pisze:We wszystkich grach uzywajacych siatki heksagonalnej skale podaje sie, mowiac ile ma heks po przekatnej (latwo sprawdzic mierzac odleglosci na mapach), a tutaj sobie wymyslili inaczej, tak?
Tak mnie dzisiaj naszło. JB, a skąd wiesz o jaką przekątną wydawcą w grach chodzi, bo (jak słusznie zauważył WP) hex ma dwie przekątne. Czy w instrukcjach dokładnie podają, że skala hexu jest podana po którejś przekątnej? Bo jeżeli nie to można mierzyć na dwa sposoby i każdy da inny wynik.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

A ty tak powaznie z tym pytaniem, czy sobie jaja robisz?
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”