Melthoen (ARX)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące starożytności i średniowiecza.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43337
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3917 times
Been thanked: 2488 times
Kontakt:

Melthoen (ARX)

Post autor: Raleen »

Wydano taką grę kiedyś - wczesne średniowiecze z elementami magicznymi (był dodatek fantasy). Niedużo oddziałów, autor starał się zachować ich różnorodność. Z tego co pamiętam w grze oddziały nie miały ukierunkowania.

Skala mapy była 1 heks=50m, 1 punkt siły to było zdaje się 50 wojów.

Niektóre jednostki:
Ciężka jazda, lekka jazda, gwardia konna, gwardia piesza, łucznicy, kusznicy, procarze, pikinierzy, chłopi (z widłami :) ), lekka piechota, ciężka piechota, najemnicy - to chyba większość jednostek.

Ciekawym elementem gry były różnorodne budynki (miały zróżnicowane walory obronne, różną odporność na ogień itp.). Można je było podpalać za pomogą płonących strzał bądź katapult, próbować burzyć itd.

W którymś z Dragonów był dalszy opis, pojawiły się też scenariusze z klimatycznym wprowadzeniem.

Recenzja gry na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119

Zasady gry do ściągnięcia na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217
Ostatnio zmieniony wtorek, 8 marca 2011, 19:05 przez Raleen, łącznie zmieniany 4 razy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
pablo8019
Praefectus Castorium
Posty: 577
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:44
Lokalizacja: Markuszów

Post autor: pablo8019 »

Całkiem fajnie się w to grało - oprócz standardowych starć, gra oferowała równiez takie elementy średniowiecznego pola walki jak podpalanie chat czy łanów zboża (szczególnie emocjonujące były próby usmażenia oddziału przeciwnika stojącego w zbożu) a także pojedynki wodzów. Bardzo podobały mi się również świetnie napisane wprowadzenia do scenariuszy. Gorzej było gdy się przeszło do scenariuszy fantastycznych - pomysł OK, ale troche to pogmatwane się robiło, zwłaszcza magia. Ale generalnie gra jest dobra.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43337
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3917 times
Been thanked: 2488 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

A jakie były możliwości w scenariuszach fantasy, bo ja średnio kojarzę akurat tę częśc gry :?: Jakieś smoki się pojawiały jako jednostki latające? Ostrzał na odległośc kulami ognistymi?
Bardzo podobały mi się również świetnie napisane wprowadzenia do scenariuszy.
Potwierdzam, nawet te scenarisuze z Dragona wyglądały bardzo smakowicie :) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
pablo8019
Praefectus Castorium
Posty: 577
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:44
Lokalizacja: Markuszów

Post autor: pablo8019 »

Jesli chodzi o scenariusze fantastyczne to do gry były dołączone jednostki szkieletorów (w grze: "ożywieńców"), które najeżdżają księstwo - ciężka jada, piechota, łucznicy, itd. Wspierali ich magowie, którzy mieli do dyspozycji cały arsenał czarów - niewykluczone, że była i kula ognia, dokładnie nie pamiętam... A jednostek latających nie było, chociaż zapowiadane były rozszerzenia do tej gry i to stricte fantastyczne, więc niewykluczone, że w końcu by się pojawiły (swoją drogą żałuję, że jak dotąd nikt nie pomyślał nad wydaniem czegoś opartego na Władcy Pierścieni lub Wiedźminie).
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43337
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3917 times
Been thanked: 2488 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Powiem Ci, że WZ kiedyś pożyczał od mojego kolegi instrukcję, to było jeszcze przed Stirlingiem...

Stirling miał byc nawiązaniem do tamtej gry, choc to przecież nie była gra WZ. Tylko o ile w tamtej było mało oddziałów, to w Stirling żeby się coś działo (bo przepisy nędzne) jest więcej oddziałów, co sprawiło, że gra stała się ciężka.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
viking
Major en second
Posty: 1113
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
Lokalizacja: Białystok

Post autor: viking »

jeśli chodzi o elementy fantasy w tej grze to dotyczyło to dowódców-można było stosować czary np,były tez jednostki szkieletorów ale w sumie to działały na zasadach podobnych do normalnych(były zdaje sie tylko gorsze do ubicia)

oczywiście dotyczy to tylko tego scenariusza dodatkowego,bo tak pozatym to w standartowych scenariuszach niczego takiego nie było,moim zdaniem gra była naprawdę niezła-szkoda,że zapowiadane dodatki niewyszły
Ostatnio zmieniony piątek, 14 grudnia 2012, 14:26 przez viking, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
viking
Major en second
Posty: 1113
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
Lokalizacja: Białystok

Post autor: viking »

tak mało osób w to grało :wink: ?gra naprawdę była czymś innym niż gry ,,Dragona" i szkoda,że jej nie doceniono(to było,też zapewne przyczyna wydania tylko jednej gry w tym systemie)

jak oceniacie poszczególne scenariusze?mi najbardziej podobał się pierwszy scenariusz,gdzie armia najemników miała na celu splądrowanie okolicy i trzeba ją powstrzymać(ja akurat grałem z reguły tymi plądrującymi :D ),choć inne scenariusze też nie były złe
Awatar użytkownika
pablo8019
Praefectus Castorium
Posty: 577
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:44
Lokalizacja: Markuszów

Post autor: pablo8019 »

Zgadza się, ten z najemnikami był (dlaczego używamy czasu przeszłego? :wink: ) najlepszy, zwłaszcza gdy się grało najemnikami. Natomiast najmniej przypadł mi do gustu scenariusz ostatni, z armią szkieletorów w roli głównej. Nie pomogło nawet to, że bardzo lubię fantastykę - po prostuten scenariusz był za bardzo zamotany, a zasady dotyczące magii tak napisane, że oszczędzając sobie bólu głowy, używałem magów tylko jako zwykłych dowódców :)
Zeka

Post autor: Zeka »

Hm... Człowiek czyta i nabiera chęć do gry ;) Ma może ktoś jakieś skany itp.?
anonim
Sous-lieutenant
Posty: 364
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:55
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 40 times

Post autor: anonim »

Oto dwa zdięcja dla tych co nigdy o tej grze nie słyszeli.
Obrazek Obrazek

Ten system gdyby był kontynłowany dobrze by pasował do bitew z elementami fantazy, jedyna rzecz która wymagała by zmiany to strefy kontroli dla jednostek ciężkich (Gwardia, C.Jazda, C. piechota, Pikinierzy, ew. L. Jazda). Dla tych jednostek strefa kontroli powinna być w stylu Grunwaldu lub Kircholmu z wszystkimi konsekwencjami z tym związanymi. Ja nie grałem w scenariusz fantazy, ale po opinjach na różnych forach słyszałem że część z czarami też kulała.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43337
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3917 times
Been thanked: 2488 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Nawet ikonki jednostek były robione graficznie pod miłośników fantasy, co dobrze widac na tym obrazku.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
pablo8019
Praefectus Castorium
Posty: 577
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:44
Lokalizacja: Markuszów

Post autor: pablo8019 »

Uhm. I szkoda, że nikt nie pociągnął tego dalej. Bo po dopracowaniu zasad posługiwania się magią mogła z tego wyjść niezła gra fantasy...
anonim
Sous-lieutenant
Posty: 364
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:55
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 40 times

Post autor: anonim »

Wtedy można by było dokładać nowe armie dziwolągów, nawet posjadające jednostki latające. Ona mogła być początkiem nowego systemu którego zaletą by były proste zasady i szybka rozgrywka związana z małą ilością żetonów.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43337
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3917 times
Been thanked: 2488 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Ja nawet nie kojarzę kto był autorem...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
anonim
Sous-lieutenant
Posty: 364
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:55
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 40 times

Post autor: anonim »

Autorem gry jest Robert Sypek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Starożytność i średniowiecze”