A jaki tytuł tego art? Bo mnie szyki jazdy bardzo interesująDarth Stalin pisze:Ale do tego koniecznie trzeba znać polemiczno-uzupełniający artykuł prof. Jerzego Maronia o szykach ówczesnej jazdy.Bardzo dobra jest książka Andrzeja Nadolskiego "Grunwald. Problemy wybrane".
Stirling 1297 (TiS)
-
- Capitaine
- Posty: 848
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 27 times
Re: Stirling 1297 (TiS)
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43401
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3972 times
- Been thanked: 2529 times
- Kontakt:
Re: Stirling 1297 (TiS)
To akurat nie jest złe, bo skopiowali to ode mnie , z mojej gry (pierwotne rozwiązania co do układu faz istniały już przed "Stirlingiem 1297"), natomiast u mnie można przejeżdżać przez oddziały (nie można przez nie oczywiście szarżować). Wiąże się to z testem morale. Co do uzasadnień, jak będziesz zainteresowany, zapraszam do działu "Ostrołęki":Knjaz pisze:Bo kawaleria nie może mijac piechoțy, musi omijać. Także, w jednym etapie trzeba ruszyć najpierw konnicy, a później piechotę. Stoisz ok 4-5 pół od przeciwnika, atakuje kaw i dopiero w następnym ruszyła piechotą.Raleen pisze: Co masz dokładnie na myśli?
Poza tym max 2PS, ale w jednym zetonie, lub lucznikach. Ktoś wspomniał, że dwa żetony piechoțy, bądź kawalerii, lub kaw. i piechoțy nie mogą stać na jednym polu, nawet kiedy ich siła nie przekroczy 2 PS.
http://strategie.net.pl/viewforum.php?f=260
Mogę powiedzieć tylko, że u mnie to ma głębszy sens, a TiS - jak to zwykle u niego - wszystko spłycił.
Z kawalerią i szarżowaniem w grze TiSu były inne problemy (dlatego pytałem), ale nie wiem czy jest sens do tego wracać.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: Stirling 1297 (TiS)
O właśnie czytałem to, że trudno o wzajemne współdziałanie i możliwość dania reakcji przeciwnikowi w sumie ma to sens...
-
- Enfant de troupe
- Posty: 3
- Rejestracja: wtorek, 12 września 2023, 11:21
Stirling 1297 (TiS) - pytanie o stare zasady
Hej,
czy ktoś z forum posiada grę Stirling 1297 z TiSu?
Chodzi mi konkretnie o stare zasady systemu. Pytanie brzmi, jaki był bazowy zasięg dowodzenia dowódcy w starych zasadach? Zakładam, że skoro tego zasięgu nie ma na żetonach, to musiał być on taki sam dla wszystkich.
Gwoli wyjaśnienia, od bardzo dawna posiadam numer 16/2005 TiSu z gra Świecino 1462, która była dodatkiem do starego Stirlinga. Problem w tym, że dowódcy nie mają na swoich żetonach podanego zasięgu dowodzenia i nie wiem teraz czy przyjąć wartość 1, 2 lub 3.
Niby kwestia marginalna, ale jak już jestem na forum to pomyślałem, że zapytam.
czy ktoś z forum posiada grę Stirling 1297 z TiSu?
Chodzi mi konkretnie o stare zasady systemu. Pytanie brzmi, jaki był bazowy zasięg dowodzenia dowódcy w starych zasadach? Zakładam, że skoro tego zasięgu nie ma na żetonach, to musiał być on taki sam dla wszystkich.
Gwoli wyjaśnienia, od bardzo dawna posiadam numer 16/2005 TiSu z gra Świecino 1462, która była dodatkiem do starego Stirlinga. Problem w tym, że dowódcy nie mają na swoich żetonach podanego zasięgu dowodzenia i nie wiem teraz czy przyjąć wartość 1, 2 lub 3.
Niby kwestia marginalna, ale jak już jestem na forum to pomyślałem, że zapytam.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43401
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3972 times
- Been thanked: 2529 times
- Kontakt:
Re: Stirling 1297 (TiS)
Mam pod ręką TiSowski "Grunwald" wydany niedługo po "Stirlingu" - nie ma tam żadnych zasad o zasięgu dowodzenia. I z tego co pamiętam, nie było ich także w "Stirlingu", zresztą to był (i jest) ten sam system. Sama gra była koszmarna i chyba niegrywalna, wystarczy, że poczytasz dawniejsze komentarze w tym wątku.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)