Stirling 1297 (TiS)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące starożytności i średniowiecza.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Tacy niekoleżeńscy :) Ja nie mam niestety, a chętnie bym się podzielił bo w tym przypadku wydaje mi się to uzasadnione.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
misiek000
Caporal-Fourrier
Posty: 82
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:50
Lokalizacja: Baboszewo/powiat płoński/ województwo mazowieckie

Post autor: misiek000 »

Tak wogóle to jakoś tak dziwna ta polityka TiSu. Niby jest napisane na okładce, że w magazynie gra Bannockburn(?), ale jednak zeby móc w nią zagrać, trzeba kupić kolejny produkt TiSu;) To ja bym wolał, żeby w gazecie wydawano jakieś krótsze gry, z 4-5 stronicową instrukcją w pełni z magazynem. A tak to kłopot :)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

misiek000 pisze:Tak wogóle to jakoś tak dziwna ta polityka TiSu. Niby jest napisane na okładce, że w magazynie gra Bannockburn(?), ale jednak zeby móc w nią zagrać, trzeba kupić kolejny produkt TiSu;) To ja bym wolał, żeby w gazecie wydawano jakieś krótsze gry, z 4-5 stronicową instrukcją w pełni z magazynem. A tak to kłopot :)
Widzę, że powoli łapiesz o co chodzi. Najlepiej jak się samemu dochodzi do pewnych rzeczy. Z podobnych względów niektóre gry robią wrażenie celowo niedopracowanych, żeby potem gracze musieli kupowac nakładki. A nakładka to dodatkowy produkt i dodatkowy wydatek dla gracza, a dla wydawcy dodatkowy zarobek.

Podobnie Games Workshop co pewien czas zmienia zasady do Warhammera przepakowując jedna armie a osłabiając inne. U nas trochę podobnie tylko rozwiązuje się to za pomocą innych środków.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

misiek000 pisze:Tak w ogóle to jakoś tak dziwna ta polityka TiSu. Niby jest napisane na okładce, że w magazynie gra Bannockburn(?), ale jednak żeby móc w nią zagrać, trzeba kupić kolejny produkt TiSu;) To ja bym wolał, żeby w gazecie wydawano jakieś krótsze gry, z 4-5 stronicową instrukcją w pełni z magazynem. A tak to kłopot :)
No cóż, na TiSie nikt nie robi specjalnej tajemnicy z tego, że to marketing.Gazeta ma wspierać sprzedaż gry, a gra sprzedaż gazety. Nie mnie oceniać słuszność tej strategii. Faktem jest, że postępując tak nie bankrutują. Można za 15 zł można zamówić samą instrukcję.
Gonzo
Podpułkownik
Posty: 974
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:20
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Post autor: Gonzo »

misiek000 - Już kilka razy ratowałem ludzi którzy potrzebowali pomocy.
Instrukcje do starej Bzury 1939 lub Waterloo 1815 a przychodzili na to forum tylko po to i słuch o nich zaginął.

Tobie pomógłbym z większą chęcią bo widze że dłużej tutaj znami pobędziesz ale Stirlingu nie mam.
Tis 15 i Tis 19 - te gazety leżą u mnie w szafce .
Święcino (które rozciąłem z pośpiechu) i nawet nie wycięte Bannockburn ...
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

No cóż, na TiSie neikt nie robi specjalnej tajemnicy z tego, że to marketing.Gazeta ma wspierac sprzedaż gry, a gra sprzedaż gazety.Nie mnie oceniac słusznośc tej strategii.Faktem jest, że postępując tak nie bankrutują.Można za 15 zł można zamówic samą instrukcję.
Nie o to chodzi, chodzi o błędy, które zmuszają do kupowania errat żeby zagrac w to co wydają.

Jak to kiedyś mniej więcej ujął kolega (chyba hubertok ale głowy nie dam): jak WZ coś wyda to warto poczekac na III edycję.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gonzo
Podpułkownik
Posty: 974
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:20
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Post autor: Gonzo »

Raleen pisze:Jak to kiedyś mniej więcej ujął kolega (chyba hubertok ale głowy nie dam): jak WZ coś wyda to warto poczekac na III edycję.
Mam I, II i III edycje B-35 :roll:
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

To raczej ogólne stwierdzenie, nieodnoszące się do żadnej konkretnej gry :)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gonzo
Podpułkownik
Posty: 974
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:20
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Post autor: Gonzo »

Raleen pisze:To raczej ogólne stwierdzenie, nieodnoszące się do żadnej konkretnej gry :)
To taki żart forumowy był :cool:
Awatar użytkownika
Pejotl
Major en second
Posty: 1131
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Stirling 1297 (TiS)

Post autor: Pejotl »

Dzisiaj, na stronie jednego ze Sklepów Z Grami Planszowymi zauważyłem grę Bannockburn zawierającą bitwy Bannockburn 1314, Stirling 1297 i Falkirk 1298. Wydawcą jest Noble Knight Games, aczkolwiek grafika okładki jakoś tak kojarzyła mi się z TiS (być może ze względu na napis "Taktyka i Strategia" na dole) 8-). Tak się nieśmiało zastanawiam czy to nie są czasem zebrane razem Stirling i dodatki z TiS-u. Jeśli tak to może te gry zostały jakoś znacząco usprawnione? Zachęcam do zakupu i podzielenia się wrażeniami! Tylko 69.95 zł (wtedy ja oszczędzę swoje... :twisted: ). Opis w sklepie mówi że w środku są: plansza 5 x 50/70 cm, 286 sztancowych żetonów, instrukcja, scenariusze, 3 mapy (osobno 5xplansza i osobno mapy? Rozumiem że 2 mapy sklejane są z dwóch kawałków a jedna jest pojedyncza :shock: ) Grafika żetonów i map - przepiękna (przynajmniej na miniaturkach).
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
BARTOSZ_B
Sergent
Posty: 111
Rejestracja: sobota, 10 października 2009, 15:23
Lokalizacja: jestem ?
Been thanked: 1 time

Re: Stirling 1297 (TiS)

Post autor: BARTOSZ_B »

Czy ta gra jest po polsku? Bo zagraniczne mnie nie interesują. Jaki to sklep?
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Stirling 1297 (TiS)

Post autor: kadrinazi »

Tak, z opisu wynika, że to faktycznie połączone gry TiS:
http://www.nobleknight.com/ProductDetai ... 2147961208
Po polsku + angielska instrukcja.
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: Stirling 1297 (TiS)

Post autor: Raleen »

Tak, to zagraniczne edycje gier TiS, wydane przez nich we współpracy z Noble Knight Games, chwalą się tym już od jakichś paru miesięcy. Nie wiem na ile się różnią od polskich.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Pejotl
Major en second
Posty: 1131
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Stirling 1297 (TiS)

Post autor: Pejotl »

Ooooo!... Jest już nawet opis na BGG http://boardgamegeek.com/boardgame/1383 ... kburn-1314
I nawet recenzja jednego zapaleńca (po angielsku) - chwali jasno napisane przepisy, płynną rozgrywkę, gani za cienkie żetony.
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: Stirling 1297 (TiS)

Post autor: Raleen »

Przeczytałem, widzę, że generalnie te same idee w obrębie zasad. Głównym motywem jest rozpędzanie się kawalerii w połączeniu z jej strojem ochronnym - tyle, że jak już kilkakrotnie pisałem, w średniowieczu kawaleria nie rozpędzała się na długich dystansach, zwłaszcza kawaleria ciężka (rycerska). Szła ona stępa, co najwyżej powolnym kłusem, a w galop przechodziła 40-50 metrów od przeciwnika. Tak samo owo wyhamowywanie i zawracanie po szerokim łuku (przypominające zawracanie bombowców w "Piekle na Pacyfiku") nie miało miejsca. Poza tym motywem jednostki obu stron niewiele się między sobą różnią.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Starożytność i średniowiecze”