Grunwald 1410 (TiS)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Tzn. to będzie Stirlinga ciąg dalszy. Jeśli tak to nie polecam - zapoznaj się z opiniami nt. Stirlinga - w tym dziale jest o nim topik. A z pierwotnym Grunwaldem ta gra chyba nie będzie miała wiele wspólnego. Poza tym pierwotny Grunwald jest Góralskiego.Mam pytanie jak panowie sadzicie czy system Wojciecha Zalewskiego dobrze oddaje realia sredniowieczej bitwy, jak sie to bedzie przedstawiac w jego najnowszym dziele Grunwald 1410 ?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 stycznia 2007, 16:29 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Chociaż "stary" Grunwald miał zwolenników, to uważam, że nie była to udana gra.Dawała spore uprzywilejowanie stronie sprzymierzonych i kompletnie nie oddawała średniowiecznych klimatów.Polakami sprawdzał się manewr na rozciągnięcie Krzyżaków, tak żeby stracili zasięg dowodzenia i "wyciąganie" chorągiew po chorągwi , tak żeby zginęła w okrążeniu.Gra na ogół była dośc statyczna.
Nowy system "daje" ciekawszy przebieg bitwy.Sęk w tym jednak, że przepisy do Stirlinga mają spore luki i kiedy ja grałem w Bannockburn wg. tych przepisów, sporą ilośc sytuacji niedookreślonych musiałem rozwiązywac "na gorąco" wg. własnego uznania.O brakach samego scenariusza nie wspomnę.
Nowy Grunwald ma szansę byc lepszy.Z dyskusji wynika, że pojawi się np. kontrszarża, a przepisy po doświadczeniach z krytyki Stirlinga będą poprawione.Niestety mapa będzie byc może nawet trzyczęściowa.
Nowy system "daje" ciekawszy przebieg bitwy.Sęk w tym jednak, że przepisy do Stirlinga mają spore luki i kiedy ja grałem w Bannockburn wg. tych przepisów, sporą ilośc sytuacji niedookreślonych musiałem rozwiązywac "na gorąco" wg. własnego uznania.O brakach samego scenariusza nie wspomnę.
Nowy Grunwald ma szansę byc lepszy.Z dyskusji wynika, że pojawi się np. kontrszarża, a przepisy po doświadczeniach z krytyki Stirlinga będą poprawione.Niestety mapa będzie byc może nawet trzyczęściowa.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Kontrszarża w średniowieczu Przecież walka całej jazdy obu stron sprowadza się do szarży.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Z "growego" punktu widzenia to nie jest takie głupie.Jeżeli o sile jazdy ma świadczyc impet i pancerz, to "zaszarżowany" ma problem, bo pomimo podobnej jakości jednostki "ma tyły" w walce.Jak rozumiem instytucja ta ma odzwierciedlac to co mogła przedsięwziąc jazda średniowieczna widząc atakującego przeciwnika.Przepisy działają przecież w warunkach pierwotnej sztuczności, że jeden atakuje, a drugi...patrzy jak pierwszy atakuje .Przy prostych przepisach coś trzeba wymyślic, żeby w ogóle nie stracic sensu gry.Raleen pisze:Kontrszarża w średniowieczu Przecież walka całej jazdy obu stron sprowadza się do szarży.
Tu chyba nie o oszczędności chodzi. Problem w tym, że w systemie Stirling jednostki są "małe", to prawie taki Squad Leader tyle, że w średniowieczu:). I mimo że, że system miał być elastyczny tj, jeden żeton miał w jednej grze symbolizować 100 chłopa a w drugiej 1000 to chyba jednak z tego zrezygnowano. Problem polega na tym, że jak na ówczesne czasy Grunwald był wielką bitwą w pełni tego słowa znaczeniu i teraz przerzucenie tego na grę w skali Stirlinga powoduje, że mapa jest dwa razy większa niż ta z pierwszego Grunwaldu, jak nie lepiej . Cienko to widze ale powodzenia życzę .Zeka pisze:Czy nie będzie tych części za dużo? Oszczędność oszczędnością, ale to chyba lekka przesada?wujaw pisze:Niestety mapa będzie byc może nawet trzyczęściowa.
W ogóle TiS ostatnio zaczyna popadać w gigantomanię i to mnie zaczyna niepokoić. Powstanie Listopadowe, które zamierzająwydać będzie jedną z części mapy przedstawiających całą Europę. Jak wyliczyli, zestaw tych map to ma byc coś ok 6m na 1m czy 1,5. Generalnie mamut!!!! Ale pożyjemy zobaczymy. W końcu Wrzesień też mały nie jest .
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Proste i prawdziwe zarazem.Ale ponieważ nie ma dotąd gry, w której przeciwnicy ruszają żetony w tej samej chwili jest jakąś alternatywą przyznanie stronie nieaktywnej namiastki ruchu w chwili gdy jest atakowana.slowik pisze:Z tego co wiem to caly ten pic polegal wlasnie na tym ze oboje atakowaliPrzepisy działają przecież w warunkach pierwotnej sztuczności, że jeden atakuje, a drugi...patrzy jak pierwszy atakuje
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
A z innej beczki, w jednej z rozmów ktoś zwrócił mi uwagę na jeszcze jedną rzecz: przecież średniowiecze to nie jest jedna, jednolita epoka jak II wojna czy I wojna tylko okres liczący sobie wiele stuleci. I podczas tego okresu zasady sztuki wojennej i technika również w dużym stopniu się zmieniały. To tylko dla osób, które nie wychylają nosa poza II wojnę światową okres ten może się jawic jako jednolita ciemna masa. A między Grunwaldem i Stirlingiem jest ponad wiek różnicy, inne kraje, zupełnie inne jednostki. Dlatego robienie gry w ten sposób to tak jak by z automatu przenosic zasady gier o II wojnie do gier o I wojnie nie zastanawiając się czy coś się po drodze nie zmieniło.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Prawda niewątpliwa.Zwłaszcza, że póki co TiS wydał i wyda gry z dwóch biegunowo odmiennych typów walk.
Stirling i Bannockburn, czyli jazda przeciwko piechocie,
Świecino i Grunwald, czyli generalnie pojedynki kawalerii, z marginalnym udziałem piechoty.
Powinno byc dużo zasad specjalnych, ale czy będą...?
Stirling i Bannockburn, czyli jazda przeciwko piechocie,
Świecino i Grunwald, czyli generalnie pojedynki kawalerii, z marginalnym udziałem piechoty.
Powinno byc dużo zasad specjalnych, ale czy będą...?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Właśnie, dobrze, że na to zwróciłeś uwagę - skoro jest kawaleria przeciw kawalerii to szarża się mniej sprawdza, podobnie kontrszarże, trzeba to trochę inaczej zrobic, tymczasem wydaje mi się, że to jest klonowanie zasad z Waterloo do warunków średniowiecza. A z kolei w samym Waterloo większosc, znów, stanowi piechota.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Grzegorz.
- Sergent-Major
- Posty: 155
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 14:32
- Lokalizacja: Legnica
Moim skromnym zdaniem upraszczanie zasad w systemie Średniowiecznym jest zubożeniem sensu taakich gier. Jezeli tak jak mowil Raleen wezmiemy dwie skrajne bitwy z dwoch okresow taki XVI w. i jakies starcie z X w, to dajmy spokuj przeciez ten czas dzielacy takie dwie bitwy to przeciez 600 lat. Choc wiadomo iz XVI w. to juz nie sredniowiecze ale specialnie forma walki sie nie zmienia. Niejaki Wilhelm Oranski zaczyna stosowac dzialania pozycyjne i kaze umocnic tereny Niderlandown, wszak takich dzialan nie widac w wojnach X,XI,XII,XIII w. Bitwy w czasach wczesniejszych czesto sprowadzaly sie do tego aby przelamac front nieprzyjaciela, piechota kontra piechota kawaleria kontra kawaleria, i ta np. kawaleria ktora wygrala na skrzydlach zachodzila oddzialy wwroga w centrum konczac tym samym bitwę. Tak na marginesie Raleenie jezeli uda Ci sie wydac Ostroleke proponuje abys zaczal prubowac stworzyc system średniowieczny.
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 stycznia 2007, 11:58 przez Grzegorz., łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Co do tego podkreślonego słowa to miałeś na myśli, że jest: "zubożeniem", "zaburzeniem" czy "zburzeniem", bo nie wiem jak dokładnie rozumiec?Moim skromnym zdaniem upraszczanie zasad w systemie Średniowiecznym jest zuburzeniem sensu taakich gier.
Chętnie, jeśli zaś nie będę to ja to znam osobę, która jest to w stanie zrobic i to kompetentnie.Tak na marginesie Raleenie jezeli uda Ci sie wydac Ostroleke proponuje abys zaczal prubowac stworzyc system średniowieczny.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)