Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
- robert-wg
- Lieutenant
- Posty: 381
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 11:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Odkopałem te tabelki, które były luźnymi pomysłami dla tych co nie lubią za dużo turlać kośćmi:
http://www.filedropper.com/tabelawalki1
http://www.filedropper.com/tabelawalki2
W drugiej jest też koszt Punktów Doświadczenia za dodatkowe efekty bitewne.
P.S. Trzeba kliknąć "Download this file" i wpisać kod aby ściągnąć plik. Zmieniłem linki, bo nie wszyscy mają konto na dropbox.
http://www.filedropper.com/tabelawalki1
http://www.filedropper.com/tabelawalki2
W drugiej jest też koszt Punktów Doświadczenia za dodatkowe efekty bitewne.
P.S. Trzeba kliknąć "Download this file" i wpisać kod aby ściągnąć plik. Zmieniłem linki, bo nie wszyscy mają konto na dropbox.
Ostatnio zmieniony czwartek, 17 marca 2016, 16:32 przez robert-wg, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Caporal
- Posty: 50
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2016, 21:03
- Been thanked: 2 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Dziękuję, a dlaczego przy najwyższych rzutach jest podział na dwie łamane cyfry przy tych pomarańczowych? Rozumiem, że normalnie są pisane straty zadawane rywalowi, a czemu tu jest zastosowany podział z symbolem "/"?
-
- Caporal
- Posty: 50
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2016, 21:03
- Been thanked: 2 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Mam jeszcze inną refleksję. Wyliczłem, że z samych miast Rzym ma 150 PZ, a Kartagina 55 PZ. Załóżmy, że gracze umawiają się do gry na ileś tam PZ i nie osiągają tego, a chcą już zakończyć. Jak rozumiem, nie liczy się PZ z miast i wodzów (czyli kart), ale te zdobyte z gry, czy jak? Bo to by było nieco niesprawiedliwe dla Kartaginy, skoro różnica startowa wynosi aż 95 PZ z samych kart miast.
A co do pustoszeń jeszcze, czy nie grając z nimi, to jakoś wam zaburzało balans gry?
A co do pustoszeń jeszcze, czy nie grając z nimi, to jakoś wam zaburzało balans gry?
- Dajmiech
- Adjudant-Major
- Posty: 303
- Rejestracja: sobota, 21 lipca 2007, 21:50
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 11 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Nie grałem z tym (i się nie interesowałem, bo rozwiązanie z instrukcji uważam za fajniejsze), ale domyślam się, że cyfra po "/" oznacza liczbę trafień krytycznych (=wyrzuconych zer).kastration pisze:Dziękuję, a dlaczego przy najwyższych rzutach jest podział na dwie łamane cyfry przy tych pomarańczowych? Rozumiem, że normalnie są pisane straty zadawane rywalowi, a czemu tu jest zastosowany podział z symbolem "/"?
Co do punktów zwycięstwa, to sprawa jest oczywista - zdobywa się je, zgodnie z instrukcją za zdobyte miasta, zabitych wodzów, wygrane duże bitwy, pozyskanych sojuszników i, czasem, wydarzenia/efekty z kart. To ile ma się swoich własnych miast i wodzów nie ma żadnego znaczenia.
Co do pustoszeń, to mnie granie z nimi przechylało nieco balans na korzyść Kartaginy (ale z drugiej strony, Rzym dostawał przy zasadach zaawansowanych możliwość powoływania dyktatora i prokonsula).
-
- Caporal
- Posty: 50
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2016, 21:03
- Been thanked: 2 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Chciałem zapytać, czy autor wrzucił gdzieś mapę gry w bardzo dobrej rozdzielczości? Przydałby mi się druk oczywiście do celów domowych (posiadam oryginał gry). Ktoś może się podzielić taką grafiką w dobrej rozdzielczości?
-
- Caporal
- Posty: 50
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2016, 21:03
- Been thanked: 2 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Mam pytanie. Co sądzicie o pomyśle włączenia drugich talii kart do podstawowych dla każdej nacji? Oczywiście za wyjątkiem wodzów czy miast oraz kart ala "Hieron umiera". Czy ktoś próbował się tak "bawić"? Niektóre karty są bardzo atrakcyjne i mogłyby zdynamizować grę. Pytam z zupełnej ciekawości.
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Gram aktualnie w tą grę ale jakoś nie pojmuję co znaczy drugich talii kart?
Jest talia wydarzeń, jest talia dowódców i talia miast dla danej nacji i co więcej?
Czy chodzi ci by wymieszać talię Rzymu i Syrakuz?
Jest talia wydarzeń, jest talia dowódców i talia miast dla danej nacji i co więcej?
Czy chodzi ci by wymieszać talię Rzymu i Syrakuz?
-
- Caporal
- Posty: 50
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2016, 21:03
- Been thanked: 2 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Nie, nie. Mam 2 egzemplarze i myślałem, czy by nie wymieszać kart, np. dwie talie Rzymu, dwie Kartaginy itp. Niektóre wydarzenia są bardzo atrakcyjne, pod względem złota czy dociągu armii, inne są generalnie mówiąc słabe. Zawsze to większa losowość przy takim wymieszaniu, ale po prostu chodzi mi o duble części wydarzeń, z pominięciem oczywistych wydarzeń jednorazowych czy z wyłączeniem miast i dowódców, które są oczywiście pojedyncze dla sensu gry i tak. Ale co stoi na przeszkodzie, by wymieszać np. duble kart dajacych takie same dociągi wojsk? O to mi chodzi.Silver pisze:Gram aktualnie w tą grę ale jakoś nie pojmuję co znaczy drugich talii kart?
Jest talia wydarzeń, jest talia dowódców i talia miast dla danej nacji i co więcej?
Czy chodzi ci by wymieszać talię Rzymu i Syrakuz?
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Kart jest mnóstwo. Chciałbyś cały czas zagrywać najmocniejsze karty? Gra tak szybko się nie kończy - chodzi mi o kampanię - więc wszystkie karty zdążą się przewinąć w ręku.
Ja też w grach często stosuję własne i znalezione w Internecie poprawki.
Ja też w grach często stosuję własne i znalezione w Internecie poprawki.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Taki zabieg zwiększa losowość, bo mogą przychodzić lepsze karty, ale mogą też cały czas przychodzić gorsze. Poza tym niektóre karty zrobione są tak, że jest założenie iż tylko jedna dana karta występuje w talii.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Caporal
- Posty: 50
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2016, 21:03
- Been thanked: 2 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Oczywiście bez tych kart, które oczywiście wymuszają jednorazowość myślałem. Ale często np. niektóre karty to ratunek w dociągu armii czy możliwość szybszego przeciągnięcia na torze polityki potencjalnego sojusznika. To również większe szanse na dynamiczne przechwycenie miast, stąd mój pomysł. Ale pewnie jestem tu pionierem, jak widzę.
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Generalnie talia w grach CDG jest układana pod kątem częstości występowania w niej pewnych zdarzeń i jest istotna dla balansu rozgrywki. Dodawanie kolejnych kart potrafi ten balans zaburzyć; podobną dyskusję toczyłem z kolegą który chciał dodać kilka dodatkowych kart do HIS-a...
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
-
- Caporal
- Posty: 50
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2016, 21:03
- Been thanked: 2 times
Re: Hannibal Barkas (Gry Leonardo)
Ale skoro obie strony dostają te same dodatkowe karty, to czy naprawdę zaburzy to balans? Dajmy na to stopniowo wprowadzić np. po 20-30 kart dla każdej ze stron, identycznych.