Sadzac po tym ze kilkutysieczny naklad pierwszego wydania sie rozszedl (bo inaczej nie byloby drugiego wydania) to zdaje sie, ze chyba mozna tu mowic o sukcesie.cin9 pisze:Przy okazji zapytam, czy Fryderyk jest faktycznie sukcesem wydawniczym, bo impreza wygląda kameralnie... ?Oglądałem zdjęcia z imprez strategicznych w Polsce i wydawało się , że rozmach był większy.
Mistrzostwa we Fryca byly dosc droga impreza (w porownaniu z imprezami w Polsce), poza tym termin tuz po Pilkarskich Mistrzostwach Swiata byl dosc ryzykowny - poki co, popularnosc Fryca jest znacznie mniejsza niz popularnosc pilki noznej
V.