Kircholm 1605 - nowa wersja gry
- Witold Janik
- Namiestnik
- Posty: 332
- Rejestracja: środa, 27 grudnia 2006, 17:21
- Lokalizacja: Raszyn 1809
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 12 times
- Kontakt:
Kircholm 1605 - nowa wersja gry
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Oj, chyba będę musiał odkopać swój artykuł z "Planszowego Weterana" rocznik 2006 (?) "Byczyna 1588, czyli problemy ze stworzeniem następcy 'Kircholmu 1605' " (czy jakoś tak), żeby unaocznić, że owszem, bardzo dobry, ciekawy system ALE wyniki ognia strzeleckiego takie trochę science fiction. Żeby nie było - zagrywałem się niemożebnie onegdaj i była to jedna z moich ulubionych pozycji Dragona.
Raleen - tak się zacząłem zastanawiać, że można by wrzucić mój ww. artykuł na portal. Jak myślisz? Tylko pewnie - z moją dzisiejszą wiedzą - musiałbym go odświeżyć. Pewnie coś dopisać.
Oj, chyba będę musiał odkopać swój artykuł z "Planszowego Weterana" rocznik 2006 (?) "Byczyna 1588, czyli problemy ze stworzeniem następcy 'Kircholmu 1605' " (czy jakoś tak), żeby unaocznić, że owszem, bardzo dobry, ciekawy system ALE wyniki ognia strzeleckiego takie trochę science fiction. Żeby nie było - zagrywałem się niemożebnie onegdaj i była to jedna z moich ulubionych pozycji Dragona.
Raleen - tak się zacząłem zastanawiać, że można by wrzucić mój ww. artykuł na portal. Jak myślisz? Tylko pewnie - z moją dzisiejszą wiedzą - musiałbym go odświeżyć. Pewnie coś dopisać.
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 154 times
Numer 3/2007. A udało się rozwinąć dalej system?Witold Janik pisze: ↑środa, 3 czerwca 2020, 17:54 Oj, chyba będę musiał odkopać swój artykuł z "Planszowego weterana" rocznik 2006 (?) "Byczyna 1588, czyli problemy ze stworzeniem następcy 'Kircholmu 1605' " (czy jakoś tak), żeby unaocznić, że owszem, bardzo dobry, ciekawy system ALE wyniki ognia strzeleckiego takie trochę science fiction. Żeby nie było - zagrywałem się niemożebnie onegdaj i była to jedna z moich ulubionych pozycji Dragona.
Raleen - tak się zacząłem zastanawiać, że można by wrzucić mój ww. artykuł na portal. Jak myślisz? Tylko pewnie - z moją dzisiejszą wiedzą - musiałbym go odświeżyć. Pewnie coś dopisać.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3920 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
Witoldzie, Twój artykuł jest od dawna na portalu: http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=122 więc nie musisz nic odgrzebywać. Pod latarnią najciemniej. Mam nadzieję, że o ten tekst chodzi.
Jeśli zechcesz go rozbudować albo napisać nowy tekst, z chęcią go zamieścimy na portalu.
Pamiętam też, że to zdaje się ja byłem wtedy głównym testerem Twojej "Byczyny". Też miałem tutaj swoje przemyślenia i co do gry, i ogólnie co do systemu. Część z nich, w jakimś tam stopniu, znalazła odzwierciedlenie w mojej recenzji "Kircholmu 1605": http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119 Generalnie od dawna trafiali się różni ludzie, którzy myśleli o zrobieniu jakiejś innej bitwy w oparciu o te zasady, ale najczęściej kończyło się na dobrych chęciach albo na rozpoczętym prototypie, którego nie byli w stanie doprowadzić do jakiegoś zadowalającego poziomu. Ja przed laty przymierzałem się z kolei do "Beresteczka", ale zarzuciłem temat, bo trzeba się było na czymś skupić i co tu dużo mówić, z systemem napoleońskim mi się udało.
Jeśli zechcesz go rozbudować albo napisać nowy tekst, z chęcią go zamieścimy na portalu.
Pamiętam też, że to zdaje się ja byłem wtedy głównym testerem Twojej "Byczyny". Też miałem tutaj swoje przemyślenia i co do gry, i ogólnie co do systemu. Część z nich, w jakimś tam stopniu, znalazła odzwierciedlenie w mojej recenzji "Kircholmu 1605": http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119 Generalnie od dawna trafiali się różni ludzie, którzy myśleli o zrobieniu jakiejś innej bitwy w oparciu o te zasady, ale najczęściej kończyło się na dobrych chęciach albo na rozpoczętym prototypie, którego nie byli w stanie doprowadzić do jakiegoś zadowalającego poziomu. Ja przed laty przymierzałem się z kolei do "Beresteczka", ale zarzuciłem temat, bo trzeba się było na czymś skupić i co tu dużo mówić, z systemem napoleońskim mi się udało.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3920 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
Tutaj jest wątek z dyskusją o projekcie "Byczyna 1588". Zachowały się nawet jeszcze zdjęcie, mimo że to ponad 10 lat temu (choć chyba w miniaturkach):
viewtopic.php?f=43&t=4208
Zawsze można wrócić do tematu jak będzie wola po temu.
viewtopic.php?f=43&t=4208
Zawsze można wrócić do tematu jak będzie wola po temu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Witold Janik
- Namiestnik
- Posty: 332
- Rejestracja: środa, 27 grudnia 2006, 17:21
- Lokalizacja: Raszyn 1809
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 12 times
- Kontakt:
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
O MÓJ BORZE PRZENAJGĘSTSZY... Jakaż to archeologia! Czytam to teraz i sam się sobie dziwuję. W ogóle nie pamiętam tego testu, o którym pisaliśmy. Jestem w lekkim szoku, jak czytam te swoje posty.
Faktycznie - najciemniej pod latarnią. Też zupełnie zapomniałem, że to trafiło na portal. Sam nawet to ogłaszałem! Przepraszam i bardzo dziękuję za Twą pamięć! Dziury w głowie to straszna rzecz
@Ulysses: tak jak można przeczytać w wątku o Byczynie - poza analizę problemów i propozycję rozwiązań części z nich, prace nie wyszły poza kilka testów.
A to bardziej na mechanice Wiednia jednak trzeba by robić. Zupełnie inna skala starcia - Kircholm to w sumie bodajże 16 tys., a Beresteczko - między 150 a 200
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 154 times
Szkoda. Kircholm, z modyfikacjami, mógł być polskim, może nawet lepszym M&P. Po latach ponownie sięgnąłem do tej gry i widać, że chociaż Kircholm ma ponad 20 lat to tkwi w nim duży potencjał.Witold Janik pisze: ↑środa, 3 czerwca 2020, 21:05
@Ulysses: tak jak można przeczytać w wątku o Byczynie - poza analizę problemów i propozycję rozwiązań części z nich, prace nie wyszły poza kilka testów.
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10381
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2754 times
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
Muszkiet i Pika to system przecudowany i skomplikowany bez potrzeby. Pod względem szczegółów taktycznych Kircholm jest cacy. Tylko - i tu nie poprawiłem recenzji - ostrzały trzeba zmieniać. 150 m dla muszkietu to jak 30 km dla haubicy. Może doleci.
Swoją droga dawno temu miałem straszne ciśnienie na przerobienie Wiednia na zasady Kircholmu. Tylko, że wtedy bez dowodzenia by się nie obyło. Nawet w szczątkowej formie.
Swoją droga dawno temu miałem straszne ciśnienie na przerobienie Wiednia na zasady Kircholmu. Tylko, że wtedy bez dowodzenia by się nie obyło. Nawet w szczątkowej formie.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3920 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
Pozostając w temacie, kiedyś były przymiarki do modernizacji zasad i ich publikacji w sieci:
viewtopic.php?f=43&t=4118
Jedna z dyskusji o modyfikacjach zasad:
viewtopic.php?f=43&t=3196
A tu obszerna dyskusja o Beresteczku, ale to inna skala, więc nie przystaje do "Kircholmu":
viewtopic.php?f=43&t=162
viewtopic.php?f=43&t=4118
Jedna z dyskusji o modyfikacjach zasad:
viewtopic.php?f=43&t=3196
A tu obszerna dyskusja o Beresteczku, ale to inna skala, więc nie przystaje do "Kircholmu":
viewtopic.php?f=43&t=162
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 154 times
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
W pełni się zgadzam. Dobry system dowodzenia by się przydał.Karel W.F.M. Doorman pisze: ↑środa, 3 czerwca 2020, 23:15 Muszkiet i Pika to system przecudowany i skomplikowany bez potrzeby. Pod względem szczegółów taktycznych Kircholm jest cacy. Tylko - i tu nie poprawiłem recenzji - ostrzały trzeba zmieniać. 150 m dla muszkietu to jak 30 km dla haubicy. Może doleci.
Swoją droga dawno temu miałem straszne ciśnienie na przerobienie Wiednia na zasady Kircholmu. Tylko, że wtedy bez dowodzenia by się nie obyło. Nawet w szczątkowej formie.
Czyli w sumie, w Kircholmie, powinien być (nie licząc artylerii) tylko ogień bezpośredni?Muszkiet i Pika to system przecudowany i skomplikowany bez potrzeby. Pod względem szczegółów taktycznych Kircholm jest cacy. Tylko - i tu nie poprawiłem recenzji - ostrzały trzeba zmieniać. 150 m dla muszkietu to jak 30 km dla haubicy. Może doleci.
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10381
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2754 times
Moim zdaniem ostrzał z muszkietów na 100 metrów to zwykła przesada. Na 150 metrów (tak jest w grze to baaardzo gruba przesada). Jeszcze 200 lat później 100 metrów to był dystans, że hoho. Moim zdaniem na 1 heks średnio i na drugi heks słabiutko.Ulysses pisze: ↑czwartek, 4 czerwca 2020, 09:38 W pełni się zgadzam. Dobry system dowodzenia by się przydał.
Czyli w sumie, w Kircholmie, powinien być (nie licząc artylerii) tylko ogień bezpośredni?Muszkiet i Pika to system przecudowany i skomplikowany bez potrzeby. Pod względem szczegółów taktycznych Kircholm jest cacy. Tylko - i tu nie poprawiłem recenzji - ostrzały trzeba zmieniać. 150 m dla muszkietu to jak 30 km dla haubicy. Może doleci.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 154 times
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
Czyli piechota powinna mieć zasięg: bezpośredni (heks obok jednostki) i maksymalny (dwa heksy - heks jednostki strzelającej, heks pusty, heks jednostki wroga)?Karel W.F.M. Doorman pisze: ↑czwartek, 4 czerwca 2020, 16:06Moim zdaniem ostrzał z muszkietów na 100 metrów to zwykła przesada. Na 150 metrów (tak jest w grze to baaardzo gruba przesada). Jeszcze 200 lat później 100 metrów to był dystans, że hoho. Moim zdaniem na 1 heks średnio i na drugi heks słabiutko.Ulysses pisze: ↑czwartek, 4 czerwca 2020, 09:38 W pełni się zgadzam. Dobry system dowodzenia by się przydał.
Czyli w sumie, w Kircholmie, powinien być (nie licząc artylerii) tylko ogień bezpośredni?Muszkiet i Pika to system przecudowany i skomplikowany bez potrzeby. Pod względem szczegółów taktycznych Kircholm jest cacy. Tylko - i tu nie poprawiłem recenzji - ostrzały trzeba zmieniać. 150 m dla muszkietu to jak 30 km dla haubicy. Może doleci.
Rajtarzy i Tatarzy tylko bezpośredni (heks obok)?
A Arkabuzerzy? W grze mają zasięg 4 heksów - bezpośredni 1, skuteczny 2 i 3 i maksymalny 4.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3920 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
Można dyskutować nad arkebuzerami (czy arkabuzerami), ale na pewno nie dalej niż 2 heksy, i znając życie nie sądzę by w praktyce strzelali dalej jak 1 heks. Chyba że cel był nieruchomy i długo stał w miejscu, a oni nie byli zagrożeni i naprawdę nie mieli co robić...
Ale te dywagacje prowadzą niestety do tego (do czego zresztą już kiedyś doszliśmy), że cały ten system salw i prowadzenia ognia na odległość upada, bo rzeczywiste zasięgi broni palnej były dużo mniejsze.
Ale te dywagacje prowadzą niestety do tego (do czego zresztą już kiedyś doszliśmy), że cały ten system salw i prowadzenia ognia na odległość upada, bo rzeczywiste zasięgi broni palnej były dużo mniejsze.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10381
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2754 times
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
Wg mnie nie upada system salw tylko grę trzeba od nowa przetestować z sensownymi zasięgami.Raleen pisze: ↑czwartek, 4 czerwca 2020, 18:31 Można dyskutować nad arkebuzerami (czy arkabuzerami), ale na pewno nie dalej niż 2 heksy, i znając życie nie sądzę by w praktyce strzelali dalej jak 1 heks. Chyba że cel był nieruchomy i długo stał w miejscu, a oni nie byli zagrożeni i naprawdę nie mieli co robić...
Ale te dywagacje prowadzą niestety do tego (do czego zresztą już kiedyś doszliśmy), że cały ten system salw i prowadzenia ognia na odległość upada, bo rzeczywiste zasięgi broni palnej były dużo mniejsze.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10381
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2754 times
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
Wydaje mi się, że arkebuzerzy też 1 heks.Ulysses pisze: ↑czwartek, 4 czerwca 2020, 16:58 Czyli piechota powinna mieć zasięg: bezpośredni (heks obok jednostki) i maksymalny (dwa heksy - heks jednostki strzelającej, heks pusty, heks jednostki wroga)?
Rajtarzy i Tatarzy tylko bezpośredni (heks obok)?
A Arkabuzerzy? W grze mają zasięg 4 heksów - bezpośredni 1, skuteczny 2 i 3 i maksymalny 4.
Grę trzeba by od nowa przetestować z nowymi zasięgami ale tylko po to, by sprawdzić jak to działa i ewentualnie warunki zwycięstwa. Wtedy gra będzie całkiem inna i będzie jeszcze łatwiej skopać Szweda.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3920 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Kircholm 1605] Ogólna dyskusja (Dragon)
Ja miałem na myśli to całe strzelanie na odległość wraz ze zbliżaniem się, płacenie punktami ruchu, tracenie punktów ruchu od ostrzału w strefie ognia itd. Bo to miało sens przy zróżnicowanych zasięgach, a tak naprawdę zasięg jednostek powinien być 1 pole.Karel W.F.M. Doorman pisze: ↑czwartek, 4 czerwca 2020, 21:02Wg mnie nie upada system salw tylko grę trzeba od nowa przetestować z sensownymi zasięgami.Raleen pisze: ↑czwartek, 4 czerwca 2020, 18:31 Można dyskutować nad arkebuzerami (czy arkabuzerami), ale na pewno nie dalej niż 2 heksy, i znając życie nie sądzę by w praktyce strzelali dalej jak 1 heks. Chyba że cel był nieruchomy i długo stał w miejscu, a oni nie byli zagrożeni i naprawdę nie mieli co robić...
Ale te dywagacje prowadzą niestety do tego (do czego zresztą już kiedyś doszliśmy), że cały ten system salw i prowadzenia ognia na odległość upada, bo rzeczywiste zasięgi broni palnej były dużo mniejsze.
Z kolei można próbować zmienić wielkość heksu, ale wtedy plansza rozrasta się niemożebnie i raczej jest to mało wykonalne.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)