Poza przekazywaniem, może dałoby się jakoś Pejotla zmobilizować, to by coś więcej napisał na ten temat...
Natomiast co do wyglądu szwedzkiej kawalerii, jak się przyglądam jak to wygląda na żetonach, to nie odczuwam jakiegoś dysonansu, może temu, że ikonki nie są zbyt duże (mimo że wzrok mam dobry i widzę je wyraźnie). Jak dla mnie to wyglądają w zasadzie jak jazda z XVII wieku. Które elementy są typowo XVIII-wieczne? I to do tego stopnia, że miałyby wywoływać dysonans? Zgodzę się jedynie z tym, że ta generalnie Szwedzi wyglądają jak po wojnie trzydziestoletniej (jednolite umundurowanie, a nie wiejskie obdartusy), co kiedyś krytykowali lepiej obeznani w tym temacie pisząc w tym wątku.