Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XVI, XVII i XVIII wieku.
Awatar użytkownika
jacus1944
Lieutenant
Posty: 534
Rejestracja: czwartek, 21 listopada 2019, 22:41
Has thanked: 142 times
Been thanked: 191 times

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: jacus1944 »

Dzięki serdeczne za szybką realizację wysyłki. Chocim niebawem trafi na stół :-)
W weekend zapakuję gry i nadam w paczkomacie...
Awatar użytkownika
Maciej94
Sergent
Posty: 129
Rejestracja: czwartek, 1 marca 2018, 21:54
Has thanked: 67 times
Been thanked: 67 times

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: Maciej94 »

Tak... Paczuszka dotarła w piątek i w ciągu dwóch dni zagrałem 4 razy XD. Trzy razy z dziewczyną, raz z bratem. Widać, że strony są niezbalansowane, aczkolwiek nie uważam tego za minus gry. Przy odpowiedniej grze u każdej ze stron występuje kolka nerwowa. Na cztery gry 3 razy wygrali Rzeplici (z czego raz decydująco, raz rzutem na taśmę, raz - brakuje mi słów ;) - tak klasycznie, kilkoma punktami przewagi). Dodam, że nie było automatu, a przeciągnięcia do negocjacji po piątej turze. Wygrana Porty odbyła się ledwo ledwo, przy spadku morale wojsk do rokoszu i natychmiastowych negocjacjach obydwie strony dysponowały 14 karatami dyplomacji (sama "walka na słowa" czyli negocjacje są trochę losowe, ale po poinformowaniu drugiego gracza, ile ma się kart dyplomacji na ręce, można pokombinować i ustalić priorytety. Przy kilkukrotnym ograniu widać możliwość "wygrania w polu, a przegraniu na salonach", aczkolwiek, nawet różnica 2-3 kart dyplomacji jest spora. Warto patrzeć która karta daje komu więcej punktów i blokować/próbować zdominować daną kartę roszczeń. Na pewno duży plus za poprawioną instrukcję i erratę w postaci naklejek na planszę i planszetki logistyczne stron. To rozwiewa większą cześć wątpliwości jakie mieliśmy jako gracze w Muszynie. Występują w instrukcji drobne błędy (np. powtórzenia), ale i tak jest bardziej na plus niż poprzednia wersja. Subiektywnie uważam, że gra jest zdecydowanie lepsza od Semper Fidelis, gdzie problemy z balansem występowały niezależnie od stopnia zaawansowania gracza. Tutaj gracz Osmański mimo że silniejszy na papierze często przegrywa, lecz przy odpowiednim wykorzystaniu sił (i pewnej dozie szczęścia w kartach) jest w stanie napsuć krwi konkurentowi. Grając Rzeczpospolitą szybko odkryjemy krótką kołdrę..., ale jako, że jesteśmy obrońcami, to często wystarczy rzucać z góry kamienie na oblegających ;). I tak przetrwamy. Z drugiej strony mamy możliwość szybkiego psucia morale wojsk Osmana za pomocą Kozaków. Urzekł mnie w tej grze niepozorny, ale bardzo ważny punkt z którego nowi gracze zdają sobie sprawę w drugiej-trzeciej turze, a mianowicie "chlebki". Tak naprawdę ta gra jest właśnie o żywności i rozważnym jej dostarczaniu - kiedy możemy pozwolić sobie na wypuszczenie części wojsk na plądrowanie/konwój, a kiedy nasze wojska muszą pójść na wały do szturmu. Efektem naszych działań zaopatrzeniowych jest spadek/wzrost morale, a także zwyczajny pomór z głodu części jednostek (zwłaszcza u muzułmanów wzrasta on lawinowo). Wspomniałem o morale- słabe morale powoduje, że nasze jednostki się buntują i nie chcą się bić! Bardziej niż o punkty, wały, umocnienia, walczymy tutaj z brzuchami i psychiką naszych wojaków, a z drugiej strony nasz przeciwnik stara się nam to utrudnić tak jak tylko może (tutaj Tatarzy mogą efektywniej przeszkadzać w zdobywaniu żywności wojskom Rzeczypospolitej, a z drugiej strony kozacy są bardziej efektywni w zbijaniu morale Osmanów). Bardzo polecam tę grę (zwłaszcza w dodruku). Nie jest też długa (sprawną rozgrywkę da się zakończyć w 90 min, pierwszą z tłumaczeniem zasad w 120-150 min). Do tego dochodzą walory edukacyjne. Gra jest po kątem graficznym bardzo ładnie wydana (ale Pan Wrona przyzwyczaił nas - graczy do tego ;) ). Idealnie się nadaje na wprowadzenie nowych osób do świata gier strategicznych.
trollu
Chasseur
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 14 lipca 2012, 09:59
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: trollu »

Serdecznie dziękuję za opis i opinię. Cieszę się, że trafnie oceniłeś nasze intencje przy tworzeniu mechaniki tej gry.
Chciałbym poinformować, że powstał obszerny Faq poświęcony grze i zostanie on dzisiaj zamieszczony na naszej stronie.
Chciałbym go móc już tu wrzucić, ale nie widzę opcji załączania pdfów.
Awatar użytkownika
dbj
Capitaine
Posty: 847
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
Lokalizacja: Muszyna
Has thanked: 269 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: dbj »

Maciejz94 pisze: niedziela, 31 października 2021, 20:54 Przy kilkukrotnym ograniu widać możliwość "wygrania w polu, a przegraniu na salonach", aczkolwiek, nawet różnica 2-3 kart dyplomacji jest spora.
(...)
Na pewno duży plus za poprawioną instrukcję i erratę w postaci naklejek na planszę i planszetki logistyczne stron. To rozwiewa większą cześć wątpliwości jakie mieliśmy jako gracze w Muszynie.
Zamiarem autorów było właśnie pokazanie takiej możliwości. Prawdziwa wygrana w "polu" daje automat, po prostu, jak wygrywasz, to wygrywasz i nie trzeba negocjacji. Nie jest to jednak łatwe do osiągnięcia, ale nie niemożliwe. Gra dobrze pokazuje, że można mieć przewagę, bić przeciwnika, miażdżyć jego morale, ale jak nie postawimy kropki nad "i", jak nie złamiemy go całkowicie, to cała nasza przewaga może nie mieć znaczenia. I pamiętajmy, że to oblężenie z całą swoją specyfiką.

W Muszynie dużo się działo i nie było czasu na spokojne czytanie instrukcji, były też emocje związane z rywalizacją w turnieju, stąd padło wiele pytań, ale szybkie odpowiedzi autorów rozwiewają wątpliwości.
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
Awatar użytkownika
dbj
Capitaine
Posty: 847
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
Lokalizacja: Muszyna
Has thanked: 269 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: dbj »

trollu pisze: piątek, 5 listopada 2021, 13:04 Serdecznie dziękuję za opis i opinię. Cieszę się, że trafnie oceniłeś nasze intencje przy tworzeniu mechaniki tej gry.
Chciałbym poinformować, że powstał obszerny Faq poświęcony grze i zostanie on dzisiaj zamieszczony na naszej stronie.
Chciałbym go móc już tu wrzucić, ale nie widzę opcji załączania pdfów.
Opcji wrzucania pdfów bezpośrednio z komputera rzeczywiście chyba nie ma, ale można podlinkować umieszczonego na stronie, co niniejszym czynię:
http://ladownia.strategie.net.pl/Main/G ... d-2021.pdf
Plik otrzymałem wczesniej od Marka, za co dziękuję.
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
trollu
Chasseur
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 14 lipca 2012, 09:59
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: trollu »

Dzięki za wrzutkę.

Dodatkowo podsyłam link do naszej strony:
https://pospoliteruszenie.net/poruszak-zasoby/
Tam w odpowiednim dziale można go pobrać, jednocześnie tam będą się pojawiać ew. aktualizacje.
Awatar użytkownika
Bart11
Sergent-Major
Posty: 180
Rejestracja: sobota, 28 lipca 2007, 08:46
Lokalizacja: Bugaj Zakrzowski

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: Bart11 »

trollu pisze: czwartek, 7 października 2021, 23:07
Ps. No i najważniejsze - w grach znajduje się naklejka z autopoprawką: ponieważ są wątpliwości - posyłam tutaj odpowiedni instruktaż:
Obrazek
Witam. Czyli po poprawce w zakreślonej ramce powinno być: zasypywanie aproszy, nocna wycieczka, wyprawa po łupy?
Rajd nie będzie występował na tym polu?
trollu
Chasseur
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 14 lipca 2012, 09:59
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: trollu »

Dokładnie.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: Raleen »

Taka ciekawostka apropos negocjacji dyplomatycznych, które wieńczą rozgrywkę w grze. Znalazłem informacje o tym jak Polacy "poprawili" późniejszy traktat pokojowy z Turcją z pomocą... tureckich tłumaczy:

[o panujących wówczas problemach z tłumaczami i tłumaczeniami na język turecki] Nie lepiej było, gdy w 1622 roku do Konstantynopola celem podpisania traktatu pokojowego udało się wielkie poselstwo Krzysztofa Zbaraskiego. Wynegocjowany tekst był na tyle źle sformułowany w wersji tureckiej, iż nie odpowiadał wytycznym zawartym w instrukcji poselskiej i musiał być przepracowany w Warszawie. Dopiero wówczas nad Bosfor udało się poselstwo na czele z Krzysztofem Serebkowicem, orientalistą znającym biegle język turecki i 10 października 1623 roku traktat został wreszcie zatwierdzony. Niektóre jego postanowienia zostały zmienione po polskiej myśli bez wiedzy wezyra, dzięki temu, że Serebkowic przekupił pisarzy tureckich.

K. Rożek, Wywiad Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Dyplomacja i wojskowość, Kraków 2021, s. 128
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: adalbert »

Grałem wczoraj, Gra mi się bardzo spodobała. Polacy wytrzymali szturm na obóz hetmański i wygrali po negocjacjach.
Mam pytanie, bo nie widziałem tego w FAQ: jeżeli Polak w ogóle nie broni danego pola i Osman wkracza bezpośrednio na pole Kontrola, to nie zachodzą żadne zmiay w morale?
Czy kontratak nie wprowadza jakichkolwiek zmian w morale?
trollu
Chasseur
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 14 lipca 2012, 09:59
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: trollu »

Utrata pola zawsze sie kończy stratą morale. Kontratak nie polepsza morale.
Dzięki za dobrą opinię!
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: adalbert »

Ok, czy przy wejściu na niebronione pole Osman podwyższa morale, czy tylko Polak zmniejsza?
trollu
Chasseur
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 14 lipca 2012, 09:59
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: trollu »

Tak jak wskazują ikonki na polu szturmu: Osman podwyższa RP obniża.
Wejście na niebronione pole jest formą szturmu, bo wiąże sie z aktywowaniem tego działania.
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Re: Chocim. Potęga husarii (PRSZK)

Post autor: adalbert »

trollu pisze: środa, 16 listopada 2022, 15:20 Wejście na niebronione pole jest formą szturmu, bo wiąże się z aktywowaniem tego działania.
Ok, tak graliśmy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „XVI-XVIII wiek”