Great Battles of the American Revolution (GMT)
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Great Battles of the American Revolution (GMT)
Czy ktoś może grał w jakiś tytuł z tej serii? Jeżeli tak to prosiłbym o jakiś opis, wrażenia.
Tłumaczenie zasad systemu do ściągnięcia na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217
Tłumaczenie zasad systemu do ściągnięcia na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Najpierw odpowiem dasilwie (widzę, że w końcu odpaliłeś Monmouth )
Atak dywersyjny pomaga ci skupić się na jednym polu ataku bez konieczności wikłania się we wszystkie ataki. Zasada w przepisie 12.12 mówi, że wszystkie jednostki sąsiadujące z oddziałami przeciwnika muszą atakować. Dywersja pozwala nam uniknąć ataku na pole na którym nie mamy przewagi, a zaatakować na polu, gdzie tą przewagę (sporą mamy) i możemy to przesunięcie w kolumnie spokojnie przeżyć. Wbrew pozorom atak dywersyjny może być bardzo pomocny, szczególnie gdy zależy nam na przełamaniu flanki przeciwnika lub złamaniu linii jego defensywy.
Cała seria to wg mnie najlepsza seria gier taktycznych w ogóle. Z dotychczas wydanych grałem w Saratogę, Savannah, Guilford, Monmouth (online). Na początek polecam Saratogę, bo jest szybka i ma małą ilość żetonów. Savannah jest też ciekawe, bo ma karty zdarzeń i pokazuje oblężenie.
Przepisy jasne i klarowne, śliczne grafiki, duża grywalność i regrywalność.
W wątku o poszczególnych grach są recenzje Arteusza (Saratoga, Guilford), które polecam przeczytać.
W tym roku mają wyjść dwa nowe tytuły - Germantown 1777 oraz Pensacola 1781 (również oblężenie).
Atak dywersyjny pomaga ci skupić się na jednym polu ataku bez konieczności wikłania się we wszystkie ataki. Zasada w przepisie 12.12 mówi, że wszystkie jednostki sąsiadujące z oddziałami przeciwnika muszą atakować. Dywersja pozwala nam uniknąć ataku na pole na którym nie mamy przewagi, a zaatakować na polu, gdzie tą przewagę (sporą mamy) i możemy to przesunięcie w kolumnie spokojnie przeżyć. Wbrew pozorom atak dywersyjny może być bardzo pomocny, szczególnie gdy zależy nam na przełamaniu flanki przeciwnika lub złamaniu linii jego defensywy.
Cała seria to wg mnie najlepsza seria gier taktycznych w ogóle. Z dotychczas wydanych grałem w Saratogę, Savannah, Guilford, Monmouth (online). Na początek polecam Saratogę, bo jest szybka i ma małą ilość żetonów. Savannah jest też ciekawe, bo ma karty zdarzeń i pokazuje oblężenie.
Przepisy jasne i klarowne, śliczne grafiki, duża grywalność i regrywalność.
W wątku o poszczególnych grach są recenzje Arteusza (Saratoga, Guilford), które polecam przeczytać.
W tym roku mają wyjść dwa nowe tytuły - Germantown 1777 oraz Pensacola 1781 (również oblężenie).
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Dokładnie, dywersja czasami się przydaje. Np. masz jedną jednostkę o sile 3 i sąsiadujesz z dwoma jednostkami wroga, każda po np. po 5 siły. Musisz zaatakować obie i Twój stosunek sił byłby 1:4. A tak wybierasz tylko jedną i mimo przesunięcia w tabeli za dywersję masz 1:3. To przykład na zmniejszenie strat, a można jeszcze tak jak pisał Clown zastosować dywersję jak chcesz się skupić na wybranym hexie i tam coś zwojować bez przejmowania się koniecznością rozpraszania sił na inne hexy.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Jako że już jest kilka odrębnych tematów do poszczególnych gier w serii to podaje linki do nich:
Saratoga: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=7346
Brandywine: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... 059#164059
Guilford: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=7526
Savannah: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=6020
Pensacola 1781: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=6016
Germantown: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=8249
Saratoga: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=7346
Brandywine: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... 059#164059
Guilford: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=7526
Savannah: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=6020
Pensacola 1781: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=6016
Germantown: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=8249
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Clown trzeba było najpierw odpowiedzieć Wallensteinowi, on czekał 3 lata na odpowiedź ;D
Teraz już wszystko jasne. Dzięki za szybką odpowiedź.
System ogólnie jest bardzo prosty i świetnie się nadaje dla nowych graczy. Dla mnie rewelacyjny jest system czitów.
Jestem świeżo po Saratodze, Monmouth jest następne w kolejce. I coś mi się wydaje, że na tych dwóch tytułach z tej serii się nie skończy ^^
Teraz już wszystko jasne. Dzięki za szybką odpowiedź.
System ogólnie jest bardzo prosty i świetnie się nadaje dla nowych graczy. Dla mnie rewelacyjny jest system czitów.
Jestem świeżo po Saratodze, Monmouth jest następne w kolejce. I coś mi się wydaje, że na tych dwóch tytułach z tej serii się nie skończy ^^
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43392
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3964 times
- Been thanked: 2524 times
- Kontakt:
Szykuję się do partyjki w "Monmouth" z wafflem. Po lekturze przepisów zasady o dywersji rzeczywiście nie wyglądają klarownie, natomiast jeszcze bardziej zawile prezentują się zasady o widoczności dla artylerii. Zastanawiam się czy nie warto by może zająć się tym na forum i wspólnie przetłumaczyć o rozłożyć na części pierwsze ten fragment reguł.
Odnośnie opinii o systemie. Po lekturze reguł (plus recenzji Arteusza) wrażenia są bardzo pozytywne. Praktycznymi doświadczeniami postaram się podzielić po rozgrywce.
Odnośnie opinii o systemie. Po lekturze reguł (plus recenzji Arteusza) wrażenia są bardzo pozytywne. Praktycznymi doświadczeniami postaram się podzielić po rozgrywce.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- jacus1944
- Lieutenant
- Posty: 536
- Rejestracja: czwartek, 21 listopada 2019, 22:41
- Has thanked: 145 times
- Been thanked: 196 times
Re: Great Battles of the American Revolution (GMT)
Odświeżę trochę temat po latach W 2017 GMT wydało Tri-Pack: Battles of the American Revolution – Guilford, Saratoga, Brandywine. Na BGG ma ocenę na poziomie 8.1, więc wysoko, jednak czytając opinie znalazłem m.in. zarzuty o niehistoryczności systemu do starcia Brandywine związaną ze zmianą taktyki wojsk amerykańskich, a także zarzuty co do rozwiązań dotyczących artylerii. Czy po latach możecie napisać dwa zdania jak oceniacie system z perspektywy lat i zapewne innych gier i systemów, które poznaliście.
Rok 1809. Raszyn
viewtopic.php?f=10&p=394012#p394012
viewtopic.php?f=10&p=394012#p394012
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43392
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3964 times
- Been thanked: 2524 times
- Kontakt:
Re: Great Battles of the American Revolution (GMT)
Kiedyś u nas ekspertem od tego systemu był Arteusz, który ograł wszystkie bitwy po kilka razy i znał go dobrze. Pamiętam, że zawsze go chwalił. Były jakieś drobne problemy, ja jak grałem aż tak bardzo mnie nie porywał ten system, ale miał swój klimat i generalnie oceniam go na plus. Patrząc po cenach, ile kosztuje tri-pack, jeśli jesteś zainteresowany tematem, myślę, że warto.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- karawanken
- Adjudant
- Posty: 208
- Rejestracja: środa, 18 lipca 2018, 13:09
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 32 times
Re: Great Battles of the American Revolution (GMT)
Grałem tylko solo i akurat ani razu w Brandywine ale system mi się bardzo spodobał. Prosty bez dużej liczby wyjątków. Cena Tri-paku jest wręcz śmieszna bo mamy tam cztery bitwy. Najnowsza gra z tej serii Rhode Island kosztuje podobnie a ma "tylko" dwie bitwy. Musze w końcu zagrać z przeciwnikiem.
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 154 times
Re: Great Battles of the American Revolution (GMT)
Bardzo fajny system. Instrukcja jest prosta, ale w dodatkowych zasadach przy scenariuszach jest dużo historycznego "mięsa." W Tri-paku jakość wykonania i cztery bitwy dają doskonały stosunek ceny do otrzymanego produktu.
- jacus1944
- Lieutenant
- Posty: 536
- Rejestracja: czwartek, 21 listopada 2019, 22:41
- Has thanked: 145 times
- Been thanked: 196 times
Re: Great Battles of the American Revolution (GMT)
Dziękuję za wszystkie opinie. Trzeba przyznać, że utwardzane mapy robią wrażenie. Gra wchodzi na listę moich zakupów
Rok 1809. Raszyn
viewtopic.php?f=10&p=394012#p394012
viewtopic.php?f=10&p=394012#p394012
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43392
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3964 times
- Been thanked: 2524 times
- Kontakt:
Re: Great Battles of the American Revolution (GMT)
Jak jeszcze ma utwardzane mapy, to naprawdę za grosze sprzedają
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Caporal-Fourrier
- Posty: 94
- Rejestracja: wtorek, 27 sierpnia 2019, 19:57
- Lokalizacja: Poznań okolice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 4 times
Re: Great Battles of the American Revolution (GMT)
Musze się przyznać że długo się wahałem nad tym czy ten system jest dla mnie. Po obejrzeniu zasad do Pensacola na Wojennik TV i zagraniu z kolegą Karawanken w krótką bitwe Eutaw Springs bardzo mi się spodobał ten system.
Aktualnie staram się ogarnąć zasady szczegółowe do Newtown i Pensacoli i jak przyjdzie TriPack to na pewno będzie grane u nas
Aktualnie staram się ogarnąć zasady szczegółowe do Newtown i Pensacoli i jak przyjdzie TriPack to na pewno będzie grane u nas
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43392
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3964 times
- Been thanked: 2524 times
- Kontakt:
Re: Great Battles of the American Revolution (GMT)
System nie jest szczególnie skomplikowany. Jak pogracie, wrzuć jakąś relację.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)