Rzeczpospolita Obojga Narodów
- Legun
- Chef d'escadron
- Posty: 1026
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 15 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Dla uściślenia - nie chodzi o unikanie miast w ogóle, tylko tych, które są i tak wyróżnione w danym województwie. W zasadzie chodzi tylko o zwiększenie liczby odwołań historyczno-emocjonalnych.
Dla województwa pomorskiego faktycznie od Wisłoujście lepszy będzie Toruń. Dla ruskiego - Brody będą bardzo odpowiednie.
Dla WKL rzecz jest mniej oczywista. Słuck jest odpowiedni dla mińskiego, lecz Mohylew dla witebskiego jest minimalnie naciągany. Jeszcze przemyślę.
Na Mazowszu, po rzuceniu okiem na mapę, Tykocin będzie w sam raz.
Do koncepcji unikania twierdz nazywających się tak samo jak stolica województwa nie pasuje Kamieniec, lecz jest to miejsce na tyle wyjątkowe, że pola manewru tu nie ma. Chyba, żeby dodać "Okopy Świętej Trójcy" .
Natomiast dla poznańskiego wpadł mi do głowy taki pomysł - może Ujście?
Raz jeszcze przypominam - karty twierdz nie wchodzą do gry automatycznie. Trzeba w nie zainwestować.
Dla województwa pomorskiego faktycznie od Wisłoujście lepszy będzie Toruń. Dla ruskiego - Brody będą bardzo odpowiednie.
Dla WKL rzecz jest mniej oczywista. Słuck jest odpowiedni dla mińskiego, lecz Mohylew dla witebskiego jest minimalnie naciągany. Jeszcze przemyślę.
Na Mazowszu, po rzuceniu okiem na mapę, Tykocin będzie w sam raz.
Do koncepcji unikania twierdz nazywających się tak samo jak stolica województwa nie pasuje Kamieniec, lecz jest to miejsce na tyle wyjątkowe, że pola manewru tu nie ma. Chyba, żeby dodać "Okopy Świętej Trójcy" .
Natomiast dla poznańskiego wpadł mi do głowy taki pomysł - może Ujście?
Raz jeszcze przypominam - karty twierdz nie wchodzą do gry automatycznie. Trzeba w nie zainwestować.
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
-
- Colonel en second
- Posty: 1443
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 45 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Sądzę, że przy Twojej koncepcji Ujście broni się dobrze. W wypadku Wielkopolski nie może chodzić o realnie istniejącą twierdzę lecz miejsce, gdzie taką twierdzę powinno się postawić i gdzie jej nie postawiono. Ostatecznie, dobra gra jest ćwiczeniem w historii kontrfaktycznej
Nawiązując do mojego drugiego postu - na ile w Twojej grze będzie obecny wymiar "europejski"? Np. wysyłam lisowczyków na pomoc cesarzowi i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Ostatecznie, gdyby to Habsburgowie zwyciężyli w Wojnie Trzydziestoletniej, mielibyśmy może inne problemy, ale raczej nie Wielkiego Elektora Jeśli dobrze zrozumiałem, wymiar międzynarodowy polityki RON ma być w Twojej grze bardzo ważny, a on wydaje się trudny do ujęcia bez zarysowania trochę szerszego kontekstu - oczywiste wręcz przykłady to perypetie floty polskiej na Bałtyku czy Odsiecz Wiedeńska. Nie mówię już o wieku XVIII, kiedy Rzeczpospolita stała się bardziej przedmiotem niż podmiotem gry europejskiej.
Nawiązując do mojego drugiego postu - na ile w Twojej grze będzie obecny wymiar "europejski"? Np. wysyłam lisowczyków na pomoc cesarzowi i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Ostatecznie, gdyby to Habsburgowie zwyciężyli w Wojnie Trzydziestoletniej, mielibyśmy może inne problemy, ale raczej nie Wielkiego Elektora Jeśli dobrze zrozumiałem, wymiar międzynarodowy polityki RON ma być w Twojej grze bardzo ważny, a on wydaje się trudny do ujęcia bez zarysowania trochę szerszego kontekstu - oczywiste wręcz przykłady to perypetie floty polskiej na Bałtyku czy Odsiecz Wiedeńska. Nie mówię już o wieku XVIII, kiedy Rzeczpospolita stała się bardziej przedmiotem niż podmiotem gry europejskiej.
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Zamiast Mohylewa TYLKO Bychów: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bych%C3%B3w http://pl.wikipedia.org/wiki/Stary_Bych%C3%B3w
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
-
- Colonel en second
- Posty: 1443
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 45 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
W czasie Świąt nieco dokładniej przestudiowałem założenia gry i muszę powiedzieć, że jestem pod dużym wrażeniem! Przyjęte zasady pozwalają oddać całkiem złożoną rzeczywistość historyczną i życzę Autorowi, żeby także pod względem "wartości edukacyjnych" jego nowy produkt stał równie wysoko jak "Ostatnia Wojna Cesarzy" (przez wiele lat znajdująca się na czele mojego prywatnego rankingu polskich gier historycznych).
Jeśli ośmielam się poradzić kilka rozwiązań, to właśnie ze względu na ową wartość historyczną, choć oczywiście mam nadzieję, że mogą one uczynić grę bardziej interesującą, a jednocześnie nie będą jej dodatkowo komplikować:
1) Zróżnicowanie rejonów Rzeczpospolitej pod względem gospodarczym, politycznym, obronnym było jednak ogromne - decydowała choćby podstawa tego wszystkiego, tj. demografia: "stara" część Korony miała bodaj ponad 20 osób na km kw., Litwa 8, a Podole, Kijowszczyzna i Wołyń 3 (podaję z pamięci, która jest już zawodna w moim wieku, polecam ewentualne sprawdzenie tych danych w literaturze specjalistycznej). Wydaje mi się, że gra może wiele zyskać, jeśli Autor zróżnicuje swoje "województwa" nie na 3 identyczne 4-ki, lecz 12 wzajemnie się różniących jednostek. Przecież i tak różnią się one choćby położeniem, a pewnie i Kozacy Zaporoscy raczej w Wielkopolsce się nie pojawią. Podobnie można by zróżnicować 10 pogranicznych krain i 6 sąsiadów RON.
2) Ukraina jednak nie była kondominium Litwy i Korony, a po prostu częścią Korony, nie wiem, jak taki przypadek ma się do koncepcji Autora, ale można by rozważyć powstanie trzeciego członu RON w wyniku Unii Hadziackiej.
3) W "okresie złotym" wg. Autora (niezupełnie ścisłe określenie nota bene, bo za "wiek złoty" zazwyczaj uchodzi okres Zygmuntowski, a okres Wazów właśnie za "srebrny") Rzeczpospolita nie tylko odpierała cudze napaści, ale przede wszystkim sama podejmowała próby ekspansji - czy założenia Autora przewidują np. możliwość Dymitriad?
4) Trudno będzie Autorowi uniknąć poruszenia aspektów interakcji państw zewnętrznych, czyli ogólnoeuropejskiego kontekstu działań Rzeczpospolitej. Podam dwa oczywiste przykłady: wyprawa Wiedeńska musi chyba jakoś uwzględniać stan wojny między Habsburgami a Turcją, a czasy Augusta Mocnego wojnę między Rosją a Szwecją.
Życzę serdecznie powodzenia w pracach nad projektem!
Jeśli ośmielam się poradzić kilka rozwiązań, to właśnie ze względu na ową wartość historyczną, choć oczywiście mam nadzieję, że mogą one uczynić grę bardziej interesującą, a jednocześnie nie będą jej dodatkowo komplikować:
1) Zróżnicowanie rejonów Rzeczpospolitej pod względem gospodarczym, politycznym, obronnym było jednak ogromne - decydowała choćby podstawa tego wszystkiego, tj. demografia: "stara" część Korony miała bodaj ponad 20 osób na km kw., Litwa 8, a Podole, Kijowszczyzna i Wołyń 3 (podaję z pamięci, która jest już zawodna w moim wieku, polecam ewentualne sprawdzenie tych danych w literaturze specjalistycznej). Wydaje mi się, że gra może wiele zyskać, jeśli Autor zróżnicuje swoje "województwa" nie na 3 identyczne 4-ki, lecz 12 wzajemnie się różniących jednostek. Przecież i tak różnią się one choćby położeniem, a pewnie i Kozacy Zaporoscy raczej w Wielkopolsce się nie pojawią. Podobnie można by zróżnicować 10 pogranicznych krain i 6 sąsiadów RON.
2) Ukraina jednak nie była kondominium Litwy i Korony, a po prostu częścią Korony, nie wiem, jak taki przypadek ma się do koncepcji Autora, ale można by rozważyć powstanie trzeciego członu RON w wyniku Unii Hadziackiej.
3) W "okresie złotym" wg. Autora (niezupełnie ścisłe określenie nota bene, bo za "wiek złoty" zazwyczaj uchodzi okres Zygmuntowski, a okres Wazów właśnie za "srebrny") Rzeczpospolita nie tylko odpierała cudze napaści, ale przede wszystkim sama podejmowała próby ekspansji - czy założenia Autora przewidują np. możliwość Dymitriad?
4) Trudno będzie Autorowi uniknąć poruszenia aspektów interakcji państw zewnętrznych, czyli ogólnoeuropejskiego kontekstu działań Rzeczpospolitej. Podam dwa oczywiste przykłady: wyprawa Wiedeńska musi chyba jakoś uwzględniać stan wojny między Habsburgami a Turcją, a czasy Augusta Mocnego wojnę między Rosją a Szwecją.
Życzę serdecznie powodzenia w pracach nad projektem!
- Legun
- Chef d'escadron
- Posty: 1026
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 15 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Udzielę sobie poświątecznej dyspensy na zajmowanie się sprawą w dzień roboczy .
Ze zróżnicowaniem wiąże się problem ich początkowego przydziału - można to jednak jakoś rozwiązać, pomysłów z innych gier jest aż za dość.
Wielkie dzięki za dobre słowo - poza narażaniem na szwank mojej znanej w kraju i na świecie skromności, to ważna zachęta do zajmowania się tym projektem. Wszelkie pomysły i uwagi mile widziane.Samuel pisze:W czasie Świąt nieco dokładniej przestudiowałem założenia gry i muszę powiedzieć, że jestem pod dużym wrażeniem! Przyjęte zasady pozwalają oddać całkiem złożoną rzeczywistość historyczną i życzę Autorowi, żeby także pod względem "wartości edukacyjnych" jego nowy produkt stał równie wysoko jak "Ostatnia Wojna Cesarzy" (przez wiele lat znajdująca się na czele mojego prywatnego rankingu polskich gier historycznych).
Zróżnicowane karty będą na pewno. Jak bardzo, to inna rzecz. Krążył mi też po głowie pomysł, by jakoś oddać ich możliwy rozwój/upadek w postaci dwustronnych kart, lecz chyba nie będę tego tak komplikował. Na pewno pojawią się natomiast karty ordynacji (tak chyba ze 6).Samuel pisze:1) Zróżnicowanie rejonów Rzeczpospolitej pod względem gospodarczym, politycznym, obronnym było jednak ogromne - decydowała choćby podstawa tego wszystkiego, tj. demografia: "stara" część Korony miała bodaj ponad 20 osób na km kw., Litwa 8, a Podole, Kijowszczyzna i Wołyń 3 (podaję z pamięci, która jest już zawodna w moim wieku, polecam ewentualne sprawdzenie tych danych w literaturze specjalistycznej). Wydaje mi się, że gra może wiele zyskać, jeśli Autor zróżnicuje swoje "województwa" nie na 3 identyczne 4-ki, lecz 12 wzajemnie się różniących jednostek. Przecież i tak różnią się one choćby położeniem, a pewnie i Kozacy Zaporoscy raczej w Wielkopolsce się nie pojawią. Podobnie można by zróżnicować 10 pogranicznych krain i 6 sąsiadów RON.
Ze zróżnicowaniem wiąże się problem ich początkowego przydziału - można to jednak jakoś rozwiązać, pomysłów z innych gier jest aż za dość.
Jakiś łącznik ukraińskich województw na pewno będzie i Unia Hadziacka jako jedna z opcji jest nieunikniona. Prawdopodobnie będzie kartą, o którą można powalczyć, lecz którą mogą też skasować działania Moskwy, Krymu czy Turcji.Samuel pisze:2) Ukraina jednak nie była kondominium Litwy i Korony, a po prostu częścią Korony, nie wiem, jak taki przypadek ma się do koncepcji Autora, ale można by rozważyć powstanie trzeciego członu RON w wyniku Unii Hadziackiej.
Z tymi kolorami to faktycznie jest jakiś problem - niemniej tak się to układa bardzo zgrabnie...Teoretycznie można byłoby przyjąć jakieś inne kolory - srebrny, brązowy i czarny, lecz to z kolei wymaga tłumaczenia, itd.Samuel pisze:3) W "okresie złotym" wg. Autora (niezupełnie ścisłe określenie nota bene, bo za "wiek złoty" zazwyczaj uchodzi okres Zygmuntowski, a okres Wazów właśnie za "srebrny")
Relacje pomiędzy sąsiadami będą oddawane poprzez wchodzące karty, które mają wpływ na przechodzenie z rąk do rąk poszczególnych terytoriów sąsiednich. Np. początkowo Moskwa/Rosja to tylko dwie stałe karty - podstawowa i Smoleńsk. Tuż przed zaborami to także: Inflanty, Kurlandia, Zaporoże, Krym i woj. kijowskie. Podobnie Brandenburgia/Prusy - początkowo to w zasadzie jedna karta. Na koniec to także Prusy, Pomorze i Śląsk. Sąsiadujące państwa toczą pomiędzy sobą wojny, w których RON może być sojusznikiem jednej ze stron. To jednak wszystko dopiero przede mną - konkretnie zaś zapisanie w generalnie opracowanym "języku" całego gąszczu wydarzeń.Samuel pisze:4) Trudno będzie Autorowi uniknąć poruszenia aspektów interakcji państw zewnętrznych, czyli ogólnoeuropejskiego kontekstu działań Rzeczpospolitej. Podam dwa oczywiste przykłady: wyprawa Wiedeńska musi chyba jakoś uwzględniać stan wojny między Habsburgami a Turcją, a czasy Augusta Mocnego wojnę między Rosją a Szwecją.
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
- Legun
- Chef d'escadron
- Posty: 1026
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 15 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Bychów wzięty!Comandante pisze:Zamiast Mohylewa TYLKO Bychów: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bych%C3%B3w http://pl.wikipedia.org/wiki/Stary_Bych%C3%B3w
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
-
- Colonel en second
- Posty: 1443
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 45 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Gratuluję samodyscypliny - mnie moje pomysły niekoniecznie związane z pracą przez caly tydzień zazwyczaj po głowie chodzą
Ostatnio zmieniony wtorek, 10 kwietnia 2012, 15:21 przez Samuel, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Colonel en second
- Posty: 1443
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 45 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Jeśli chodzi o zróżnicowanie województw, które na początku gry przypadałyby poszczególnym graczom, to przyszło mi do glowy takie porównanie - raz jeden ( ) grałem dotąd w "Sukcesorów" i tam była akurat taka sytuacja, że jeden z graczy wylosował na początek Egipt i Macedonię. Czyli był niby na bardzo uprzywielejowanej geopolitycznie pozycji. Cóż z tego, kiedy jego wodzowie, np. Ptolomeusz w Egipcie, byli tak nieruchawi, że specjalnie to na planszy nie mógł sobie poszaleć.
Możnaby tak zróżnicować województwa, żeby każde dawało jakieś przewagi i miało jakieś mankamenty. Np. w postaci właściwości rodu magnackiego w tym województwie dominującego. Jeśli chodzi o potencjał województw, to mam kilka konkretnych pomysłów:
1) Obronność - województwa pruskie i ruskie miałyby możliwość wystawienia aż 2 twierdz (Toruń i Elbląg, Zamość i Brody)
2) Gospodarka - oczywiście rola Gdańska, ale też żup solnych w Małopolsce, no i znowu województwa ruskiego z jego szlakami handlowymi na Mołdawię
3) Ukraina (bez województwa ruskiego) byłaby niby najuboższa, ale tu najłatwiej byłoby zbudować latyfundium i najłatwiej wyrwać się spod kontroli struktur Rzeczpospolitej
4) I vice versa, Mazowsze, Małopolska i Wielkopolska miałyby największy wpływ szlachty ograniczający samowolę magnatów
5) Gdańsk miałby swoje dążenia autonomiczne, w ogóle Prusy jako dzielnica w której dużą rolę odgrywa niemieckie mieszczaństwo byłaby nieco bardziej autonomiczna
6) Litewscy urzędnicy mieliby kompetencje tylko na 4 województwa, ale za to o połowę mniej problemów zagranicznych
7) Ważnym plusem Podola byłoby stacjonowanie tu armii kwarcianej, mniej jednoznaczna byłaby obecność Kozaków Zaporoskich na Kijowszczyźnie.
To tylko kilka pomysłów, jeśliby się przyjęły, można by podobnie myśleć o zróżnicowaniu 10 krain ościennych i mocarstw (np. Siedmiogród był nieporównywanie bogatszy i lepiej umocniony od Mołdawii)
Możnaby tak zróżnicować województwa, żeby każde dawało jakieś przewagi i miało jakieś mankamenty. Np. w postaci właściwości rodu magnackiego w tym województwie dominującego. Jeśli chodzi o potencjał województw, to mam kilka konkretnych pomysłów:
1) Obronność - województwa pruskie i ruskie miałyby możliwość wystawienia aż 2 twierdz (Toruń i Elbląg, Zamość i Brody)
2) Gospodarka - oczywiście rola Gdańska, ale też żup solnych w Małopolsce, no i znowu województwa ruskiego z jego szlakami handlowymi na Mołdawię
3) Ukraina (bez województwa ruskiego) byłaby niby najuboższa, ale tu najłatwiej byłoby zbudować latyfundium i najłatwiej wyrwać się spod kontroli struktur Rzeczpospolitej
4) I vice versa, Mazowsze, Małopolska i Wielkopolska miałyby największy wpływ szlachty ograniczający samowolę magnatów
5) Gdańsk miałby swoje dążenia autonomiczne, w ogóle Prusy jako dzielnica w której dużą rolę odgrywa niemieckie mieszczaństwo byłaby nieco bardziej autonomiczna
6) Litewscy urzędnicy mieliby kompetencje tylko na 4 województwa, ale za to o połowę mniej problemów zagranicznych
7) Ważnym plusem Podola byłoby stacjonowanie tu armii kwarcianej, mniej jednoznaczna byłaby obecność Kozaków Zaporoskich na Kijowszczyźnie.
To tylko kilka pomysłów, jeśliby się przyjęły, można by podobnie myśleć o zróżnicowaniu 10 krain ościennych i mocarstw (np. Siedmiogród był nieporównywanie bogatszy i lepiej umocniony od Mołdawii)
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
W sumie ciekawe pomysły. Przyznam, że kompletnie nie znam tych gier, na które się Legun powoływał, więc nie wiem czy korespondują z grą. Niemniej faktycznie bogactwo ziem zachodnich mogłoby być w jakiś sposób wyrównywane tym, że wodzowie pochodzący z Litwy i Rusi byliby zdecydowanie zdolniejsi.
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Chciałem nieśmiało przypomnieć, że wczoraj była niedziela i jeszcze nic nowego nie wisi
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Nie jestem taki pewien. Mohylew był większy od Bychowa, też był dobrze ufortyfikowany, wielokrotnie był oblegany i sami mieszczanie przywiązani do Rzeczpospolitej wypędzili Moskali w 1661 roku po tym jak kilka lat wcześniej Moskale go zdobyli.Legun pisze:Bychów wzięty!Comandante pisze:Zamiast Mohylewa TYLKO Bychów: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bych%C3%B3w http://pl.wikipedia.org/wiki/Stary_Bych%C3%B3w
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mohylew
Pisze też o nim w "Architekturze Obronnej" Janusz Bogdanowski
Co do Wielkopolski to proponuję punkty leżące niejako na straży regionu w strategicznych punktach i na naturalnych drogach inwazji od zachodu (Międzyrzecz) albo od północnego-wschodu (Bydgoszcz). Ujście się jakoś źle kojarzy.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Legun
- Chef d'escadron
- Posty: 1026
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 15 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Ech... w niedzielę pracowałem cały dzień, potem byłem w rozjazdach. Wygląda na to, że do niedzieli nic się nowego nie pojawi . Jednak dzięki za motywowanie! .MiG pisze:Chciałem nieśmiało przypomnieć, że wczoraj była niedziela i jeszcze nic nowego nie wisi
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Będę czekał z niecierpliwością. Gra zapowiada się znakomicie. Trzymam kciuki żeby wyszła poza stadium planów i to w jakimś normalnym horyzoncie czasowym
- Legun
- Chef d'escadron
- Posty: 1026
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 15 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Jednym z rodzajów kart są karty postaci historycznych. Pierwszy z rodzajów to "swoi" - osoby w miarę jednoznacznie tożsame z RON. To karty walorów, które wchodzą od razu do puli wspólnej i mogą być pozyskiwane do stronnictw. Każda taka karta daje jakieś bonusy w grze. Jednak oprócz tego daje graczowi punkty Złotych Kart Historii (PZ), jeśli w chwili śmierci znajduje się w jego stronnictwie. Jeśli nie jest akurat w żadnym, nikt tych PZ nie dostaje. Karty są bowiem usuwane z gry, jeśli pojawia się kolejna karta z tej samej "ścieżki". Każda postać należy do jednej z trzech (na pewno) lub czterech (prawdopodobnie) "ścieżek". Postaci z każdej ze ścieżek mają tą samą godzinę jako identyfikację. Generalnie na jedno panowanie przypada jedna postać na każdej ze ścieżek, to znaczy, że trzy przypadają na jeden "wiek". Na skutek takiego mechanizmu jedne z nich mogą być aktywne dłużej, inne krócej i może to różnie interferować. Na razie propozycje dwóch ścieżek w dwóch pierwszych wiekach.
ścieżka litewska:
wiek złoty (SB,ZIIIW,WIV):
Krzysztof Radziwiłł
Jan Karol Chodkiewicz
Lew Sapieha
wiek srebrny (JK,MKW,JIIIS)
Janusz Radziwiłł
Bogusław Radziwiłł
Michał Kazimierz Pac
ścieżka wojskowa
złoty:
Jan Zamoyski
Stanisław Żółkiewski
Stanisław Koniecpolski
srebrny:
Jeremi Wiśniowiecki
Stefan Czarniecki
Stanisław Jabłonowski
Temat pod dyskusję - kto jeszcze KONIECZNIE powinien się znaleźć na takiej liście, jeśli powyższa dla dwóch pierwszych "wieków" to już połowa dostępnego miejsca?
ścieżka litewska:
wiek złoty (SB,ZIIIW,WIV):
Krzysztof Radziwiłł
Jan Karol Chodkiewicz
Lew Sapieha
wiek srebrny (JK,MKW,JIIIS)
Janusz Radziwiłł
Bogusław Radziwiłł
Michał Kazimierz Pac
ścieżka wojskowa
złoty:
Jan Zamoyski
Stanisław Żółkiewski
Stanisław Koniecpolski
srebrny:
Jeremi Wiśniowiecki
Stefan Czarniecki
Stanisław Jabłonowski
Temat pod dyskusję - kto jeszcze KONIECZNIE powinien się znaleźć na takiej liście, jeśli powyższa dla dwóch pierwszych "wieków" to już połowa dostępnego miejsca?
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
-
- Colonel en second
- Posty: 1443
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 45 times
Re: Rzeczpospolita Obojga Narodów
Gdybym listę podaną miał korygować, to zastanowiłbym się nad następującymi zmianami:
1) wydaje mi się, że jako dowódca wojsk litewskich o wiele bardziej od Lwa Sapiehy na miejsce na liście zasługuje Krzysztof Radziwiłł Młodszy, zresztą także jako intrygant polityczny
2) w epoce Jana III brakuje mi Sapiehów, którzy wtedy, o ile pamiętam, dochodzą do największej potęgi
3) oczywistym kandydatem na czasy Jana Kazimierza jest Jerzy Lubomirski, przywódca rokoszu i chyba jednak wybitniejszy wódz od Czarnieckiego
4) podana lista jest raczej listą wodzów niż polityków, brakuje mi natomiast takich postaci jak kanclerz Ossoliński czy prymas Prażmowski, którzy wsławili się poza polem bitwy
1) wydaje mi się, że jako dowódca wojsk litewskich o wiele bardziej od Lwa Sapiehy na miejsce na liście zasługuje Krzysztof Radziwiłł Młodszy, zresztą także jako intrygant polityczny
2) w epoce Jana III brakuje mi Sapiehów, którzy wtedy, o ile pamiętam, dochodzą do największej potęgi
3) oczywistym kandydatem na czasy Jana Kazimierza jest Jerzy Lubomirski, przywódca rokoszu i chyba jednak wybitniejszy wódz od Czarnieckiego
4) podana lista jest raczej listą wodzów niż polityków, brakuje mi natomiast takich postaci jak kanclerz Ossoliński czy prymas Prażmowski, którzy wsławili się poza polem bitwy