Wojsko Polskie - wizja przyszłości
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Wracając do tematu i na bardziej bezpieczne wody.
Trzymając się założenia, że WL ma mieć te 4 dywizje to co można zrobić aby zmieścić się w realnych możliwościach finansowo-kadrowych.
Trzeba mieć świadomość, że w Europie trudno znaleźć armie która ma bataliony po 58 czołgów, o takich pancernych kułakach jak BKPanc z 116 czołami nie wspominając.
Należało by się wreszcie zastanowić - co dalej zamiast replikować rozwiązania sprzed 40 lat.
Tak się składa, że pomimo wszelkich słabości WP może mieć silna artylerię na szczeblu taktycznym - Raki, Kraby, spora ilość względnie nowoczesnych Danut.
Opracowania krajowego przemysłu jak prezentowane powiązanie Warmate z Flyeye, czy CLU-P-Pirat+amunicja APR 120 i 155 daje nadzieje na stworzenie ciekawych systemów rażenia do wsparcia niskich szczebli.
Wobec tego może należy się zastanowić nad kształtem batalionów (a więc i brygad) - np. uszczuplając ilość "zasadniczego uzbrojenia" (mniej czołgów, BWP) na rzecz wzbogacenia batalionu o inne środki (np. więcej raków, więcej ppk w plutonach zmech i plutonie ppanc, może amunicja krążąca)
Owszem nie jest to panaceum na brak np. środków obrony przeciwlotniczej, ale może wówczas zamiast skupiać się na remontach T-72, czy prezentować na MSPO kolejna modernizacje BWP-1 które mają tylko taki sens, że są i że można nimi "zapychać" braki sprzętowe, skupimy się na zakupie sprzętu w segmencie gdzie braki są dotkliwe - na przykład owe systemy przeciwlotnicze.
A skoro wspomniałem o BWP-1 - to jedyne co można zrobić "dla dobra" Poznania i wojska - to przerabiać standardowe BWP-1 na pojazdy rozpoznawcze w konfiguracji zmodernizowanych BWR-1D.
Trochę to kosztuje - ok. 17 mln/za wóz. Ale wyposażenie - sprzęt rozpoznawczy kosztuje i nowe tańsze nie będzie...
Popatrzmy
BRDM-2 dł.-5,75m; szer.-2,35m i 2,31m-wysokości i masę 7 ton
dla porównania
Bóbr-3 dł.-6,9m; szer.-2,38m i 2,5m-wysokości i masę ok 14 ton
a
BWR-1 dł.-6,74m; szer.-2,94m i 2,15m-wysokości i masę ok. 13 ton
Bóbr tańszy nie będzie (zakładając analogiczne wyposażenie).
A jakby nie patrzeć mobilność BWP-1 bardziej pasuje do być środkiem rozpoznawczym w batalionach zmechanizowanych - co oznacza minimum kilkadziesiąt pojazdów, które uzupełniłby ciągle niedostarczonych wojsku rozpoznawczych Rosomaki R-1 i R-2 (które trafią do kompani rozpoznawczych brygad na Rośkach) i ew. Borsuka-BWR który znając IU MON jest odległa przyszłością. (Jeśli ogólnie ma sens klepanie dużego gąsienicowego BWRa)
Trzymając się założenia, że WL ma mieć te 4 dywizje to co można zrobić aby zmieścić się w realnych możliwościach finansowo-kadrowych.
Trzeba mieć świadomość, że w Europie trudno znaleźć armie która ma bataliony po 58 czołgów, o takich pancernych kułakach jak BKPanc z 116 czołami nie wspominając.
Należało by się wreszcie zastanowić - co dalej zamiast replikować rozwiązania sprzed 40 lat.
Tak się składa, że pomimo wszelkich słabości WP może mieć silna artylerię na szczeblu taktycznym - Raki, Kraby, spora ilość względnie nowoczesnych Danut.
Opracowania krajowego przemysłu jak prezentowane powiązanie Warmate z Flyeye, czy CLU-P-Pirat+amunicja APR 120 i 155 daje nadzieje na stworzenie ciekawych systemów rażenia do wsparcia niskich szczebli.
Wobec tego może należy się zastanowić nad kształtem batalionów (a więc i brygad) - np. uszczuplając ilość "zasadniczego uzbrojenia" (mniej czołgów, BWP) na rzecz wzbogacenia batalionu o inne środki (np. więcej raków, więcej ppk w plutonach zmech i plutonie ppanc, może amunicja krążąca)
Owszem nie jest to panaceum na brak np. środków obrony przeciwlotniczej, ale może wówczas zamiast skupiać się na remontach T-72, czy prezentować na MSPO kolejna modernizacje BWP-1 które mają tylko taki sens, że są i że można nimi "zapychać" braki sprzętowe, skupimy się na zakupie sprzętu w segmencie gdzie braki są dotkliwe - na przykład owe systemy przeciwlotnicze.
A skoro wspomniałem o BWP-1 - to jedyne co można zrobić "dla dobra" Poznania i wojska - to przerabiać standardowe BWP-1 na pojazdy rozpoznawcze w konfiguracji zmodernizowanych BWR-1D.
Trochę to kosztuje - ok. 17 mln/za wóz. Ale wyposażenie - sprzęt rozpoznawczy kosztuje i nowe tańsze nie będzie...
Popatrzmy
BRDM-2 dł.-5,75m; szer.-2,35m i 2,31m-wysokości i masę 7 ton
dla porównania
Bóbr-3 dł.-6,9m; szer.-2,38m i 2,5m-wysokości i masę ok 14 ton
a
BWR-1 dł.-6,74m; szer.-2,94m i 2,15m-wysokości i masę ok. 13 ton
Bóbr tańszy nie będzie (zakładając analogiczne wyposażenie).
A jakby nie patrzeć mobilność BWP-1 bardziej pasuje do być środkiem rozpoznawczym w batalionach zmechanizowanych - co oznacza minimum kilkadziesiąt pojazdów, które uzupełniłby ciągle niedostarczonych wojsku rozpoznawczych Rosomaki R-1 i R-2 (które trafią do kompani rozpoznawczych brygad na Rośkach) i ew. Borsuka-BWR który znając IU MON jest odległa przyszłością. (Jeśli ogólnie ma sens klepanie dużego gąsienicowego BWRa)
-
- Capitaine
- Posty: 848
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 27 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Wszystko i zawsze z publicznie dostępnej drukowanej prasy, z równolegle podawanymi linkami do sieciowych źródeł
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Myślę, że warto trochę uporządkować ten wątek. TKS pisze o ciekawych sprawach i dobrze, gdyby dyskusja koncentrowała się wokół tego, a nie spraw... powiedzmy luźno związanych z tematem .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Czy ciekawych to ja nie wiem - mi się wydają oczywiste...
Mimo wszystkich wad Bartosiak ma tą zaletę, że ma zasięgi. Gdy on mówi że obecne WP to paździerz to to dociera do szerszego grona niż gdy mówi to np. Pan Tomasz Dmitruk - którego bardzo szanuję m.in. za sumienne publikowanie informacji związanych z budżetem MON, lecz którego zna i ceni tylko wąskie grono tych, których przekonywać nie trzeba.
Prawdą jest też co mówi Bartosiak o np. gotowości - pytanie czy sam na to wpadł czy po prostu poczytał internety. Bo na ten temat jest wiele.
Zresztą nietrudno odkryć istniej olbrzymiej dziury kadrowej w WP. Wystarczy znajomość arytmetyki + podstawowa wiedza o tym jak zorganizowane jest wojsko.
Wiele osób ekscytowało się tym, że Macierewicz przerzucił Leopardy do Wesołej - owszem był to niezły cyrk bo jednostka ani kadrowo, ani infrastrukturalnie nie była gotowa.
Ale jakoś nikt nie jęknął, gdy poprzednik podjął decyzje, że nowo pozyskane Leo 2A5 trafią do 34. BKPanc. Do jednostki, która wówczas miała jedną (tak jedną) aktywną kompanię czołgów. (była to najbardziej skadrowana brygada)
A co ta głupia decyzja w ostateczności dała? Do Żagania nikt się nie chciał przenieść z innych części kraju, okoliczni już zostali zrekrutowani i służyli w Świętoszowie.
Więc by "ratować plan" cały batalion z 10. BKPanc "przeniesiono" do 34.
Była jedna kompletna i zgrana brygada - a teraz są dwie zupełnie rozbabrane...
Great sukcess
A wystarczyło zrobić dwie proste rzeczy.
1. Nowe wozy dać 10 BKPanc. Przesiadka z A4 na A5 to kwestia tygodni... (Nie ma tam znowu wielkich różnić - w końcu to najbiedniejsza czyli niemiecka wersja)
2. Stare A4 z 10. Przekazać do wytypowanej JW - ale stopniowo - mając na uwadze fakt, że lada moment ma ruszyć ich modernizacja...
Tą wytypowaną JW powinna być - na logikę 2 BZ (którą można przekształcić w BKPanc)
Dlaczego? Po pierwsze jest blisko dużego ośrodka poligonowego, po drugie przyzwoicie jest skomunikowana z Świętoszowem (OS Leopard), po trzecie 12 DZ ma obecnie tylko 1 batalion czołgów.
Jak widać przygania kocioł garnkowi....
Tak można streścić MONmoże firmowaną przez któregoś z kolei figuranta pełniącego stanowisko ministra.
Kolejne "kontrowersje" to 5 koło u wozu... znaczy 5 rodzaj SZ czyli WOT.
Wielu uwierzyło i nadal wierzy, że Antonii reaktywował obronę terytorialną.
A to taka prawda jak ta... radziecka gazeta.
OT cały czas "istniało" - w planach rozwinięcia SZ.
Ile osób pamięta o epizodzie z ćwiczenia Dragon-15. To było ostatnie ćwiczenia gdy MONem był Tomasz "z nikim wódki nie piłem" Siemoniak.
I co tam zrobiono w Grupie - koło Grudziądza? Zmobilizowano 5. bOT.
Lekka piechotę - V kategorii, uzbrojona w AKMS, rgppanc-7 itd.
Tak proszę państwa wojsko nadal "planuje" rozwijanie jednostek od zera. Co więcej istnieją przesłanki ze pomimo WOTu te plany nadal są "aktualne".
Pewnie plany wyzwalania Fionii także nadal leżą na Klonowej.
Można mieć wiele zarzutów do Bartosiaka - ba trzeba je artykułować. Ale jedno trzeba mu oddać - głoszona diagnoza jest trafną. Jeśli chodzi o strategie to mentalnie siedzimy w tym XIX wieku licząc, że "zmobilizujemy te kilkadziesiąt tys. osób potrzebnych do uzupełnienia wakatów w obecnych JW, oraz kolejne dziesiątki tys. na potrzeby "nowo formowanych" pododdziałów - jak choćby owe bOT, których bodaj miało by być 34.
https://wiadomosci.wp.pl/gen-marek-toma ... 143271041a
Tak - to powiedział wojskowy nie tylko po "doświadczeniach z Gruzji", ale też po Ukrainie...
I kto wie może w tym bartosiakowym szaleństwie jest jakaś metoda.
Może faktycznie trzeba opowiadać androny o "bramach smoleńskich, bitwie zwiadowczej czy doktrynie Gierasimova".
Może trzeba lansować hasło "armii nowego wzoru", aby w ten sposób zrobić przestrzeń dla prawdziwych reform - radykalnych działań, które zniszczą obecne pato-układy powiązań osobowo-biznesowych.
Bo czy ktoś ma lepszy pomysł jak zamknąć usta starym cepom w mundurach, lobbystom próbującym wcisnąć nam niepotrzebne badziewie, czy w końcu solidaruchom z krajowego przemysłu zbrojeniowego?
Mimo wszystkich wad Bartosiak ma tą zaletę, że ma zasięgi. Gdy on mówi że obecne WP to paździerz to to dociera do szerszego grona niż gdy mówi to np. Pan Tomasz Dmitruk - którego bardzo szanuję m.in. za sumienne publikowanie informacji związanych z budżetem MON, lecz którego zna i ceni tylko wąskie grono tych, których przekonywać nie trzeba.
Prawdą jest też co mówi Bartosiak o np. gotowości - pytanie czy sam na to wpadł czy po prostu poczytał internety. Bo na ten temat jest wiele.
Zresztą nietrudno odkryć istniej olbrzymiej dziury kadrowej w WP. Wystarczy znajomość arytmetyki + podstawowa wiedza o tym jak zorganizowane jest wojsko.
Wiele osób ekscytowało się tym, że Macierewicz przerzucił Leopardy do Wesołej - owszem był to niezły cyrk bo jednostka ani kadrowo, ani infrastrukturalnie nie była gotowa.
Ale jakoś nikt nie jęknął, gdy poprzednik podjął decyzje, że nowo pozyskane Leo 2A5 trafią do 34. BKPanc. Do jednostki, która wówczas miała jedną (tak jedną) aktywną kompanię czołgów. (była to najbardziej skadrowana brygada)
A co ta głupia decyzja w ostateczności dała? Do Żagania nikt się nie chciał przenieść z innych części kraju, okoliczni już zostali zrekrutowani i służyli w Świętoszowie.
Więc by "ratować plan" cały batalion z 10. BKPanc "przeniesiono" do 34.
Była jedna kompletna i zgrana brygada - a teraz są dwie zupełnie rozbabrane...
Great sukcess
A wystarczyło zrobić dwie proste rzeczy.
1. Nowe wozy dać 10 BKPanc. Przesiadka z A4 na A5 to kwestia tygodni... (Nie ma tam znowu wielkich różnić - w końcu to najbiedniejsza czyli niemiecka wersja)
2. Stare A4 z 10. Przekazać do wytypowanej JW - ale stopniowo - mając na uwadze fakt, że lada moment ma ruszyć ich modernizacja...
Tą wytypowaną JW powinna być - na logikę 2 BZ (którą można przekształcić w BKPanc)
Dlaczego? Po pierwsze jest blisko dużego ośrodka poligonowego, po drugie przyzwoicie jest skomunikowana z Świętoszowem (OS Leopard), po trzecie 12 DZ ma obecnie tylko 1 batalion czołgów.
Jak widać przygania kocioł garnkowi....
Tak można streścić MONmoże firmowaną przez któregoś z kolei figuranta pełniącego stanowisko ministra.
Kolejne "kontrowersje" to 5 koło u wozu... znaczy 5 rodzaj SZ czyli WOT.
Wielu uwierzyło i nadal wierzy, że Antonii reaktywował obronę terytorialną.
A to taka prawda jak ta... radziecka gazeta.
OT cały czas "istniało" - w planach rozwinięcia SZ.
Ile osób pamięta o epizodzie z ćwiczenia Dragon-15. To było ostatnie ćwiczenia gdy MONem był Tomasz "z nikim wódki nie piłem" Siemoniak.
I co tam zrobiono w Grupie - koło Grudziądza? Zmobilizowano 5. bOT.
Lekka piechotę - V kategorii, uzbrojona w AKMS, rgppanc-7 itd.
Tak proszę państwa wojsko nadal "planuje" rozwijanie jednostek od zera. Co więcej istnieją przesłanki ze pomimo WOTu te plany nadal są "aktualne".
Pewnie plany wyzwalania Fionii także nadal leżą na Klonowej.
Można mieć wiele zarzutów do Bartosiaka - ba trzeba je artykułować. Ale jedno trzeba mu oddać - głoszona diagnoza jest trafną. Jeśli chodzi o strategie to mentalnie siedzimy w tym XIX wieku licząc, że "zmobilizujemy te kilkadziesiąt tys. osób potrzebnych do uzupełnienia wakatów w obecnych JW, oraz kolejne dziesiątki tys. na potrzeby "nowo formowanych" pododdziałów - jak choćby owe bOT, których bodaj miało by być 34.
https://wiadomosci.wp.pl/gen-marek-toma ... 143271041a
Tak - to powiedział wojskowy nie tylko po "doświadczeniach z Gruzji", ale też po Ukrainie...
I kto wie może w tym bartosiakowym szaleństwie jest jakaś metoda.
Może faktycznie trzeba opowiadać androny o "bramach smoleńskich, bitwie zwiadowczej czy doktrynie Gierasimova".
Może trzeba lansować hasło "armii nowego wzoru", aby w ten sposób zrobić przestrzeń dla prawdziwych reform - radykalnych działań, które zniszczą obecne pato-układy powiązań osobowo-biznesowych.
Bo czy ktoś ma lepszy pomysł jak zamknąć usta starym cepom w mundurach, lobbystom próbującym wcisnąć nam niepotrzebne badziewie, czy w końcu solidaruchom z krajowego przemysłu zbrojeniowego?
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
https://www.youtube.com/watch?v=pmR-uOOhMX8
Cóż zapowiedzi ogromnych zmian.
Część propozycji ciekawa, część wyglądająca dość "kontrowersyjnie".
Generalnie - ja mam duże obawy. Rozmach jest zbyt duży by się mogło to udać...
Cóż zapowiedzi ogromnych zmian.
Część propozycji ciekawa, część wyglądająca dość "kontrowersyjnie".
Generalnie - ja mam duże obawy. Rozmach jest zbyt duży by się mogło to udać...
-
- Capitaine
- Posty: 848
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 27 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Cała ta robota pójdzie na wraży młyn, a w najlepszym wypadku w pi***. Oznacza to, wejście w obszary bardzo niebezpieczne
Tym co łączy w poglądach Romka i Bartosiaka jest zwrócenie uwagi szczególnej na odbudowanie moreli, przy czym w przypadku Bartosiaka, to w ogóle absolutny fundament robienia czegokolwiek. Przydałoby się chyba jakieś wyprowadzenie definicji cóż jest "morele"?
Imho autocenzuralne zabiegi świadczą o niskim morele (Po kiego takie wojsko, co się boi? Łehehe)
Zdziesiątkowanie (wyprowadzić i rozstrzelać ) brygady 50letnich podpułkowników pompujących podstawy emerytalne podniesie morele i adrenalinę pozostałym
Ciekawe ilu z 200 generałów i admirałów od wspólnego listu, wezwanych na 2 tygodnie ćwiczeń rezerwy przy zabezpieczaniu muru Błaszczaka uciekłoby na drugą stronę?
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Diagnoza jest w większości trafna, to zresztą nie jest trudne, wystarczy poczytać, czy porozmawiać z żołnierzami. Tylko propozycja rozwiązania jest fatalna - mała armia "z dronami w lasach", czy totalne błędy jak słynne fregaty jako białe słonie to poważne wady tejże koncepcji. Już mu wypomniano, że naszymi "białymi słoniami" są Orlen w Płocku, elektrownia w Bełchatowie, port w Gdańsku, gazoport w Świnoujściu itd. I nie możemy sobie pozwolić na ich utratę, a latająca po lasach mała armia ich nie obroni. Do tego trzeba mocnej obrony przeciwlotniczej, możliwości kontruderzeń rakietowych itd. i całkiem sporej armii - tego nie ma w koncepcji ANW.
Z innej beczki:
https://www.defence24.pl/szef-mon-przed ... ny-relacja
Jeżeli Błaszczak doprowadzi do końca wprowadzenie tej ustawy oraz przekształcenie IU w Agencję Uzbrojenia, to nazwę go najlepszym ministrem ze wszystkich MON w III RP. Widać też wyraźnie po co Kaczyński wchodził do rządu - żeby pomóc to międzyresortowo przepchnąć.
-
- Capitaine
- Posty: 848
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 27 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
W sumie model Bartosiaka odnosi się w istocie rzeczy do zakresu, który lepiej oddawałaby nazwa Lekka Armia Polowa Nowego Wzoru pod Hetmanem Polnym Litewskim, zaś elementów pozostałych nie dotyka, przeskakując od razu do levelu geopolityka. Można by tu twórczo powypełniać tę szparę, uwzględniając w niej konpepcję, którą da się wyprowadzić z kolei z Sykulskiego, tzn. że elementem ważnym z punktu widzenia obronnego jest, żebyśmy tu mieli co najmniej po dwa Orleny w Płockach, elektrownie w Bełchatowach, porty w Gdańskach, gazoporty w Świnoujściach itd.Torgill pisze: ↑środa, 27 października 2021, 08:59Diagnoza jest w większości trafna, to zresztą nie jest trudne, wystarczy poczytać, czy porozmawiać z żołnierzami. Tylko propozycja rozwiązania jest fatalna - mała armia "z dronami w lasach", czy totalne błędy jak słynne fregaty jako białe słonie to poważne wady tejże koncepcji. Już mu wypomniano, że naszymi "białymi słoniami" są Orlen w Płocku, elektrownia w Bełchatowie, port w Gdańsku, gazoport w Świnoujściu itd. I nie możemy sobie pozwolić na ich utratę, a latająca po lasach mała armia ich nie obroni. Do tego trzeba mocnej obrony przeciwlotniczej, możliwości kontruderzeń rakietowych itd. i całkiem sporej armii - tego nie ma w koncepcji ANW.
Zaś energetyka winna być jak najbardziej rozproszona, przynajmniej ta konsumpcyjna.
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Niezupełnie... To ze ktoś jest "w firmie" to nie oznacza że ma właściwą perspektywę.
Dla jednego "ogromnym plusem" jest to, że Antonio zniósł limit 12 lat dla szeregowych (czyli zrobił największą szkodę dla armii zawodowej).
Dla innych ważne jest, że jest WOT - bo dzięki temu "wyrwał się" z garnizonu - znam takich osobiście...
A inny nadal chodzi wk.... bo nadal WOG nie chce/nie ma należnych mu sortów mundurowych.
Jeśli sprowadzimy to do takich uproszczeń, to wszystko można udowodnić jako nonsens...
A konkretniej - co nam da posiadanie fregat bez jednostek brzegowych MW i bez lotnictwa?
Chyba tylko wydatek niewspółmiernie duży do zysków...
A tak konkretnie to dwa szybkie pytania - pytania czysto techniczne
1. Jak fregaty obronią Gdańsk, który można ostrzeliwać z BM-30 z Primorska?
2. Czy faktycznie "państwo się zawali" jak nam odetną Świnoujście i Gdańsk w czasie W.
Naprawdę myślisz, że cokolwiek do PL przypłynie gdy będzie jakiś konflikt z Rosją?
Rafineria nie jest białym słoniem - przywoływanie podmiotu gospodarki narodowej jako przykład "białego słonia" świadczy o zupełnym nierozumieniu pojęcia.
Czym innym są obiekty o znaczeniu strategicznym dla gospodarki/czy też o znaczeniu operacyjnym dla działań SZ, a czym innym białe słonie.
Przynajmniej ja tak rozumiem to pojecie w kontekście wypowiedzi Bartosiaka.
Co ma liczba karabinów do potencjału opl?
Zdajesz sobie sprawę, że jakbyśmy przezbroili te dywizjony S-125SC w nowoczesne systemy, zakupili kolejne Patrioty i inne systemy to pomimo znaczącego wzrostu zdolności opl, liczba żołnierzy - przeciwlotników się zmniejszy. (Mniejsza obsada ludzka nowoczesnych systemów)
Problemem, który sygnalizuje Bartosiak - choć poprawnie nie może go przedstawić - jest dysfunkcyjna struktura wydatków.
W budżecie MON za duży % idzie na pensje emerytury, oraz inne bzdury, a za mały % na modernizację techniczną i szkolenie.
Jasne bo zmiana tabliczki z Inspektoratu na Agencję Urojenia cudownie sprawi, że ci sami bezmyślni urzędnicy w mundurach zaczną myśleć...Torgill pisze: ↑środa, 27 października 2021, 08:59Jeżeli Błaszczak doprowadzi do końca wprowadzenie tej ustawy oraz przekształcenie IU w Agencję Uzbrojenia, to nazwę go najlepszym ministrem ze wszystkich MON w III RP. Widać też wyraźnie po co Kaczyński wchodził do rządu - żeby pomóc to międzyresortowo przepchnąć.
Przecież wojsko nawet nie potrafi zrozumieć, że samo zamówiło i sfinansowało budowę karabinka modułowego - nie po to by wprowadzać do wojska każdą wersje oddzielnie "jako inny typ".
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Jak szukamy na siłę analogii...
Ja gdy słyszę o masie itp. to przypominają mi się koncepty z końca zimnej wojny i m.in. reforma Siwickiego.
Przecież pułk zunifikowany był mniejszy, "lżejszy" od wcześniejszego pzmech. Jednocześnie był bardziej ruchliwy i dysponował większą siłą ognia.
Nowa DZ podobnie... Gdyby jeszcze wprowadzono planowane nowinki związane z systemami łączności i dowodzenia to wypisz wymaluj realizacja koncepcji "rozproszenia mas pancernych" w obliczu przewidywanych uderzeń bronią precyzyjną (i lotnictwa) w duże zgrupowania pancerno-zmechanizowane...
I to mogło się udać - Szczególnie, że prowadzone po upadku muru ćwiczenia udowodniły, że radzieckie systemy przeciwlotnicze mogły skutecznie "dziesiątkować" amerykańskie bataliony śmigłowców.
Innym konceptem w podobnym duchu - czyli mniejsze, ale bardziej samodzielne, które kojarzę, to Reconnaissance Strike Group
https://www.benning.army.mil/armor/earm ... ings17.pdf
To co prawda raczej koncept dla sił nastawionych na projekcję sił poza granicami kraju (czytaj USA).
Niemniej idea podobna - mniej liczebne pododdziały uzyskują większą autonomię i realizowały samodzielnie bardziej ambitne zadania.
No jasne - tylko dotykamy istoty strategii...Antypirx pisze: ↑środa, 27 października 2021, 09:28Można by tu twórczo powypełniać tę szparę, uwzględniając w niej konpepcję, którą da się wyprowadzić z kolei z Sykulskiego, tzn. że elementem ważnym z punktu widzenia obronnego jest, żebyśmy tu mieli co najmniej po dwa Orleny w Płockach, elektrownie w Bełchatowach, porty w Gdańskach, gazoporty w Świnoujściach itd.
Zaś energetyka winna być jak najbardziej rozproszona, przynajmniej ta konsumpcyjna.
Jak istotny będzie owy wątek energetyczny w przypadku, gdy konflikt będzie trwał 5-7 dni, a jak bardzo się to zmienia gdy będzie trwał 3-6-9 miesięcy?
Wszystko jest fajne - jeśli jest pisane pod jeden scenariusz...
To jak z tą obroną cywilną, którą klepie ostatnio Sykulski.
A czy choć łaskawie sobie sprawdził ile potrzebuje Iskander by wystartować i przelecieć te 500 km?
Obawiam się ze choćbyś miał schron przeciwatomowy na każdej ulicy i system powiadamiania to ludzie i tak nie zdążą...
A przecież pojawia się broni hipersoniczna...
-
- Capitaine
- Posty: 848
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 27 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Widziałem jak wyglądała koncentracja ludności cywilnej wezwanej na czas i w punkt, dokonana przez wszystkie wąskie komunikacyjne gardła, podczas defilady wojska w Katowicach, tudzież powrotna dyslokacja tejże ludności do miejsc zamieszkania. Takie dodatkowe 7 minut, to może być i milijon żyć...TKS pisze: ↑środa, 27 października 2021, 12:28 Wszystko jest fajne - jeśli jest pisane pod jeden scenariusz...
To jak z tą obroną cywilną, którą klepie ostatnio Sykulski.
A czy choć łaskawie sobie sprawdził ile potrzebuje Iskander by wystartować i przelecieć te 500 km?
Obawiam się ze choćbyś miał schron przeciwatomowy na każdej ulicy i system powiadamiania to ludzie i tak nie zdążą...
A przecież pojawia się broni hipersoniczna...
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
-
- Capitaine
- Posty: 848
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 27 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Wojsko koncentruje się bleble na wyprawkach mieszkaniowych i innych blebleble:
https://www.o2.pl/informacje/gen-gocul- ... 611039360a
Znaczy takie ma rzeczywiste bojowe priorytety.
https://www.o2.pl/informacje/gen-gocul- ... 611039360a
Znaczy takie ma rzeczywiste bojowe priorytety.
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Koziej - andron, to ten co napisał opublikowaną na kilka miesięcy przed aneksją Krymu "Białą księgę", w której twierdził, że Polska jest bezpieczna i w otoczeniu RP, w jego bezpośrednim sąsiedztwie nie ma w dającej się przewidzianej perspektywie żadnych militarnych zagrożeń.
Gocuł - zwany w środowisku octem, pitoli głupoty o systemie mobilizacji, a zapomniał jak na rozkaz poprzedników orał na lewo i prawo...
Może niech się pochwalą, że zrobili i wdrożyli taką reformę wojska, że dziś jakby nas zaatakowali Rosjanie, to nie wiadomo kto tak naprawdę dowodzi...
Wypowiedzi "byłych" wodzów - to jest szczyt hipokryzji...
Tylko działalność polityczna Giertycha może to pobić...
Ale czego się spodziewać po o2 czy innych onetach?
Na pewno nie konstruktywnej dyskusji - czy nawet krytyki...
Ino bzdetów przyprawionych nawet nie polityką ino politykierstwem..
Ja nie jestem byłym "wodzem" - a byłbym w stanie udzielić bardziej rozbudowanej i merytorycznej wypowiedzi - krytykującej zapowiedzi PiS.
W WP nigdy nie będzie dobrze jeśli jedyne co potrafią generałowie - to skur....ić się z jedną władzą (celem uzyskania korzyści majątkowych i zawodowych), po to by po wyborach "nowa" władza - "podziękowała" za wybitne dokonania na polu "obronności"
A potem to już z górki - wypłakać się u Olejnik i opowiadać androny zupełnie oderwane od rzeczywistych dokonań...
Ale wróćmy do tematu...
A bardziej do wątku masy...
Mniej masy - co wielokrotnie powtarza Bartosiak wcale nie oznacza, że WP powinno przejść wyłącznie na zielone toyoty z SPG-9 czy ZU-23-2.
Ale można się zastanowić np. czy zamiast Kruka, który potencjalnie kosztować będzie 12-15 mld PLN, który wymaga sporego ogona logistycznego i w czasie P i podczas działań w czasie W nie lepiej zainwestować np. w lądowe wyrzutnie pocisków pocisków przeciwpancernych większego zasięgu - np. spike NLOS, które w terenie mogą działać w dużym rozproszeniu, niewymagające wyrafinowanej logistyki, które same nie muszą wykrywać celów - wystarczy otrzymać wstępne informacje o przeciwniku z zewnątrz.
Wojsko kupiło 93 przenośne radary PGSR-3i Beagle. Pluton T-72B3M to powinny wykryć z niemal 25 km z dokładnością wystarczająca dla wyrzutni spike NLOS.
Jak pisałem - po taniości można przerobić BWP-1 na środek zapewniający szybki transport z pkt A do B (oraz dokładną nawigacją i długotrwałe zasilanie na posterunku) dla drużyny rozpoznawczej.
Idealne "oczy" zarówno dla batalionu czołgów jak i artylerii czy porozrzucanych samotnych wyrzutni ppk.
Gocuł - zwany w środowisku octem, pitoli głupoty o systemie mobilizacji, a zapomniał jak na rozkaz poprzedników orał na lewo i prawo...
Może niech się pochwalą, że zrobili i wdrożyli taką reformę wojska, że dziś jakby nas zaatakowali Rosjanie, to nie wiadomo kto tak naprawdę dowodzi...
Wypowiedzi "byłych" wodzów - to jest szczyt hipokryzji...
Tylko działalność polityczna Giertycha może to pobić...
Ale czego się spodziewać po o2 czy innych onetach?
Na pewno nie konstruktywnej dyskusji - czy nawet krytyki...
Ino bzdetów przyprawionych nawet nie polityką ino politykierstwem..
Ja nie jestem byłym "wodzem" - a byłbym w stanie udzielić bardziej rozbudowanej i merytorycznej wypowiedzi - krytykującej zapowiedzi PiS.
W WP nigdy nie będzie dobrze jeśli jedyne co potrafią generałowie - to skur....ić się z jedną władzą (celem uzyskania korzyści majątkowych i zawodowych), po to by po wyborach "nowa" władza - "podziękowała" za wybitne dokonania na polu "obronności"
A potem to już z górki - wypłakać się u Olejnik i opowiadać androny zupełnie oderwane od rzeczywistych dokonań...
Ale wróćmy do tematu...
A bardziej do wątku masy...
Mniej masy - co wielokrotnie powtarza Bartosiak wcale nie oznacza, że WP powinno przejść wyłącznie na zielone toyoty z SPG-9 czy ZU-23-2.
Ale można się zastanowić np. czy zamiast Kruka, który potencjalnie kosztować będzie 12-15 mld PLN, który wymaga sporego ogona logistycznego i w czasie P i podczas działań w czasie W nie lepiej zainwestować np. w lądowe wyrzutnie pocisków pocisków przeciwpancernych większego zasięgu - np. spike NLOS, które w terenie mogą działać w dużym rozproszeniu, niewymagające wyrafinowanej logistyki, które same nie muszą wykrywać celów - wystarczy otrzymać wstępne informacje o przeciwniku z zewnątrz.
Wojsko kupiło 93 przenośne radary PGSR-3i Beagle. Pluton T-72B3M to powinny wykryć z niemal 25 km z dokładnością wystarczająca dla wyrzutni spike NLOS.
Jak pisałem - po taniości można przerobić BWP-1 na środek zapewniający szybki transport z pkt A do B (oraz dokładną nawigacją i długotrwałe zasilanie na posterunku) dla drużyny rozpoznawczej.
Idealne "oczy" zarówno dla batalionu czołgów jak i artylerii czy porozrzucanych samotnych wyrzutni ppk.
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Ale może mieć - nie możesz tego wykluczyć, nawet 3 przykładami. Owszem jeden będzie miał wąski, prywatny obraz, inny wzniesie się ponad "prywatę".Niezupełnie... To ze ktoś jest "w firmie" to nie oznacza, że ma właściwą perspektywę.
Ale to doktor Bartosiak sprowadza to do nonsensu. A sprowadza dlatego, że nie zna dobrze technikaliów. A ponieważ nie zna dobrze technikaliów, to wyciąga niewłaściwe wnioski.Jeśli sprowadzimy to do takich uproszczeń to wszystko można udowodnić jako nonsens...
A konkretniej - co nam da posiadanie fregat bez jednostek brzegowych MW i bez lotnictwa?
Chyba tylko wydatek niewspółmiernie duży do zysków...
Nie mamy lotnictwa? Od kiedy?
1. Odpowiem pytaniami. ESSM i SM2 nie dadzą rady? A jak Rosjanie obronią te BM-30 w Primorsku np. przed ogniem Krabów z Braniewa, czy Langust? A fregaty mają stanowić jedyne źródło obrony wybrzeża, czy jednak będą współdziałały z Patriotami czy Narwią?A tak konkretnie to dwa szybkie pytania - pytania czysto techniczne
1. Jak fregaty obronią Gdańsk który można ostrzeliwać z BM-30 z Primorska?
2. Czy faktycznie "państwo się zawali" jak nam odetną Świnoujście i Gdańsk w czasie W.
Naprawdę myślisz, że cokolwiek do PL przypłynie, gdy będzie jakiś konflikt z Rosją?
2. Czy pisałem o "odcięciu" czy może jednak o zniszczeniu portów, terminala LNG, rafinerii w Płocku itd.? Bo to jednak duża różnica...
Państwo się nie zawali jak straci tą infrastrukturę. Ale będzie musiało wydać miliardy i przebidować lata, żeby je odbudować. A w tym czasie od kogo będzie kupować gaz i paliwo?
Ja dobrze rozumiem, co Bartosiak powiedział, ale on nie rozumie, co jest naprawdę ważne i dlatego jego koncepcja jest błędna.Rafineria nie jest białym słoniem - przywoływanie podmiotu gospodarki narodowej jako przykład "białego słonia" świadczy o zupełnym nierozumieniu pojęcia.
Czym innym są obiekty o znaczeniu strategicznym dla gospodarki/czy też o znaczeniu operacyjnym dla działań SZ, a czym innym białe słonie.
Przynajmniej ja tak rozumiem to pojecie w kontekście wypowiedzi Bartosiaka
Liczba karabinów nie ma tutaj nic do rzeczy - i nie o tym pisałem. Ma do rzeczy natomiast to, co sam pisałeś:Co ma liczba karabinów do potencjału opl?
I to jest ważne.Z resztą nietrudno odkryć istniej olbrzymiej dziury kadrowej w WP. Wystarczy znajomość arytmetyki + podstawowa wiedza o tym jak zorganizowane jest wojsko.
Zmiana IU w AU to coś znacznie więcej niż "zmiana tabliczki" i dobrze o tym wiesz.Jasne bo zmiana tabliczki z Inspektoratu na Agencje Urojenia cudownie sprawi, że ci sami bezmyślni urzędnicy w mundurach zaczną myśleć...