Wojna na Ukrainie 2022

Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10575
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Lehto pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 09:49 Rosji jako takiej nie pokawałkujesz, niemniej okalające ją azjatyckie państwa satelickie z Kazachstanem na czele, pokazują chęć wyjścia z rosyjskiej strefy wpływów - tyle, że tam czeka już chińska panda.
Za to rosyjski brunatny i tak je traktuje jak mięso armatnie.
Co do "polityki w stylu "troglodyty" - imo, różni się od "zachodniej" tym, że Rosja robi to własnymi rękami, często bezpośrednio
Różni sie tym, zę Rosja - zamiast wykorzystywać mniejszych pośrednio - zjada je i destabilizuje sytuację.
- zachód uprawia politykę w białych rękawiczkach a USA nie mają oporów by wykorzystywać mniejszych sojuszników do uprawiania własnej polityki.
Co nie powinno nikogo dziwić.
Ot taka różnica pomiędzy spożywaniem posiłku sztućcami a rozrywaniem mięsa rękami... ;-)
Przy okazji tego rozrywania mięsa rękami do kompletu bekanie, pierdzenie i rozwalanie wszystkiego na stole.
Sorki, ale Rosja jako państwo nawet nie sili się na bycie w kręgu naszej cywilizacji.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
jimmor
Adjudant Commandant
Posty: 1903
Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 197 times
Been thanked: 483 times
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: jimmor »

Lehto pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 09:49 Co do "polityki w stylu "troglodyty" - imo, różni się od "zachodniej" tym, że Rosja robi to własnymi rękami, często bezpośrednio - zachód uprawia politykę w białych rękawiczkach a USA nie mają oporów by wykorzystywać mniejszych sojuszników do uprawiania własnej polityki. Ot taka różnica pomiędzy spożywaniem posiłku sztućcami a rozrywaniem mięsa rękami... ;-)
Hmm... przypomnisz mi kiedy ostatnio jakiś amerykański proxy zaminował elektrownię atomową?
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10575
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

jimmor pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 10:39
Lehto pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 09:49 Co do "polityki w stylu "troglodyty" - imo, różni się od "zachodniej" tym, że Rosja robi to własnymi rękami, często bezpośrednio - zachód uprawia politykę w białych rękawiczkach a USA nie mają oporów by wykorzystywać mniejszych sojuszników do uprawiania własnej polityki. Ot taka różnica pomiędzy spożywaniem posiłku sztućcami a rozrywaniem mięsa rękami... ;-)
Hmm... przypomnisz mi kiedy ostatnio jakiś amerykański proxy zaminował elektrownię atomową?
O to chodzi. Amerykanie prowadzą politykę w białych rękawiczkach. Tak, jak każdy powinien. Żale, że mocarstwo realizuje swoje interesy kosztem innych państw są mało poważne.
Ja tylko przypomnę, że dzięki Stanom Niemcy się nieco ucywilizowały, a Japonia i Korea całkiem sporo. Afgańczycy nie chcą, to nikt ich nie zmusi. Japończycy skorzystali na klęsce 1945 roku, a Koreańczycy z południa na zawieszeniu broni w 1953 roku.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Lehto
Adjudant
Posty: 208
Rejestracja: środa, 23 września 2015, 20:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 16 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: Lehto »

jimmor - prawda, nie znam takiego przypadku ale chodziło mi o bardziej subtelne rozgrywki/zagrywki

W.F.M - prawdą prawdziwą jest to, że - upraszczając - Rosjanie ze stepów azjatyckich przyszli i mentalnie tam zostali. Coś Piotr I próbował ale ... nie wyszło ...
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10575
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Lehto pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 10:55 W.F.M - prawdą prawdziwą jest to, że - upraszczając - Rosjanie ze stepów azjatyckich przyszli i mentalnie tam zostali. Coś Piotr I próbował ale ... nie wyszło ...
Dla mnie nieważne skąd przyszli, tylko kim są i kim chcą być. Piotr nie wprowadzał Rosjan w sferę cywilizacji łacińskiej, tylko kopiował wygodne elementy cywilizacji technicznej. W Rosji nie było feudalizmu w rozumieniu zachodnioeuropejskim (tak twierdził prof. Pipes), nie było zatem wzajemnych stosunków pan-poddany na zasadzie wzajemnych obowiązków i ucierania się praw i obowiązków zarówno władcy jak i poddanych. Takie zjawisko dla samodzierżawia byłoby zwyczajnie obce, bo jak to powiedział w filmie Szwadron lekarz do porucznika Jeremina, jeśli nie będzie niewolników, to kto zbuduje piramidy?

Rosjanie jako potomkowie Wielkiego Księstwa Moskiewskiego zostali skażeni mentalnością mongolską: władza absolutna w sensie może wszystko, bo to jej wola jest prawem, a poddanych trzeba rżnąć po to, by samemu nie zostać zarżniętym przez wysłanników chana. Temu sprzeciwiali się zresztą zdziwieni Zaporożcy, a dzisiaj nie pasuje to Ukraińcom, potomkom głównie ruskich chłopów.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10575
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Swoją drogą wystarczy popatrzeć na Pana Profesora Romualda Szeremietiewa i poczytać co Profesor pisze.
Jak kiedyś powiedział po ojcu z tych Szeremietiewych. Ja o Rosji piszę podobnie do tego, co mówi Profesor.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
jimmor
Adjudant Commandant
Posty: 1903
Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 197 times
Been thanked: 483 times
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: jimmor »

Lehto pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 10:55 jimmor - prawda, nie znam takiego przypadku ale chodziło mi o bardziej subtelne rozgrywki/zagrywki
"troglotyzm" Rosji polega właśnie na tym, że dla nich nie ma podziału na zagrywki bardziej subtelne (dopuszczalne w cywilizowanym świecie) i mniej subtelne (tego nie robimy i nasi proxy też nie). Dla Rosji istnieje wyłącznie podział na zagrywki skuteczne i nieskuteczne. Zaminowanie elektrowni jądrowej? Jeżeli zadziała, czemu nie? Celowy wyciek filmu z tortur by zniechęcić zagranicznych ochotników? Jasne. Użycie trucizny przeciw przeciwnikom politycznym i to celowo takiej, która jasno wskazuje, że to my? Wchodzimy w to. To co przeraża, to to, że nie ma żadnych granic, nic nie powstrzyma Rosji przed użyciem taktycznej broni jądrowej, jeżeli uznają, że to będzie skuteczne. Dla nich to taki sam środek jak finansowanie jakiegoś think-tanka.
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 90 times
Been thanked: 196 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: adalbert »

Przesada. Dla mnie te różnice, którym nie zaprzeczam co do zasady, są bardziej na zasadzie więcej czegoś i mniej czegoś, a nie zero-jedynkowe. Jakoś tak się składa, że broni jądrowej użył inny kraj. Wiara w to, że "zachód" by czegoś tam nie zrobił, to chyba wiara w system, że pewne rzeczy by wyszły i nie uszły na sucho. Do jakiego stopnia ta wiara jest uzasadniona, to osobne pytanie (np. casus Reinefartha). Sam cynizm nie zna granic/narodowości.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10575
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

adalbert pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 12:07 Przesada. Dla mnie te różnice, którym nie zaprzeczam co do zasady, są bardziej na zasadzie więcej czegoś i mniej czegoś, a nie zero-jedynkowe. Jakoś tak się składa, że broni jądrowej użył inny kraj. Wiara w to, że "zachód" by czegoś tam nie zrobił, to chyba wiara w system, że pewne rzeczy by wyszły i nie uszły na sucho. Do jakiego stopnia ta wiara jest uzasadniona, to osobne pytanie. Sam cynizm nie zna granic/narodowości.
To jest jak z wiesniakami i mieszczuchami nowego sortu. Człowiek ma zawsze te same skłonności do złego, ale albo ma, albo nie ma kontroli nad sobą. Na wsi Jagnę wywiozą na furce z gnojem. W mieście wzrusza ramionami, bo to tylko ona rozrabiała ze swoim pasierbem?

Można przypomnieć jaka byłą w Stanach chryja z powodu wioski My Lai, albo w Wielkiej Brytanii z powodu odkrycia obozów koncentracyjnych w Afryce Południowej. A teraz czas start na posypanie przez współczesnych Sowieciarzy głowy popiołem za gwałty bojców RKKA. Albo za mordy kamratów Dzierżynskawo. Nie doczekam się.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 90 times
Been thanked: 196 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: adalbert »

Rozumiem, ale gdyby Niemcy wygrały wojnę, też byś się nie doczekał przeprosin za gwałty i zbrodnie.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10575
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

adalbert pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 12:26 Rozumiem, ale gdyby Niemcy wygrały wojnę, też byś się nie doczekał przeprosin za gwałty i zbrodnie.
Trafiłeś w sedno Wojtku. Rosja nie przeprasza bez względu na to czy wygra, czy przegra. Pod tym względem niemieckie barbarzyństwo nie różni się od rosyjskiego.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10575
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Troglodyta macha pałą.

"Nedim Useinow

Oto nadeszła odpowiedź rosyjskich zwyrodnialców za wczorajsze precyzyjne zbombardowanie przez siły zbrojne Ukrainy lotniska wojskowego na Krymie, z którego startowały myśliwce atakujące m.in. zaplecze cywilne i militarne.
13 osób zginęło po nocnym ostrzale rakietowym osiedla mieszkaniowego w Obwodzie Dniepropietrowskim. Ukraińcy, broniąc się, likwidują cele wojenne, Rosjanie walą w infrastrukturę cywilną i mieszkańców. Chcą przerazić, ale wywołają za każdym razem odwrotny efekt - nienawiść, złość i punktową, systematyczną odpowiedź wycelowaną w infrastrukturę wojenną oraz żywą siłę, popularnie zwaną orkami.
Rosyjscy zbrodniarze dostarczają też materiał dowodowy na poczet przyszłych trybunałów."
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: elahgabal »

Darth Stalin pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 09:16Poza tym czemu uważasz, że Rosja jako taka jest "niebezpieczna dla Europy"? Jakieś może historyczne przykłady takiego "niebezpieczeństwa"?
Rok 1920.
Zimna wojna.
Rewanżyzm putinowski.
Darth Stalin pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 09:16a w dziejach tejże Europy można znaleźć całkiem liczne przykłady współpracy krajów europejskich z Rosją - co jest naturalne i zrozumiałe.
Tyle, że Rosja z czasem ewoluowała z państwa samodzierżawcy w państwo bandytę. Za caratu mogli zsyłać na Sybir i wieszać. Ale poza Iwanem IV nie robiono tego w sposób tak masowy i tak ludobójczy jak ich tego nauczyli bolszewicy. I jak im już zostało (bo w odróżnieniu takim Niemcom i Japończykom teoretycznie przeszło co tylko potwierdza tezę, że dopóki agresor nie zostanie skopany do nieprzytomności i nie odczuje na własnej skórze jak to jest to sam z siebie się nie zmieni).
Darth Stalin pisze: środa, 10 sierpnia 2022, 09:16A już pisanie o "rosyjskim troglodycie"... no sorry, ale w czym niby Rosja i Rosjanie są gorsi - czyniąc politykę - od "łacińskiej Europy" (wedle ciebie najwyraźniej "bardziej cywilizowanej" etc.)?
Są gorsi w metodach. Są gorsi w tym, że generalnie i en masse są amoralni i nawet nie chce im się udawać, że jest inaczej. To nie jest nawet makiawelizm. To jest przemoc i brutalność w wydaniu azjatyckim. Europa łacińska ma swoje demony, ale one nie stanowią o naturze tejże Europy i Europa jest w stanie bez nich funkcjonować. Moskwa? To co dla nas jest dnem piekieł dla nich jest czwartkiem.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10575
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

elahgabal pisze: czwartek, 11 sierpnia 2022, 00:06 Rok 1920.
Zimna wojna.
Rewanżyzm putinowski.
1917/1939/1945-1989/2014 do dzisiaj.
Rosja carska mieszała w kotle, ale na bardziej cywilizowanych zasadach.
elahgabal pisze: czwartek, 11 sierpnia 2022, 00:06Tyle, że Rosja z czasem ewoluowała z państwa samodzierżawcy w państwo bandytę. Za caratu mogli zsyłać na Sybir i wieszać. Ale poza Iwanem IV nie robiono tego w sposób tak masowy i tak ludobójczy jak ich tego nauczyli bolszewicy. I jak im już zostało (bo w odróżnieniu takim Niemcom i Japończykom teoretycznie przeszło co tylko potwierdza tezę, że dopóki agresor nie zostanie skopany do nieprzytomności i nie odczuje na własnej skórze jak to jest to sam z siebie się nie zmieni).
Kolega rodowity Peterburżanin, przeciwnik wojny w rozmowie ze mną stwierdził, że Rosja winna przeżyć coś takiego jak Niemcy w 1945. Na co ja mu, że nie przeżyje. Nie ma szans obecnie. Rosja się sama nie zmieni,. Nie ma na to szans. Niewolnik nie zrozumie co to znaczy możliwość decydowania o samym sobie.
Darth Stalin pisze:A już pisanie o "rosyjskim troglodycie"... no sorry, ale w czym niby Rosja i Rosjanie są gorsi - czyniąc politykę - od "łacińskiej Europy" (wedle ciebie najwyraźniej "bardziej cywilizowanej" etc.)?
Oczywiście, że bardziej cywilizowanej. Europa łacińska dawno zapomniała o wojnie jako środku polityki. W 1939 wojnę wywołało niemieckie barbarzyństwo poparte bizantynizmem (Deutschland ueber Allen, jak genialnie śpiewają chopy z Rammstein) plus czerwone barbarzyństwo z Sowietów.
Zasady prowadzenia wojen wydumali Europejczycy, nie socjaliści czerwoni i brunatni. Co ciekawe jedną ze stron konwencji z 1863 r. zakazującej stosowania rozpryskowych pocisków karabinowych było Cesarstwo Rosyjskie. Przy całych jego wadach starało się mieścić w kanonach cywilizacji łacińskiej.
Zbrodnia wojenna wg naszej cywilizacji jest godna potępienia i ścigania, a wszelkie odmienne podejścia to zwyczajnie nieakceptowane wyjątki. Nie darmo pytałem kiedy Rosja przeprosi za swoje zbrodnie z lat 1939-45.
Mówiąc wprost: bandyci są wszędzie, ale niektórzy ich nie potępiają.

Wojnę na wschodzie wywołali Japończycy, nie Amerykanie, co bambinizujący Japończyków usiłują wciskać. Wojnę koreańską wywołali czerwoni azjatyccy barbarzyńcy, wojnę wietnamską czerwoni Wietnamczycy. Tylko proszę mi nie wciskać, że walczyli o wyzwolenie państwa południowowietnamskiego spod niego samego.
elahgabal pisze: czwartek, 11 sierpnia 2022, 00:06Są gorsi w metodach. Są gorsi w tym, że generalnie i en masse są amoralni i nawet nie chce im się udawać, że jest inaczej. To nie jest nawet makiawelizm. To jest przemoc i brutalność w wydaniu azjatyckim. Europa łacińska ma swoje demony, ale one nie stanowią o naturze tejże Europy i Europa jest w stanie bez nich funkcjonować. Moskwa? To co dla nas jest dnem piekieł dla nich jest czwartkiem.
To, co my staramy się penalizować i ścigać dla nich jest normą. Polacy mają się wstydzić za Berezę Kartuską (choć - poza Mackiewiczem - siedzieli tam OUN-owcy i komuniści, a tj. jednych i drugich nie było co żałować. Należało się za same poglądy zmierzające do zniszczenia państwa.
W tym czasie w Sowietach działały sprawnie trójki NKWD, które nawet na średniowieczne łacińskie standardy były totalnym barbarzyństwem. Opricznina 400 lat później.

W ogóle polecam Kucharzewskiego "Od caratu białego do czerwonego". Nic się to nie zestarzało...

I jeszcze jedno: dlaczego ja nie trawie i jestem wrogi PRL-owi i tzw. Polsce Ludowej.
Bo to państwo powstało, było rządzone na modłę bolszewicką, nawet za Jaruzela, aczkolwiek znacznie łagodniej.
I wprowadzało rosyjskie (nie sowieckie, tylko rosyjskie) schematy stosunków władza-obywatel. Kompletnie sprzeczne z polską tradycją i z tym, co budowano od nowa po 1918 roku. Wiem, wiem, sanacja. Ale sanacja działała na poziomie politycznym, a nie stosunków państwo-obywatel.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10575
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Re: Wojna na Ukrainie 2022

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Poza tym wystarczy posłuchać rosyjskich propagandystów. Straszenie Europy bronią jądrową, informowanie społeczeństwa w reżimowej TiVi jak długo leci rakieta balistyczna z głowicą jądrową nad Warszawę, Berlin (sic!!!), Paryż czy Londyn.
Naigrawanie się z Polski, która od dawna stanowi cel rosyjskich drwin, ale to akurat bardzo dobrze. Oni nam zwyczajnie zazdroszczą. Odmawianie państwowości Ukrainie, której gwarantowało się nienaruszalność granic.
To nie jest zachowanie ludzi spod budki z samogonem, tylko ludzi na świeczniku.

To są zwyczajne prymitywy. Poziom inteligencji nic nie znaczy. Bandzior, nawet bardzo inteligentny - pozostanie bandziorem.

My szanujemy i czcimy Popiełuszkę, a oni? Dzierżynskawo?
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”